Oglądasz wypowiedzi znalezione dla frazy: Mickiewicza utwory
Temat: Matura ustna język polski
jesli chodzi o lektury no to głownie polecam Ci cos z romantyzmu, tam jest bardzo wazna rola przyrody, ale głównie jako tła:
- przede wszystkim
utwory mickiewicza takie jak: Pan Tadeusz, coś z sonetów krymskich itp
z duza rola przyrody spotykamy sie tez w ksiazce Elizy Orzeszkowej - Nad Niemnem.. wiec moze wybierz cos z tego
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Polski :D II LO
Potrzebuje odpowiedzi na następujące pytania, za kazda sensową odpowiedz daje PLUS'a
1. rola przyrody w panu tadeuszu - podaj konkretne przyklady i uzasadnij
2.losy bohaterow historycznych w wierszu C>K Norwida (jakies 2 wiersze)
3.wyjasnij pojecia : ballada
4.ludowowsc w 3 dowolnych balladach
Mickiewicza , cechy ludowe w tych balladach konkretnymi przykladami
5.wyjasnij co to jest: synkretyzm i ludowosc
6.ludowi bohaterowie w
utworach Mickiewicza
7.los wielkich jednostek w trzech wierszch C.K Norwida
8. cechy epopei w panu tadeuszu podaj przyklady z
utworu dnia 24 Kwi 2007 17:03, w całości zmieniany 1 raz
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Romantycy
Cicho wszędzie głucho wszędzie i nagle cbnet stwierdza:
Mateusz Lis:
| ... za kogo TY się uważasz?
Na pewno nie uwazam sie za zwolennika 'madrosci' biednego beiru. ;)
PLONK Mateuszku. :)
Fakt jak zwykle przemyślana i inteligentna odpowiedź zawierająca wiele
argumentów, i oparta na podbudowie filozoficznej... słowem w Twoim stylu.
Swoją drogą przepraszam wszystkichgrupowiczów za wdanie się w tak głupią i
bezsensowną dyskusje, ale nie mogłem się patrzeć, jak cbnet wygłasza jakieś
idiotyzmy, opierając je na utworach Mickiewicza (o których jak się okazuje
nie ma bladego pojecia, ja wprawdzie też nie do końca pamiętałem, ale mogłe
szybko sobie przypomniec skąd pochodzi cytat i jaki jest ejgo sens)
Żegnam
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Która wersje Linuxa wybrac?
2. Fragmenty O.S.T.R.:
Sprawdź to, kurwa,
hajc, hajc, sprawdź to bejbi
[...]
Co jest, kurwa, klakier
Ej, komu klaszczesz?
Moja odpowiedź to lewy prosty w maskę
Masz okazję poznać mój nadgarstek
Wiesz co? Spróbuj szczeknąć
Jedno jest pewne:
Groźny to Ty jesteś, ale tylko
Przez Internet
Szydzisz ze mnie? No to chodź tu,
Weź ze sobą swoich chłopców
Zdejmij bryle, wyłącz monitor
Ten pierdolony serwer...
Co, dupku, twierdzisz,
Że rozwalisz nas na wolno?
Dobry to Ty jesteś tylko na czacie...
Masz minę jakby pierdolnął Ci komputer,
Frajerku, hodowco kompleksów...
I tak Was zniszczę z kitem, Ty prowokujesz chłostę
A słyszysz głupia minko? Wypierdalaj, idź stąd...
Dobra, pierdolę, olewam to, idę
A Ty opanuj drganie łydek, dzidek...
Ja ślę na Ciebie kurwy, Ty na mnie posty
Kurwa, masz swoje bryle to się ciesz...
lepszy niz utwory Mickiewicza i Kochanowskiego :)))
Watpie abys pisal to ze sluchu wiec na jakiej stronce sa te teksy ?? :)
Podoba mi sie ten kawalek bo mowi o internetowych twardzielach :)))
Oczywiscie nie mowie ze ktos z was takim jest ale sami dobrze wiecie ze
palno takich na CZATACH :)))
Pozdrofka !
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Plizzz::: Potrzebuje konspektow
Witam
Potrzeboje konspektow na nastepujace tematy:
* Motywy autobiograficzne - "Pamietnik z Powst. Warsz." subiektywnym
postrzeganiem swiata
* Co czynic, jak postepowac - rozwazania o bohaterach stojacych przed
dylematami moralnymi i wyborem drogi zyciowej
* Calkowita wolnosc czlowieka jest wielkim marzeniem i wielka fikcja -
rozwaz te mysl odwolujac sie do utworow literackich i wlasnych doswiadczen
* Wladza - powolanie, zeszczyt, pokusa? Do jakich refleksji na ten temat
sklania Cie lektura wybranych dziel literackich
* Ars poetica trzech wybranych poetow i jej realizacja
* Mlodosc i mlodziez jako temat w literaturze polskiej
* "My z niego wszyscy" - rozwin myzl Zygmunta Krasinskiego w oparciu o
wybrane utwory Mickiewicza i nawiazania do jego tworczosci
* Zeromski powiedzial kiedys, ze ksiazki sa jak przyjaciele. Ktora za takie
uwazasz?
* Tworcze poszukiwania polskich rezyserow filmowych i teatralnych - rozwin
temat na wybranych przykladach
* Satyra, parodia, groteska i ich rola w literaturze roznych epok
Jesli mogbys mi pomoc w chocby jedny z nich, bylbym bardzo wdzieczny.
Dzieki.
Pozdrawiam
Paweł Górny
pgo@box43.gnet.pl
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: E z kreską
Chciałem zapytać grupowiczów bardziej obeznanych
z historią języka polskiego, jak nazywa się literka "ĂŠ"
(e z kreską), która dość często występuje w tekstach
polskich sprzed kilkuset lat, np. w
utworach Mickiewicza.
Jak się ją czytało? Jak dzisiaj należy wymawiać słowa,
w których występuje, czytając takie
utwory?
Trudno mi teraz podać przykład, bo nie mam pod ręką
odpowiednich tekstów, ale o ile pamiętam taka literka występowała
np. w wyrazie "długiĂŠj".
Czy ktoś wie, jak i dlaczego litera ta później zniknęła z polskiego
alfabetu?
Pozdrawiam
Tomek
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: E z kreską
z historią języka polskiego, jak nazywa się literka "ĂŠ"
(e z kreską), która dość często występuje w tekstach
polskich sprzed kilkuset lat, np. w utworach Mickiewicza.
Jak się ją czytało? Jak dzisiaj należy wymawiać słowa,
w których występuje, czytając takie utwory?
Chodzi zapewne o tak zwane "e sciesnione" ktore bardziej w wymowie
przypominalo gloske "e" jak w wyrazie "wies" "niesc" niz "e otwarte"jak
w wyrazie "Ewa". Samogloska przednia.
Trudno mi teraz podać przykład, bo nie mam pod ręką
odpowiednich tekstów, ale o ile pamiętam taka literka występowała
np. w wyrazie "długiĂŠj".
a takze "dziewka" :)
ciechan
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: E z kreską
ciechan wrote:
| z historią języka polskiego, jak nazywa się literka "ĂŠ"
| (e z kreską), która dość często występuje w tekstach
| polskich sprzed kilkuset lat, np. w utworach Mickiewicza.
| Jak się ją czytało? Jak dzisiaj należy wymawiać słowa,
| w których występuje, czytając takie utwory?
Chodzi zapewne o tak zwane "e sciesnione" ktore bardziej w wymowie
przypominalo gloske "e" jak w wyrazie "wies" "niesc" niz "e otwarte"jak
w wyrazie "Ewa". Samogloska przednia.
Ono brzmailo dawniej nawet jeszcze blizej "i". Patrz niektory rymy w
"Panu Tadeuszu"
pozdrwaiam
Piotr
| Trudno mi teraz podać przykład, bo nie mam pod ręką
| odpowiednich tekstów, ale o ile pamiętam taka literka występowała
| np. w wyrazie "długiĂŠj".
a takze "dziewka" :)
ciechan
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-hum-polszczyzna
http://www.newsgate.gliwice.pl/archive/pl-hum-polszczyzna/
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: O Adamie Mickiewiczu
Dobry wieczor,
Pisze pierwszy raz na te grupe, co jest pochodna faktu, ze dzisiaj naszła
mnie pewna refleksja. Otóz uczac sie do matury ustnej z polskiego o
Romantyzmie zrodzilo sie w mojej glowie pytanie, czy sa jakies logiczne i
udowodnione (przyzwyczajenie z nauk scislych) przeslanki swiadczace o tym,
ze Adam Mickiewicz byl zdrowy psychicznie. Przypominajac sobie jego utwory
doszedlem do wniosku, ze ktos zdrowy tylu bredni napisac by nie mogl (np.
Dziady, Sonety krymskie). Nigdy nie przepadalem za Romantyzmem, ale utwory
Mickiewicza sa jakas parodia pisarstwa, wedlug mnie. To samo mozna napisac o
wiele prosciej, zrozumialej ... Chociazby taki Norwid; "Cogito" podaje, ze
tez romantyk, a jak zozumiale pisze.
Jezeli nikt nie jest w stanie odpowiedziec mi na pytanie dotyczace stanu
psychiki Mickiewicza, to prosze chociaz o jakies komentarze dlaczego jest
uznawany za wielkiego tworce.
Sawiński Piotr
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: O Adamie Mickiewiczu
"Sawiński Piotr" <wine@pertus.com.plnapisał:
[...]
Nigdy nie przepadalem za Romantyzmem, ale utwory
Mickiewicza sa jakas parodia pisarstwa, wedlug mnie. [...]
Chociazby taki Norwid; "Cogito" podaje, ze
tez romantyk, a jak zozumiale pisze. [...]
Jako zagorzały pozytywista uważam, że wszyscy romantycy
byli, no... inteligentni inaczej. Ale Cyprian Kamil najbardziej.
ASD, de gustibus (et coloribus) non est disputandum...
(--) Tomasz Jan
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: O Adamie Mickiewiczu
Rafal 'Negrin' Lisowski <neg@rpg.plwrote in message <news:jj90htkhdschsh5bntkdu3eic9gpn2vvls@4ax.com...
Gdy Strażnik Czasu ogłosił 26 May 2001 10:01:56 +0200,
<mart@poczta.onet.ploznajmił(a) światu:
| ta grupa niezbyt długo toleruje bardziej intelektualne teksty, nie zauważyliście?
To jest, Proszę P.T. Dyskutantów, prowokacja. Tak jest, prowokacja. W
znaczeniu: "wyzwanie, umyślna zaczepka" - SWO. Mam stare wydanie
[1979], więc moge tylko żywić nadzieję, że w kolejnych Pan WK
zauważył, że p. może być niepodstępna, nieszkodząca innym, za to
stosowana w celu np. ożywienia szarych komórek (chyba, że to szkodliwe
;)). To znaczenie przedkładam i czasem stosuję na tych łamach.
Piotr ma inne metody:
| Piotr winetou powiada:
| | utwory
| | Mickiewicza sa jakas parodia pisarstwa, wedlug mnie.
Negrin za to ma urozmaicone podejście, tym razem:
Rafał zaś :
| Mam wrażenie, że właśnie kwestionujesz sens literatury jako takiej, a
| A dlaczego nas ta literatura nie bawi ....
| TDDD*
A czemu rezygnować z DD? :)
Bo ... trzeba by także innych chętnych do pogłebiania tematu, a nie
tylko do mielenia klawiszami ;-)
Mam jeszcze sporo innych obiekcji, przedstawię w raie potrzeby ...
:-)))
Mart@
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Historia
Mojemu koledze podpowiadaliśy na niemieckim (totalny beton):
- Wieviel Finger hat ein Mensch?
koledzy szeptem: ein und zwanzig...
- Ein und zwanzig, Herr Profesor!
- Wirklich? Rechne es und zeig uns, bitte...
***
Na polskim gadaliśmy z kolegą podczas omawiania wczesnych utworów Mickiewicza.
Nagle psorka zdenerwowana naszym brakiem zainteresowania wyrwała kumpla i pyta:
- Marcin, oczym jest ten utwór?
Kolega zerka szybko do książki, a tam "wypłynąłem na suchego przestwór oceanu". Nie
wiele więc myśląc walnął:
- O wielorybach...
Ryk klasy przez 3 minuty. Na usprawiedliwienie kumpla dodam, że poprzednio był na
tapecie "Moby Dick"
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: GRY i PROGRAMY <PC i PSX>
Adam Miauczyński wrote in message ...
CENA 20 zł
BARDZO DUŻY WYBÓR
Raczej nie mamy wyboru - każdy musi płacić po 20 zł. Żeby cennik
wyglądał np. tak:
20 zł - CD zwykły
30 - CD polecony
90 rupii - hindusom
15 zarysowana
77 rubli ze stadiony X-lecia - a latka lecą.
100 zł za godzinę - dyskrecja zapewniona
11 nagrana z dwóch stron
23 CD z odpowietrzaczem
23,5 z nawilżaczem
25 CD + siostra
5 CD + siostra miłosierdzia
49 CD z autografem Michela Giogdana Bruna na jednej nodze wśród
muchomorów
44 CD z utworami Mickiewicza
z okazji Dnia Niepodległości wszystkie płytki po 11 zł.
Kupując CD otrzymujesz CD gratis + 10 % upustu płatne z dołu - dodatek
emerytalny * zniżka dla studentów petentów i malkontentów.
to możnabyłoby powiedzieć, że mamy wybór.
ED
PS. KARTOFLE
PS2. KARTOFLE
PS3. KARTOFLE
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: JFK rozważał atak atomowy na Chiny?
mirmat1 napisał:
> Indie flirtowaly ze wszystkimi a przedewszystki z Kremlem dajac gdzie mogly
> psztycki Waszygtonowi. No ale kiedy p[rzyszlo co do czego to jak w
> Mickiewiczowskiej fraszce: prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie. Good
> Old US of A.
O ktory
utwor Mickiewicza chodzi?
(Co to uciekl na drzewo przed niedzwiedziem?)
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Mezalians po jesiennych wyborach nas czeka
Mezalians po jesiennych wyborach?
kecawa napisał:
>
>
> W przypadku wygranej PO czeka nas ludzi prawych i sprawiedliwych bardzo
> trudna koalicja z PO! Czy ta partia przeszła już metamorfozę moralną ?Czy ta
> partia pogłębiła w swoim programie koncepcję Polski solidarnej? Nie wiem lecz
> wiem jedno dla dobra Polski by PO nie weszła w koalicję z SLD jesteśmy gotowi
> na zaakceptowanie tej bardzo trudnej dla naszych wyborców koalicji.Jedno mnie
> tylko niepokoi czy miliony Polaków wybaczą tam ten mezalians !
>
> kecaw kaczysta z miłym kwa kwa
Ty Wacławie chyba oszalałeś! Jesli z PO mezalians?.. to jak nazwiesz tę
koalicję która jest albo jej nie ma. Trwa albo nie trwa. Zupełnie jak w
gombrowiczowskim transatlantyku - płyniemy albo nie płyniemy.
Sączy się z niej plugastwo, które nas zalewa. Paskudzenie obyczajów i urąganie
moralności.
Na jej tle PO jawi sie jak niewinne dziewcze z
utworów
Mickiewicza. Może trochę
roztargnione - słuchaj dzieweczko... ona nie słucha
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Zły pomysł
Prezydent K. przeprosi w imieniu narodu polskiego
za szmalcowników, do czego niewąpliwie znowu, jak to było w przypadku
Jedwabnego, przekona go pan Adam Michnik, a niejaki pan Gross napisze na ten
temat książkę, którą pan Michnik okrzyknie we wstępie do przekładów
zagranicznych dziełem tej klasy, co wszystkie
utwory Mickiewicza, Słowackiego,
Milosza i Wisławy Szyborskiej - razem wzięte.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Konarzewski: Matura nie była łatwa, ale "Chłopó...
Konarzewski: Matura nie była łatwa, ale "Chłopó..
No oczywiście - "Chłopi" nie są powieścią dla prawdziwie polskiej
młodzieży. Po pierwsze jest to powieść młodopolska, a ten okres to
czasy zepsucia - niemoralne kabarety, alkoholizm, upadek
obyczajności, po drugie powieść opisuje losy wiejskiej prostytutki
Jagny, która dla zaspokojenia żądzy niszczy małżeństwo Antka,
poślubia dla pieniędzy starego Borynę, usiłuje uwieść młodego
księdza itp. Młodzież prawdziwie polska powinna wychowywać się na
twórczości księdza Baki, Piotra Skargi i Romana Dmowskiego, a jako
obraz polskiej wsi powinien wystarczyć
utwór Mickiewicza - o
wiejskim dziewczęciu z wiankiem, barankiem i motylkiem.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: postacie historyczne
postacie historyczne
Witam mam taki temat na "niby próbnej" maturze ustnej z języka polskiego
Postacie historyczne w
utworach Mickiewicza i Słowackiego
Nie wiem za co sie zabrać. Nie chce zebyscie mi pisali całą maturę chciałbym
od was usłyszec jakies wskazówki .
Z góry Dzieki
papa
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: STARA MATURA
ale z jakiego przedmiotu ? z polskiego widziałam tematy !.z interpretować
fragment dzumy i jakiegos wiersza(nie porównać!)motyw miasta,zbrodnia i kara w
utworach mickiewicza i cos jescze hmmm....cos o słynnych postaciach z ostatnich
lat chyba nie no tematy marzenie....o dzumie to ja marzyłam miec a nie potop ni
eboską komedie
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Omówienie tematu pierwszego
Mój syn pisał wczoraj ten temat. Nie wrócił zachwycony do domu. Mówił, że
wyszło mu tak jakoś chaotycznie, bez iskry, nudno i jak na odrabianiu
pańszczyzny. Pytałem go, dlaczego nie wspomniał o pozytywizmie, "Trylogii"
chociażby, jako typowym przykładzie literatury "ku pokrzepieniu serc" (tak
uczono w czasach "mojej matury"). A tu czytam, w omówieniu, propozycję ujęcia
właśnie bez pozytywizmu. I jeszcze jedno. Syn narzekał, że aż trzy razy powołał
się na
utwory Mickiewicza - no i proszę, tu tak samo !. Czyżby więc należało
tak właśnie ująć temat ? Bez polotu, beznamiętnie, poruszając się chaotycznie
po epokach, pomiędzy prozą a wierszem, od średniowiecza do czasów obecnych ? Im
więcej przykładów
utworów, z lekka "liźniętych" ? Nie jestem co do tego
przekonany. Wydaje mi się takie potraktowanie tematu jakieś nijakie, opierające
się na zasadzie - autor,
utwór, bohater, pokrzepienie lub rozdrapywanie i
dalej, następny proszę. To chyba wygląda na egzamin czeladniczy w Izbie
Rzemieślniczej a nie na egzamin maturalny. Jak sądzicie, młodzi przyjaciele
maturzyści ?
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Propozycje tematów maturalnych, czyli Lepper jako.
Propozycje tematów maturalnych, czyli Lepper jako.
Wielkimi krokami zbliża się maj- miesiąc matur. Aby ułatwić życie maturzystom
podajmy nasze propozycje tematów (nie całkiem serio, rzecz jasna)...
Np:
-(standardowe)Andrzej Lepper- romantyk, czy pozytywista..
-"Rzecz mała, a cieszy"- motyw buraka pastewnego w literaturze staropolskiej
-"Czymże jest imię? To, co zwiemy różą, pod inną nazwą równie by
pachniało"... twoje refleksje na temat obecnych trendów (Fabienne, Xavier,
Betterave Rouge).
-Stoicyzm, cynizm, a może hedonizm- znajdź odwołania do tych( i innych)
filozofii w wybranym
utworze hiphopowym...
-"Kobieto, ty puchu marny..."..."hej, suczki, kosmiczne suczki"- porównaj
wizerunek kobiety w wybranych
utworach Mickiewicza i współczesnym hiphopie...
-"I żadne krzyki i płacze nie przekonają nas, że białe jest białe, a czarne
jest czarne..."-opierając się na przemówieniach wybranych polityków
dowiedź,"iż Polacy nie gęsi i swój język mają"...
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Lista lektur dla licealistów. Co zmienić?
Śmierć wątku:(
Chybaśmy już skończyli niestety ten wątek na forum... Nic nie uda się zmienić w
spisie ksiazek dla licealistów. Dalej musimy sie męczyc na fragmentach, nudnych
lekturach i wierszach ktorych malo kto rozumie bez zajrzenia do sciągi... A tak
dobrze sie zapowiadało. Szkoda, chciałem coś zmienić w tym nudnym przedmiocie
jakim jest język polski w liceum. Juz 4 miesiąc męczę romantyzm i
utwory
Mickiewicza. Istna katorga! A przede mną takie perełki jak 'Nad Niemnem',
'Potop' czy 'Lalka'... Ech, słow szkoda na ten program i spis lektur. Po prostu
szkoda sobie strzępić języka...
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Szybka ankieta na temat wieszcza :D
Szybka ankieta na temat wieszcza :D
Coś mnie ciekawi, niektórzy zapewne będą wiedzieć, skąd moja inspiracja do
ankiety.
Więc: czy jesteś w stanie odpowiedzieć na poniższe pytania bez dłuższego
zastanowienia i korzystania ze źródeł zewnętrznych (nie pisać odpowiedzi na
pytania, tylko wiem/nie wiem):
1. Kim była Salomea Becu?
2. Co ma wspólnego
Mickiewicz z miejscowością Śmiełów?
3. Jaka jest symbolika jaskółki u
Mickiewicza?
Pytanie dodatkowe:
Ile
utworów
Mickiewicza jesteś w stanie zacytować z pamięci ze szczegółami
(pomijam inwokację z Pana Tadeusza)?
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Młodzież "gadająca o niczym"
Ja jestem mniej wiecej w wieku tych panienek. I mam roznych znajomych. Z
jednymi, idac przez park, moglabym podyskutowac o pismach Platona, tudziez, bo
ja wiem, metafizyce w
utworach Mickiewicza;). Z drugimi rozmawialabym wlasnie o
tym, ze wczoraj sobie zrobilam paznokcie (swoja droga, chce mi sie je robic na
tyle rzadko, ze gdybym zrobila i mi sie zniszczyly, to by mnie faktycznie szlag
trafil), ze ktos sie schlal, ze nauczyciel jest idiota... Z jednymi i drugimi
rozmawia mi sie niezle, tylko po prostu calkiem inny rodzaj ludzi.
Z kontekstu tego fragmentu wynika jasno, ze nastolatki rozmawiajace o
paznokciach i rodzicach to ogolne splycenie i tragedia.
Ale, na milosc boska, nie chcialabym, zeby kazdy byl Borejkiem. Dajcie nam byc
troche nastolatkami ;)na rozmowy o zyciu i smierci tez przyjdzie czas. Sama
bylam swiadkiem, jak ci smai uczniowie co na przerwach rzucaja k***ami potrafia
na takim polskim czy religii rozmawiac bardzo sensownie: o filozofii, o zyciu,
o smierci, o Bogu.
Nie trzeba byc madrym i wyksztalconym 24 godziny na dobe ;)
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Młodzież "gadająca o niczym"
dama_karo napisała:
> Ja jestem mniej wiecej w wieku tych panienek. I mam roznych znajomych. Z
> jednymi, idac przez park, moglabym podyskutowac o pismach Platona, tudziez,
bo
> ja wiem, metafizyce w
utworach Mickiewicza;). Z drugimi rozmawialabym wlasnie
o
>
> tym, ze wczoraj sobie zrobilam paznokcie (swoja droga, chce mi sie je robic
na
> tyle rzadko, ze gdybym zrobila i mi sie zniszczyly, to by mnie faktycznie
szlag
>
> trafil), ze ktos sie schlal, ze nauczyciel jest idiota...
a ja z moją koleżanką z roku rozmawiam o wszystkim: o kosmetykach, chłopakach,
imprezach, kłopotach w domu, polityce, ulubionych książkach (nota bene ona też
lubi Musierowicz)... robimy to w autobie, na ulicy, w barze, więc inni słyszą
co mówimy. Tak się teraz zastanawiam, jakie reakcje wywołujemy w otoczeniu?
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Wpływ córki MM Emilii na Jeżycjadę.
Wpływ córki MM Emilii na Jeżycjadę.
Ostatnie dwa tomy Jeżycjady redagowała córka MM- Emilia, z
wykształcenia polonistka i niestety od razu widać jej kiepski wpływ
na książki. W " czarnej Polewce" ( która jest w ogole beznadziejną
książką imho) mamy nachalną promocję (o ile to tak można nazwać)
Mickiewicza. Jest i Muzeum
Mickiewicza w Śmiełowie- gdzie Bodziu,
Wolf i Laura oglądają pamiątki po wieszczu ( oczywiście MM dziwi
się, że Bodziowi nic nie mówi nazwisko Salomei Becu- a któremu
przeciętnemu człowiekowi mówi?), oraz od groma zacytowanych
utworów
Mickiewicza. No nie do zniesienia! Czy to podręcznik z romantyzmu
dla II kl LO ?
W " Sprężynie" jeszcze lepiej- 8-9 letnie dzieci rozprawiają o
spółgłoskach dźwięcznych, bezdźwięcznych, pleonazmach itp a Łusia
zasuwa na kółko polonistyczne dla straszych dzieci i pisze sonety! W
zyciu nie uwierzę, że dzieci podczas zabawy na działce kłócą się o
jakieś spółgłoski bezdźwięczne! Proponuję, aby córka pani MM
powściągnęła swoje zapędy polonistyczne, bo szkodzi książkom.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Bank myśliyśli burych, kudłatych i nieuczesanych..
Bank myśliyśli burych, kudłatych i nieuczesanych..
Kto z wielkich i popularnych świntuszył w swoich
utworach?
Mickiewicz,Fredro... Jesteśmy tylko ludźmi.
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych
eksperymentów zrezygnował"
(Mark Twain)
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Krzyzacy
PS. Mnie też w szkole (raczej w podstawówce, bo liceum to na szczęście inna
historia) zniechęcono do
Mickiewicza i zachęcono do Sienkiewicza. Co nie
przeszkodziło mi z biegiem lat (a w zasadzie dość szybko) nabrać olewczego
(jeśli chodzi o wartości literackie) i krytycznego (jeśli chodzi o
interpretację historii) podejścia do Sienkiewicza, a z drugiej strony -dużego
podziwu dla przynajmniej niektórych
utworow Mickiewicza mimo zastrzeżeń do
określonych "aberracji" tego twórcy, dość zresztą typowych w jego epoce, nie
tylko w Polsce:)
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Krzyzacy
wiksadyba1 napisał:
> PS. Mnie też w szkole (raczej w podstawówce, bo liceum to na szczęście inna
> historia) zniechęcono do
Mickiewicza i zachęcono do Sienkiewicza. Co nie
> przeszkodziło mi z biegiem lat (a w zasadzie dość szybko) nabrać olewczego
> (jeśli chodzi o wartości literackie) i krytycznego (jeśli chodzi o
> interpretację historii) podejścia do Sienkiewicza, a z drugiej strony -dużego
> podziwu dla przynajmniej niektórych
utworow Mickiewicza mimo zastrzeżeń do
> określonych "aberracji" tego twórcy, dość zresztą typowych w jego epoce, nie
> tylko w Polsce:)
W okresie pozniejszym przekonalem sie tez do
Mickiewicza
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Kraksa kolumny samochodów premiera Millera
Zwracam sie uprzejmie do autora artykułu.... Człowieku wytłumacz czym sie różni
Miller od kobiety w ciąży.... NIe róbcie z niego posałńca bożego o którego
zycie wszyscy sie matwią ... Nie rozumiem dlaczego niemalże najważniejszą
informacją, która znalazła sie w tytule artukułu, jest zbawienna dla Millera
mgła....myślę że oprócz jego najbliższej rodziny nikt by sie nie zmartwił gdyby
mu sie cos stało.... zygać mi sie chcę jak sie robiz niego romantycznego
bohatera żywcem wziętego z
utworów
Mickiewicza....
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: I LO ranking nauczycieli
A. Grzywacz była przez 2 lata moją wychowawczynią. Nie mogę narzekać. Była w
porządku - zwłaszcza, że byliśmy klasą humanistyczną. Ale zbyt mocno utrwaliła
mi się w pamięci Pani Hałdaś od polskiego. Śniła mi się jescze parę lat po
maturze, zawsze jako zwiastun kłopotów. Jeszcze w czasach liceum jej
histeryczny śmiech przypominał mi śmiech osoby chorej psychicznie. Potrafiła
mnie zdołować jak nikt, udawadniała, że jestem zerem bo nie kochałam Adasia
Mickiewicza. Późniejsze lata pokazały, że wcale nie jestem taka głupia i ze
można osiągać sikcesy nie znając
utworów
Mickiewicza na pamięć. Czy ona
odeszła wreszcie na emeryturę?. Czy ktoś ją jeszcze pamięta? Ochenduszko jak
najbardziej w porządku - porządny nauczyciel.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Plagiat.pl złapał sześciu studentów UWM
Przecież ten system nie działa tylko w oparciu o wyszukiwanie frazy tylko w
oparciu o skomplikowane algorytmy językowo leksykalne. Tzn. np. analizuje
częstotliwość wystąpień charakterystycznych zwrotów czy stylistyki.
Podobnymi metodami ustala autorów
utworów, które zachowały się ale bez
informacji o twórcy. Bodajże kilka
utworów
Mickiewicza w ten sposób namierzono.
No i oczywiście taki system jedynie stara się wykryć plagiat, ale zawsze mogą
wystąpić tzw. false-positive czyli nieprawidłowe wykrycia. System w tym
przypadku nie jest arbitrem (to powinien oceniać człowiek), a jedynie zapala
wirtualną czerwoną diodę sygnalizacyjną przy danym
utworze jeżeli przekroczy on
dany poziom plagiatu (w rozumieniu systemu, który prawdopodobnie punktuje wg.
reguł).
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: WYPRACOWANIE ZA DIAMENTY
powinno Ci się przydać:
Wstęp
Adam
Mickiewicz był bez wątpienia wielkim poetą, o czy doskonale świadczą jego dzieła, po dziś dzień wprawiające w zachwyt wielu czytelników. Do najsłynniejszych
utworów
Mickiewicza należą:”Pan Tadeusz”,Dziady”,”Oda do młodości”,”Reduta Ordona”.
Pan Tadeusz, czyli Ostatni zajazd na Litwie. Historia szlachecka z roku 1811 i 1812 we dwunastu księgach wierszem jest poematem wydanym w 1834 roku w Paryżu.
Rozwinięcie:
Moim zadaniem jest analiza dwóch fragmentów epopei narodowej dotyczących poetyzowania codzienności przez Hrabiego oraz wskazanie przyczyn takiego postępowania.
Hrabia ( tu napisz 2-3 zdania o nim, krótki najważniejsze fakty z życia).
Analizę rozpocznę od pierwszego fragmentu z księgi II zatytułowanej „Zamek”.
Na początku jest mowa o Hrabim, który własnie przybył do zamku. Jest on zachwycony pięknem budowli…( piszesz o czy jest ten fragment, musisz też zwrócić uwagę na jego uczucia:zachwyt, zadumę, duszę romantyka, samotność)
Teraz przejdę do analizy fragment ksiegi III „ Umizgi”. Fragment rozpoczyna się od opisu postawy hrabiego, który skrywając się w trawie bacznie obserwował dziewczynę. Jest to Telimena, która w sadzie Sopliców pilnowała dzieci.W tym fragmencie poeta szczególna uwagę zwrócił na krajobraz opaczajacy Hrabiego. Był to sad zewsząd porośnięty trawami, drzewami ( opisujesz co tam było). Następnie ukazany jest obraz dziewczyne, którą zauroczył się Hrabia.(piszesz jak ona wyglądała). Hrabia bacznie przygląda się otoczeniu widzi też ludzi w lesie, których porównuje do snujących się cieni,pełnych smutku i żałości lecz tłumiących w sobie te uczucia i podążających wciąż do przodu.
Zakończenie:
Analizowane przeze mnie fragmenty, ukazują zachowanie hrabiego. Było on osobą kochającą piękno, o czym świadczy fakt zachwycaniasię budowlą – zamkiem. Hrabia był również skryty,nieśmiały cechy te ujawnił podczas śledzenia Telimeny, obawiał się kontaktu z nią mimo iż dziewczyna bardzo mu się podobała, wolał raczej z ukrycia bacznie przyglądać się „nimfie”, która zachwycała go swoim pięknem. Ruchami. (dalej musisz napisać w czym te fragmenty sąpodobne a w czy różne no i czego to może wynikac < np. zamiłowania do poezji, cech typowych dla romantyka…>)
http://www.ebuda.pl/natura-rola
KUNIEC
http://pt.ostatnidzwonek.pl/a-164.html
KUNIEC
http://pan-tadeusz.klp.pl/
KUNIEC
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Zadanie na polski
tresc - na podstawie
utworow Mickiewicza wskaz dwa lub trzy rózne obrazy milosci romantycznej [dziady cz 4 , dobranoc , niepewnosc ] zadanie mam na jutro a ja niemam pojecia o co chodzi;p
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: pseudo-Nietscheańska ortografia polityczna
Olgierd Cybulski <cybul@pkpf.if.uj.edu.plwrote:
Odnalazłem właśnie to idiotyczne dyktando
[Polityka, 18 września 1999, strona 49, odpowiedzi str. 86].
Według autora poprawne są zdania :
Ja też odnalazłem to dyktando. Wprawnie nie w "Polityce", ale w gazetach
z 7 pażdziernika 1996 r. ("Echo Krakowa", "Dziennik Polski", "Trybuna Śląska").
1. "Łkała co prawda nieprzesadnie, lecz niemalże bez przestanku
przez półtrzeciej minuty."
(zwróć uwagę na słowo "nieprzesadnie")
Jest napisane poprawnie. To "nieprzesadnie" wcale nie zaprzecza tej
części zdanie, które stoi po słowie "lecz".
2. "Jej wprawdzie nie najefektywniejsza, lecz zgoła docencka wiedza
umożliwiała odpowiedzi na przemian o pseudo-Nietscheańskie
teorie idylliczności i o staro-wysoko-niemieckie dialekty, przeliczanie
staj na piędzie i rozróżnianie chitynowych pancerzy rohatyńców od
kosmków gąsienic a bigbitu od rock and rolla."
(pomijając braki w strukturze logicznej zdania, zwróć uwagę na słowo
"pseudo-Nietscheańskie" zamiast "pseudonietzscheańskie",
Tu powinno być "pseudo-Nietzschańskie" (łącznik, duże 'N',
"tzsch", a nie "tsch" w środku). Dlaczego? Zgodnie z naszą ortografią,
poglądy pana Nitzschego to poglądy Nietzsczańskie, tak jak torebka Zosi
to torebka Zosina, a utwór Mickiewicza jest utworem Mickiewiczowskim.
Ponieważ cząstkę "pseudo-" z wyrazem zaczynającym się od dużej litery,
piszemy z łącznikiem, więc trzeba napisać "pseudo-Nietzschańskie".
oraz na brak
przecinka po słowie "gąsienic", którego użycie - moim zdaniem - byłoby
uzasadnione w tak rozbudowanym zdaniu złożonym, z dużą ilością spójników.
Tu się z tobą zgodzę - wydaje mi się, że tu przecinek powinien być.
Chociaż gazety, które przed chwilą wymieniłem nie są tu zgodne - w dwóch z nich
nie ma w tym miejscu przecinka, a w jednej - w "Dzienniku Polskim" - jest.
Poza tym, czy rozróżnia się coś od czegoś, czy raczej pomiędzy czymś
a czymś ?
Chyba można i tak, i tak.
Pozdrowienia,
Robert
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: pseudo-Nietscheańska ortografia polityczna
Robert Luberda wrote:
| 2. "Jej wprawdzie nie najefektywniejsza, lecz zgoła docencka wiedza
| umożliwiała odpowiedzi na przemian o pseudo-Nietscheańskie
| teorie idylliczności [...]
Tu powinno być "pseudo-Nietzschańskie" (łącznik, duże 'N',
"tzsch", a nie "tsch" w środku). Dlaczego? Zgodnie z naszą ortografią,
poglądy pana Nitzschego to poglądy Nietzsczańskie, tak jak torebka Zosi
to torebka Zosina, a utwór Mickiewicza jest utworem Mickiewiczowskim.
Przede wszystkim zauważ, że w swoim wywodzie popełniłeś dwa błędy,
i to w słowie będącym przedmiotem sporu. Ani razu nie napisałeś
tego słowa poprawnie, i to nawet w swoim własnym rozumieniu jego
poprawności :-) Napisałeś również "Nitzschego" zamiast "Nietzschego"
Widać jest to niezmiernie trudne nazwisko :-)
A poza tym, trochę naciągane jest to Twoje wytłumaczenie.
Jako kontrprzykład podaję co następuje :
"teorie marksistowskie"
"fraza bachowska"
"wiktoriańska Anglia"
Czy Twoim zdaniem któryś z powyższych przymiotników
jest błędnie zapisany ?
Teorie pseudonietzscheańskie mogą pochodzić równie
dobrze od Nietzschego, jak i od jego naśladowców,
oraz zwolenników i pseudozwolenników jego filozofii.
Już samo użycie przedrostka "pseudo" wyraźnie
o tym świadczy. Czy torebka może być pseudo-Zosina ?
Nie. Natomiast gdyby jakiś (lub jakaś) Zosia
umiał mądrze gadać, jego uczniowie mieliby
poglądy zosistowskie, zaś pseudouczniowie
pseudozosistowskie :-)
O.C.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: jakie lektury sa najbardziej potrzebne do maturki z polaka?
Użytkownik "Olasliwowska"
Powinieneś na pewno przeczytać J. Kochanowskiego "Antygonę",
Na wszelki wypadek dodam że Antygona nie jest dziełem Kochanowskiego,
jak dzięki brakowi przecinka zasugerowano ;-)
Całych
romantyków, tj. Mickiewicza "Dziady"( wszystkie części), "Pana Tadeusza",
"Księgi Narodu i Pielgrzymstwa Polskiego", "konrada Walenroda", jego
wiersze, Słowackiego wierzsze z podręnacznika, "Kordiana", wiersze
Norwida,
prócz tego Sienkiewicza Trylogię, Prusa na pewno "Lalkę", Żeromskiego
"Ludzi
bezdomnych", "Rozdziobią nas kruki i wrony".
Pierwsza część dziadów i Księgi narodu nie są w podstawowym kanonie,
nie są też niezbędne do matury. Wiersze Norwida to "lekko" za ciężka
rzecz dla kogoś kto zaczyna czytać. Cała Trylogia na szczęście również
nie wchodzi w zakres lektur obowiązkowych.
A teraz dla przeciwwagi konstruktywnie.
Koniecznie (wersja minimalistyczna do pisemnej):
fragmenty Mitologii greckiej, Antygonę, średniowiecze do pisemnej można
odpuścić,
coś Szekspira, Kochanowskiego, Szarzyńskiego, Morsztyna, Krasickiego,
Byrona,
Goethego, Dziady, fragmenty Pana Tadeusza i drobne utwory Mickiewicza,
Kordiana
i drobne Słowackiego, Nie- Boską komedię, wybranych pozytywistów
a co dalej? Nie pamiętam dokąd dochodzi 4 klasa. Modernizm już był?
O ile dobrze się orientuję będziesz juz zdawał nową maturę, nie wiem
jak się do niej przygotowywuje...Za starej było tak że na egzaminie pisemnym
pisało się o czym chce, stąd wybrane utwory, ale do ustnej i tak
wszystko trzeba było mieć przeczytane i "naumiane", tak więc polecam
spisanie wszystkich lektur od tych z Twojej klasy, którzy rzetelnie
prowadzili notatki.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: O Adamie Mickiewiczu
Gdy Strażnik Czasu ogłosił Wed, 23 May 2001 18:44:06 +0200, Sawiński
Piotr <wine@pertus.com.ploznajmił(a) światu:
Nigdy nie spodziewałem się, że ja, zdeklarowany zwolennik Słowackiego
i przeciwnik Mickiewicza, będę bronił tego drugiego. Ale wobec tak
sformułowanego 'zarzutu' trudno zareagować inaczej.
Przypominajac sobie jego utwory
doszedlem do wniosku, ze ktos zdrowy tylu bredni napisac by nie mogl (np.
Dziady, Sonety krymskie).
Owszem, ideologiczna zawartość 'Dziadów' jest dosyć głupia po prostu,
jednak jeśli chodzi o stronę literacką, jest to naprawdę dobry tekst.
'Sonety krymskie' również są dobrymi wierszami. Czy można wiedzieć co
im zarzucasz? Powiedzmy sobie szczerze. Jeśli zapomnimy na chwilę o
'Panu Tadeuszu', możemy powiedzieć, że Mickiewicz był utalentowanym
poetą. Dyskredytuje go przesiąknięta Towiańskim ideologia.
Nigdy nie przepadalem za Romantyzmem, ale utwory
Mickiewicza sa jakas parodia pisarstwa, wedlug mnie.
Czy możesz rozwinąć tę myśl?
To samo mozna napisac o wiele prosciej, zrozumialej ...
Mam wrażenie, że właśnie kwestionujesz sens literatury jako takiej, a
poezji w szczególności. Pisanie proste i zrozumiałe nazywa się
'publicystyka'.
Jezeli nikt nie jest w stanie odpowiedziec mi na pytanie dotyczace stanu
psychiki Mickiewicza, to prosze chociaz o jakies komentarze dlaczego jest
uznawany za wielkiego tworce.
Mogę powiedzieć Ci tak: uważam, że Mickiewicz nie zasługuje na status,
jaki ma w polskiej kulturze i świadomości. Osiągnął ten status dzięki
prezentowanej ideologii - oraz tym, że - w przeciwieństwie do
Słowackiego, a _szczególnie_ Norwida - jego poezja jest mało
intelektualna i _zrozumiała_. Jednocześnie nie mogę odsądzić
Mickiewicza od czci i wiary. Zresztą w ogóle to właśnie ideologia i
narodowy smrodek, właściwy większości polskiej literatury, stawia
polski romantyzm daleko w tyle za romantyzmem angielskim na przykład.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: O Adamie Mickiewiczu
Czułam, że zacznie się tu porządna dyskusja ;-)
Ona zaraz uwiednie, ta grupa niezbyt długo toleruje bardziej intelektualne
teksty, nie zauważyliście?
Klub dyskusyjny, karty członkowskie, [nowowprowadzeni za poręczeniem ;-))) ],
co do biletów, no nie wiem, ale ogólnie ... to tak, to by było rozwiązanie,
ale te łamy...
Ale życzę jak najlepiej.
Piotr winetou powiada:
| Nigdy nie przepadalem za Romantyzmem, ale utwory
| Mickiewicza sa jakas parodia pisarstwa, wedlug mnie.
Rafał zaś:
Mam wrażenie, że właśnie kwestionujesz sens literatury jako takiej, a
poezji w szczególności. /.../
Też mam takie wrażenie :-)
Pisanie proste i zrozumiałe nazywa się 'publicystyka'.
No niekoniecznie, ale też tu bym protestowała.
Mogę powiedzieć Ci tak: uważam, że Mickiewicz nie zasługuje na status,
jaki ma w polskiej kulturze i świadomości. Osiągnął ten status dzięki /.../
Ogólnie też tak uważam. Nie zgadzam się, co do koncepcji, że w świadomości
narodowej on cokolwiek osiągnął, bo umarł był, tylko wypracowały tę pozycję
elity umysłowe kolejnych pokoleń.
A czy to miało sens pozapolityczny? A dlaczego nas ta literatura nie bawi ....
TDDD*
to właśnie ideologia i
narodowy smrodek, właściwy większości polskiej literatury, stawia
polski romantyzm daleko w tyle.
No i słabszy poziom, poza kilkunastoma wyjątkami, nie sądzisz?
za romantyzmem angielskim na przykład
Nie zapominając o francuskim, niemieckim, też całkiem się udały ...
Mart@
* TDDD = teza do dłuższej dyskusji
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Wyrzucić utwory Mickiewicza i Słowackiego
Wyrzucić
utwory Mickiewicza i Słowackiego
Nie poywólmy aby nasze dzieci zostały skażone terroryzmem. "A imię jego
czterdzieści i cztery..." Chodziło o Basajewa?
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Szkoło, nic się nie stało
ta, zachwyca, w każdym autobusie ludzie
mają w rączkach jakiś
utwór Mickiewicza i się nim zaczytują. Litwo, ojczyzno
moja jesteś lietracką ojczyzną Polaków!
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Spis lektur wg Giertycha już obowiązuje!
"kolejny wątek poruszał kwestię klucza na maturze. ludzie, proszę was. myślcie.
kto sprawdzałby prace pisane o książkach spoza spisu lektur? no kto? każecie
czytać wszystkim wszystko? to jeszcze głupsze niż głupie według was pomysły
ministerstwa."
Zdawalam nowa mature w 2002 roku. Moja polonistka zrobila papiery egzaminatora.
Trzecia klasa, piszemy w ramach klasowki egzamin z nowej matury. Oddaje prace
spokojna, bo wiem, ze napisalam dobra prace. Przy odbiorze okazuje sie, ze mam
1,5 stopnia mniej niz zazwyczaj. Ide na konsultacje (obowiazkowy dyzur
nauczycielski do zalatwiania spraw roznych) i pytam sie, o co chodzi. Po wzieciu
klucza do reki i sprawdzeniu krok po kroku mojego wypracowania okazuje sie, ze
za opis nastroju w balladach dostalam 1 punkt na 3. Bo uzylam synonimow czy
wyrazen pokrewnych, a nie slow wyszczegolnionych w kluczu. I tak krok po kroku.
Moja polonistka powiedziala mi wprost: to jest bardzo dobra praca, ale zgodnie z
przepisami nie moge jej tak ocenic.
Absurd.
Zdalam mature na obydwu poziomach, za rozszerzony dostalam 10 pkt wiecej od
podstawowego. Bo na rozszerzonym wiecej punktow przyznaje sie za swiadoma
kompozycje, za poslugiwanie sie wiedza ogolna, za myslenie.
To byl opis nowej matury widzianej oczami ucznia, ktory lubi czytac, ktory lubi
sie uczyc, ale nie lubi zakuwac. Opis absurdu, ktory preferuje tepe zakuwanie
zamiast myslenia i czytania.
A teraz wprost do Twojego tezy:
Przez wiele lat polonisci radzili sobie z ocena prac bez klucza, teraz tez moga.
Ale rozumiem, ze nowa matura powinna byc wymierna i jednolita. Czy jest metoda,
ktora premiowalaby oczytanie i myslenie? Jest. Po prostu nalezy stawiac inne
pytania. Bo na pytanie o obraz milosci w tworczosci
Mickiewicza moge
odpowiedziec na podstawie lektur kanonowych, ale rownie dobrze na podstawie np
mlodzienczych
utworow Mickiewicza (swoja droga boskich!) i do tego brawurowo
zestawic je z "Panem Tadeuszem". To samo pytanie mozna zawezic do obrazu milosci
w Balladach.
Pierwsze premiuje myslenie i czytanie, drugie premiuje zakucie bryku.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Temat pracy magisterskiej
Z tym co bym zrobiła, a czego nie, to mi nie wyjeżdżaj. I nie porównuj literówki
do podania błednie tytułu jednego z najbardziej znanych
utworów
Mickiewicza, bo
wieje to "przesadą ludzi prostych", jakby powiedziała Dąbrowska.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: błędy w Jeżycjadzie
Osobiscie zrozumialam, ze MIAL chodzic, ale, zapisawszy sie i przyszedlszy na
poczatek roku szkolnego, zaczal deklamowac nieprawomyslne
utwory Mickiewicza i
musial stamtad zniknac i przeniesc sie do innej podstawowki.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: PISARZE/ POECI POLSCY A TEMATYKA ARABSKA
ADAM
MICKIEWICZ W twórczości
Mickiewicza pojawiają się liczne motywy arabskie i muzułmańskie.
Są one efektem orientalistycznych zainteresowań wileńskiego środowiska
studentów i młodych naukowców, z którego wywodzą się także m.in. Słowacki i
Spitznagel (uczył on
Mickiewicza języka arabskiego).
„Sonety krymskie” (1826) – można uznać za właściwy manifest polskiego
orientalizmu romantycznego. Występujące elementy orientalne dotyczą przede
wszystkim krajobrazu i ogólnego nastroju, także terminów pochodzących ze
Wschodu.
Przekład „Giaura”
Ballada „Alpuhara” – fragment poematu „Konrad Wallenrod” (1928) – nawiązanie do
arabskiej Andaluzji.
W mickiewiczowskich bajkach dostrzec można wpływy „przypowieści”
półlegendarnego arabskiego mędrca Lukmana (przełożone w 1818 przez Sękowskiego).
Pośredni przekład:
• (na podstawie tłumaczenia Sękowskiego) wiersza
staroarabskiego „Lamijjat al-Arab” (nazwanego „Szanfary”) autorstwa Asz-
Szanfarego;
• (na podstawie francuskiego tłumaczenia Lagrnage’a) wiersza nazwanego
przez
Mickiewicza „Almotenabby” autorstwa Al-Mutanabbiego.
Wiersz „Farys” napisany na wzór klasycznej kasydy arabskiej świadczy o
doskonałym wyczuciu rytmu i nastroju poezji arabskiej.
W
utworach Mickiewicza pojawia się bohater samotnie pokonujący największe
niebezpieczeństwa, stylizowany na średniowiecznego rycerza beduińskiego, symbol
dążeń wolnościowych.
Zmarł w Stambule (Konstantynopolu) w trakcie formułowania polskiego legionu
nigdy nie odwiedziwszy świata arabskiego.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Wiesz z czego to?!
Autor: Adam
Mickiewicz
Utwór: Dziady
Śpiewa: Kazik z Kultem, tytuł piosenki: Baranek.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: "Niepewność"
"Niepewność"
Chyba jedyny
utwór Mickiewicza, który do mnie dotarł ;p Ale, to już wina
natłoku lektur. W każdym bądź razie co myślicie o tytułowej niepewności? Jak
rozwiać w takiej sytuacji wątliwości? Bo ja już sie pogubiłam )=
Dla tych, którzy nie znają...
NIEPEWNOŚĆ
Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę,
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę;
Jednakże gdy cię długo nie oglądam,
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam;
I tęskniąc sobie zadaję pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
Gdy z oczu znikniesz, nie mogę ni razu
W myśli twojego odnowić obrazu?
Jednakże nieraz czuję mimo chęci,
Że on jest zawsze blisko mej pamięci.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
Cierpiałem nieraz, nie myślałem wcale,
Abym przed tobą szedł wylewać żale;
Idąc bez celu, nie pilnując drogi,
Sam nie pojmuję, jak w twe zajdę progi;
I wchodząc sobie zadaję pytanie;
Co tu mię wiodło? przyjaźń czy kochanie?
Dla twego zdrowia życia bym nie skąpił,
Po twą spokojność do piekieł bym zstąpił;
Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu mojem,
Bym był dla ciebie zdrowiem i pokojem.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
Kiedy położysz rękę na me dłonie,
Luba mię jakaś spokojność owionie,
Zda się, że lekkim snem zakończę życie;
Lecz mnie przebudza żywsze serca bicie,
Które mi głośno zadaje pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czyli też kochanie?
Kiedym dla ciebie tę piosenkę składał,
Wieszczy duch mymi ustami nie władał;
Pełen zdziwienia, sam się nie postrzegłem,
Skąd wziąłem myśli, jak na rymy wbiegłem;
I zapisałem na końcu pytanie:
Co mię natchnęło? przyjaźń czy kochanie?
Adam
Mickiewicz
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Pan Tadeusz, dzieje Jack Soplicy :)
No to coś takiego jak Charakterystyka
wzór:
Jacek Sopica pochodził z jednej z liczniejszych litewskich rodzin, był przedstawicielem raczej ubogiej szlachty. W młodości był ulubieńcem okolicznej szlachty. Był znany równiez jako "wąsal", ze względu na swoje długie, ogromne, sumiaste wąsy od ucha do ucha. Z uwagi na swój bojowy charakter, został przywódcą drobnej szlachty litewskiej i zaskarbił sobie jej zaufanie. Jacek nie siedział samotnie, a poparcia swej idei niepodległościowej szukał wśród mas szlachty zaściankowej i chłopstwa, pobudzając w nich patriotyzm. Nasz bohater potrafił łatwo zjednać ludzi, bywał często na sejmikach, Stolnik Horeszko zabiegał o przyjaźń z Jackiem, zapraszał go na biesiady, mówił niejednokrotnie: "nie miałem przyjaciela nad Jacka Soplicę !". Tak więc był on potrzebny Horeszce, ponieważ miał on możliwość dowolnego manipulowania na sejmikach głosami okolicznej szlachty. Liczyły się z nim najzamożniejsze rody, ponieważ dysponował ponas trzystoma głosami na sejmikach i ponad trzystoma szablami w boju.
Jacek Soplica był z natury bardzo żywiołowy, charakteryzowały go impulsywność, porywczość i brak opanowania. Był człowiekiem kłótliwym, gwałtownym nieokiełzanym i samowolnym, dzuałał dla swej władzy i sławy. Był powrzechnie znany jako awanturnik, warchoł, paliwoda, zabijaka i zawadiaka. Cechowała go również śmiałość, którą przejawiał w licznych potyczkach, porachunkach i pojedynkach ze szlachtą. Był świetnym strzelcem i szermierzem, najlepszym na Litwie. Dzięki tym wszystkim cechom bała się go cała szlachta. Mimo wszystko był szczery, otwarty oraz prostolinijny. Ufany, ale jednocześnie moło podejrzliwy i bardzo naiwny. Pod względem uosobienia Jacek posiadał wiele osobistych zalet, do których można zaliczyć między innymi szczere oddanie ojczyźnie, co wskazuje na to, że był on zdolny do najwyższych poświęceń. Wady jego charakteru to pycha, pyszałkowatość, przemądrzałość, zaczepność, kłótliwość, zbyt długa pewność siebie a także pijaństwo, co było definitywnie nagorszą z jego cech.
Nasz bohater w młodości, kochał się w Ewie, córce Stolonika Horeszki. Dumny magnat nie zgodził się oddać ręki córki ubogiemy szlachcicowi i wolał unieszczęśliwić oboje wydając Ewę za mąż za bogatego kasztelana. Tymczasem Jacek ożelił się z pierwszą napotkaną na drodze kobietą, która urodziła mu syna Tadeuszaa i po krótkim czasie zmarła. Urażona ambicja Jacka doprowadziła go do krwawej zemsty. Niejednokrotnie błąkał się w okolicy zamku Horeszków nie mogąc pogodzić się ze stratą Ewy. Pewnego razu był mimowalnie świadkiem tryumpfalnego odpierania przez Horeszkę ataku Moskali na zamek. Emocje spowodowane wyrządzoną przez Horeszkę krzywdą zwyciężyły. Jacek w porywie gniewu wymierzył, a oddany strzał niestety okazał się celny. Zabójstwo Stolnika Horeszki spowodowało przełom i głęboką przemianę w życiu Jacka, tym bardziej iż wzięto go za stronnika Moskali i posądzono o zdradę narodu. następstwem tej wielkiej przemiany był ucieczka z kraju, udanie się do Legionów, postanowienie poprawy i wstąpienie do zakonu. Jacek od tego czasu, na znak pokory, zwał się "Robakiem", by dobrymi przykładami i walką za ojczyznę odpokutować za grzechy swojej młodości. W Legionach działał jako emisariusz, przenosząc wiadomości, co bywało nieraz bardzo niebezpieczne. Był klikakrotnie ranny, aż wreszcie w przebraniu księdza Robaka, wrócił na Litwę, gdzie ze specjalną misją miał organizować powstanie, którego wybuch był naznaczony na moment wkroczenia wojsk napoleońskich. Jacek z narażeniem życia wędrował od dworu do dworu, w karczmach wiejskich agitował chłopów do powstania. Nawet właśnemu synowi, Tadeuszowi, nie wyjawił kim jest, chociaż niejednokrotnie bardzo tego pragnął.
Moim zdaniem Jacek Soplica, jest wzorem prawdziwego patritoty, który wszystko poświęcił w służbie ojczyźine. Jest postacią dynamiczną, gdyż jego charakter kształtuje się w trakcie trwania akcji utworu.
Mickiewicz w swoim utworze, świadomie podkreśla jak wielkie znaczenie w życiu człowieka odgrywa służba i poświęcenie dla ojczyzny oraz żarliwy potriotyzm, co powoduje, że przebaczamy Jackowi wszystkie grzechy jego młodości i stawiamy go w rzędzie tych bohaterów literackich, którzy stanowią dla nas wzory osobowe.
KUNIEC
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Linux a polski nacjonalizm
Dnia Fri, 28 Jun 2002 21:06:28 +0000 (UTC) niejaki(a) "Albert Jacher,
Prophet" <jav@poczta.onet.pl.N0SPAM.invalidnapisal(a):
| nowy Linux
| nowego Linuxa
| nowemu Linuxowi
| nowego Linuxa
| nowym Linuxom
| w nowym Linuxie
| o Linux!
Choc w/g mnie lepiej byloby Linux'a, Linux'ie itp, ale twoja odmiana
jest dopuszczalna jak mi sie wydaje.
ZTCP to "'" wstawiamy jesli wyraz konczy sie na samogloske, np.
nowego bara, nowego foo'a, itp.
Ale jak ktos napisze dzis prawidlowo 'Linux' to jest szybko atakowany za
nieuzywanie j.polskiego w Internet.
mnie nigdy nie zaatakowano, widocznie szczesciarz jestem ;)
| Jednak Twoja odmiana jest juz zdecydownia za bardzo skrajny. Trzymasz
| sie sztywno slowa Linux. Przy odmianie to brzmi jak 'Kali zjesc krowa,
| krowa byc smaczna'.
Tak, jest to odmiana skrajna. Ale uwazam, ze w dzisiejszych czasach
globalnej cywilizacji, wszystkie jezyki planety powinny kompromisowo sie
pozmieniac, dostosowac do innych jezykow, a nie ksenofobicznie zmieniac
wszystkie inne jezyki poza soba samym, degenerujac wielkie ilosci
innojezykowych slow.
albo wprowadzic jeden wspolny ;) problemem bedzie to, ze jesli przyjac
najbardziej rozpowszechniony na tej planecie jezyk to bedzie chinski... ;
J. czeski moglby nazywac Tine Turner - Tina Turner (Terner) a nie Tina
Ternerova'. J. Angielski moglby nazywac Pulaskiego - Puwasky a nie
Pulaski, polski G.Washington'a - Woszyngton itp. Wiele takich dostosowan
jest naprawde nieznaczna i nie wymaga nadmiernego wysilku.
hmmm... ja w mojej ksiazce od historii czesto spotykalem sie z czyms takim
jak:
Thomas Moore = Tomasz Morus
George Washington = Jerzy Waszyngton
i wiele innych.
swoja droga takie cos faktycznie mogloby powodowac trudnosci w
odczytywaniu - bo jesli taki polak nie znajacy angielskiego czytalby
jakis kawalek tekstu gdzie buloby o Pulaskim to moglby nie skojarzy
puwaski...
Jakby krowa miala na imie Mercedes, albo samochod, to bylo by mozliwe
powiedziec:
"Kali zje krowę Mercedes. Krowa Mercedes będzie smaczna. Potem Kali
pojedzie samochodem Mercedes do miasta Goma."
a gdzie bezokolicznik? :) imie krowy jest.... irrevelant (dziwne, nei wiem
jak to mogloby byc po polsku, a po slownik musialbym przejsc pol domu,
szczegolnie w nocy moglbym sie ocos potknac :) ). krowa to krowa, imienia
nie ma. nie mowimy przecie pingwin Linux, tylko Linux :)
To jedynie sprawa dobrej woli. Wcale to nie brzmi tak dziwnie a
zachowuje podobienstwo brzmieniowe niepolskich nazw.
No wiesz, chcialbym sobie kupic Mercedes, ale mnie nie stac i przez to
musze kupic sobie jedynie Volkswagen, chociaz to i lepiej niz to co ma
sasiad, bo ona ma Fiat.
Sa nazwy, ktore mozna zostawic, np. Renault. Tego francuza nie przerobimy,
bo wtedy by to brzmialo co najmniej dzinie (chcialby sobie kupic
Renaulta... nieee... cos nie tak, czyz nie? ).
BTW: Prawde mowiac to ja nie powinienem zabierac glosu, bo mam tylko 3 z
polskiego, bo wazylem sie powiedziec, ze utwory Mickiewicza i Slowackiego
to plytkie opowiastki ludzi oblakanych (czyli romantykow, za ktoryms
utworem M. - tym o oblakanej dziewczynie, ktora widzi swojego zmarlego
ukochanego)., ktore nie dosc, ze nie posiadaja tresci, to do tego nie
posiadaja formy ;)
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Ktoś z Was też żaluje??
tym razem osiągalna:)
Pewnie przegiełam, co??? Ale w dobrej wierze, możesz mi wierzyć, że nie
istnieję tylko po to, by Cię osobiście obrazić, i vice versa:). Mówiąc o
zaufaniu, wkraczamy na niepewny grunt - relacji międzyludzkich. Jestem
przekonana, że Mistrz, nie przywiązujący zbytniej wagi do znaczenia Słowa jako
takiego, umieszczający je raczej w kontekście umożliwiającym poprawną
interpretację, miał na myśli zwykłą wiarę w Autorytet, niezbędną do przekazania
wiedzy i uprawomocnienia tejże w sposobie myślenia kursanta:). To tak, jak z
pisarzem, który przekazuje Ci jakąś prawdę o świecie, nie musisz go znać
osobiście, by tę prawdę przyjąć. Ale nie musisz mu też ufać. I do tego momentu
wszystko jest w porządku, możesz przyjmować czyjeś przedstawienie
rzeczywistości i jednocześnie mu nie ufać - będzie to wiara kursanta w słowa
Instruktora. Ale znaczenie słowa "ufać" umieszcza Cię w perspektywie relacji
międzyludzkich, w których Instruktor przestaje być autorytarną Instytucją, a
takie postrzeganie pewne rzeczy już wymusza. To jak z Hłaską, pisarzem znanym
ze ściemniania - chcąć uwierzyć w jego prawdę literacką, nie wyabstrahujesz
tego z osobistego podejścia, Hłasce można tylko ufać:). A różnica między wiarą,
a zaufaniem jest taka, że z zaufaniem się nie polemizuje: wiary możesz nie
przyjąć, możesz ją odrzucić, zanegować, obalić na podstawie merytorycznej
argumentacji; z zaufaniem już tego nie zrobisz, bo odbierzesz mu znaczenie.
Przyjrzyj się naszej dyskusji - nie jest polemiką, a relacją. Chcąc Cię
zrozumieć, przeniknąć Twój sposób myślenia, by zakorzenić swoją argumentację w
człowieku, nie w poglądzie, musiałam złapać punkt odniesienia, którym jest,
powiedzmy, romantyczne ujęcie prawa jazdy, w kontekście wartości jakie
reprezentuje Romantyzm, nie poglądów na epokę. A ponieważ, chcąc wniknąć w
mentalność ludzi danego czasu, nie mogę rozpatrywać tekstu z perspektywy,
choćby, człowieka Oświecenia, musiałam wyczuć tę mentalność i operować Twoim
językiem, ponieważ wspólny język jest podstawą jakiejkolwiek relacji, zakładam,
że w perspektywie prawka, jest to język PRD (a jednak moja znajomość,
aceptacja, jednym zdaniem to, że muszę się wkręcić w Twoje postrzeganie i mówić
Twoim językiem, nie są równoznaczne z utożsamianiem się - tak, jak nie
utożsamiam się z
utworami Mickiewicza, choć je rozumiem). Takie są mechanizmy
omawianej relacji, jaką jest "zaufanie". Mamy analizę, więc pozostaje
pytanie: "co z tego wynika?", mówiąc po Mistrzowsku: "co z tym zrobić?".
Ano widzisz, położył przede mną tek kawałek c z e g o ś, a ponieważ nie jestem
w stanie w żaden sposób z t y m polemizować, nie pozostaje mi nic innego, jak
to przyjąć.
Tak to powinno wyglądać. A jak wygląda?
Jeśli zaś nie jesteś w stanie przyjąć, z oczywistych względów, nawet
perspektywy "wiary w Autorytet", relacje zostają zaburzone i powstaje: problem.
Myślę, że analiza problemu została, z wielu perspektyw, przeprowadzona w sposób
wystarczający, ograniczę się do wniosków. Problem służy temu, żeby go
rozwiązać. Kwestia rozwiązania problemu także została przynajmniej
przedstawiona, więc przejdę do meritum: Nie ma problemu nie do rozwiązania.
Ponieważ nawet, jeśli nie możesz "zrobić-z-nim" czegoś, czegokolwiek, możesz
się jeszcze "do-niego-ustosunkować", pytanie, w jaki sposób to zrobisz? Jak do
niego podejdziesz, powinnaś to zrobić po prostu mądrze. Tutaj wybór isnieje
zawsze. Rzucając ekstremą, nawet jak umierasz(bo z tym już n i c nie zrobisz),
pozostaje pytanie: jak?
Czekam na Ciebie...:)
Pontus, możesz atakować:)
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Polacy podbili czeczenie i kaukaz
Droga
Gehenna rekrutów zaczynała się już od pierwszych dni służby w armijnych
szeregach. Doświadczył tego i opisał Walerian Staniszewski, młody uczeń Szkoły
Farmaceutycznej w Warszawie, zesłany "w sołdaty" za czytanie i pożyczanie
utworów
Mickiewicza. W żołnierskim szynelu odesłali go na piętnaście lat do
Orenburga. Szynel stał się zresztą już od samego początku utrapieniem
Staniszewskiego, musiał w nim bowiem maszerować pod skwarnym czerwcowym słońcem
z Warszawy aż do Białej Podlaskiej. A był to dopiero pierwszy etap. Czekało go
jeszcze trzy tysiące kilometrów i prawie rok marszu.
Przeciętnie w ciągu dnia pokonywano około 25 kilometrów, po dwóch dniach
obowiązywał jednodniowy odpoczynek, a po przejściu 180 kilometrów oddział
odpoczywał przez sześć dni. W teorii nie wyglądało to najgorzej, ale wszystko
zależało od dowodzącego oficera. Staniszewski i jego towarzysze niedoli mieli
pecha. W Brześciu Litewskim dowódca grupy kazał ich zakuć w kajdany i połączyć
łańcuchem. W ten sposób przebyli znaczną część Rosji europejskiej. Później
okazało się, że można się od tego wykupić, dając konwojentom pięć rubli
łapówki. Wtedy mieli jeszcze pieniądze, stracili je później, gdy wziął je
w "depozyt" pewien oficer, zresztą Polak. Ruble przepadły na zawsze.
Długość drogi i uciążliwość klimatu dawały się mocno we znaki. Kolega
Staniszewskiego przywiązany do tego samego łańcucha zachorował na gruźlicę. Gdy
zaczynał pluć krwią, szeptał: "Chwała Bogu, bliżej końca". Chory został gdzieś
po drodze w lazarecie na pewną śmierć. Gdy w końcu września rekruci Jego
Cesarskiej Mości dochodzili do Moskwy, rozpadały się ulewne deszcze i przyszło
im wędrować boso, bo buty tak nasiąknęły wodą, że były za ciężkie. "Odzież i
wszystkie rzeczy - pisał Staniszewski - przemokły do nitki tak, że przez cały
dzień ich wysuszyć nie mogliśmy. Parę dni takiej podróży zmogłoby nas
niezawodnie, szczęściem jednak błysnęła pogoda, przy której zdążyliśmy do
Moskwy na dłuższy wypoczynek". Rekruci byli regularnie okradani przez
konwojentów ze swoich racji żywnościowych. Przetrwali podróż tylko dzięki
staremu ruskiemu zwyczajowi "podajanja". Nieszczęśnikom przechodzącym przez
wsie i miasteczka ludzie podawali żywność, a czasami drobne monety, za które ci
dziękowali tylko imieniem Bożym.
Służba w rosyjskiej piechocie równała się niemal samobójstwu
Marsz na wschód trwał także w zimie, nawet przy czterdziestostopniowym mrozie.
Rezultaty nie dawały na siebie długo czekać. Odmrożenia i ogólne wyziębienie
organizmu powodowały liczne zgony. W Kazaniu Staniszewski wpadł na nieszczęsny
pomysł przeczekania burz śnieżnych w lazarecie. Nabawił się tam tyfusu i tylko
cudem ocalał dzięki pomocy kolegi ze szkoły, który umiał odczytać recepty
lekarzy pisane po łacinie. Miało to wielkie znaczenie, ponieważ pielęgniarze
odpowiedzialni za wydawanie leków nie znali nawet łacińskiego alfabetu i dawali
choremu to, co wpadło im w ręce.
Trudno ocenić, ile istnień ludzkich pochłonęły marszruty carskich rekrutów,
ale - jak oceniają historycy - przynajmniej kilkanaście procent z nich umarło w
drodze. Więcej niż w niejednej bitwie.
Służba
Właściwa służba zaczynała się z chwilą przybycia do garnizonu. Nowo przybyli
przechodzili na początek szkolenie rekruckie, które określano mianem "akademii
kija i pięści". Przez sześć miesięcy życie rekruta było w rękach "diad'ki"
(wujaszka), starszego żołnierza, który miał za zadanie nauczyć nowicjusza
regulaminów i musztry. Za błędy rekrut brał po twarzy, i to z niezwykłą
regularnością, a to dlatego, że jeśli "diad'ka" nie wyuczył dobrze swojego
podopiecznego, to otrzymywał razy od gefrajtra. W takim wypadku rekrut dostawał
jeszcze cięższe manto - tym razem kijem. Poniżające traktowanie prowadziło
niekiedy do desperackich aktów oporu. W Korpusie Orenburskim szerokim echem
odbiła się sprawa szeregowca Józefa Lewandowskiego, byłego podoficera 1. pułku
piechoty z powstania listopadowego. Podczas musztry został on zelżony i
obrażony przez dowódcę batalionu. W reakcji zerwał mu epolety. Za podniesienie
ręki na oficera dowódca korpusu generał Perowski, uważany zresztą za
sprzyjającego Polakom, skazał Lewandowskiego na trzy tysiące kijów, których ten
nie przeżył.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Gotowe sprawdzone napisane przez nauczyciela
Gotowe sprawdzone napisane przez nauczyciela
Prace napisane przez nauczyciela komisyjnego:
1)Postacie mitologiczne, biblijne jako symbol wartości uniwersalnych.
Przedstaw zagadnienia analizując wybrane przykłady.
2)Ukaż różne oblicza miłości w
utworach Mickiewicza i Fredry.
3) Motyw wędrówki w literaturze polskiej.
4)Tytuł jako klucz do interpretacji
utworów. Przedstaw temat dokonując
analizy wybranych
utworów.
5)Dramat życia i dramat śmierci w literaturze podejmującej problematykę wojny
i okupacji.
6)Cierpienie niszczy czy kształtuje osobowość .Rozważ swoją opinię.
7)Miłość nie jedno ma imię. Omów motyw miłości w wybranych
utworach
literackich różnych epok.
8)Motyw Arkadii w literaturze. Przedstaw jego różne ujęcia i funkcje w
wybranych dziełach literackich.
9)Satyra, kpina, żart – czyli jak uleczyć świat śmiechem. Omów na wybranych
przykładach literackich.
10)Sposoby funkcjonowania motywu zbrodni i kary w literaturze.
11)Motyw holocaustu w literaturze i filmie.
12)Motyw winy i kary w literaturze i sztuce.
13)Miłość budująca i niszcząca ludzkie życie.
14)Reinterpretacja mitu o Dedalu i Ikarze. (zdjęcia)
15)Rola cierpienia w życiu człowieka. Omów na wybranych przykładach.
16)Na wybranych przykładach omów różne sposoby i funkcje kreacji postaci
więźniów w literaturze.
17)Przedstaw motyw dworu szlacheckiego, który odnajdujesz w literaturze
polskiej.(zdjęcia)
18)Człowiek wobec Boga, życia i śmierci. Omów temat na przykładzie
utworów z
literatury średniowiecza.
19) Miłość nie jedno ma imię. Omów motyw miłości w wybranych
utworach
literackich dwóch różnych epok (romantyzm, pozytywizm).
20)Literackie portrety kobiet. Omów na wybranych przykładach.
21)Topos Wysp Szęśliwych Edenu i Krain Dostatku.
Omów jego funkcję w wybranych tekstach literackich i malarskich.
(zdjęcia).
22) Obraz przeżyć wewnętrznych poety – romantyka. Zaprezentuj problem w
oparciu o wybrane
utwory. (zdjęcia)
23) Opisy przyrody w literaturze.
24) „Poeci przeklęci” literatury polskiej. Scharakteryzuj ich twórczość
analizując wybrane
utwory A. Bursy i E. Stachury. (zdjęcia)
25) Wieś i jej mieszkańcy w literaturze polskiej. Przedstaw odwołując się do
wybranych
utworów różnych epok.
26) Rodzice i dzieci w
utworach literackich różnych epok.
30) Dziecko jako bohater literacki.
31) Literatura w służbie ideologii. Ukaż zjawisko na przykładzie wybranych
autorów.
32) Bohater tragiczny w literaturze antycznej, romantycznej i współczesnej.
33) Postać kochanka w literaturze.
34) Jaki jest współczesny ideał kobiecej urody? Porównaj go z wizerunkiem
kobiet
w malarstwie i literaturze wybranych epok. (zdjęcia)
35) Portret rodziny w literaturze polskiej – poważnie i humorystycznie.
36) Kobieta zbuntowana. Scharakteryzuj jej wizerunek w literaturze i oceń
zasadność buntu.
37) Literackie portrety matek.
38) Porównaj, odwołując się do wybranych przykładów opisy wielkich
miast w prozie realistycznej i nierealistycznej. Zinterpretuj ich
funkcje.
39) Polska pieśń narodowa. Omów jej odmiany, funkcje i związki
z dziejami narodowymi.
Wszystkie posiadają plan i bibliografie.
Praca może ulec przeróbce przez nauczyciela.
Cena konkurencyjna!
Możliwość napisana pracy na dowolnie wybrany temat i lektury.
Posiadam kontakt z osobami, które korzystały z jego usług w tamtym roku jak
już i w tym!
Więcej mail: hispidka@interia.pl lub hispidka102@wp.pl
KAZDE WOJEWODZTWO!!!!
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Linux a polski nacjonalizm
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk
<maniack-n@zawilcow.tyc.katowice.supermedia.plwrote in
news:20020629010622.56db1df6.maniack-news@zawilcow.tyc.katowice.supermedi
a.pl:
| Tak, jest to odmiana skrajna. Ale uwazam, ze w dzisiejszych czasach
| globalnej cywilizacji, wszystkie jezyki planety powinny kompromisowo
| sie pozmieniac, dostosowac do innych jezykow, a nie ksenofobicznie
| zmieniac wszystkie inne jezyki poza soba samym, degenerujac wielkie
| ilosci innojezykowych slow.
albo wprowadzic jeden wspolny ;) problemem bedzie to, ze jesli przyjac
najbardziej rozpowszechniony na tej planecie jezyk to bedzie
chinski... ;
Tak, najlepiej byloby wprowadzic wspolny jezyk. Powaznie rozwazam zabranie
sie do tego ogromnego dziela. Chetnie przyjme pomoc.
Taki jezyk nie powinien byc tradycyjny, ale raczej nowy, celowo
zaprojektowany do celow latwej komunikacji miedzyludzkiej i elektronicznej.
Najwazniejszym kryterium powinna byc ergonomia uzywania tego wspolnego
jezyka, nie zas jego terazniejsze rozpowszechnienie.
| nie Pulaski, polski G.Washington'a - Woszyngton itp. Wiele takich
| dostosowan jest naprawde nieznaczna i nie wymaga nadmiernego wysilku.
hmmm... ja w mojej ksiazce od historii czesto spotykalem sie z czyms
takim jak:
Thomas Moore = Tomasz Morus
George Washington = Jerzy Waszyngton
Tak bylo i chyba jest nadal. W Polsce, polski negatywny nacjonalizm od
wielu lat ma duze wplywy. Takze w edukacji, histori, jezyku.
Jednym z jego przejawow jest wlasnie zalozenie, ze wszyscy polscy uczniowie
sa niezdolni umyslowo i nie sa w stanie nauczyc sie nazwisk slawnych ludzi
z innych narodow ale trzeba te nazwiska na sile przerobic na "polsko"
brzmiace. Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem, dlaczego polskie nastolatki
nie mialyby byc zdolne nauczyc sie "George Washington", mimo ze same,
spontanicznie uczyly sie "George Harrison" i trudnego "The Beatles".
Moje wytlumaczenie jest raczej takie, ze to nie szkolne nastolatki sa
niezdolne do nauki, ale raczej ich nauczyciele.
swoja droga takie cos faktycznie mogloby powodowac trudnosci w
odczytywaniu - bo jesli taki polak nie znajacy angielskiego czytalby
jakis kawalek tekstu gdzie buloby o Pulaskim to moglby nie skojarzy
puwaski...
Nie ma obawy. Jesli czytasz obecne teksty angielskie, to spotykasz
"Pulaski", czyli nowe slowo, ktore ani brzmieniem, ani pisownia nie oddaje
formy prawidlowej. Mimo to raczej wiesz o jaka postac historyczna chodzi.
"L" w "Pulaski" jest tak samo litera inna jak "W". "W" ma chociaz podobne
brzmienie.
| Jakby krowa miala na imie Mercedes, albo samochod, to bylo by mozliwe
| powiedziec:
| "Kali zje krowę Mercedes. Krowa Mercedes będzie smaczna. Potem Kali
| pojedzie samochodem Mercedes do miasta Goma."
a gdzie bezokolicznik? :)
Wlasnie w tym rzecz! Nieodmienianie nazw wlasnych obcego pochodzenia wcale
nie musi oznaczac, ze cale polskie zdania sa w bezokolicznikach i
nieodmienne.
Dlaczego sam mieszkaniec New York moze powiedziec:
"Jade do New York City." A polski mowca nie moglby powiedziec "Jade do
miasta Nju Jork."?
Jak posluchasz relacji z mistrzostw w Korei, to uslyszysz, ze jakos dziwnie
tamtejszych miast sprawozdawcy nie spolszczaja. Podaja je w wersji podobnej
do oryginalnej.
W j.polskim jest bardzo duzo niekonsekwencji.
| To jedynie sprawa dobrej woli. Wcale to nie brzmi tak dziwnie a
| zachowuje podobienstwo brzmieniowe niepolskich nazw.
No wiesz, chcialbym sobie kupic Mercedes, ale mnie nie stac i przez to
musze kupic sobie jedynie Volkswagen, chociaz to i lepiej niz to co ma
sasiad, bo ona ma Fiat.
Tak! ja lubie pojezdzic w Toyota albo Mazda (nie w Tojocie, Ma die).
Sa nazwy, ktore mozna zostawic, np. Renault. Tego francuza nie
przerobimy, bo wtedy by to brzmialo co najmniej dzinie (chcialby sobie
kupic Renaulta... nieee... cos nie tak, czyz nie? ).
Jak sie chce to wszystko mozna i przerobic i zawsze to jakos uzasadnic.
Uczy o tym JSP, czyli regula uzasadnionej glupoty.
Mozna oczywiscie w dowolnym jezyku poprzerabiac dowolne wybrane slowa i
nazwy i zawsze to ktos jakos uzasadni:
... bo... tak brzmi lepiej
... bo... tak jest w slowniku
... bo... nielubimy tamtego narodu
... bo... nie bedziemy sie dostosowywac do innych
BTW: Prawde mowiac to ja nie powinienem zabierac glosu, bo mam tylko 3
z polskiego, bo wazylem sie powiedziec, ze utwory Mickiewicza i
Slowackiego to plytkie opowiastki ludzi oblakanych (czyli romantykow,
za ktoryms utworem M. - tym o oblakanej dziewczynie, ktora widzi
swojego zmarlego ukochanego)., ktore nie dosc, ze nie posiadaja
tresci, to do tego nie posiadaja formy ;)
Oczywiscie, ze masz prawo zabierac glos, bo sprawiasz wrazenie rozsadnego.
Mnie przytrafila sie historia podobna. Podpadlem profesorowi j.polskiego,
bo mialem smialosc miec wlasne zdanie na temat moralnej oceny bohatera
powiesci "Tanczacy Jastrzab". Cala klasa zgodnie i calkowicie potepiala
drania tak jak sobie zyczyl profesor, ja jeden dostrzeglem w jego zyciu
jakies strony pozytywne.
"Pylaszczkiewicz! Slowacki wielkim poeta jest i nas wszystkich zachwyca!"
--Gombrowicz, "Ferdydurke"
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plerfly06132.opx.pl