| fv <f@cybax.comwrites:
| Właśnie, próbuje się wcisnąć, że brak wirusów pod Linuxa wynika z jego
| małego udziału.
| Ale to jest prawda, nie trzeba nic wciskać.
| Nie jest.
Jest.
Absolutnie nie jest! To, że pewien hochsztapler podał taką tezę w
swojej mowie dotyczącej Linuxa nie ma nic wspólnego z rzeczywistością
(jak i większość rzeczy, które zeznaje ten człowiek)
Odporność Linuxa i systemów unixowych na plagę wirusów wynika z logiki
samego systemu po prostu, jak rowniez z modelu przyjętego dla uprawnień
użytkownika pracującego w systemie.
Aby uzmysłowić sobie, że tak jest, wystarczy przeprowadzić prostą
analizę faktów:
- czy system Windows jest standardowo dostarczany z kompilatorem C/C++
lub innego języka programowania używanego do pisania większości wirusów
rozpowszechnionych obecnie? (Linux standardowo zawiera pełne środowisko
developerskie)
- jaki jest profil użytkownika systemu Windows w porównaniu z profilem
użytkownika np. systemu Linux? Weźmy np. po jednym milionie
użytkowników obu systemów i sprawdźmy - ilu będziemy mieli programistów
(choćby amatorów!) po stronie Windows, a ilu po stronie Linuxa...
Każdy zgodzi się, że Linuxa wybierają zdecydowanie częściej osoby
delikatnie mówiąc świadome - widzące, że:
1. Istnieje inny system operacyjny niż Windows (proszę się nie śmiać..
w przypadku windowsianego ZU akceptacja istnienia innego systemu może
być barierą nieprzekraczalną!).
2. Jak zainstalować Linuxa i choćby wstępnie go skonfigurować...
3. Jeśli używa tego systemu dłużej niż np. przez weekend (na zasadzie -
zobacze co to ten Linux...) zapewne prędzej czy później otrze się o
programowanie (na początek choćby w shellu).
Otóż smiało można powiedzieć, że osób potrafiących napisać progran
komputerowy (a od tego jest jeszcze pewna droga do umiejętności
napisania sprawnego wirusa) - nie jest w świecie Windows więcej niż w
świecie Linuxa (w którym osoby znające się na programowaniu stanowią
jednak większość stałych użytkowników tego systemu).
Dalej... systemy unixowe używane są od 1969 roku, podstawy
programowania w tych systemach nauczane są na każdej uczelni o kierunku
informatycznym, literatura tematu jest przeogromna (nawet w polskich
księgarniach)... a narzędzia developerskie wraz z kompletem
dokumentacji - dostępne są za FREE (od kiedy istnieje GNU C możemy
smialo powiedzieć, że są dostępne za FREE na każdej platformie unixowej
- nawet komercyjnej).
Tak więc... pan G. raczy smolić duby gadając, że gdyby było tylu userów
Linuxa co Windows - system ten byłby tak samo siedliskiem wirusów - jak
Windows. To są po prostu - brednie.
| Tym wlasnie roznia sie outlooki od innych programow (takze takich
| pod Windows). Otwartosc zrodel nie ma tu dokladnie nic do rzeczy
| - dlaczego nie ma wirusow dzialajacych z innymi programami pod
| Windows?
Są. Np. ostatni z załącznikiem zahasłowanym - działa pod wszystkim.
Wirusy rozpowszechniają się nie koniecznie przez automatyczną
replikację. Było i będzie jeszcze wiele takich które używają do tego
celu usera. Niewyedukowanego usera.
I właśnie. Pod Linuxem - user uruchamiający dowolny dziwny program
pobrany z sieci - uruchamia go tylko ze swoimi uprawnieniami. I w
dobrze administrowanym systemie program taki nie będzie w stanie zrobić
nic więcej, niż mógłby sam user. W szczególności nie ma szans na
zawirusowanie systemu... gdyś user nie ma praw zapisu do programów, ani
ich plików konfiguracyjnych.
| Ani jedno, ani drugie. Poprzez inne zalozenia, tak (MS stawia na
| wygode kosztem wszystkiego innego, inni na bezpieczenstwo kosztem
| innych rzeczy).
Uważasz że znacząca (np. więcej niż 30%) grupa programistów open source
zna się na bezpieczeństwie ? Względnie że przeciętny programista open
source jest w tym względzie lepiej wyedukowany niż pracownik Microsoft ?
A może chociaż w kluczowych projektach większość umie pisać bezpiecznie?
Ja np. nie wierzę w to aby KDE było pisane tak aby było bezpieczne.
Jest pisane tak aby było, dopiero teraz poprawiają.
Hmmm... zaraz.. ale bezpieczeństwo KDE jest bezpieczeństwem systemu
Linux, czy bezpieczeństwem pewnej aplikacji (delikatnie mówiąc)
dostępnej dla tego systemu?
O ile Linuxa można spokojnie używać bez KDE, o tyle Windows nie da się
używać bez... Windows. Mam nadzieję, że rozumiesz o czym piszę...
Ponadto OS łączy się, także samo z siebie, z edukacją użytkownika.
| Watpie. Zwlaszcza jesli ktos tylko pracuje na maszynie, a nie jest
| jej adminem.
To marginalne przypadki. Znacząca ilość userów open source musiała się
wyedukować, chociażby przez flejmy windows vs. linuks czy w celu
przekonania znajomych.
Last but not least....
Windows z definicji nie może być bezpieczny, ponieważ celowo jest
opracowywany w taki sposób, aby pewne agendy miały możliwość (w razie
potrzeby) takiego czy innego dotarcia do maszyny.
Literatura tematu jest dość obszerna, udowodnione przypadki są opisane
(w tym w sieci) więc nie muszę się tu rozwodzić dalej (wystarczy zimowy
wieczór z kawką lub puszką piwka i Google :-)).
Jak to było.. że zacytuję pewien artykulik:
"A government that uses Microsoft software is not an independent government.
Any government that wants to be independent of the United States
government, and
any government that represents itself as controlled by its own people,
cannot use
Microsoft operating systems or other Microsoft proprietary systems."
I powiem tyle - żeby Windows było wolne od wirusów i miało najbardziej
"zajebiste" wodotryski oraz powodowało, że Quake 10 będzie miał 1Mfps
na 486 - po prostu wielu z nas nie będzie używać tego systemu właśnie
dlatego, że sami lubimy kontrolować nasze dane i zapewniać im poufność,
bez ingerencji i wątpliwej jakości "opieki" ze strony Wielkiego Brata.
Amen.
-K.
cocmar <coc@gazetax.plwrote:
| Ja zazwyczaj do desktopow biore OS OEM z karta sieciowa - tanie,
| czesc wewnetrzna komputera i raczej sie nie starzeje anie zepsuje.
| Spokojnie mozna przekladac sieciowke do kolejnych konfigow przez
| lata.
A tu juz nie jest tak slodko.
System OEM MS mozesz kupic z dowolnym "niezbednym urządzeniem
peryferyjnym". Co sie lapie? Ano praktycznie wszytko oprocz
wyposazenia typu: skaner, drukarka, kamera czy... _karta sieciowa_.
Oj, nie doczytales umowy ;
Cytat:
DYSTRYBUCJA OPROGRAMOWANIA 4.1 Jeśli w zestawie producenta systemów OEM
znajduje się jednostka oprogramowania będąca komputerowym system operacyjny
Microsoft, Microsoft niniejszym udziela Licencjobiorcy niewyłączne prawo do
dystrybucji każdej takiej jednostki oprogramowania wyłącznie pod warunkiem,
że jest ona rozprowadzana albo razem z całkowicie zmontowanym systemem
komputerowym, albo ze składnikiem sprzętu komputerowego, niebędącym
urządzeniem peryferyjnym (tj. składnik ten ma być integralną częścią
komputera, na którym zostanie zainstalowana jednostka oprogramowania). W
rozumieniu niniejszej umowy, całkowicie zmontowany system komputerowy
powinien składać się przynajmniej z procesora, płyty głównej, dysku
twardego, zasilacza i obudowy.
Tak wiec mamy [w przypadku tej licencji] mozliwosc kupna XP OEM z
3 rodzajami sprzetu:
1. calkowicie zmontowany system komputerowy [zdefiniowany wprost - nie
ma nad czym sie rozwodzic]
2. ze skladnikiem sprzetu komputerowego
3. niezbednym urzadzeniem peryferyjnym
Ty wspomniales o przypadku nr 3, natomiast karta sieciowa podpada pod
przypadek nr 2.
Poza tym umowy o uzywanie oprogramowania maja rozna tresc, tak np: uzywam
win2000 eng, ktorego umowa o uzywanie oprogramowania jest jeszcze bardziej
lakoniczna, gdyz przwiduje jedynie iz:
OPERATING SYSTEMS
IMPORTANT-READ CAREFULLY: This End-User
License Agreement ("EULA") is a legal agreement between
you (either an individual or a single entity) and the
manufacturer ("Manufacturer") of the computer system or computer
system component ("HARDWARE") with which you acquired the
Microsoft software product(s) identified above ("SOFTWARE
PRODUCT" or "SOFTWARE"). If the SOFTWARE
PRODUCT is not accompanied by new HARDWARE, you may not use
or copy the SOFTWARE PRODUCT.
Tak wiec pod pojeciem "computer system component" mozna IMHO rozumiec
dowolny skladnik zestawu komputerowego, zewnetrzny lub wewnetrzny,
konieczny do dzialania czy nie. Sam MS dosc efemerycznie podchodzi do
interpretacji zasad OEM - w zaleznosci jak mu wygodniej. Nie pamietam juz
ktory z wysokich oficjeli MS [na zachodzie] oglaszal ze "wersja 64bitowa
windows bedzie dostepna na razie tylko jako OEM, ale bedzie ja mozna kupic
nawet z kablem zasilajacym".
Osobna kwestia jest skutecznosc takiej umowy - ten system nabylem jako
konsument w Polsce, a w takim przypadku koniecznie jest zawarcie umowy
w jezyku polskim.
I problem numer 2.
Zakupiony legalnie OEM OS "malego-miekkiego" ;-) z np. myszka, po
zaistalowaniu jest "dowiazany" do _plyty_glownej_!!
Mozna zatem wymieniac sobie wszystko, _oprocz_ plyty glownej.
Bzdura, pokaz mi zapis umowy o uzywanie oprogramowania cos takiego
przewidujacy. Za to zwroc uwage na majacy charakter iuris cogentis art.
385(1) i nast KC, w szczegolnosci art. 385(3) pkt 9.
PS:
Oczywiscie wiem ze MS stosuje takie praktyki w przypadku XP, ale nie ma to
oparcia ani w umowie o uzywanie oprogramowania ani prawie stanowionym. To
czyste zastosownie zasady "duzy moze wiecej, a wlasciwie co chce". Ciekawe
kiedy ktos sie zdenerwuje i sprawa trafi do sadu. Albo lepiej MS
przedobrzy [juz w tej chwili przy aktywacji XP ludzie zgrzytaja zebami -
skutecznie utrudnia to zycie zwyklym uzytkownikom, a piraci i tak uzywaja
wersji corporate] i coraz wiecej ludzi bedzie przechodzilo na systemy z
oknami bez krat. Sam w tej chwili w kancelarii uzywam jeszcze starego juz
okropnie i nie supportowanego WIN95OSR2 PL i coraz powazniej zastanawiam
sie nad przejsciem na tym desktopie na polskiego Auroxa 10.1. Open Office
uzywane przez 95% czasu na tym konfigu i na win32 i na linuksie jest takie
samo, a przynajmniej nie bede sie co chwila zastanawial co moge a co juz
nie moge zrobic z systemem kupionym za ciezkie pieniadze [XP PRO BOX
kosztuje ~1500 zl].
I nie bijcie, tak jest.
A ja wcale nie pracuje w firmie z Redmond.
Ale powtarzasz tzw. "urban legends", mimo ze z umowa i prawem
autorskim, cywilnym oraz uregulowaniami konsumenckimi nie ma to nic
wspolnego. MS zreszta ma rozne dziwne pomysly: a to koniecznosc posiadania
2 licencji na OS przy RAID mirroring, a to obchodzenie art. 75 ust 2 pkt 1
w zwiazku z art. 76 prawa autorskiego poprzez kuriozalny pomysl, ze kopia
zapasowa nosnika instalacyjnego jest system zainstalowany na dysku. Komu
uszkodzila sie plytka instalacyjna, musial zaplacic 100 zl i czekac 2-3
tygonie na przeslanie duplikatu [w przypadku komputera wykorzystywanego w
dzialalnosci zawodowej jest to rownoznaczne z koniecnoscia kupna kolejnej
kopii jesli nie ma sie dostepu do analogicznej plytki] wie co o tym sadzic
i ma na takie pomysly chyba same niecenzuralne okreslenia.
Zdecydowanie sprzedam NIEUZYWANY ZEGAREK wraz z pakietem
Timex and Microsoft software (ZAFOLIOWANY, NIEROZPAKOWANY
karton z zegarkiem, dokumentacja, dyskietkami). Cena 320,-
Taki sam w Timex Polska kosztuje 480,-
Marka: Timex Professional
Model: New DataLink 150 Comm Ready v2.0 (Nowy model z
podwojona pamiecia)
Dane techniczne zegarka:
- Grubosc: ~8mm
- Srednica calkowita: 40mm
- Waga z paskiem: ~69g
- Estetyczny, wyprawiony skorzany pasek (ze specjalnej skory
wodoodpornej)
- Material koperty i zamka: szlachetna, wysokogatunkowa stal
nierdzewna
- Pokrycie panela: utratwarde, nierysujace sie szklo
mineralne
- Hermetycznosc: do 30 atm
- Ilosc przyciskow sterujacych: 5
- Ilosc bodow protokolu: 2048
- Przepustowosc protokolu: 120 znakow/s
- Protokol wymiany danych: Timex Communication Protocol
- Dokladnosc bezwzgledna zegarka: +/- 10s/rok (w praktyce
ok. +/- 2s)
- Calkowita pamiec: 16KB ROM
- Pamiec programowalna: 12KB RAM mikroprocesora + 2KB EEPROM
- Typ baterii: CR-2025
- Napiecie baterii: 3 volty
- Typ procesora zegarka: Motorola 6805 Low Power
Mozliwosci i oprogramowanie:
01. 12 lub 24 godzinny format czasu i daty
02. Czytelny, cieklokrystaliczny wyswietlacz zawiera
wbudowany polaryzator kolowy Polaroida
03. Wyswietlacz podswietlany
- recznie/automatycznie
- tryb nocny - Indiglo
04. Tryb Indiglo
- specjalny, nocny, 6 godzinny, opatentowany przez Timex
tryb pracy zegarka
- inteligentne, automatyczne podswietlanie panela
05. 3 letni miedzyczas wymiany baterii (w praktyce 4-6 lat)
06. Wodoszczelnosc do 30 metrow pod woda (mozna w nim
swobodnie plywac)
07. Ekskluzywna, superwygodna, bezkablowa komunikacja i
wymiana danych z komputerem stacjonarnym, notebookiem,
palmtopem
- komunikacja za pomoca wbudowanego w zegarek
sensora/skanera
- automatyczne przesylanie danych z dowolnego monitora
komputerowego wprost do oddalonego od niego o 5-80 cm
zegarka (BEZ ZDEJMOWANIA GO Z REKI!!!)
- mozliwa zmiana/udoskonalanie oprogramowania zegarka (np.
dogryanie roznych gier i applikacji z internetu etc.)
- czas transferu danych od 10 do 30 sekund w zaleznosci od
ilosci
- dla notebookow i palmtopow (monitory LCD) dostepny jest
adapter komunikacyjny
08. Pelna obsluga 2 stref czasowych
- pelna definicja czasu/daty dla kazdej dowolnej strefy
- dowolny opis skrotow nazwy strefy
09. Rozbudowane alarmy
- piec dowolnie programowanych alarmow
- programowalny codzienny/w wybrane dni itp.
10. Przypominanie o spotkaniach/zdarzeniach
- maksymalnie do 250 zdarzen typu: data/czas/opis
- na maksymalnie 330 dni (~1 rok) w przod
- okreslanie czasu przypomnienia: od 0 do 30 minut przed
zdarzeniem
11. Przypominanie o rocznicach i waznych datach (Jak dla
mnie to jest super bo jestem lekko zapominalski!)
- maksymalnie do 250 zdarzen typu: data/czas/opis
- na maksymalnie 365 dni (1 rok) w przod
12. Ksiazka telefoniczna
- maksymalnie do 500 informacji typu: numer
telefonu/opis/kategoria
telefonu
13. Listy zadan/celi wraz z uszeregowaniem
priorytetowo-wagowym
- maksymalnie do 250 zadan typu: opis/priorytet (waga)
14. Notatnik (do 255 znakow/45 wyrazow)
- mozliwosc dowolnego przegladania wgranego tekstu i
informacji
15. Chronograf odliczajacy (malejaco) z zadanymi interwalami
- dobor czasu startu od 1 min. do 100 godzin
- alarm po osiagnieciu zera
16. Chronograf odliczajacy predefiniowany
- dobor czasu startu od 5 do 60 minut
- alarm po osiagnieciu zera
17. Chronograf naliczajacy
- standardowy stoper o rozdzielczosci do 1/100s z dodatkowym
pomiarem miedzyczasu
18. Informator o numerze dnia/tygodnia
- informowanie w dwoch trybach: amerykanskim (niedziela jako
pierwszy dzien tygodnia), europejskim (poniedzialek jako
pierwszy dzien tygodnia)
- podaje numer aktualnego tygodnia w roku
- podaje numer aktualnego dnia w roku
- podaje ilosc dni do konca aktualnego roku
19. Profile dzwiekowe
- 10 gotowych, roznych profili dzwiekowych zdarzen
- kazdy profil zawiera 10 sygnalow/melodii przypisanych
poszczegolnym zdarzeniom w zegarku
20. Przesluchiwarka do profili melodycznych
- pozwala odsluchiwac wszystkie sygnaly/melodie przypisane
poszczegolnym zdarzeniom w zegarku
21. Komplet oprogramowania dla systemow Windows 3.1, 3.11,
Win95/98 i WinNT
22. Pelna zgodnosc z Schedule+ i Outlok z pakietu Microsoft
Office
23. Wsparcie internetowe oprogramowania i opcji
- mozliwe nowe, dodatkowe cechy i mozliwosci zegarka wraz z
rozwojem wersji jego oprogramowania
- wiele dodatkow w internecie (np. gry)
24. Estetyczny, profesjonalny wyglad
25. Pelna dokumentacja drukowana i w formie elektronicznej
26. Gwarancja w Polsce 24 miesiace (Timex Polska, ul.
Grzybowska 80/82, 00-844 Warszawa, Tel./fax: (022) 6615270)
27. Mozliwosc przedluzenia gwarancji u producenta do 5 lat
(dodatkowy koszt 9$)
Minimalne wymagania systemu komputerowego dla oprogramowania
zegarka:
- PC z procesorem 386
- monitor typu CRT, VGA lub lepszy (dla transmisji z
laptopow/palmtopow dostepny jest adapter komunikacyjny)
- 2,5MB wolnego miejsca na dysku
- myszka
Cena: 320,-
Kontakt na priva lub tel. 0601 412737
Najlepiej Poznan i okolice. Do innych regionow proponuje
Servisco lub Pocztex.
Pozdrawiam - Stanley
-------------------------------------------
Usun x z adresu aby poprawnie odpowiedziec!
Please remove x from my address when reply!
-------------------------------------------
© 2009 Najlepszy miesiąc kawalerski w Polsce !!! - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates