Oglądasz wypowiedzi znalezione dla frazy: micro stringi





Temat: Strój kobiet w ciąży
Wszystko zależy. Ja przez większość ciąży nosiłam dzwony zakupione w sklepie dla
przyszłych mam. Fakt, obcisłe, jednak z domieszką spandeksu oraz ze specjalną
wstawką zachodzącą na brzuszek wykończoną długą gumką z guziczkami. Dzięki temu
spodnie rosły razem z brzuchem :-) Nic mnie nie uciskało - były niemal jak druga
skóra. Mimo wszystko i tak nasłuchałam się na naszych ulicach uwag typu: "No jak
tak można ubierać się w ciąży?" No tak, toż to prawdziwy skandal - długie
spodnie i t-shirt męża!
Jednak niektóre ciężarne panie mocno przesadzają, i owszem. Np. cieniutki topik
z luźno utkanej dzianiny i nic pod spodem bądź sukienka z podobnego materiału i
mikro stringi na wielkim zadzie. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: mikro stringi
> mikrostringi, powtórzę, mają za zadanie wybitnie seksualizować nagość.

nie wiem, czy seksualizować. może raczej zwulgaryzować? to jest różnica. Gdy
widzę majtki Borata lub micro-stringi, jest to dla mnie odrzucające. Gdy widzę
faceta w normalnych kąpielówkach, może mnie jak najbardziej pociągać.
Atrakcyjny seksualnie może być też mężczyzna w garniturze. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Biale bluzki/spodnie itd.
Nie rozumiem za bardzo tematu.
Biala odziez = biala bielizna, gorzej gdyby ktos ubral czarna badz czerwona pod
spod ( i takie rzeczy widzialam ... ).
Czasami owszem czlowiek ma zle dobrana, mikro stringi do przeswitujacych bialych
spodni, no ale ja w tym nie chodze, wiec nie ja sie wstydze :) Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Male co nie co

http://www.microkitten.com/images/c3ru/bikini-micro-string.jpg
KUNIEC

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Kostiumy kapielowe wicked-weasel
Ależ my nie potępiamy "pokazywania trochę więcej pupy" tylko hipokryzję i dziecinne zasłanianie się wygodą, mitem opalonej skóry i tym podobnymi bzdetami ;-) Skoro entuzjastkom w/w "kostiumów" zależy na całkowitej opaleniźnie po co w ogóle zakładać jakikolwiek kostium, który nawet w rozmiarze supermini pozostawi jasne ślady?
Jeśli to "pokazywanie" dotyczy tylko "trochę więcej pupy" to i tak nici z całkowitej opalenizny. Czy nie dostrzegacie w tym wszystkim sporego paradoksu?
Od lat przecież funkcjonują plaże naturystów i solaria. No tak, ale przecież wśród nudystów panuje znieczulica, a w solarium jest się sam na sam z tubą ;-P
Naprawdę nie krytykowałabym osoby, która zakłada sobie znaczek pocztowy na sznurkach i szczerze przyznaje, że robi to na pokaz, bo po prostu lubi być w centrum uwagi (nieważne jakiej). Tacy ludzie też mają prawo do wolności "ekspresji" i takie postawy są jak najbardziej normalne ;-)
Irytuje mnie natomiast postawa buntownicza typu czarne/białe: mikro stringi/pancerne reformy, super wygoda/totalna katorga, przepaska łonowa/suknia do ziemi, etc.) i to całe pseudo usprawiedliwianie, że wygodnie, że ciepło, że pięknie i bynajmniej ABSOLUTNIE nie seksownie.
Niby gros zwolenniczek ciuchów w formacie mikro jest przekonany o własnej odwadze i świadomości, ponieważ nosi pewne rzeczy. Ciekawe zatem czemu ta odwaga mija kiedy trzeba uzasadnić własne wybory i wtedy zasłaniamy się szeregiem najdziwniejszych wytłumaczeń. Trochę powagi, dziewczyny.

P.S. Na różnych światowych plażach bywałam, paradowałam topless, stringi też noszę.
Swoją drogą w/w "kostiumy" to żadne novum. W pewnym plemieniu w Amazonii kobiety noszą podobne ustrojstwa na sznurkach - tak jak rzeczone "majtki" - ochraniające tylko "ujście", aby oznajmić mężczyznom, że mają "te dni" ;-P Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: mikro stringi
mikro stringi
ćhciałabym kupić strój kąpielowy właśnie tego typu,ale nie wiem gdzie szukać.
Pomożecie? Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: mikro stringi
to już wolę te mikro stringi jednak. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Kostiumy kapielowe wicked-weasel
Dlaczego atakujecie ? ;)
sigrun napisała:
> Ależ my nie potępiamy "pokazywania trochę więcej pupy" tylko
> hipokryzję i dziecinne zasłanianie się wygodą, mitem opalonej
> skóry i tym podobnymi bzdetami ;-)

Użyłaś nieuprawnionych i nieprawdziwych stwierdzeń. To nie są żadne
bzdety czy hipokryzja. Nie dorabiam do tego żadnej ideologii. Nie
robię tego na pokaz i po to żeby być w centrum uwagi. Nie muszę
polować na faceta czy epatowac ich strojem - mam super męża i to mi
wystarcza (w dziedzinei stosunków damsko-męskich). Dla mnie
opalanie jest przyjemnością a w opalonej skórze czuję się świetnie.
Ja nie męczę się opalaniem ! – ja je uwielbiam słuchając ulubionej
muzyki czy czytając książkę. Mały kostium jest dla mnie miły,
wygodny. Wyglądam w nim estetycznie, bo mam dobrą figurę. Sorry –
taka się urodziłam. Wolno mi ? Tak samo jak Tobie/Wam wolno się nie
opalać i mieć bladą skórę. Mam inną estetykę, mój mąż ma podobną –
nie lubimy bladych ciał , ale rozumiem, że są osoby które nie lubią
i nie chcą się opalać.

>Skoro entuzjastkom w/w "kostiumów" zależy na całkowitej opaleniźnie
> po co w ogóle zakładać >jakikolwiek kostium, który nawet w
> rozmiarze supermini pozostawi jasne ślady?

Tak pozostawia bardzo małe, bardzo seksowne i estetyczne ślady w
odróżnieniu od śladów pozostawianych przez kostiumy typu majtasy ;).
Takie ślady są znacznie bardziej seksowne niż brak śladów. Jak nie
wiesz - spytaj pierwszego lepszego faceta ;-). Ale powtarzam, to
efekt uboczny - opalam się głównie dla przyjemności nie dla
seksowności ! Nie pisz też głupotek o możliwości opalania na plaży
nudystów, bo to mi akurat nie pasuje pomijając trudność w
znalezieniu takiego miejsca przy wyjazdach wakacyjnych z biurem
podróży. To żadna alternatywa. Jeżdżę do normalnych hoteli i
ośrodków, opalam się w KOSTIUMIE trochę mniejszym niż standardowe i
tyle !

> Irytuje mnie natomiast postawa buntownicza typu czarne/białe:
> mikro stringi/pancerne reformy, super wygoda/totalna katorga,
> przepaska łonowa/suknia do ziemi, etc.) i to całe pseudo
> usprawiedliwianie, że wygodnie, że ciepło, że pięknie i bynajmniej
> ABSOLUTNIE nie seksownie.

Jaka buntownicza postawa ? Ja po prostu odpowiedziałam na post bez
żadnego podtekstu pt. mam, używam, polecam takie kostiumy. To Ty
jesteś wyraźnie zirytowana... Ja nie potrzebuję się tłumaczyć i
usprawiedliwiać ! Po prostu jest mi w takim stroju dobrze dobrze. Co
do seksowności stroju miniblikini – to Twoja ocena jest dla mnie
najmniej wiarygodna i ważna :-). Sporo osób jest przeciwnego zdania.
To naprawdę subiektywna ocena. Powiedziałabym więcej, że seksowność
w bardzo małym stopniu zależy od stroju a w większym – od
nosicielki ! Faktem jest że szczególnie w mikrokostiumie można
wyglądać okropnie i odpychająco jeśli... nie ma się dość
samokrytyki. Tu nie ma jak maskować niedoskonałości ciała ;-).
Co prawda nie jest to powód noszenia przeze mnie małego kostiumu,
ale prawdą jest, że jestem postrzegana na plaży jako wyglądająca
seksownie ? I co ? Trudno. Jakoś z tym żyję i śpię spokojnie :-)

A w ogóle nie wiedziałam, że tak mało materiału wywoła tak dużo
emocji ;-). I po co ten mentorski ton pouczenia i wyższości ?
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl
  • © 2009 Najlepszy miesiąc kawalerski w Polsce !!! - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates