Oglądasz wypowiedzi znalezione dla frazy: mickiewicy Przyjaciele
Temat: Prezentacja maturalna polski + brak pomysłu
Witam, Moj temat pracy maturalnej: Fenomen przyjaźni w literaturze. Wybrałem do pracy: Fortepian Szopena, Mały książę, Cierpienia Młodego Wertera,
Przyjaciele Mickiewicza i Krasickiego.
Prace mam już zrobiona ale brakuje mi pomysłu na prezentacje multimedialna. Nie wiem jak ma to wyglądać. Mógłby ktoś pokazać jakiś przykład, albo jakiś pomysł na zrobienie tej prezentacji, z jakich materiałów zrobić.
Serdecznie dziękuje za pomoc.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: dzieciństwo
Łukasz Orzechowski <th@dumb.iinf.polsl.gliwice.plschrieb in im
Newsbeitrag: A9le4.6802$X3.113@news.tpnet.pl...
jagoda mytych:
| A może jeszcze tak:
| Takie oczy są duże
| lecz trudno o wdzięczność
| gryzą
Stanowczo protestuje przeciwko duzym oczom.
Zaraz sie oflaguje i zaczne strajk glodowy.
A za okne wywiesze oooolbrzymi bialy transparent
z napisem czarnymi wolami "DUZYM OCZOM -- NIE"
t.
i tak to jest z tymi poprawkami w czyichs wierszach ((chyba sie doprasza,
jak Jazzusik (czesc :)), aaa, to co innego)), hej Wam :), ponoc przyjaciele
Mickiewicza tak dlugo mu poprawiali "Pana Tadeusza" az powyrzucal co
ciekawsze kawalki o Telimenie... i teraz az zal bierze ;-) e.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: dzieciństwo
ellu bi-s napisał(a) w wiadomości: <85cnb9$hp@ruby.nextra.ch...
i tak to jest z tymi poprawkami w czyichs wierszach ((chyba sie doprasza,
jak Jazzusik (czesc :)), aaa, to co innego)), hej Wam :), ponoc przyjaciele
Mickiewicza tak dlugo mu poprawiali "Pana Tadeusza" az powyrzucal co
ciekawsze kawalki o Telimenie... i teraz az zal bierze ;-) e.
DziendobryzastałemJolke? :)))) a mozę zastałem ellu ;)
jasne, że się doprasza ja to widzę jak sobie nie mogę to też czasami robię
takie hm "ryczenie na puszczy" ;)
Jagódka co do tych oczu to przyłączam się do swojego ulubionego druha (brata
od miecza), walecznego Throna i będe prowadził strajk ochlejczy (non stop
piwo) i będziesz miała alkoholika na sumieniu
OCZOM STANOWCZO 3X NIE!
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Rosyjscy kombatanci Powstania Warszawskiego.
Przyjazn polsko-rosyjska.
Dominujaca cecha Rosjan to bezkrytyczny szowinizm wielkoruski.
Ten szowinizm jest zawsze antypolski i antykatolicki.
I nie miejcie zludzen - tak naprawde Jawlinskiemu nie tak daleko do
Zyrinowskiego.
To u nich gra pozorow.
Zeby sie z "tworczoscia" tego rodzaju zapoznac, nie trzeba isc nawet do
biblioteki, internet pelen jest antypolskiego swinstwa "made in Matuszka
Rosieja".
No zreszta przyklad Puszkina jest doskonaly.
Rzekomy
przyjaciel Mickiewicza urzekl mnie swoimi antypolskimi wierszami.
Podobnie jak Lew Tolstoj wzywajacy patriotow do tlumienia "polskiego buntu" w
1863.
A wspomniany
Mickiewicz zmarl organizujac w Turcji legion antyrosyjski.
Tyle to warte te "przyjaznie".
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Niechec Rosjan wobec polskosci.
Nooo, nie calkiem...
Nie przypadkiem mowie o niecheci Rosjan do Polskosci, a nie do Polakow. To
wlasnie legendarny
przyjaciel Mickiewicza, Puszkin, gloryfikowal pacyfikacje
polskiego Powstania, a sam
Mickiewicz zmarl ...organizujac legion antyrosyjski.
Jak wiadomo w owych czasach arystokracja stanowila pewna "miedzynarodowke" i
stad bliskie zwiazki Polakow i Rosjan (Niemcow - Romanowowie malo mieli krwi
rosyjskiej).
Zasmiecenie polskiej nomenklatury arystokratycznej hrabiami i baronami,
zawdzieczamy wszystkim zaborcom.
Sarmaci, jesli rzeczywiscie odegrali jakas role w naszej historii, to w latach
o ktorych tu mowa, byli juz calkowicie zasymilowani. Podkreslam - JESLI teoria
o ich roli jest prawdziwa.
Problemy Kosciola Katolickiego w Rosji sa sprawa Watykanu i Patriarchatu
Moskiewskiego. Naprawde nie odbieram tego, jako problemu polskiego.
Jest to natomiast ewidentny przyklad rosyjskiej antypolskosci. Fakt, iz kler
katolicki w Rosji, jest po czesci polski, latwo zrozumiec. To Polacy stanowia
lwia czesc wiernych (+ Litwini, Niemcy). Dochodza wzgledy jezykowe.
Natomiast nacjonalisci prawoslawni nagminnie stosuja manipulacje
typu "Katolik - Polak - wrog Prawoslawia".
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Alejandro Toledo ogłasza w Peru stan wyjątkowy
Tak. Widoki niezwykłe. W artykóle jest wiele nieścisłości.
Warto zaczać od tego, że
Przyjaciel Mickiewicza - Dejmko jest
ojcem andyjskiej kolei. Między innymi pobudował najwyżej
położoną linie kolejową na świecie, biegnacą z Limy na zachód
do ( o ile pamiętam) Huancayo, położonego na wys. 6000 npm.
Andy są b. wysokie stąd trudno jest spodziwać się popularnej
komunikacji. Niemniej jednak koleją można tam pzejechać Andy na
poprzek, docierając do Arekipy, Machu Picchu i innych. Można
też z Chile przejechać na Północ. " Ryby spiewają w Ucuyali"
pisał Arkady Fidler, będąc oczarowany częścią Amazonki,
nazywanej w tej części Ucayali. Amazonka na kazdym odcinku ma
13 różnych nazw. Peru posiada niezwykle geograficzne i
monumentalne Inkowskie piękno, jak i również dla turystów
niezwykle niebezpieczeństwo z nędzy zrodzopne.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Brzechwa przepadł, bo lizus, a nie wzór
Przyjacioły Moskale
ar.co napisała:
> No to ja żądam, żeby zlikwidować wszystkie szkoły, place, ulice,
> muzea... itd im.
Mickiewicza - nie tylko napisał "Do
przyjaciół
> Moskali", nie tylko podpisał lojalkę, ale również zobowiązanie do
> współpracy z policją, w którym zobowiązał się do donoszenia.
A cóż złego w przyjaźni z Moskalem? Owi moskiewscy
przyjaciele Mickiewicza, którym dedykowany był wspomniany przez ciebie wiersz, to byli dekabryści - rosyjscy demokraci, którzy rzucili wyzwanie carowładztwu i zapłacili za to życiem lub katorgą. Problem z socrealistyczną twórczością Brzechwy (i paru innych wybitnych twórców tego czasu) jest taki, że ona wspierała nie buntowników i nie niewinne ofiary nawet, ale oprawców.
Co się tyczy współpracy
Mickiewicza z carską policją, to jest to dla mnie nowość. Możesz coś bliżej o tym napisać: kogo i kiedy wydał mistrz Adam - no i skąd czerpiesz te rewelacje.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Edukacja
To spróbuję.
Treści ukryte to te, o ktorych podrecznik nie mowi wprost. jest
czytanka np. o typowej rodzine , a na obrazku jest pokoj z
kominkiem, nad kominkiem kandelabry, stylowe portrety. Przekaz
ukryty - rodzina normalna to rodzina zamożna. Jest o
rownouprawnieniu - a na rysunkach obok siebie mama odkurza, a tata
czyta gazetę. Na jednej stronie dluga czytanka o wlasciwym
odrzywianiu, a dwadziescia stron dalej - stół nakryty na przyjęcie -
ciastka, torty, oranżada. Czytanka o koniecznosci pomagnia sobie, a
potem "
Przyjaciele"
Mickiewicza i Krasickiego, oraz utwór
twierdzacy, ze jedyna osoba, ktora cie nie opusci i nadstawi ze
ciebie karku - jesteś ty sam... Wszystko z zycia (a własciwie z
podreczników) wziete.
Czyli tresci oficjalne, wykladane w czytankach, kłóca się z tym, co
dziecko widzi na obrazkach albo w tekstach literackich,
umieszczanych z innych, pozawychowawczych powodów.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: II LO - druga czesc...
z archiwum szkoły
Z protokołów maturalnych 1950 r (pierwsza matura w II LO)
tematy matury ustnej (wybieram te "historyczne":-))
j.polski
1.Wspólny front robotnika i chłopa folwarcznego w "Ojczyźnie" W.Wasilewskiej.
2.Rosyjscy
przyjaciele Mickiewicza.
3.Romantyczny zwrot do ludu w balladach
Mickiewicza i jego historyczne
uzasadnienie.
4.Poglądy Orzeszkowej na rolę kobiety.
5.Rewolucyjna treść "Trzech salw".
6. O ile "Stare i nowe" Rudnickiego spełnia postulaty realizmu socjalistycznego?
Ale bywało...:-)))) I wiecie, że na spotkaniu kilka lat temu stawili się prawie
wszyscy maturzyści tego rocznika? Pamiętali większość pytań! :-)))
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Szukam wiersza...
Szukam wiersza...
Czy ktoś z Was pamięta wiersze, w których były takie frazy: "Alę, Olę, Ulę,
Elę,które są przyjaciółkami"(tam dalej było coś o tym, że one się wszystkie
zmieściły pod jednym parasolem)i fragment innego wiersza:"ona ma czarne brwi
i warkoczyk, ja rudą grzywkę i niebieskie oczy".Potrzebuję tych tekstów w
całości. A może ktoś zna fajny wierszyk o przyjaźni, przyjaciołach itp. taki
na poziomie 2,3 klasy.Musi być rymowany i łatwo wchodzić do głowy.Może być
długi.(Ale nie "
Przyjaciele"
Mickiewicza i Krasickiego).
Z góry dziękuję za każdą pomoc.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Michnik komentuje: czyżby Leonid Breżniew zmart...
Moskal to Moskal
Zjawa
Moskalu Polska płynie po twoich rękach
Mordowałeś w ukryciu wolno i w mękach
Moskiewski kat w Katyniu Naród zgładzał
Morze agonii w łagrach potwór zagładzał
Przez całe wieki brodzimy we własnej krwi
Nawet dzisiaj z trupa oficerów Moskal drwi
Przeszliśmy i morze czerwone do wolności
Na wale szańca bezmiar, ból nagich kości
Wyją mogiły, zadręczone ofiary
Niebo chyli drzwi herosom bez miary
Wyjdzie z Katynia zjawa wojownika
Niebiańska wolność w raju nie znika
Cezary T.
2004-09-03 01:11:53
Kiedy zaproszono Sołżenica (ofiarę rosyjskiej martyrologii gułag i orędownika
wolności) na uroczyste otwarcie pomnika w Katyniu, Sołżenicyn odmówił i
skomentował to tak cyt. Za 200 lat tam pojadę!
Przyjaciel Mickiewicza Puszkin pisał do Cara cyt. Zbuntowaną Warszawę
unicestwić. Rzeź Pragi tak się rodziła właśnie.
W sztukach Dostojewskiego Polak to złodziej, bandzior, malwersant, oszust,
wiarołomca, gwałciciel, pijak itp. Dostojewskiego czyta cały Świat
Rosjanie anty polonizm wpisany mają w swoją kulturę, a ich małolaty są karmione
polakożercą Dostojewskim od wieku szkolnego!
Dzisiaj jak za Kalety Moskwa ściąga haracze z całego imperium
niewoli Dzingis Chana.
Tragedia porwanych dzieci w Górnej Osetii, ojczyźnie Stalina, jest wykładnią
zezwierzęcenia stosunków międzyludzkich w Rosji. O ile USA została zaatakowana
wewnątrz z zewnątrz, to Rosję zaatakowali jego właśni obywatele, nie pierwszy
to raz. Rosja to mentalnie Górna Osetia w każdym szczególe, to jej obraz
własny, to tysiące moskiewskich dzieci żyjących dzisiaj w realnym
kanalizacyjnym gnoju. Rosja je potrzebuje, bo tylko one w przyszłości skąpią we
krwi każdego w obronie moskiewskiego potwora, który na obraz własny z dzieci
potwory uczynił!
Cezary T.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: przyjaźń i przyjaciele...:((((((((((((
"
przyjaciele"
Mickiewicza
"ogniem i mieczem" Sienkiewicxa
"kwiat kalafiora" Musierowicz
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: przykladowe pytania na ustnej PL- dla wszystkich!!
motyw przyjazni
motyw przyjazni
lektury: lalka, niepewnosc i
przyjaciele mickiewicza, maly ksiaze
jakie moge miec pytania do prezentacji? pomozcie, bo ja nie mam zielonego pojecia...
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Potrzebni "Przyjaciele" Mickiewicza-cd
Potrzebni "
Przyjaciele"
Mickiewicza-cd
Dziewczyny, pilnie potrzebuję cd z recytacją bajki "
Przyjaciele"
A.
Mickiewicza. Jeśli któraś ma to proszę ładnie:-) o przesłanie mi jej na
gazetowego
Dzięki
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Ciekawe zwroty regionalne >?
a jęzeli ktoś jest w Partii to znaczy parti zan ( fan partyjny ) lub po prostu
ZAN (
przyjaciel Mickiewicza Tomasz ) i wszystko jasne
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Copa America. Kolumbia i Peru awansują z grupy A
Kosmiczna taktyka
W ostatnich 2-3 latach Peru zrobiło ogromny pikarski postęp. Wysokim ich
umiejętnościom pomaga też wysokość. Nie chodzi tu o wysokość raczej niskich
zawodników, lecz wysokość położenia terenu, gdzie ostatnio często organizują
rozgrywki. Być może Peruwianczycy wyciągnęli wnioski ze służących miszkańcom
Andów przywilejów tkwiących w rozrzedzonym powietrzu. Już od lat sąsiednia
Boliwia służy swoją piłkarską gościnnością organizacji meczów w wysokich
górach. Służy ku temu ich druga stolica La Paz położona na wysokości sięgającej
4 tys mnpm. Wysokość ta dla dla przeciętnego nizinnego mieszkańca jest
wyrocznią odbierającą checi do poruszania się w tej "kosmicznej" atmosferze. To
trzeba przeżyć, żeby podzielić dolę nizinnego gracza goniącegg za piłką na tej
wysokości. Już po kilku minutach gry, umysł nizinnej istoty jest skoncentrowany
nad wolą przeżycia, a nie nad techniką gry. Na podobnej wysokości leży w Peru
miasto Cuzco, gdzie najchętniej Peruwiańczycy zapraszają swoich rywali. Dla
turystów podam, że to mijsce jest ostatnim etapem wyprawy do Macchu Picchu
(Maczu Pichu). Organizm wysokogórskich mieszkańców w odniesieniu do nizinnych
mieszkańców zadawala się dwukrotnie mniejszym stężeniem powietrza. W tym tkwi
drugi sekret tryumfu. Przy okazji warto wspomieć, że w Peru znajduje się
najwyżej na świecie położona linia kojejowa na 6 tyś mnpm. Prowadzi ona z Limy
na wschód, na szyty Andów. Nawet bez ruchu nizinny turysta potrzebuje
dotatkowego tlenowego (z resztą dostępnego tam, wsparcia). Prekursorem budowy
kolei w Andach był nasz rodak-
przyjaciel Mickiewicza, Dejmek. Wysokogórskim
turystom życzę dodatkowy łyk powietrza. Kibicom piłkarskim życzę wyrozumienia
dla nizinnych, a uznanych tu za niudaczników, piłkarzy.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: wiersz o przyjaźni-bardzo proszę!
niestety przychodzi mi do głowy tylko jeden, <Przyjaciele>
Mickiewicza,ten,
który mówi,ze prawdziwych
przyjaciół poznajemy w biedzie...
no chyba, ze Paweł i Gaweł,ale to raczej nie byla zbyt dobra przyjazn ...
zyczę sukcesu w konkursie
Ula
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: palestyńskie ścierwa piętnuję
Pod rozwagę, tym, którzy widzą świat czarno-biały:
http://www.al-islam.org.pl/do.htm
Zabawmy się w political fiction.
Rok 1939. Polska przegrała wojnę. Hitler zachowuje status quo. Nie prowadzi
następnych podbojów. Dogaduje się z Francją i Anglią. Dotrzymuje paktu ze
Związkiem Radzieckim. Jego paraliż postępowy daje mu się we znaki. Jest
przepracowany. I nagle w 1942 roku umiera na zawał. Obowiązki szefa państwa
przejmuje Canaris. Wraz z generałem Rommlem, swoim zastępcą, w styczniu 1943
rozpisują wybory. Władzę przejmuje umiarkowana prawica. Powoli Rzesza
wpisuje się w rodzinę krajów europejskich. Coraz lepsze stosunki z Francją,
Anglią, poparcie USA. Niemcy mają jednak jeden problem - Polacy. To
niesforny naród. Mogą przecież pracować fizycznie. Mieszkają... W każdym
razie na głowy im nie cieknie. Jednak ten niewdzięczny naród jest ciągle
niezadowolony! Chce własnego państwa. Polakom nie wolno, w przeciwieństwie
do Niemców, posiadać broni. Jednak oni jakoś ją zdobywają. Grupy bojowników
od czasu do czasu przeprowadzają zamachy na niemieckie restauracje, kina,
dyskoteki, itp. Niemcy w Europie liczą się coraz bardziej. Jednocześnie
przeprowadzają ciche eksterminacje ludności polskiej. Ci jednak się nie
poddają. Media nazywają takich Polaków terrorystami i nagłaśniają każdy
zamach na życie Niemca, nie mówiąc światu o własnej krwawej polityce wobec
ludności polskiej. Mija 50 lat. Świat obrósł tłuszczem, rozleniwił się, żyje
sobie spokojnie, żeby jeszcze ci polscy terroryści nie dawali o sobie znać.
Od czasu do czasu ktoś przypomina, że kiedyś, jeszcze za Hitlera, Polska
była wolna. Ciągle te antyniemieckie fobie! Hitlera już nie ma. 50 lat temu,
to dwa pokolenia. Dwa stracone pokolenia narodu polskiego, który walczy o
swoją ukochaną Polskę. Ale o tym nikt nie chce pamiętać, tego nikt nie chce
widzieć, a każdy z Polaków, który o tym przypomina poprzez swoja samobójczą
śmierć z wiązką granatów pod kurtką to bandyta i terrorysta. Jeżeli jeszcze
przedtem pomodlił się do Matki Boskiej Częstochowskiej sprawa jest zupełnie
jasna - fanatyk!
(...)
Jako Polak i Muzułmanin jestem dumny z moich Rodaków. Jako Polak i
Muzułmanin wstydzę się za niektórych polskich polityków. Oto jeden z nich
wini za wszystko Palestyńczyków. Dlaczego nie cieszyli się z tego co mieli.
"Autonomia". Trzeba było w niej żyć i powoli budować, oczekiwać, że może
kiedyś "przyjdzie" państwowość, nie trzeba walczyć. A czym dla Pana, panie
polityku, było Powstanie Listopadowe? Mieliśmy swoją autonomię, swoje
Królestwo, a jednak chwyciliśmy za broń. Mówi Pan o terrorystach walczących
na terenach okupowanych. Tą samą retoryką pluły niemieckie "szczekaczki" na
ulicach ginącej Warszawy w 1944 roku. Mówi Pan o dwóch cywilizacjach, a
tymczasem przyjaciel Mickiewicza, Michał Czajkowski, którego wieszcz uważał
za największego polskiego pisarza, to nie tylko generał, który stworzył
polskie wojsko na terenie Turcji, to także muzułmanin - Sadyk Pasza.
Generałowi Józefowi Bemowi na pogrzebie recytowano Koran, bo umarł będąc
muzułmaninem. Opowiada Pan, panie "polityku" o Piłsudskim. Przypominam
zatem, że jednym z tych, którzy organizowali jego ucieczkę z twierdzy w
Petersburgu był pułkownik Sulkiewicz, Tatar i muzułmanin. Muzułmanie
walczyli za Polskę pod Grunwaldem, w czasie "potopu" szwedzkiego, pod
Wiedniem, w 1920 i 1939 roku.
Ludzie nie dzielą się na muzułmanów i "niemuzułmanów". Gdyż jedni i drudzy
są naszymi sąsiadami i przyjaciółmi. Świat dzieli się na mądrych i głupich
czyli dobrych i złych. Jeżeli ktoś w to nie wierzy niech posłucha "Pana
polityka".
http://www.al-islam.org.pl/do.htm
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Cywilizacja rosyjska
A ja myślałem, że Karel Capek, Jaroslav Hasek czy Bohumil Hrabal to pisarze
światowej klasy... O Komenskym, Smetanie, Jirim Menzlu i Milosu Formanie już
nie wspomnę, bo mi wstyd.
Sprecyzuj, co to znaczy "najbardziej cywilizowany naród słowiański". Czesi
dopiero pod koniec XIX wieku przypomnieli sobie, że są narodem. Przedtem przez
paręset lat byli pod panowaniem Austrii, czyli Niemiec. Jeśli chodzi ci o to,
że Czech jest czysty, oszczędny i pragmatyczny, to tego nauczył się od
Germanów, że sięgniemy do plemienności. W ogóle - co dla ciebie
znaczy "cywilizowany naród"? Niemcy są cywilizowanym narodem, co nie
przeszkodziło im w rozpętaniu dwóch wojen światowych, wymordowaniu milionów
ludzi i zrujnowaniu Europy. Co jest miernikiem ucywilizowania? Ze ludzie danego
narodu nie rzucają śmieci na ulicy, nie pozwalają psom srać na trawnikach, nie
rzucają "k"? Jeśli to twoje kryteria, to może zacznijmy oceny od nas samych,
Polaków, zanim przyczepimy się do innych?
Wkład Rosji w cywilizację to chociażby tablica Mendelejewa, rozgromienie
faszyzmu, pierwszy lot człowieka w kosmos. Jeśli przeczytasz np. książkę
Stanisława Morawskiego "Kilka lat młodości mojej w Wilnie" - a był to
przyjaciel Mickiewicza-, to zorientujesz się, jaka była w początkach XIX wieku
cywilizacyjna różnica między nami a Rosjanami. Z wojskami zaborczymi pojawili
się oficerowie gwardii - wykształceni, kulturalni, bogaci młodzi Rosjanie.
Polki z miejsca zaczęły na nich lecieć (
Mickiewicz opisał to w "Dziadach").
Polacy nawet się do nich nie umywali.
Przeciwstawiasz cywilizację Rosji, bo masz w głowie steretotyp bolszewika, a
nie Rosjanina. Rosja podobnie jak Czechy od XVIII wieku (od śmierci Piotra I)
też była rządzona przez Niemców. Katarzyna Wielka nie była Rosjanką. Niemcy
wpoili narodowi rosyjskiemu karność i posłuszeństwo wobec nawet najgłupszej
władzy. To samo kontynuowali bolszewicy - kierowani nota bene przez pewnego
Gruzina.
Rosjanie to naród, który w XX wieku doświadczył straszniejszych cierpień niż
Żydzi za Hitlera. Ich demokracja zaczynała dopiero raczkować (pierwszy ułomny
parlament, Duma, powstał po 1905 roku - ile to lat temu w porównianiu np. z
doświadczeniami Anglii, Francji czy USA?). Zanim się rozwinęła, zaczęła się I
wojna, rewolucja, wojna domowa, głód, stalinizm, II wojna. Zginęły miliony
ludzi. Komunizm w Rosji, a nie Holocaust, nawet nie faszyzm, był
najstraszniejszym eksperymentem ludzkości XX wieku. To Rosjanie zapłacili
potworną cenę za naukę dla całego świata, czym jest totalitaryzm. Pierwsza
wojna pochłonęła trzy miliony Rosjan, wojna domowa drugie tyle, druga wojna -
20 milionów, Stalin wykończył około 30 milionów. Po to, żeby świat w końcu
zmądrzał. I to też, a może przede wszystkim, jest rosyjski wkład w naszą
cywilizację.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: 44
znalazłem coś takiego
Tajemnice liczby 44
>Wprowadzenie
Na długie lata Adam
Mickiewicz zatrudnił wyobraźnię polonistów i miłośników poezji, umieszczając w III części "Dziadów" liczbę 44. Pokolenia starają się odgadnąć znaczenie tajemniczej liczby.
>Przełomowe wydarzenia w Polsce
Badacze interpretowali liczbę 44 jako datę lub lata odmierzające czas, w którym spodziewano się dla Polski epokowych, przełomowych wydarzeń. Po opublikowaniu III części "Dziadów", a zarazem wkrótce po upadku powstania listopadowego, szukano nadziei w tej liczbie, próbując określić, kiedy nastąpi odrodzenie ojczyzny. Może to miał być rok 1844, a może coś miało się wydarzyć za 44 lata ? Jeśli za 44 lata, to od którego momentu je liczyć ? Niektórzy uważali, że od powstania kościuszkowskiego, były i inne pomysły.
>Osoba ukryta pod symbolem
Większość domysłów wiąże się jednak z osobą, której tożsamość
Mickiewicz ukrył podobno pod tym symbolem. Miał to być mąż opatrznościowy, wskrzesiciel i odnowiciel Polski. Tworząc tę zapowiedzianą w proroctwie księdza Piotra postać,
Mickiewicz miał ulec inspiracjom filozoficznym i mistycznym Louisa Laude'a Sainta-Martina (1743-1803).
>Kabała
Interpretacja zaproponowana przez Juliusza Kleinera, polskiego historyka literatury (1886-1957), nawiązuje bezpośrednio do kabały. Jedno z możliwych rozwiązań kabalistycznych polega na przyjęciu cyfrowych znaczeń liter alfabetu hebrajskiego: litera dalet, oddająca dźwięk "d", to liczba 4, litera mem, czyli "m", to 40, a ich sumą jest właśnie 44. Ponieważ w ten sposób można zapisać imię Adam (samogłoski w hebrajskim pomijano), można przyjąć, że liczba 44 oznacza to imię i symbolizuje nowego Adama, utożsamianego z Mesjaszem. Jest w tym pewna nieścisłość, bowiem w hebrajskim zapisie tego imienia występuje na początku przydech zapisywany literą alef, która ma wartość liczbową 1. W sumie więc Adam, a po hebrajsku raczej [h]Adam, to 45, a nie 44, jednak profesor Kleiner sądził, że ten szczegół mógł nie być znany
Mickiewiczowi albo został przez niego pominięty czy zapomniany. Przypuszczenia, że właśnie imię Adam wieszcz mógł utożsamiać z liczbą 44 potwierdzili znawcy kabalistyki, do których zwrócił się Kleiner.
Skoro przyjmiemy tę interpretację, staniemy przed kolejnym pytaniem: kogo
Mickiewicz miał na myśli ? Skoro 44 może oznaczać Adama, to czy chodzi o kogoś, kto tak właśnie miał na imię ? Badacze biorą pod uwagę samego
Mickiewicza albo Adama Czartoryskiego; podobno
Mickiewicz nie przeczył tym ostatnim domysłom, inne określenia postaci zawarte w proroctwie także przemawiają na korzyść tej interpretacji. Sformułowanie "z matki obcej" może odnosić się do Czartoryskiego, syna Izabeli z Flemmingów, "krew jego dawne bohatery" nie stoi w sprzeczności z rodowodem książąt, dawniej kniaziów, Czartoryskich. Znawcy uważają, że w bliskim wieszczowi środowisku emigracyjnym utożsamianie imienia Adam z liczbą 44 miało zwolenników.
>Liczba 44 w kulturze współczesnej
Owocem myślenia o największej zagadce
Mickiewicza jest nazwa najpopularniejszej polskiej kapeli hiphopowej. Założyciele grupy Kaliber 44 we fragmencie "Dziadów" odnaleźli samych siebie, bo enigmatyczny bohater "44" to "mąż straszny- ma trzy oblicza" (założycieli zespołu było trzech). W międzywojniu modny był pogląd, że przepowiedzianym przez
Mickiewicza mężem i wskrzesicielem polskiego narodu jest marszałek Piłsudski. Odwołując się do Mickiewiczowskiej wizji, tłumaczono najważniejsze momenty w dziejach Polski- od powstania '44 po wybór Karola Wojtyły na papieża.
>George Bush i Adam
Mickiewicz
Marian Retelski, badacz i poszukiwacz odpowiedzi na pytanie "co oznacza liczba 44", znalazł bardzo racjonalne wytłumaczenie zagadki 44 w "Dziadach". Czytając "Dzieje Polski" Feliksa Konecznego, uświadomił sobie, że nie zna liczby polskich monarchów. Choć autorzy opracować historycznych (m.in. Adam Naruszewicz, Marcin Bielski, a nawet Norman Davies) liczenie władców zaczynają od różnych postaci, liczba monarchów zawsze wynosi 43. Retelski doszedł więc do wniosku, że liczba 44 oznacza po prostu następnego w kolejności polskiego monarchę. Wskazywałby na to również kontekst utworu. Czterdziestu trzech poprzednich władców wskazywał przecież Joachim Lelewel,
przyjaciel Mickiewicza, którego historiozofia wywarła na poetę wielki wpływ. Retelski żartuje, że USA są obecnie na tym etapie, o którym
Mickiewicz pisał w "Dziadach": George W. Bush jest 43. prezydentem w historii Stanów Zjednoczonych.
>Andrzej Towiański
Sam Adam
Mickiewicz podrzucał różne tropy interpretacyjne. W rozmowie z Sewerynem Goszczyńskim stwierdził prowokacyjnie, że mąż 44 to on sam. Pogląd ten miał wielu zwolenników, którzy zwracali uwagę na adres wieszcza przy rue de l'Ouest 44. Wizja z "Dziadów" drezdeńskich miała też dotyczyć Andrzeja Towiańskiego, o którym
Mickiewicz pisał: "Moja wiara w słowo Andrzeja jest skutkiem całego mojego życia, wszystkich moich usposobień i prac duchowych (...) późniejsze dzieła, a mianowicie Księgi pielgrzymstwa i Dziadów część III, świadczą, żem to, co się dzieje, przeczuwał i przepowiadał". Andrzej Towiański miał idealnie pasować do opisu "męża strasznego o trzech obliczach". Inna teoria głosiła, że 44 odnosi się do liczby członków sekty Towiańskiego.
>Przełomowy moment dla Polski
Kilka lat temu, słuchając audycji o zjawiskach niewyjaśnionych, do radia dodzwoniła się słuchaczka z Kanady. Opowiedziała ona, że będąc kiedyś na wycieczce ze znajomymi (w Ameryce), spotkali szamana, któremu zadali pytanie, co oznacza liczba 44 w "Dziadach". Ten odpowiedział im, że
Mickiewicz miał na myśli 44 prezydenta Stanów Zjednoczonych, mającego polskie korzenie, za którego rządów dojdzie na świecie do momentów przełomowych. Dodajmy, że obecny prezydent USA (Barack Obama) jest właśnie 44. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Co zaskakujące, w drzewie genealogicznym Baracka Obamy znajduje się osoba o nazwisku "Sarah Poland".
>Walk in
"Walk in" ma być prezydentem USA. Wiemy o tym człowieku niewiele. Ma to być postać niezwykła, bardzo charyzmatyczna, dużego formatu przywódca. "Walk in" ma mieć dużą wiedzę o ludzkiej duchowości, o istotach z kosmosu przybywających na Ziemię, ma wreszcie mieć świadomość "planetarną" i przeprowadzi naszą planetę przez bardzo trudny moment. Już tylko dla porządku warto przypomnieć, że kadencja następnego 44 prezydenta Stanów Zjednoczonych przypada na rok 2012, który zapowiada się dość wyjątkowo.
źródło:
http://bartek9011.blox.pl/2008/01/wpis.html
KUNIEC
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plerfly06132.opx.pl