Oglądasz wypowiedzi znalezione dla frazy: Mickiewicz Dzieła





Temat: Praca J.Polski
cytat

Henryk Sienkiewicz w 'Latarniku" przedstawił jedno z dzieł Mickiewicza (''Pan Tadeusz'') jako najważniejszą książke dla każdego Polaka.Kiedy tytułowy Latarnik trzymał w dłoniach Pana Tadeusza w oczach staneły mu łzy , nie mógł złapać tchu . Był wzruszony , bowiem na emigracji każda namiastka polskości była na wagę złota. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Romantycy
zielona:


gdzie to wyczytales????
hmmm... nie zgadzam sie z tym opisem!


O "lisie i lwie"? Nie zgadzasz sie? :)
To przeciesz pewien 'sztandar' dla romantykow. :)))

Zdaje sie motto jednego z dziel Mickiewicza:
"Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walki - trzeba
być lisem i lwem".

Czarek

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Czy to prawda


Jerzy wrote:
Więc rozumując jak ty był antypolski.


Twoj argument mnie powalil... Rozumiem, ze to wszystkie dziela
Mickiewicza jakie przeczytales.


i naigrywał się czasami z polactwa jakie ty reprezentujesz.
Właśnie, hamerykanin z ciebie wychodzi.
| Smieszny jestes, ale blaznowanie to co ci najlepiej wychodzi
Tobie się tylko tak wydaje, że chcę ciebie obrazić, bo patrzysz na innych z
perspektywy czubka swego nosa,


Wobec tak wysunietych argumentow stracilem ochote na jakikolwiek dialog
z Panem. A opowiesc o rowerze mnie po prostu rowalila.

Porozmawiam z kuzyneczka. Ma 12 lat. Moze kontynuowac ten boj.
Znajdziesz w niej w niej godziwego partnera do dyskusji o otaczajacym
swiecie.

EOT
Jacek

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Rozmyślania córki Adama i Ewy

Użytkownik "sionek" <recykling00WYTNI@poczta.onet.plnapisał w
wiadomości


Daniel Janus:
| A jednak dobrze pamiętałem! Znaczy wydawcy popsuli gdzieś po drodze.

| http://www.pbi.edu.pl/publikacje/0000/016/979/0000016979-000007.jpg


Zajrzałam. Ale czy możesz podać źródło tej publikacji? Jeśli tylko
internetowe, to niekoniecznie pewne. Bo ja mam jeszcze inne wydanie -
"Dzieła" Mickiewicza, "Czytelnik"1955, t. IV "Pan Tadeusz" i tam też nie ma
przecinka. Już sama chciałabym mieć pewność. Bo podzielam zdanie Grzegorza -
przecinek by tu pomógł.

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Mistycyzm w poezji Adama Mickiewicza
slomix <slomix_skasu@wp.plnapisał(a):


Witam
Na po jutrze musze przygotowac prace pod tytulem "Mistycyzm w poezji
Mickiewicza". Orlem z polskiego nie jestem, przyznam... po poszukiwaniach w
necie tez nie znalazlem za bardzo nic co moglo by mi pomoc... moze wiec ktos
z szanownych grupowiczow moglby pomoc, jakos mnie naprowadzic, napisac w
jakich utworach i w jaki sposob jest on ukazany... z gory dziekuje za pomoc
pozdrawiam

A jak chcesz pojsc na latwizne. To spisz "zywcem" wstep do BN-ki z


jakiegokolwiek opracownaia dziel Mickiewicza:)
Pozdrawiam

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Propozycja: skasowanie grupy pl.news.nowe-grupy
Hi!

"Maciej "Abraham" Piotrowski" <abra@nospam.mud.pl napisal(a):

No coz... jako alternatywe proponuje egzamin ze znajomosci(na wyrywki)
calosci cyklu "Diuny" :-)))


Ani jedno ani drugie nie jest bardzo trudne, choc pomysl z Diuna jest
lepszy :)

Ja bym tam dorzucil na przyklad konurs z dziel Mickiewicza :))))
To by bylo zabojstwo...

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Propozycja: skasowanie grupy pl.news.nowe-grupy

On Tue, 04 Apr 2000 00:36:54 +0200, MGB <m@poczta.onet.pl wrote:
Hi!

"Maciej "Abraham" Piotrowski" <abra@nospam.mud.pl napisal(a):

No coz... jako alternatywe proponuje egzamin ze znajomosci(na wyrywki)
calosci cyklu "Diuny" :-)))

Ani jedno ani drugie nie jest bardzo trudne, choc pomysl z Diuna jest
lepszy :)


Eeee.. wcale nie... Chyba ze sie uwzgledni tez "nieoficjalne" tlumaczenia
i bedziemy zadawac pytanie jak pan o nazisku na L (pisze w konwencji
ciachowej, bo mam pliterki na teminalu nieskonfigurowane) przetlumaczyl
np. Emperor

Ja bym tam dorzucil na przyklad konurs z dziel Mickiewicza :))))
To by bylo zabojstwo...


To by byl sadyzm ;)

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Propozycja: skasowanie grupy pl.news.nowe-grupy
"Marek Łodyga" <Marel@hotmail.com wstukal(a) pracowicie:
A JA PROPONUJĘ DYPLOM UKOŃCZENIA KURSU OBSŁUGI CAPSLOCKA

--
Hi!

"Maciej "Abraham" Piotrowski" <abra@nospam.mud.pl napisal(a):

No coz... jako alternatywe proponuje egzamin ze znajomosci(na wyrywki)
calosci cyklu "Diuny" :-)))

Ani jedno ani drugie nie jest bardzo trudne, choc pomysl z Diuna jest
lepszy :)

Ja bym tam dorzucil na przyklad konurs z dziel Mickiewicza :))))
To by bylo zabojstwo...
PROPONUJE COS Z ZASADY DZIALANIA I OBSLUGI SILNIKA DWUSUWOWEGO
ALBO Z AKWARYSTYKI...
Marek Lodyga
marel@hotmail.com
UIN : 66167991

        Antek Goldstein (;-))

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Ojciec przywiązał córkę łańcuchem
Użytkownik "Raf256" <


Ta dyskusja jest bardzo konstruktywna ;) A kolega Andrzej chyba delikatnie
zasugerował Ci, że biblia np. Katolicka, czy słowo Buddy, to wcale nie
jest żaden wyznacznik prawy w obiektywnej dyskusji.


Nie wiem, co poeta miał na myśli. Prawda, którą tu się zajmowaliśmy
dotyczyła wyłącznie kwestii językowych. Tożsamych dla dzieł Mickiewicza,
jak i ewangelli oraz słownika języka polskiego firmowanego przez PWN.

Być może rewelacyjnie yntelygentne pytanie: która Biblia?
miało wprowadzić tu nową jakość dowciapu. Nie wykluczam.

- Wiesz widziałem w kinie nowego "Matriksa". Trwa ponad 2 godziny,
a nie godzinę, jak twierdził Leon.

- Ale w którym kinie?

Zaiste zajebiście istotne pytanie:-)

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Nieograniczoną głupotę


On Sun, 2 Jan 2005 03:40:41 +0000 (UTC), Jarek Hirny wrote:
| Podchwytliwe pytanie - jaka jest nazwa tego punktu? Jaka jest nazwa punktu
| 7.1 w którym mieści się 7.1.1? itd.
Co mnie to interesuje? Którego wyrazu z ,,<<...must use lowest common
denominator| (...) <<If a *body* contains only US-ASCII characters it
*must* be marked as being in the US-ASCII character set, not ISO 8859-1| ''
nie rozumiesz? Mogę pomóc, jeśli trzeba.


Mam wrażenie, że ten cytat który tutaj umieściłeś właściwie podkreśla to,
że mam rację.

ISO-8859-X jest supersetem US-ASCII, natomiast UTF-8 nie jest supersetem
ISO-8859-X tylko tak samo jest supersetem 7 bitowego standardu - ascii.

Czyli - lowest common denominator dla UTF-8 to US-ASCII


Jak rozumiem, jeśli w książce o s-v, w rozdziale o zachowaniu przy stole,
jest napisane ,,Nie należy gwizdać'' to, w całej swojej inteligencji,
zrozumiesz to jako przyzwolenie na gwizdanie w dowolnych innych warunkach?
Gratulacje.


To nie jest savoir-vivre tylko techniczny dokument. Techniczne dokumenty
zawsze powinny być precyzyjne, i jeżeli dana uwaga mieści się w dziale
"Content-Type" to odnosi się do tego i tylko do tego tematu (chyba, że
autor oznaczy, że jest inaczej).

Jak by techniczne dokumenty trzeba było analizować tak jak dzieła
Mickiewicza na j. polskim to nasza cywilizacja ległaby w gruzach.

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Rosjanki tylko dla Rosjan
Ja, na szczęście, osobiście nie.
Ale wystarczy przeczytać chociażby "Inny świat", "Archipelag Gułag", "Na
nieludzkiej ziemi" czy nawet stare dzieła Mickiewicza.
Poza tym słuchałem relacji ludzi, którzy zetknęli się z Rosjanami w czasie wojen
1920, 1939 i 1945. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: CZY JEDEN KRAJ, MOŻE "NIE LUBIĆ" INNEGO KRAJU
metonimia
a czy "Polska" może prowadzić wojnę... przecież nie może wziać do ręki karabinu

METONIMIA (zamienna), figura stylistyczna polegająca na zastąpieniu właściwego
wyrazu przez inny, pozostający z tamtym w jakimś związku — czasowym,
przestrzennym, przyczynowym, log.; stosowana w celu uzyskania skrótu myślowego
lub efektu ekspresywnego (czytać Mickiewicza, zamiast: czytać dzieła
Mickiewicza, dobre pióro, zamiast: dobry pisarz, "Kraj" zamiast "ludność danego
Kraju". Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Antykielecki Ciemnogród zapukał do naszych drzwi:
Antykielecki Ciemnogród zapukał do naszych drzwi:
... smażył, smażył, aż wysmażył apel kompromitujący Polskę na arenie
międzynarodowej (a od słynnych przeprosin Cimoszewicza w 1996 roku nasze
akcje tam zwyżkowały).
www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20060626&id=po51.txt
Wychodzi na to, że choć dzieła Mickiewicza nie trafiły pod strzechy, to
brednie Nowaków są już w Internecie.
Brawo!

PS. Zastanawiam się co na tej liście robią A. Nowak i Trznadel. Oszołomowali
zawsze, ale chyba nie do tego stopnia?
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: obwoźne sado maso II i 1/2
Jasne. Tak radiomaryjną metodą można widzieć wszędzie drugie dno, albo brać gnój za budyń.

Czy chciał się uwiarygodnić? Może tak. Jego intencje są mi obojętne. Jeżeli publicznie przyznaje się do swoich wad i słabości, to nie udaje tego, lecz to czyni. Liczą się czyny. Z intencji nie będę Urbana rozliczał, bo są mi nie znane.

Można tą metodą uznać, że i Matka Teresa brzydziła się biedakami, a opiekowała się nimi dla rozgłosu. Jest to takie bajanie bez żadnych podstaw.

Ja lubię sport, wysiłek fizyczny, dzieci. Gardzę słabością do szmalu, brzydzę się golonką.
Różnie się też od Urbana tym, że jestem zwolennikiem prawa do eutanazji, przeciwnikiem szerzenia pornografii oraz lubię niektóre dzieła Mickiewicza lub Słowackiego. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: List otwarty do Premiera RP
Pan Tadeusz tylko we Wrocławiu.
Do sceptyków, którzy myślą, że to zmarnowane pieniądze

miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3168286.html
Rękopis najsłynniejszego poematu narodowego, głównego dzieła Mickiewicza, będzie turystyczną atrakcją Wrocławia.

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Stanąć po obu stronach
Arian, dzwoni ci nie w tym kościele
W 1890-tych latach w Warszawie (która umiejscowiona była wówczas w zaborze
rosyjskim) było 30% spolonizowanych Żydów. To dzięki ich mecenatowi powstały 3
szpitale, zalążek Politechniki (tzw. Szkoła Wawelberga), osiedle tanich domów
dla robotników na Woli, Filharmonia Warszawska. Byli mecenasami sztuki:
sfinansowali piersze wydanie dzieł Mickiewicza, SDienkiewicza, Orzeszkowej.
Jeden ze zasymilowanych kupił Bitwę pod Grunwaldem Matejki. Ludwik Natanson i
jego liczni synowie byli wybitnymi lekarzami, tworzyli zaczątki publicznej
opieki zdrowotnej. Zamenhoff był wybitnym okulistą i twórcą esperanto. Ojciec
Antoniego Słonimskiego zmarł na tyfus podczas I wojny światowej, bo ratował
ubogich chorych podczas epidemii.
Tajemną współpracą z Ochraną wsławił się Jan Jeleński, wydawca pierwszego
tygodnika antysemickiego. Antysemityzm nie jest problemem Żydów - jak
powiadasz - lecz problemem Europy, od lat 1880-tych trutej przez prekursorów
totalitaryzmów. Żaden z totalitaryzmów (prawicowy, komunistyczny, czy
katolicki) nie może się obejść bez szczucia na Żydów. Ale ni chodzi im o nich,
lecz o nas - jeśli damy sobie wmówić, że wszystkiemu co złe w historii i
teraźniejszości byli i są Żydzi, to łatwiej się im podporządkujemy (dobrym
przykładem są tu Mohery). Antysemityzm służy do zniewalania nas! Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Polska nie mówi nie dla UE !!!
Polska nie mówi nie dla UE !!!
Kogo na świecie obchodzą grafomańskie "dzieła" Mickiewicza,
proza "siłaczkowa", czy melancholijne utwory martyrologiczne? W sensie
antyterapeutycznym utrwalają one tylko narodowe kompleksy niższości,
permanentnego niedoceniania i niezrozumiałą w Europie postawę roszczeniową,
choćby w procesie przyłączenia do Unii. Czyż to bowiem nie nam należą się
wszelkie laury pierwszeństwa i uznania, czyż to nie my pierwsi skakaliśmy
przez płot twierdzy komunizmu, niczym odważny, choć bez wyobraźni i
niedouczony więzień Alcatraz?

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Zamenhof do Izraela
Wykraczać poza horyzont własnego JA. Trafnie ujęte!! Nie znam migowego
ani "brajla" ale wiem, ze służą innym, więc to szanuję. I nie ma znaczenia, ze
nie są zakotwiczone w konkretnej kulturze, narodzie.Esperanto to sprawne,
użyteczne narzedzie porozumiewania się. A ze nie wszyscy go używają? Logika też
nie cieszy sie wzięciem choć jest powszechnie dostępna ;-)Według logiki pana
T.konkursy szopenowskie mają rację bytu o tyle o ile Francuzi promują Szopena a
nakłady dzieł Mickiewicza powinny byc proporcjonalne do nakładów na Litwie.
Reasumując: przede wszystkim nie szkodzić, czyli zostawić jak było.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Ktoś tu robi wiochę
Spalmy dziela Mickiewicza, albo Słowackiego, przeciz nie sa "nowoczesne", nowozcesci pisarze pisza lpiej. Apropo Łódź prowadzi festiwal Czterech Kultur, gdzie folkloru i nie tylko mozna naogladac sie do oporu , no i prosze jakos nikt sie tego nie wstydzi , Pan prezydent niech najpierw doprowadzi wyglad Sieradza do porzadku, mlodzi ludzie nie maja zadnych miejsc gdzie mogli by pouprawiac jakies hobby, domy kultury sa zamykane, dzieciaki zamiast rozwijac sie , rozbiajja sie po klatkach , albo na jedynej dykotece w miescie. Pan prezydent zreszta wiele naobiecywal i jakos do tej pory zadnych naocznych zmian nie ma. Jesli pan wstydzi sie swoich korzeni, to moze niech kandydyje ale na prezydenta Dublina. Miasto ma piekna historie i folklor, a nowoczesnosc nowoczesnoscia, jedno z drugim raczej nie koliduje ... to powinien byc atut, a jest koscia niezgody. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Giertych: Dzieła Papieża w każdej szkole
W sumie to uczniowie może będą wdzięczni - bo przecież na pewno będzie teraz
moda na wrzucanie do wszelkich prac, referatów itp jakiejś myśli JP2.
Wystarczy więc otworzyć któryś tom i wybrać coś akurat pasującego. Sposób stary
jak świat i z powodzeniem stosowany - w PRL w stosunku do dzieł klasyków
marksizmu (zdaje się, że również przez obecnego prezydenta w pracy mgr), a
ostatnio we wszystko wrzucało się jakiś cytat z naszych noblistów lub akurat
zmarłych poetów. Idea więc nie jest taka zła.
Faktycznie jednak - trzeba wybrać jakiś bardziej przystępny zbiór, w końcu
nawet popularne wybory dzieł największych wieszczów mieściły się w paru tomach
(np bardzo popularne wydanie 4 tomów dzieł Mickiewicza). Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: dzisiejsza matura rozszerzona polski.
nawiązania które zauważyłem: tytuł "Ballady i romanse" odwołuje się do dzieła Mickiewicza, które wyznacza polski romantyzm; do "Romantyczności" i bohaterki lirycznej Karusi; do III cz."Dziadów" wizji ks. Piotra o męce i ukrzyżowaniu Chrystusa, ale nie wiem czy to bedzie dobrze bo klucz odpowiedzi z polskiego rozszerzonego to jednak loteria... Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Maturzyści, jak po jęzuku polskim?
Matura była straszna, pisałam rozszerzoną- załuję bo tetmajera i mickiewicza
naprawde chciałabym dostać, ten temat był prosty jak but! przeciez tez kontekst
litercko historyczny to tylko powstania, troche odniesienia do dzieł
mickiewicza, a tetmajer to fin de siecle i te sprawy, kontekst banał. W
rozszerzonym wybrałam 2 temat, bo jak zobaczyłam mrozka i wspomnienie o paraboli
to juz wiedziałam ze tego nie rusze(nie zebym nie lubiła mrozka, ale za duze
ryzyko- zle zrozumiem te parabole, bo nie była taka oczywista i od razu punkty
leca). Na czytanie ze zrozumieniem poswieciłam 1,5h zcyli połowe czasu, duzo
jesli wziasc pod uwage, ze było tylko 7 pytan. Strałam sie jak mogłam trzymac
tekstu, dlatego mam wiele odpowiedzi dosłownych(ale nie cytatow) z tekstu.
Najgorsze było to ostatnie, napisałam o wyolbrzymieniu i metaforze, bo w zyciu
bym nie wpadła na to, ze zabiegiem jezykowym moga byc czasowniki w 1 os:/
Wypracowanie napisałam na 4 strony i jeszcze wciskałam tam gdzie się konczyło
wykropkowane pole, mam nadzieje ze sie do tego nie przyczepia. Wiersz Rozewicza
był trudny- było w nim wyjatkowo mało odnosnie tematu, o wieziach
miedzyludzkich. No ale 30% bedzie na pewno, z tym ze na studia potrzebuje jakies
70-80% :( A tak wogole to zgoza ze nie dali zadnego tekstu z kanonu(nawet z tych
ktore były we fragmentach jak pani bovary na poprezdniej) w tym jednego autora
zupełnie nieznanego. Tego się chyba nikt nie spodziewał. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Matematyka na studiach..
Sam już nie wiem czy śmiać się czy płakać, że u osoby, która podobno ma maturę,
matematyka budzi takie przerażenie. Chyba największym błędem polskiego systemu
oświaty jest brak obowiązkowej matematyki na maturze. Nie wiem dlaczego władze
uznały, że każdy musi znać dzieła Mickiewicza, ale już nie każdy musi umieć
rozwiązać równanie kwadratowe. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Matematyka na studiach..
Czy ja do matury ogólnie nic nie mam, pomijając fakt, że ledwo ciągnęłam na 4,
3. Ona sobie może być, tyle, żeby była z normalnych rzeczy, takich, które się w
życiu przydają typu, dodawanie, mnożenie itd; coś z oprocentowaniem, jakieś
podstawy geometrii; a nie taka jaką widziałam próbną już z tej przyszłej
obowiązkowej, która się składała praktycznie z samych funkcji, itd - a pytam się
na co to komu, takiemu dajmy typowemu humaniście?
A co do tego, że każdy musi znać dzieła Mickiewicza... jestem z klasy
humanistycznej, ale powiem Ci, że nie uważam tego za dobre, że każdy MUSI;) Bo
tak samo ktoś może być dobry lub zły z matmy jak i z polskiego. Więc rozumiem
bunt matematyków;) Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Zabawa- interpretacja tekstów piosenek
A może mi to ktoś przetłumaczyć na polski? Zwłaszcza ostatnią linijkę :) Ja
strzelam, że to nawiązanie do słynnego dzieła Mickiewicza, ale może to zły
kierunek interpretacyjny ;) Ogólnie rzecz biorąc bardziej absurdalnego tekstu
chyba jeszcze nie słyszałam.

Verticalo
W każdej chwili możesz wstać
i przechylić mnie do dna.
W każdej chwili
ooooo

Fanaberie to jest raj
Kamikadze boski wiatr
W każdej chwili
ooo, oooooo

Delikatnie przechyl mnie
Więcej gwiazd delikatnie przechyl mnie
o tak
Niedorzecznie przechyl mnie
Verticalo pa!
Nadzieja w skośnych
snach Konrada Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Materializmy dwa
Drogi Poxipolu,

widze, ze wyznajesz jakas nierealna koncepcje kobiety, milosci, zycia. wiem,
wiem taka koncepcja Cie nakarmili w szkole (ten romantyzm, ktorego kobietom
brakuje) POnadto w TV leci z aduzo romatycznych komedii amerykanskich, ktore
pokazuje nawet nie zwiazek, ale starania o zwiazek. Stad pelno "romantycznych"
sytuacji, kocham Cie z srodku dnia bez powodu, kwiatow, szampana i platkow rozy.
Z reszta to :kocham Cie" przez telefon, w amerykanskich filmach, to raczej
kiepskie tlumaczenie, bo my nie piszemy zwyczajowo w liscie do kolegi, czy
kuzyna Kocham, ktostam (ang. Love, JOhn), i nie konczymy w poslkim
rozmowy "kocham Cie (z ang. love ya), ale na razie, czy caluski, jak juz.

Z twojego postu przeziera szowiznizm. Sam poszukujesz nie partnerki zyciowej,
ktora sama bedzie potrafila sie utrzymac, bedzie Cie cenic za to, co soba
reprezentujesz, jaki jestes, ale za ochlapy, ktore jej rzucisz (typu kwiatek,
pamiatka, kocham cie przez telefon). NIe poszukujesz osoby, ktora ma takie
zainteresowania jak twoje, z ktora milo spedzac czas, na ktorej mozesz polegac,
ale gonisz za mirazem. Jakims wyidealizowanym tworem utkanym z amerykanskich
komedii romantycznych, klanu i zgubnych dziel mickiewicza.

Radze oprzytomniec, cieszyc sie zyciem, znlezc partnerke/partnera, z ktorym/a
mozesz dzielic smutki, radosci, hobby, ktory/a bedzie niezalezna od Ciebie
jednostka, a ty bedziesz niezaleny od niej/niego, z ktorym/a seks bedzie ci
przynosil satysfakcje.

Pozdrawiam,
KOciamama. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Ściganie internetowych piratów na liście życzeń...
and_nowak napisał:

> Ależ dziedziczą! Spadkobiercy Edisona właśnie dziedziczyli.
> Dziedziczne są prawa do patentu (sam patent wygasa) oraz
> wszelakie inne majątkowe prawa autorskie np. do projektów
> technicznych.

Tak. I oprawione w ramki wieszają na ścianach. Ochrona patentowa trwa maksimum
20 lat. Pod warunkiem wnoszenia opłat. I oczywiście w każdym kraju trzeba
patentować (i płacić) osobno.

Tylko arcydzieła szarpidrutów i grafomanów są chronione przez ponad 100 lat.
Czasem krócej, jak twórca umrze młodo. Jak to działa? Ano ani za komuny, ani
teraz nie można dostać książek Pawła Jasienicy. Konwicki wydawał za komuny w tak
zwanym "drugim obiegu". Teraz w wolnej Polsce wydawnictwo Volumen nie wyda w
ramach Kanonu Literatury Podziemnej ani jednej pozycji Konwickiego.

Ponieważ uważasz, że spadkobiercy mają prawo rozporządzać dorobkiem swych
antenatów, to zapytam - w czyim to interesie? Autora? Co by się stało, gdyby
prawa do dzieł Mickiewicza przejęła rodzina Słowackich? To normalne, że o prawo
wykonywania swoich własnych piosenek Paul McCartney musi zwracać się do (teraz
rodziny) Michaela Jacksona i wnosić stosowne opłaty?

> Nikt nie korzysta z utworu górnika - bo nie ma utworu. Praca to
> nie utwór.

Masz rację. Ale wszyscy korzystają z "utworu" architekta, szewca, krawca,
stolarza....

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: "Słownik języka A. Mickiewicza" - poszukuję
Chodzi o opracowania językoznawcze dotyczące składni oraz słownictwa. Sama
robiłam badania nt. składni Schulza, teraz myślę o badaniu słownictwa, dlatego
interesują mnie opracowania dotyczące innych pisarzy. Największym dziełem jest
właśnie słownik Górskiego dotyczący dzieł Mickiewicza, ale wiem, że ktoś badał
też pod tym kątem m.in. twórczość Kochanowskiego oraz Paska. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Przepis na herosa
A w codziennej gazecie nie miejsca, zeby dokładnie cytować każdy
tekst/wiersz/poemat albo przemyślenia pana prezesa Dziubdzińskiego. Autor podał
fragmenty dzieła Mickiewicza w nawiasach i rozdzielił je spójnikiem "i" - to
dopuszczalne. Tego niestety w szkole nie uczą, bo wie o tym każdy inteligentny
człowiek.
Ale dziś została ich garstka.
Zgroza!
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Zastanowcie sie jakie studia wybieracie
"bezrobotny informatyk"? taka zbitke nazywamy eksymoronem :)

Nie znam ani jednego informatyka (programisty) ktory jest obecnie bezrobotny.
Jesli juz ktos nie pracuje to tylko dlatego, ze fuchy sie bardziej oplacaja.

Nie twierdzilem, ze wszyscy po tych "niezyciowych" studiach sa bezrobotni, ale
twierdzilem ze prace w zawodzie dostaje co 50. Sami zreszta to potwierdzacie:
studia polonistyczne i praca jako przedstawiciel handlowy. Ciekawe ktory
przedmiot ze studiow sie przydal :) (zakladam ze nie sprzedajesz dziel
Mickiewicza).

Tak jak pisalem: studiujcie co chcecie tylko nie zakladajcie tutaj watkow, w
ktorym obwiniacie spoleczenstwo/panstwo ze nie ma na wasze wyuczone zawody
zapotrzebowania.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Zastanowcie sie jakie studia wybieracie
No wiesz... Właśnie przez resztę roku postanowiłam nie pracować, bo wszelkie
polskie progi podatkowe przekroczyłam już w kwietniu, a dopłacać nie zamierzam.
Na pół roku wyjeżdżam pozwiedzać. A - jestem po polonistyce oraz kierunku
zarządzanie i marketing; pracuję ściśle w swoim zawodzie, tj. tym pierwszym
(filolog). Jeśli ktoś sobie w życiu nie radzi, nic mu nie pomoże. A informatyków
jest zbyt wielu - ci słabsi nie mają pracy, albo nie pracują w zawodzie. A
polonistyka to nie tylko dzieła Mickiewicza: ja miałam na studiach marketing,
negocjacje i inne śmieszne pierdoły. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: A naród śląski jest słowiański?
No i bylo to bardzo dziwne zapewne nie?
Bo oto z jednej strony glosowano za krajem ktory byl potega gospodarcza na
miare swiata, za krajem ktory przez kilkaset lat wladal tymi terenami, za
krajem w ktorym zylo sie przed wojna fajnie i bogato a z drugiej strony za
Polska ktora upadla z hukiem 150 lat wczesniej, ktora nie miala co zaoferowac
ze strony gospodarczej a jedynie dziela mickiewicza i Slowackiego oraz
Powstania w obcym de facto zaborze rosyjskim.
MCHyba jest oczywiste ze fakt 3 powstan jak i wyniki plebiscytow to i tak bylo
wielkie zwyciestwo polskosci na tych ziemiach...
Dzis robimy plebiscyt w Bialymstoku czy chca byc terytorium autonomicznym
Niemiec czy Polski i zaklad ze od jutra wszuscy chca mieszkac w Niemczech.
Roznie dobrze robimy we Lwowie albo Minsku i mamy odzyskane ziemie wschodnie.

DECYDUJE JRYTERIUM EKONOMICZNE a nie wszystkie inne zwiazki...verstehen?
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: A naród śląski jest słowiański?
utah75 napisał:

> No i bylo to bardzo dziwne zapewne nie?
> Bo oto z jednej strony glosowano za krajem ktory byl potega gospodarcza na
> miare swiata, za krajem ktory przez kilkaset lat wladal tymi terenami, za
> krajem w ktorym zylo sie przed wojna fajnie i bogato a z drugiej strony za
> Polska ktora upadla z hukiem 150 lat wczesniej, ktora nie miala co zaoferowac
> ze strony gospodarczej a jedynie dziela mickiewicza i Slowackiego oraz
> Powstania w obcym de facto zaborze rosyjskim.
> MCHyba jest oczywiste ze fakt 3 powstan jak i wyniki plebiscytow to i tak
bylo
> wielkie zwyciestwo polskosci na tych ziemiach...
> Dzis robimy plebiscyt w Bialymstoku czy chca byc terytorium autonomicznym
> Niemiec czy Polski i zaklad ze od jutra wszuscy chca mieszkac w Niemczech.
> Roznie dobrze robimy we Lwowie albo Minsku i mamy odzyskane ziemie wschodnie.
>
> DECYDUJE JRYTERIUM EKONOMICZNE a nie wszystkie inne zwiazki...verstehen?

A slyszales o tym?:

www1.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=10650&w=7035791

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Przy okazji...

Panny na wydaniu, powinny wróżyć sobie w wigilię św. Andrzeja, czyli 29 listopada.
Moja przyjacióła z roztopionej świecy ukapała dziecko - w następnym roku była w
ciąży. Ja ukapałam smerfa - i parę tygodni później poznałam chłopaka z Belgii ;)
Wszystko to kwestia interpretacji :D

Jako filolog polecam wróżby ze słownika. Osoba wróżona podaje stronę, kolumnę i
nr hasła, osoba wróżąca czyta :)

szczytem było wróżenie z Dzieł Mickiewicza:)
Przejawiałam wtedy zainteresowanie mężczyzną zmotoryzowanym i lubiącym
samochody. A wers wróżebny, "wylosowany" przeze mnie brzmiał:

"Zacóżem koło Was tyle lat nie siedział...

Interpretacja koleżanki - koło - jest? Znaczy wszystko na dobrej drodze ;)
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Patriotyzm dekretowany
Chyba się jednak xavier nie dogadamy, ponieważ ty piszesz wciąż o czymś innym, a artykuł oraz moje komentarze tez traktują o czymś całkowicie innym.... ty wciąż o Ślązakach o wadach, "Bercikach" i czego to ci głupi Ślazacy chcą.
A tu po prostu chodzi o to, że są środowiska, którym marzy się powrót do starej propagandowej papki rodem z lat minionych, do wypłowiałych peanów na cześć odwiecznej polskości Ślaska, do obrazów zła czającego od wieków za zachodnią granicą i do teorii wielkich zrywów umęczonego ludu śląskiego, który jakoby 600 lat czekał na wybawicieli zza Brynicy, czytając w ukryciu dzieła Mickiewicza i Sienkiewicza.
Myślę jednak że takie myślenie już "se ne vrati" i choćby nie wiem jak bardzo Betonowi Chłopcy by się starali lukrowany domek o którym mówiłem w pierwszym moim komentarzu nie ma szans powstać w takiej formie w jakiej sobie stał.
Ślask to tygiel kulturowy, narodowościowy jakiego nie można znależć w innnych rejonach Polski, a historia tej ziemi jest po prostu historią TEJ ziemi, i bardzo sie cieszę, ze coraz wiecej ludzi zaczyna to rozumieć i o tym mówić. ŻE ŚLĄSK TO ŚLĄSK. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Śląsk nie mówi nie dla UE !!!
Śląsk nie mówi nie dla UE !!!

Kogo na świecie obchodzą grafomańskie "dzieła" Mickiewicza,
proza "siłaczkowa", czy melancholijne utwory martyrologiczne? W sensie
antyterapeutycznym utrwalają one tylko narodowe kompleksy niższości,
permanentnego niedoceniania i niezrozumiałą w Europie postawę roszczeniową,
choćby w procesie przyłączenia do Unii. Czyż to bowiem nie nam należą się
wszelkie laury pierwszeństwa i uznania, czyż to nie my pierwsi skakaliśmy
przez płot twierdzy komunizmu, niczym odważny, choć bez wyobraźni i
niedouczony więzień Alcatraz? Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Śląsk nie mówi nie dla UE !!!
Gorol nie mówi nie dla UE !!!
Gość portalu: Thunderbolt napisał(a):

>
> Kogo na świecie obchodzą grafomańskie "dzieła" Mickiewicza,
> proza "siłaczkowa", czy melancholijne utwory martyrologiczne? W sensie
> antyterapeutycznym utrwalają one tylko narodowe kompleksy niższości,
> permanentnego niedoceniania i niezrozumiałą w Europie postawę roszczeniową,
> choćby w procesie przyłączenia do Unii. Czyż to bowiem nie nam należą się
> wszelkie laury pierwszeństwa i uznania, czyż to nie my pierwsi skakaliśmy
> przez płot twierdzy komunizmu, niczym odważny, choć bez wyobraźni i
> niedouczony więzień Alcatraz?
_______________________________________________

Grande Nation !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Książki Jasienicy sprzedam.
Książki Jasienicy sprzedam.
Witam, chcę sprzedać książki Pawła Jasienicy cała kolekcja dotycząca historii
Polski mam także na sprzedaż A. Mickiewicz ,, Dzieła Poetyckie" I-IV tomy z
1953r i H.Balzac ,, Stracone Złudzenia" 1955r
kontakt sera669@o2.pl
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Urzędnicy zlikwidowali wrocławskiego Lenina
Rozumiem, że niekiedy strzelanie do morderców może być uzasadnione. Ale żeby
tak od razu strzelać do półgłówków? Ich trzeba wychowywać, wlać im jakoś oleju
do ich pustych czerepów.
Jak trzeba będzie, to wydam na spalenie nawet mesjanistyczne dzieła Mickiewicza
(potępione przez Kościół katolicki, więc kwalifikujące się zapewne - zdaniem
świętoszków - do użycia w charakterze podpałki), ale, Wielki, ja do takiego
Brody bym nie strzelił. Wystarczy, że nigdy w życiu nie zagłosuję na bandę,
która rządzi od pewnego czasu w naszym mieście. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Urzędnicy zlikwidowali wrocławskiego Lenina
Gość portalu: Paweł Z. napisał(a):

> Rozumiem, że niekiedy strzelanie do morderców może być uzasadnione. Ale żeby
> tak od razu strzelać do półgłówków? Ich trzeba wychowywać, wlać im jakoś oleju
> do ich pustych czerepów.

Lepszy ołów w głowie niż próżna absolutna. Zresztą i tak ich nie zabijesz bo to trzeba w mózg trafić co w naszym przypadku będzie niemożliwe.

> Jak trzeba będzie, to wydam na spalenie nawet mesjanistyczne dzieła Mickiewicza
>
> (potępione przez Kościół katolicki, więc kwalifikujące się zapewne - zdaniem
> świętoszków - do użycia w charakterze podpałki), ale, Wielki, ja do takiego
> Brody bym nie strzelił. Wystarczy, że nigdy w życiu nie zagłosuję na bandę,
> która rządzi od pewnego czasu w naszym mieście.

Ja na nich nigdy nie głosowałem więc przynajmniej nie pluję sobie w brodę.

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Naukowcy chcą obowiązkowej matematyki na maturze
A co myślisz że matematycy nie znają dzieł Mickiewicza. Przecież też zdawali mature i wszystko mieli w małym paluszku. Ale mieli też coś jeszcze, czego nie ma mieć teraz żaden humanista - czyli wiedze z matematyki. Więc co humaniści to takie biedactwa które mają mieć ułatwione życie tak ?? Bo bidactwa granic nie rozumieją straszne rzeczy. Moja mam chodziła do klasy humanistycznej i uczyła się nawet całek !!! Pamiętaj Krzysiu nigdy nie wiesz co będziesz robił w życiu. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: czy miasto nie moglo dofinansowac Wspolczesnej?
Nie zgadzam się z poglądem, że" książka to taki sam towar jak wszystko inne".,
ale sądzę, że jest to inny temat i nie dotyczy tego wątku.
W B. jest sporo księgarni i wszędzie można kupić podobne książki; ale sprawa
dotyczy księgarni, która przez całe lata była pewnym zjawiskiem na rynku
czytelniczym( myślę, że nie ma co przytaczać przykładów, wszyscy
zainteresowanmi i tak wiedzą o co chodzi). Sprawa wg mnie jest innego rodzaju;
kultura- w tym czytelnictwo- zostały pozostawiopne sobie samym i nie zgadzam
się z twierdzeniem,że jest wolny rynek.
Po pierwsze- w Polsce nie ma wolnego rynku.( w żadnym sektorze gospodarki)
Po drugie - kultura powinna być objęta mecenatem państwa, wojewody, nie
wiem ,może wójta gminy.
Po trzecie w Polsce 1/3 ludzi , to wtórni analfabeci, a ludzie czytają JEDNĄ
książkę na rok .
"Współczesna" była nie tylko księgarnią( choć pamiętam, jak właśnie tam za bony
uzyskane za sprzedaż makulatury, po długim oczekiwaniu kupiłam dzieła
Mickiewicza, a potem Norwida_ ale to wiedzą tylko ci, którzy to przeżyli, bo
cóż może powieedzieć 18-latek,( i też nic nie mówi, ma to w nosie, nie czyta,
gapi się w tv lub monitor compa)
Dlatego uważam, że decyzja przeniesienia "W"do innego lokalu spowoduje, że
dopiero teraz stanie się zwykłą księgarnią, jakich wiele. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: DZIADY w KLASZTORZE oo.DOMINIKANÓW w KRAKOWIE
DZIADY w KLASZTORZE oo.DOMINIKANÓW w KRAKOWIE
Readtorka Anna Potoniec,napisała recenzje przedstawienia amotorskiej grupy
teatralnej Cantius, sam byłem na przestawieniu, i w ogóle nie zgadzam się z jej
opinią, widać że była po raz pierwszy na insenizacji tego dzieła Mickiewicza.
Sam jestem teatrologiem, studiwałem przez parę długich lat i umie odróżnić
kicz . Czemu ta redaktor pracuje w GW Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Ryżowa, Kleszczowa - kim byli patroni tych ulic ?
jeszcze jest Taras Konewko - ukrainski siepacz, komisarz NKWD pacyfikujacy wsie
Ukrainy i d. Polski w imie wolnosci niesionej z Moskwy. Wslawil sie za mlodu
wydaniem kolegi szkolnego, ktory czytal na glos dziela Mickiewicza (a co tam..)
podczas lekcji, kedy wyszedl nauczyciel rosyjskiego. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Autor "Historii Narodu Slaskiego" odpiera zarzuty
stefan_ems napisał:

> grba napisał:
>
> > strona 82:
> > "polskojęzyczny Litwin-Mickiewicz i Polak-Słowacki.
>
> Przypomnij mi proszę jak rozpoczyna się największe dzieło Mickiewicza "Pan
> Tadek" czy jakoś tam.
>

Kolega nie rozumie pojęć:
Heimat-Vaterland?
I bez chamstwa pierwotniaku! Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: czy ateista moze byc patriota?
W historii Polski katolicy -patrioci byli wystawiani na próbę.
Np po tym, jak papież rzucił klątwę na powstańców listopadowych. Albo jak koścół zakazał czytania dzieł Mickiewicza czy Reja. Albo zauważcie, że księża trzymają się z dala od Piłsudskiego (choć nie ośmielają się o nim źle powiedzieć)

Mieszanie religi z patriotyzmem to absurd, to kpina z wiary. Przed walką np. obie strony modlą się aby pozabijać przeciwników i wygrać. Chrystus patrzy na to z góry i co sobie myśli ? Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Dzieci emigrantow w szkolach w PL
Gość portalu: Ralph napisał(a):

> Podobnie jak za wykucie na blachę wszystkich dzieł Mickiewicza lub wszystkich
> książek przerabianych na medycynie...

no wlasnie... hmmm tylko o co chodzi? Chyba jednak jestem ofiara poslkiego systemu edukacji bo nie potrafie logicznie stwierdzic czy to jest potwierdzenie czy zaprzeczenie stawianiej tezy. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Syn czyta Iliade w wieku 14 lat.
hmmm jakos mnie nie dziwi, ze nie mogleś. I chyba ścisły umysł nic
do tego nie ma, bo ktoś o takim umyśle byłby w stanie zapamiętać i
200 stron Ja w każdym razie nie miałam problemów ;P
A do podstawówki chodziłam w latach 80tych.
p.s. moja mama jest matematyczką a niektóre dzieła Mickiewicza
czytane w dzieciństwie do tej pory zna na pamięć. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Mickiewicz ;P
Jakie są największe dzieła Mickiewicza ?
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Problemik
powiem tak. głównie dzieła Mickiewicza, jeżeli chodzi o Wallenroda to praktycznie całą książka, dziady to głównie końcówka, oraz 4 część, Kordiana nie polecam, bo traktuje głównie o nieszczęśliwe miłości. Mam nadzieje, że pomogłem.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: "Polish diacritics -- how to?"


Adam Twardoch wrote:
Witajcie,

Pchnąłem właśnie na moją stronę poprawioną wersję manuala "Polish
diacritics -- how to?", czyli jak (typograficznie) robić ogonki i inne znaki
diakrytyczne w polskich literach.

Czekam na opinie.


A ja sciągnąłem i przeczytałem. Opinie osobiste mam (pozytywne)
ale z wieloma się jeszcze powstrzymam, bo nie do końca przemyślane.

Na razie może tyle, że o ile wszyscy są chyba zgodni co do tego, że
dobrze spolonizowane czcionki potrzebne są do druku dzieł Mickiewicza
czy jeszce bardziej Słowackiego[1] to są przypadki gdzie wymagany jest
pewien kompromis. Zatem w wielu zastosowaniach dobrze należy się
zastanowić czy wskazane jest rozróżnianie polskiej kreseczki nad
literami od podobnych znaczków w języku czeskim, hiszpańskim, etc.
Bo jak powinien wyglądać tekst w którym występują nazwiska:
Antonio López GonzĂĄlez i Józef Gwóźdź-Kosiński ?
Pewnie można mieć różne zdanie na ten temat.
I oczywiście jeszcze uwaga taka, że szanując zdanie Mikołaja Reja,
taki tekst powinien mieć (conajmniej) wersję polską.

[1] Dlaczego bardziej Słowackiego niż Mickiewicza? Ano dlatego,
że Mistrz Adam miał zwyczaj taki, że w rękopisach nie stawiał
kreseczek nad literami. A jeżeli stawiał, to nie zawsze. Ogonki
jakoś mu wychodziły ale kreseczki to już broń Panie Boże.
Czy Wieszcz przewidział kierunki rozwoju polskiego Internetu?
czy miał pióro z jakichś niekompatybilnych litewskich lub
co gorsza moskiewskich gęsi? Tego nie wiem, ale fotokopie
rękopisów oglądałem.

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Literatura na sieci
Czy są jakieś miejsca na sieci, skąd można ściągnąć za darmo litaraturę., np
dzieła Mickiewicza albo inną
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Literatura na sieci

From: Andrzej Borucki <boru@box43.pl


Czy są jakieś miejsca na sieci, skąd można ściągnąć za darmo litaraturę.,
np
dzieła Mickiewicza albo inną


Polecam: http://www.cnl.pl/Literatura/skarbiec.htm

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: siebie, piętnuję. i wóz.
Godryk do pl.pregierz napisał(a):


| | oraz dwóch pieskach z dyndającymi główkami przyklejonymi do deski.
| | Yyyy... dyndające główki _przyklejone_ do deski? To jak one dyndają?
| przepiszę to poprawnie:
| | oraz dwóch pieskach z dyndającymi główkami, przyklejonymi do deski.
| pasuje teraz? :)
| Nie, nadal masz przyklejone główki zamiast piesków.
| | oraz dwóch pieskach, z dyndającymi główkami, przyklejonymi do deski.
| a teraz?
Dalej główki. Słuchaj, czy teraz w podstawówce,


a nie pamiętam, ale tam to głównie lekcje polskiego polegały na czytaniu
wierszyków, a ósma klasa to uczenie się co to jest podmiot, żeby zdać
jakoś do liceum


a może w gimnazjum,


nie wiem, nie chodziłem.


uczą o związku zgody - tj. o tej samej formie gramatycznej wyrazu
określanego i określającego? Od biedy możesz poopuszczać te przecinki,


nie, w liceum uczyłem się głównie o tym, że każdy wiersz ma trzy
znaczenia:
znaczenie dosłowne
znaczenie ukryte
znaczenie ukryte wg. programu

jak dla mnie w wierszu znaczenie dosłowne brzmiało: "straciłem ukochaną",
a znaczenie ukryte to było: "bardzo to przeżywam i chyba się zabiję", to
wg. znaczenia ukrytego programowego brzmiało: "bohater przeżywa rozterki
na tle narodowowyzwoleńczym, z elementami tragedii wiktoriańskiej". oraz
to, że dzieła mickiewicza, w szczególności 'dziady cz.2' maja pełno
odwołań w literaturze. nawet kochanowski się odwoływał w trenach. ;))

ale na temat stryktury zdania to mieliśmy jedną lekcję przed maturą,
która przerodziła się w dyskusję polityczną (a raczej monolog) mojej
polonistki.


jeśli mówisz szybko i chcesz, zeby w piśmie też tak to wyglądało
- ale uzgodnijże w końcu to przyklejanie z pieskami, nie z główkami!


więc w końcu może mi ktoś powiedzieć, co robię źle, bo chciałbym to
poprawić, ale już mi żadne pomysły do głowy nie przychodzą, jak inaczej
mam pozmieniać przecinki...

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Dowcip miesiąca

> Jeszcze chwila a okaże się ze to najlepszy rząd od czasów Mieszka I

Mi bardziej kojarzą się z tytułem pewnego dzieła Mickiewicza
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: PiS do PO: Poprzemy kandydata za zakaz Marszu R...
Po Jacku Kurskim (PIS) też wiadomo, czego się spodziewać. Niedługo spali dzieła
Mickiewicza, bo to przecież był Litwin. A B. Szulc zniknie z historii
literatury, bo to Żyd. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Giertych: Dzieła Papieża w każdej szkole
Ktoś kto porównuje dorobek Jana Pawła II z wypocinami różnych Leninów Stalinów i
tow Wiatrów powinien chyba sie leczyć.

lewackie bydło pewnie wyrzuci ze szkół dziela MIckiewicza z powodu
nietolerancyjnych apostrof do jasnogórskich obiektów kultu. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: postacie historyczne
Skąd mam wiedziec jakie to postacie? Mam przeczytać wszystkie dziela Mickiewicza?? Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Prezentacj amaturalna, POMOCY! :-)
w większości dzieł Mickiewicza można znaleźć odwołania do wizji przyszłej
Polski. Wystarczy że przeglądniesz problematykę i znajdziesz ponadczasowość dzieł. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Literatura inspiracją dla literatury
Trans-atlantyk Gombrowicza- karykatura dziel Mickiewicza
Hlasko opieral sie na Dostojewskim zwlaszcza w powiesciach napisanych na
emigracji.
Szynel Gogola byl inspiracja dla wielu ros. pisarzy ale nazwisk juz nie pamietam
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Literatura inspiracją dla literatury
Pominmy Wesele :), ale skupmy sie i wyjasnmy (skoro sie myle), w ktorym miejscu
nawiazuje do jakiego dziela Mickiewicza.Prosze bardzo... Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: A naród śląski jest słowiański?
arnold7 napisał:

> utah75 napisał:
>
> > No i bylo to bardzo dziwne zapewne nie?
> > Bo oto z jednej strony glosowano za krajem ktory byl potega gospodarcza na
>
> > miare swiata, za krajem ktory przez kilkaset lat wladal tymi terenami, za
> > krajem w ktorym zylo sie przed wojna fajnie i bogato a z drugiej strony za
>
> > Polska ktora upadla z hukiem 150 lat wczesniej, ktora nie miala co zaofero
> wac
> > ze strony gospodarczej a jedynie dziela mickiewicza i Slowackiego oraz
> > Powstania w obcym de facto zaborze rosyjskim.
> > MCHyba jest oczywiste ze fakt 3 powstan jak i wyniki plebiscytow to i tak
> bylo
> > wielkie zwyciestwo polskosci na tych ziemiach...
> > Dzis robimy plebiscyt w Bialymstoku czy chca byc terytorium autonomicznym
> > Niemiec czy Polski i zaklad ze od jutra wszuscy chca mieszkac w Niemczech.
> > Roznie dobrze robimy we Lwowie albo Minsku i mamy odzyskane ziemie wschodn
> ie.
> >
> > DECYDUJE JRYTERIUM EKONOMICZNE a nie wszystkie inne zwiazki...verstehen?
>
> A slyszales o tym?:
>
> www1.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=10650&w=7035791
>

Sława!

To było dawno i nieprawda...

Teraz nikomu nie jest potrzebna autonomia Śląska...

Ja osobiście nie jestem zwolennikiem państwa federalnego i do samorządów tez
sie rozczarwałem, bo zamiast wielkich Stalinów i Hitlerów mamy lokalnych
Stalino-hitlerków, co i tak niczego nie zmienia...

Ja sie sobiście opowiadam za państwem liberalnym, państwem minimum i również
takim samorządem minimum...

Szkoły prywatne, w których można wykladać nawet po marsjańsku i papuasku i
tylko sprawą rodziców jest czy zechcą płacić za takie szkoły...

Niskie podatki, żądnych dopłat, żadnych przywilejów dla mniejszości, ale
równość wobec prawa dla wszystkich i dla wszystkich te same prawa obywatelskie.

Podatki małe większośc wydawana na miejscu lokalnie z wyjątkiem utrzymania
wojska i reżimu centralnego...


Ale to temat na inne forum o liberaliźmie lub o państwie minimum.

Pozdrawiam!

Ignorant
+++ Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: A moze by tak od poczatku?
A moze by tak od poczatku?
Oto wlasnie "pozytywny" artykul na temat Warszawy:
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3383263.html
Oprocz tego jakby bylo malo to nasze szmaty jak zwykle jeszcze sie bardziej
zgownily w pilke nozna. Poczekajcie jaka bedzie kloaka na Mundialu!
Wejdz na internet i zobacz ile buractwa, cwaniactwa i bydlactwa. I sprobuj
czy ci sie uda znalezc jakis pozytyw i dobro w tym kiblu!

Mam pytanie: czy ktos moze mi podac jakis link do jakies informacji ze w
Polsce sie dobrze dzieje? Jakas informacja po ktorej nie zyczylbys temu
krajowi szybkiej i bezbolesnej smierci, zeby wreszcie zaczely istniec
normalne kraje jak Kanada, Hiszpania czy Japonia, a to nieszczescie o nazwie
Polska zeby wreszcie dalo innym spokoj i po prostu sobie zniknelo?

No skad sie do cholery wziela ta czarna dziura w samym srodku Europy?

A moze by kupic jakas wyspe, zostawic bydlactwo w kraju zeby sie samo
zagryzlo, dac jakies kryterium, na przyklad wyzsze wyksztalcenie
uniwersyteckie oraz nieburacki wyglad i zachowanie, przewiezc te wybrane
cztery tysiace ludzi na ta wyspe i zaczac po prostu od nowa?
Zapomniec o tych cholernym Piastach, o tej skretynialej Madonnie czy krwawych
powstaniach, zabronic wszelkich rozancow, rozdzierania szat i chrystusowania
narodow, spalic dziela Mickiewicza, Norwida i wszystkich tych naszych
histerycznych psychopatow, nakazac zapomniec skad w ogole pochodzimy, po
prostu na tej wyspie zaczac cala historie i kulture kompletnie od poczatku?

Nie to sie uda. Nie uda sie bo ten wirus szmaciarstwa mocno tkwi w nas
wszystkich. Musimy sie zupelnie zdezynfekowac. Ktos ma pomysl jak to zrobic?

Czy w ogole taka wyspa i zaczecie tego kraju zupelnie od poczatku ma sens i
szanse powodzenia?

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Rok Chopinowski
Rozeszła się we wsi pogłoska, że kompozytor chory jest na
gruźlicę, co natychmiast dało podstawę właścicielowi, do podwyższenia
czynszu. Sytuacja George i Chopina stała się naraz rozpaczliwa.
George zarezerwowała trzy pokoje i ogród w klasztorze Valdemosie.
Sand jest pod urokiem ogromnego i wspaniałego konwentu w górach.
Ogród usłany jest pomarańczami i cytrynami. Jedynymi mieszkańcami
tego miejsca jest zarządca i służąca.
Zamieszkali w klasztorze 15 grudnia. Chopin był nadal bardzo chory,
a jednak zaledwie dzień wcześniej pani Sand pisała, że kompozytor
wraca do zdrowia i ma nadzieję na dalszą poprawę. Niestety...
Klasztor wystawiony był na działanie silnych wiatrów i fatalnej
pogody. Wilgotne, lepkie, deszczem podszyte mgły napływały od
morza, a słońce nieczęsto ukazywało się zza zimowych chmur,
z wyjątkiem sporadycznych przypadków. Mimo braku wygód i
odpowiedniego jedzenia, Chopin wydawał się jednak podniesiony na
duchu dzięki nowemu otoczeniu. W tym czasie *Chopin był namiętnie
zakochany i opętany zazdrością* - choć pani Sand określała swoje
uczucie wobec niego jako "macierzyńskie". Głównie zajmowała sie
pisaniem książki "Spiridion" i uczyła dzieci, które żyły swobodnie,
rozkoszując się nowym otoczeniem. Chopin natomiast komponował,
spokojny w poczuciu jej bliskości. Z czasem jednak sielanka była
już tylko wspomnieniem, bo niegościnność ludzi, izolacja w jakiej
się znaleźli - szczególnie kompozytor - a także wpływ fatalnej
pogody, stały sie przyczyną obsesyjnego rozważania swego położenia.
Oboje zdecydowali się wreszcie zakończyć niefortunne wakacje
i poczynili przygotowania do opuszczenia wyspy.
Po bardzo trudnej podróży do Palmy, wsiedli na statek do Barcelony,
skąd zabrał ich statek francuski, gdzie zapewniono Chopinowi
dobrą opiekę lekarską. Następnie udali się do Marsylii, gdzie
bardzo szybko odzyskał siły. Skoro tylko poczuł się lepiej,
Chopin starał się dzielić życie z George w sposób pełniejszy.
Zachęcał ją do zainteresowani sie literaturą polską, a nawet
tłumaczył dzieła Mickiewicza, którymi była zachwycona.
Następnie udali się w krótką podróż do Genui, która dla Sand
była podróżą wspomnień ze związku z poetą Alfredem de Musset.

Z Genui udali się w podróż do domu pisarki w Nohant, by znaleźć
się w otoczeniu przyjaciół i cieszyć się sielankowym życiem
wiejskim. Lata spędzone przez Chopina w Nohant okazały się
kulminacyjne dla jego rozwoju jako kompozytora.


' Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Niemiecka poezja zamiast Mickiewicza - grafomana !
Tak (podobno) jest w wersji pierwotnej, którą autor zmienił.
Widziałeś autografy dzieł Mickiewicza?
Skreślał, zmieniał. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Newsletter 30
Bożena Sobiech 16-02-2006 , ostatnia aktualizacja 17-02-2006 10:05

Rękopis najsłynniejszego poematu narodowego, głównego dzieła Mickiewicza, będzie
turystyczną atrakcją naszego miasta

Skreślony ręką wieszcza "Pan Tadeusz" od siedmiu lat jest własnością Ossolineum.
Miasto dało za niego 200 tys. dolarów braciom Janowi i Pawłowi Tarnowskim i
przekazało Zakładowi Narodowemu im. Ossolińskich. Jednak to Tarnowscy są
głównymi ofiarodawcami dzieła, bo sprzedali je za jedną trzecią szacowanej
wówczas jego wartości. Ich przodkowie kupili "Pana Tadeusza" od Władysława
Mickiewicza, syna poety.

W Ossolineum rękopis jest przechowywany w specjalnej szkatule zamykanej w
pancernej szafie. Szkatuła chroni go przed niszczącym działaniem światła i
powietrza. Tylko w wyjątkowych sytuacjach jest z niej wyciągany. Ostatnio na
wizytę prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Muzeum "Pana Tadeusza" wymyślił prezydent Rafał Dutkiewicz, przeglądając
podręcznik swego syna do historii: - Przeczytałem o miejscach w Polsce, które
warto odwiedzić. Znalazłem Kraków, Gdańsk, Poznań. Wrocławia nie było. A
przecież to u nas jest "Pan Tadeusz", dzieło, które zna każdy Polak.

Za dwa lata w będącej własnością Ossolineum kamienicy pod Złotym Słońcem w Rynku
ma zacząć działać nowoczesne muzeum edukacyjne. Jego główną atrakcją będzie
właśnie rękopis "Pana Tadeusza". Ale na początku niestety nie oryginał, lecz
kopia. Dyrektor Ossolineum Adolf Juzwenko ma nadzieję, że z czasem zainstaluje
tam takie urządzenia, które pozwolą eksponować bez ryzyka oryginał.

Pod Złotym Słońcem mają być pokazywane również inne skarby Ossolineum: rękopisy
dzieł Juliusza Słowackiego i Aleksandra Fredry.

W piątek w Warszawie dyrektor Ossolineum Adolf Juzwenko i prezydent Rafał
Dutkiewicz podpisują z ministrem kultury Kazimierzem Ujazdowskim porozumienie o
wspólnej promocji projektu. Wrocławianie liczą na rządowe wsparcie. Już w tym
roku na remont kamienicy Pod Złotym Słońcem budżet państwa wyłożył dwa miliony
złotych (Wrocław milion). Na całość potrzeba kilkunastu milionów.

Muzeum ma ruszyć za dwa lata. Wśród szkół, które przyjadą obejrzeć rękopis "Pana
Tadeusza" Wrocław rozlosuje 10 nagród po 4 tys. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Autor "Historii Narodu Slaskiego" odpiera zarzuty
grba napisał:

> strona 82:
> "polskojęzyczny Litwin-Mickiewicz i Polak-Słowacki.

Przypomnij mi proszę jak rozpoczyna się największe dzieło Mickiewicza "Pan
Tadek" czy jakoś tam.

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: papier z makulatury
odpowiadam na pytanie: ile jesteś gotów dopłacić do tej zielonej fanaberii?
jestem gotów dopłacić tyle, ile wynosi różnica między papierem wyprodukowanym z
drzew, a papierem wyprodukowanym z makulatury. nie znam dokładnych liczb, ale
nie są to kwoty zbyt duże. liczone w złotych.
pod moim blokiem stoją pojemniki do segregacji odpadów. oddzielne na makulaturę,
oddzielne na plastik. mieszkańcy segregują. po czym przyjeżdża śmieciarka i do
jednego wozu wrzuca wszystkie pojemniki. miesza posegregowane odpady. kto płaci
za tą fanaberię?

kiedy byłem uczniem, pamiętam, że zbieraliśmy surowce naturalne. przynosiliśmy
makulaturę do szkoły. za makulaturę można było dostać dzieła Mickiewicza. na
każdym osiedlu było kilka skupów makulatury i surowiec ten nie walał się po
śmietnikach. co się stało z przetwórstwem makulatury. nagle przestało się opłacać?
W wielu krajach odzysk papieru z makulatury stanowi ważną gałąź, przemysłu, a
udział makulatury w procesie produkcji papieru osiąga wysoki poziom (np. w
Niemczech wynosi on 41%, zaś w przypadku papieru opakunkowego dochodzi do 100%!).
kto w Niemczech płaci za tą fanaberię?

Wyprodukowanie jednej tony papieru wymaga ścięcia 17 drzew. Każda tona
makulatury to zachowanie tych drzew w lesie. Produkcja papieru z nowo wyciętych
drzew wymaga zużycia 2,5-krotnie więcej energii, niż w przypadku wykorzystania
surowca wtórnego, jakim jest makulatura. Stanowić to może znaczne źródło
zmniejszenia zużycia energii w naszym kraju.
kto płaci za te fanaberie? ja. Ty. my.
ja już nie chcę.
inne ogromne korzyści z produkcji papieru z makulatury to:
- obniżenie zanieczyszczenia powietrza przez papiernie o 75%,
- zmniejszenie skażenia wody w procesie produkcyjnym o 35%,
- ograniczenie zużycia wody do wyprodukowania papieru o 60%
(oszczędność 180 litrów/kg papieru).

mam kupować papier z wyciętych drzew, bo jest kilka złotych tańszy? a koszty
zanieczyszczenia środowiska? a koszty utylizacji odpadów? jeśli moje działanie
jest fanaberią, to weź kolego kalkulator i policz sobie, kto tak naprawdę
zarabia, a kto traci na papierze?!


Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Drugi cios w Białorusinów
Co do Mickiewicza, to musielibyście ustalić jego narodowość z Litwinami. Nie
jestem nacjonalistą i nie oceniam literatury polskiej na zasadzie tej lepszej
czyli pisanej rdzennych Polaków i tej gorszej czyli nierdzennych. Dla mnie
ważne jest, że Mickiewicz pisał po polsku a nie po litewsku czy białorusku, bo
wtedy prawdopodobnie nie zadałbym sobie trudu, żeby dzieła Mickiewicza
przeczytać. Ważne jest to że Mickiewicz władał piękną polszczyzną.

Nie chcę wnikać w pochodzenie wymienionych postaci. Czy ród Mickiewiczów
pochodzi jak oni sami twierdzą od litewskiego rodu Rymwid a matka z polskiej
rodziny szlacheckiej osiadłej na ziemiach WKL? Czy ród Sapiehów pochodzi jak
oni sami twierdzą od litewskiego rodu Sungajłów? Dla mnie to zupełnie nieważne.
Nie uwierzę jednak, że Jagiełło był Białorusinem. Był Litwinem który oprócz
języka litewskiego znał język białoruski a później i polski.

Historia WKL widziana oczami Białorusinów bardzo się różni od historii tych
ziem przyjętej przez inne kraje. Moim zdaniem ziemie białoruskie zostały
podbite przez Litwinów i wojowie litewscy dostali tam ziemię wraz z wioskami.
Często brali ślub z pozostałymi tam rodzinami białoruskich bojarów przyjmując
ich język i wyznanie. Wciąż czuli się jednak Litwinami i dlatego bez żadnych
oporów po chrzcie Litwy przeszli na katolicyzm i stopniowo spolonizowali się.

Tak to według mnie wyglądało. Nie mi dzisiaj roztrząsać dlaczego to Litwa
reprezentowała interesy Białorusi a nie odwrotnie. Wiem jedno - gdyby Białoruś
była wówczas tak silna jak Polska czy Litwa, to mielibyśmy Rzeczypospolitą
trojga narodów i to nie wyznanie decydowało że Białoruś zastała potraktowana
drugorzędnie, ale jej słabość. Podobnie jak takie samo wyznanie nic nie pomogło
gdy nastały czasy rządów cara. Ówcześni mieszkańcy Białorusi z rozrzewnieniem
wspominali czasy Rzeczypospolitej.

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Nowe Parafie: od Kościoła czy od Plebanii ??
Jeżeli tak, to bardzo proszę wejść w polemikę z biskupem Łozińskim, który
potępiając jakoby przy okazji Marię Konopnicką ponoć też bezczelnie jeszcze
dzisiaj zatruwającej umysły młodzieży pisał: "duch ten umiał nadymać się głupią
pychą i bluźnić Bogu". Rzucano również gromy w Juliusza Słowackiego i Adama
Mickiewicza, gdyż obaj podpadli utworami Kościołowi.

Znany w dwudziestoleciu międzywojennym poseł ks. Lutosławski przerobił
Słowackiego na protestanta. Kiedy zaś w sejmowej debacie rozważano wydanie
zbiorowe dzieł Mickiewicza na koszta państwa gwałtownie protestował: "Dlaczego
mianowicie dzieła te ma wydawać państwo z państwowych funduszów?".
Jeszcze w 1961 r. kuria arcybiskupia w Poznaniu wydała dekret "w sprawie
udzielania młodzieży pozwolenia na czytanie książek i pism zakazanych".
Było to akurat w okresie ...Dni Oświaty, Książki i Prasy. Warto wiedzieć, że
wielu z tych autorów, których dziś swobodnie czytamy, przez lata znajdowało się
na kościelnym indeksie, m.in. G. Bruno (spalony razem z książkami), Galileusz,
Kepler, H. Balzak, Bacon, Kopernik, Kartezjusz, Diderot, Hume, Locke, Rousseau,
J. Bentham, Wolter, Kant, Darwin, Erazm z Rotterdamu, Rabelais, Boccaccio,
Petrarca, Ockham, Abelard, Dumas, Flaubert, Michel de Motaigne, Monteskiusz,
Anatol France, H. Heine, W. Hugo, La Fontaine, Lessing, Stendhal, E. Zola, z
polskich autorów m.in.: Biernat z Lublina, Marcin Bielski, Jan Ostroróg, Mikołaj
Rej, Andrzej Frycz Modrzewski, Adam Mickiewicz.

Mam zatem poważne wątpliwości ku temu, czy rzeczywiście Mickiewicz był takim, na
jakiego dzisiejszy Kościół chciałby go przerobić. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Dzieci emigrantow w szkolach w PL
Podobnie jak za wykucie na blachę wszystkich dzieł Mickiewicza lub wszystkich
książek przerabianych na medycynie... Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Pytanie malo politycznie poprawne:)
Była kiedyś przeróbka tytułu dzieła Mickiewicza" :"Kondom Walidrut"
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Pozycja Polski w swiecie....
o-ren-ishii
Gość portalu: o-ren-ishii1 napisał(a):

> Oj Waldku, a Ty znowu swoje... To, że ty zatraciłeś swoją polskość nie daje
> Ci prawa do tego, żebyś ubliżał Polakom jak i zarówno polskiej kulturze...

Ja ublizam? Zapytaj sie jakiegokolwiek kulturoznawce na zachodzie Europy o
polski wklad w spozcizne kultury Europejskiej, to ci powie ze wklad Polski jest
raczej skromny. Oprocz Mazurka, Polonezow Chopina, i okazjonalnych innych
geniuszy np taki jak tenor Jan Kiepura...Polska nie miala zadnych instytycji
kulturalnych ktore mialyby wieksze znaczenie ogolnoeuropejskie.

Nawet Norman Davies, Walijczyk ktory mieszka w Polsce od lat ponad 25 i jego
zona jest Polka, on sam wyklada na UJ i jest znawca kultury Polskiej, twierdzi
ze Polska ma duzo mniejszy wklad w kulture Europejska niz Polacy zwykli sa
twierdzic...Dlaczego? bo on patrzy na wklad Polski poprzez pryzmwat wszystkich
narodow Europy, a Polacy zwykle maja nikla wiedze o kulturze innych krajow
europejskich dlatego zapelniaja to luke wiadomosciami o Polskiej kulturze...


> Nie jestem wielką patriotką, ale jestem oczytana i uwierz mi, że to co pisał
> Orwell nie dorównuje w niczym mickiewiczowskiemu "Panu
> Tadeuszowi"


Mowisz ze szanujesz kulture Polska, ale sama chowasz sie za Japonsko brzmiacym
pseudonimem-nickiem, jesli tak uwielbiasz literature Polska to dlaczego np. nie
nazwiesz siebie po Polsku albo slowiansku??? Poza tym zapytaj sie profesorow
literatury w Wielkiej Brytani czy Niemczech..o Pana Tadeusza, to nawet jesli go
znaja, to powiedza ze kazdy nawet maly narod Europejski ma jakas swoja epopeje
narodowa...ale "dzielo" Mickiewicza jest przecietne gdy patrzymy poprez pryzmat
calej Europy.

> najlepiej byłoby dla Polski gdybyś w ogóle zapomniał o tym
> kraju i żył sobie w swoim idealnym kraju, gdzie prym zamiast nauki wiodą
> Mc`Donalds i KFC- pozdrawiam.

to wszystko co wiesz o USA? Szkoda mi ciebie...
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Opis losów/zdarzeń Marcina Borowicza!!
1)Dorastanie Marcina Borowicza – główny wątek „Syzyfowych prac” związany jest z postacią Marcina Borowicza. Czytelnik poznaje bohatera w wieku ośmiu lat i przez jedenaście lat śledzi dojrzewanie emocjonalne chłopca. Marcin przeżywa rozstanie z rodzicami, pierwsze problemy z nauką w szkole elementarnej w Owczarach, a później w klerykowskim gimnazjum. Musi nauczyć się samodzielności i radzić z przytłaczającą samotnością. W jego życiu chwile radości przeplatają się ze strachem, obawami, smutkiem oraz próbą odnalezienia swojego miejsca w szkolnej rzeczywistości. Traci ukochaną matkę, ojciec nie interesuje się jego troskami, co wpływa na stosunek chłopca do nauki i coraz słabsze oceny. Dopiero strach przed wydaleniem z gimnazjum po zabawie pistoletem w parku sprawia, że Marcin zaczyna głęboko wierzyć w Boga i na jakiś czas znajduje w modlitwie ukojenie swojego sieroctwa i poczucia samotności. Jego sytuacja zmienia się w chwili, kiedy na przekór kolegom z klasy idzie na przedstawienie amatorskiego teatru rosyjskiego. W przerwie spektaklu zostaje przedstawiony wysokim urzędnikom rosyjskim i damom z towarzystwa. Staje się również ulubieńcem inspektora Zabielskiego i pod jego wpływem zaczyna ulegać rusyfikacji. Odizolowany od spraw polskich, wierzący w to, co przekazują mu nauczyciele, z pogardą myśli o własnej ojczyźnie.

Organizuje razem z kolegami kółko uczniowskie, na spotkaniach którego gimnazjaliści poznają literaturę rosyjską, a wobec władz szkoły przyjmuje postawę ugodową. Potrafi jednak zdobyć się na współczucie i pomaga Andrzejowi Radkowi, kiedy chłopak zostaje dyscyplinarnie wydalony ze szkoły.

Ogromnym przeżyciem dla Marcina jest lekcja języka polskiego, na której nowy uczeń, Bernard Zygier, opowiada o wybuchu powstania listopadowego i recytuje „Redutę Ordona”. Borowicz zaczyna rozumieć sens historii o powstańcu, którą słyszał w dzieciństwie od strzelca Nogi, zaczyna też rozumieć swoje postępowanie. W ciągu tej godziny odkrywa swoją ojczyznę i swoje miejsce. Od tej pory poznaje literaturę polską, ze wzruszeniem czyta dzieła Mickiewicza. Z satysfakcją mści się na jednym z nauczycieli, który chce wyśledzić miejsce tajnych spotkań Polaków.

Przeżywa również pierwszą miłość – zakochuje się w Annie Stogowskiej i przez kilka tygodni żyje w miłosnym uniesieniu, przygotowując się do matury. Historia dorastania Marcina kończy się w chwili, gdy po zdaniu egzaminu dojrzałości wraca do Klerykowa, aby po raz ostatni ujrzeć ukochaną. Ma już wtedy wybraną dalszą drogę – zamierza studiować w Warszawie, pragnie walczyć z uciskiem politycznym, jest świadomy swego patriotyzmu. Chwile zwątpienia i rozpaczy ogarniają go, kiedy okazuje się, że Anna musiała wyjechać razem z ojcem do Rosji. Wsparcie znajduje w uścisku dłoni Andrzeja Radka, który nieoczekiwanie staje przed nim i wyciąga ku niemu swoją prawicę.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: "humaniści" i "jajogłowi"
On the Thu, 19 May 2005 01:02:34 +0200, Stanislaw Sidor wrote:


Newsuser "Roman Werpachowski" <"r o m a nNOSPAM"@theta1.cft.edu.plwrote
...

| Skąd ty takie informacje masz? Bo moja babcia jest specjalistką od
| Mickiewicza, i nigdy nie słyszałem od niej, żeby ktokolwiek "poprawiał"
| językowo poezje Mickiewicza. Jakieś ploty powtarzasz. Mickiewicz miał
| fatalny charakter pisma i naleciałości kresowe, to fakt.

A widziales te rekopisy?
Byles w Instytucie? Rozmawiales tam z kims? :)


Widziałem wydania. Nie pamiętam, żeby było jakoś szczególnie dużo błędów
ortograficznych, czy literówek (trzeba pamiętać, że wtedy pisownia
polszczyzny trochę się różniła od naszej).


A "nalecialosci kresowe" to wlasnie jeden z przyczynkow mijania sie z
oficjalna polszczyzna. Fleksja mu sie ... zajaczkowala z rosyjska :)) ale po
korekcie juz lecial dalej ...


Jezu, tak samo jak Piłsudskiemu i każdemu Polakowi z kresów. Posłuchaj
sobie kiedyś jak mówi korespondentka TVP z Wilna, albo Polacy z
Białorusi.


Polecam sie wybrac tam i popatrzyc (z pomoca oka kustosza i znawcy).


A ty tam byłeś?


| Do niedawana nie byly te rekopisy "zrodlowe" dostepne, ale Instytut
| Polski w Paryzu wreszcie je kilka lat temu udostepnil do wgladu i dzis
| ... by dostal jedynke za takie bledy :)

| Bzdura. Już dawno temu wydano podobizny rękopisów Mickiewicza, np.
| rękopis "Dziadów" (o ile pamiętam, z jakimiś brakami) wydał już niejaki
| Kallenbach przed wojną. Po wojnie, o ile pamiętam, wyszły autografy
| poezji, a niedawno wydano znowu "Dziady" z transliteracją (takie duże
| wydanie w niebieskiej okładce). Pomagałem mojej babci to wpisywać w
| Wordzie te transliteracji, po prostu masakra...

Ja nie o wersji finalnej rekopisu, ale o rekopisach posrednich.


*Pośrednie też wydano*. Zajrzyj sobie chociaż w księgarni do tego
wydania Dziadów o którym pisałem. Pełno skreśleń i poprawek, bo to
brudnopisy.


Zapytaj babci, kto  Mickiewiczowi przeprowadzal korekte polszczyzny ...
chyba, ze ona tego nie wie ... bo Wieszczem byl i koniec - co nie pozwala na
krytyke.


Nie, faktycznie, czołowa specjalistka od edycji dzieł Mickiewicza wie na
ten temat mniej od inżyniera z pl.sci.fizyka ;-)

Jeżeli chodzii ci o to, że wydawca robił korektę, to każdemu autorowi
robią korektę i teraz. Spytam się babci, jak duże były ingerencje
wydawców.

Krytyka Mickiewicza jest jak najbardziej dopuszczalna w historii
literatury, ale nie poprzez powtarzanie niczym nie ugruntowanych plotek,
które w dodatku właściwie nie są krytyką (bo co to za krytyka, że ktoś
robił błędy w brudnopisach)?

Wolno spytać:
1. kto mianowicie robił tę korektę?
2. w jakich źródłach to wyczytałeś?

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Co ty Qwa wiesz o ....Matrix: Reloaded

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Musze przyznac ze wejscie na losowo wybrany temat bardzo nie milo mnie
zaskoczylo. Otoz zamiast czytac inteligente wypowiedzi, przytlaczajce moja
inteligencje, wywierajaca na tyle silnie wrazenie, aby w pelni odwiesc mnie od
wyrazenia wlasnego sadu na temat matrixa reaktywacji, przeczytalem stek
paplaniny. Szkoda ze wiekszosc z Was dzieci, bo tak nalezy Was niewyrostkow
nazywac, nie umie skonstruowac na tyle logicznej wypowiedzi aby przekonac mnie
do wartosci tego filmu. Z tego wzgledu ja powiem co mysle o Was i o Waszym
ukochanym Matrixie reaktywacji (lub "rozczarowaniu", jak kto woli)
Przyznaje ze Matrix I jest filmem godnym miana nietuzinkowego filmu SF, II
czescia jednak Wachowscy pokazali swiatu jak podrecznikowo zchrzanic sequel.
Smiem twierdzic nawet, ze nikt lepiej by tego nie zrobil. Odpowiem Ci wiec,
niedorgi kolego, co ja qrwa chce od tego filmu.
Jezeli uwazasz ze w Matrixie: rozczarowaniu sa jedne z najlepszych efektow
jakie w zyciu widziales to wysnuwam teze ze wiele nie zobaczyles. Proponuje
przyjrzec sie w swoim czasie scenie w ktorej Neo walczy ze Smithami i porownac
ja do walki Yody z Duku z epizodu II zwracajac szczegolna uwage na ubior tych
dwoch panow. Plaszcz Neo, a nawet caly Neo w nie ktorych ujeciach wyglada
nieprawdopodobnie sztucznie. Razi wrecz kiepske wykonanie tej sceny.
W powyzszych wypowiedziach przeczytalem rowniez ze: " jak chcecie znac całą
fabułe od deski do deski to musicie: obejrzec CAŁA trylogię MATRIXA, obejrzec 9
filmów ANIMATRIX i uwaga! PRZEJŚĆ GRĘ KOMPUTEROWĄ "ENTER THE MATRIX" oraz
zaliczyć jeszcze inne produkcje którymi zasypią nas Wachowscy razem z premierą
MX3 w listopadzie. Wtedy można dopiero oceniać fabułę serii" i "Musimy obejrzec
Animatrixy i przejsc Enter The Matrix aby wpelni zrozumiec cala serie". Za
przeproszeniem ale co wy pieprzycie. Co w tym filmie jest do zrozumienia? Jest
jasny w kazdym calu, bo trzeba pamietac ze zostal napisany dla durnego
amerykanskiego spoleczenstwa. Ponadto stwierdzienie ze trzeba przejsc jakas
gierke zeby byc w stanie ocenic fabule serii jest absurdalne. To tak jakby
powiedziec ze trzeba obejrzec Pana Tadeusza Wajdy aby zrouzmiec dzielo
Mickiewicza o tym samym tytule. Film jest korzeniem, rdzeniem czy sercem fabuly
i tylko na jego podstawie ocenia sie caloksztalt.
Moglbym wypunktowywac bzdury z Waszych artykulow w nieskonczonosc ale szkoda
mojego cennego czasu na tak mierna produkcje. Ciekawi mnie tylko jak uporacie
sie z moimi zarzutami dotyczacymi rozczarowania, a mianowicie:
Walki ktore zajmuja polowe filmu kompletnie nic nie roztrzygaja. Neo na
przyklad walczy ze Smithami wybitnie dlugo i co? Nic i ot! Po co walczyl jak
wiedzial ze nie wygra i byl swiadom tego ze sie namnazaja?
Drugi zarzut dotyczy gornolotnych tekstow wszechobecnych w nowym Matrixie.
Prawie brak w nim normalnych dialogow na rzecz sentencji wyjetych z traktatow
filozoficznych. Ogladajac ten film mialem wrazenie ze czytam nieudane
tlumaczenie Hegla! Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to ze owe "teksty",
ktorymi Wachowscy przesycili "rozczarowanie", kompletnie nic konstruktywnego
nie wnosza. Sa nudne, puste i nie wplywaja na akcje.
Przyznam szczerze ze nie mam juz sily pisac o kiczu Wachowskich.
Odpowiedzcie na moje zarzuty to wzbogace Was o nowe.
Pozdrawiam i prosze o nutke madrosci a nie belkot.

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Co ty Qwa wiesz o ....Matrix: Reloaded
Gość portalu: BylyFanMatrixa napisał(a):

>
> Witam wszystkich bardzo serdecznie.
> Musze przyznac ze wejscie na losowo wybrany temat bardzo nie milo mnie
> zaskoczylo. Otoz zamiast czytac inteligente wypowiedzi, przytlaczajce moja
> inteligencje, wywierajaca na tyle silnie wrazenie, aby w pelni odwiesc mnie
od
> wyrazenia wlasnego sadu na temat matrixa reaktywacji, przeczytalem stek
> paplaniny. Szkoda ze wiekszosc z Was dzieci, bo tak nalezy Was niewyrostkow
> nazywac, nie umie skonstruowac na tyle logicznej wypowiedzi aby przekonac
mnie
> do wartosci tego filmu. Z tego wzgledu ja powiem co mysle o Was i o Waszym
> ukochanym Matrixie reaktywacji (lub "rozczarowaniu", jak kto woli)
> Przyznaje ze Matrix I jest filmem godnym miana nietuzinkowego filmu SF, II
> czescia jednak Wachowscy pokazali swiatu jak podrecznikowo zchrzanic sequel.
> Smiem twierdzic nawet, ze nikt lepiej by tego nie zrobil. Odpowiem Ci wiec,
> niedorgi kolego, co ja qrwa chce od tego filmu.
> Jezeli uwazasz ze w Matrixie: rozczarowaniu sa jedne z najlepszych efektow
> jakie w zyciu widziales to wysnuwam teze ze wiele nie zobaczyles. Proponuje
> przyjrzec sie w swoim czasie scenie w ktorej Neo walczy ze Smithami i
porownac
> ja do walki Yody z Duku z epizodu II zwracajac szczegolna uwage na ubior tych
> dwoch panow. Plaszcz Neo, a nawet caly Neo w nie ktorych ujeciach wyglada
> nieprawdopodobnie sztucznie. Razi wrecz kiepske wykonanie tej sceny.
> W powyzszych wypowiedziach przeczytalem rowniez ze: " jak chcecie znac
całą
> fabułe od deski do deski to musicie: obejrzec CAŁA trylogię MATRIXA, obejrzec
9
>
> filmów ANIMATRIX i uwaga! PRZEJŚĆ GRĘ KOMPUTEROWĄ "ENTER THE MATRIX" oraz
> zaliczyć jeszcze inne produkcje którymi zasypią nas Wachowscy razem z
premierą
> MX3 w listopadzie. Wtedy można dopiero oceniać fabułę serii" i "Musimy
obejrzec
>
> Animatrixy i przejsc Enter The Matrix aby wpelni zrozumiec cala serie". Za
> przeproszeniem ale co wy pieprzycie. Co w tym filmie jest do zrozumienia?
Jest
> jasny w kazdym calu, bo trzeba pamietac ze zostal napisany dla durnego
> amerykanskiego spoleczenstwa. Ponadto stwierdzienie ze trzeba przejsc jakas
> gierke zeby byc w stanie ocenic fabule serii jest absurdalne. To tak jakby
> powiedziec ze trzeba obejrzec Pana Tadeusza Wajdy aby zrouzmiec dzielo
> Mickiewicza o tym samym tytule. Film jest korzeniem, rdzeniem czy sercem
fabuly
>
> i tylko na jego podstawie ocenia sie caloksztalt.
> Moglbym wypunktowywac bzdury z Waszych artykulow w nieskonczonosc ale
szkoda
>
> mojego cennego czasu na tak mierna produkcje. Ciekawi mnie tylko jak uporacie
> sie z moimi zarzutami dotyczacymi rozczarowania, a mianowicie:
> Walki ktore zajmuja polowe filmu kompletnie nic nie roztrzygaja. Neo na
> przyklad walczy ze Smithami wybitnie dlugo i co? Nic i ot! Po co walczyl jak
> wiedzial ze nie wygra i byl swiadom tego ze sie namnazaja?
> Drugi zarzut dotyczy gornolotnych tekstow wszechobecnych w nowym Matrixie.
> Prawie brak w nim normalnych dialogow na rzecz sentencji wyjetych z traktatow
> filozoficznych. Ogladajac ten film mialem wrazenie ze czytam nieudane
> tlumaczenie Hegla! Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to ze owe "teksty",
> ktorymi Wachowscy przesycili "rozczarowanie", kompletnie nic konstruktywnego
> nie wnosza. Sa nudne, puste i nie wplywaja na akcje.
> Przyznam szczerze ze nie mam juz sily pisac o kiczu Wachowskich.
> Odpowiedzcie na moje zarzuty to wzbogace Was o nowe.
> Pozdrawiam i prosze o nutke madrosci a nie belkot.
>
>
Dobrze powiedziane Reg!Solidarnosc!:)
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: A naród śląski jest słowiański?
ignorant11 napisała:

> arnold7 napisał:
>
> > utah75 napisał:
> >
> > > No i bylo to bardzo dziwne zapewne nie?
> > > Bo oto z jednej strony glosowano za krajem ktory byl potega gospodarc
> za na
> >
> > > miare swiata, za krajem ktory przez kilkaset lat wladal tymi terenami
> , za
> > > krajem w ktorym zylo sie przed wojna fajnie i bogato a z drugiej stro
> ny za
> >
> > > Polska ktora upadla z hukiem 150 lat wczesniej, ktora nie miala co za
> ofero
> > wac
> > > ze strony gospodarczej a jedynie dziela mickiewicza i Slowackiego ora
> z
> > > Powstania w obcym de facto zaborze rosyjskim.
> > > MCHyba jest oczywiste ze fakt 3 powstan jak i wyniki plebiscytow to i
> tak
> > bylo
> > > wielkie zwyciestwo polskosci na tych ziemiach...
> > > Dzis robimy plebiscyt w Bialymstoku czy chca byc terytorium autonomic
> znym
> > > Niemiec czy Polski i zaklad ze od jutra wszuscy chca mieszkac w Niemc
> zech.
> > > Roznie dobrze robimy we Lwowie albo Minsku i mamy odzyskane ziemie ws
> chodn
> > ie.
> > >
> > > DECYDUJE JRYTERIUM EKONOMICZNE a nie wszystkie inne zwiazki...versteh
> en?
> >
> > A slyszales o tym?:
> >
> > www1.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=10650&w=7035791
> >
>
> Sława!
>
> To było dawno i nieprawda...
>
> Teraz nikomu nie jest potrzebna autonomia Śląska...
>
> Ja osobiście nie jestem zwolennikiem państwa federalnego i do samorządów tez
> sie rozczarwałem, bo zamiast wielkich Stalinów i Hitlerów mamy lokalnych
> Stalino-hitlerków, co i tak niczego nie zmienia...
>
> Ja sie sobiście opowiadam za państwem liberalnym, państwem minimum i również
> takim samorządem minimum...
>
> Szkoły prywatne, w których można wykladać nawet po marsjańsku i papuasku i
> tylko sprawą rodziców jest czy zechcą płacić za takie szkoły...
>
> Niskie podatki, żądnych dopłat, żadnych przywilejów dla mniejszości, ale
> równość wobec prawa dla wszystkich i dla wszystkich te same prawa
obywatelskie.
>
> Podatki małe większośc wydawana na miejscu lokalnie z wyjątkiem utrzymania
> wojska i reżimu centralnego...
>
>
> Ale to temat na inne forum o liberaliźmie lub o państwie minimum.
>
> Pozdrawiam!
>
> Ignorant
> +++

Toz rzes sam buchou programym RASi.

Suawa!

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Glinik: Znaleźli ślad po niemieckich żołnierzach
dbać o stare i budować nowe!
bardzo dobrze że zaczęto szanować i odtwarzać pamiątki historyczne, pomniki i
zabytki pruskiej kultury. być może wreszcie przestanie się niszczyć cenne
budowle, parki i układy urbanistyczne. wszystkie takie działania gorąco
popieram. wyrażałem już kiedyś tu swoje ubolewanie nad całkowicie zniszczonym
arcydziełem architektury klasycyzmu - pałacem w cybince. był on o tyle cenny, że
było to jedyne dzieło słynnego krytyka sztuki i architektury. na prośbę pewnej
damy sam pokazał co sam potrafi i rzeczywiście potrafił zbudować coś
ponadczasowego. teraz krytycy potrafią tylko krytykować. wtedy pałac nie znalazł
wielkiego uznania jako zbyt surowy na tamte czasy. wtedy był zbyt
klasycystyczny, ale obecnie zachwyca. szkoda, że tylko na zdjęciach. drugim
zniszczonym pałacem, a właściwie całym założeniem pałacowym które powinno się
zachować dla potomnych jest garbicz. pałac zrewaloryzowano, ale niestety
niezgodnie z zasadami konserwatorskimi. park dworski zniszczono, a układ
urbanistyczny wsi właśnie się teraz niszczy zabudową na łanach i innymi
nieprzemyślanymi decyzjami. akurat to założenie pałacowe uważam za tak cenne nie
tylko dlatego że było duże i pięknie położone, ale dlatego że było świadkiem
wydażeń historycznych które łączą się również z historią polski. na początku XIX
wieku mieszał tu pruski oficer ze szkockego szlacheckiego rodu, który był
wychowawcą dzieci królewskich. spędzali tu wakacje przyszli królowie i cesarz, a
własny syn owego szlachcica tłumaczył później na niemiecki dzieła mickiewicza i
niemcewicza. grobowiec tej rodziny stanowił arcydzieło sztuki i był przed wojną
wpisany na listę zabytków. po wojnie został doszczętnie zniszczony. pałac był w
czasie wojny przewidywany jako kwatera dla generalnego gubernatora franka. pod
koniec wojny w pałacu znalazła się cała polska biblioteka narodowa z warszawy.
księgozbiór zamojskich, rękopisy królewskie i w ogóle wszystko co najcenniejsze.
razem 6 wagonów towarowych najcenniejszych polskich książek. długo by opowiadać.
w garbiczu bezmyślną przebudową zniszczono nawet obóz jeniecki dla żołnierzy
francuskich. a park i pałac w zatoniu za zieloną górą... i.t.d., i.t.p.

z wiadomych względów na tych ziemiach, a szczególnie we wsiach, zaraz po wojnie
niewiele się budowało, a wiele niszczyło. ale jak dobrze poszukać można coś
znaleść. na przykład <a
href"http://www.ziemialubuska.pl/data/gallery/463/gadkow_wielki_pomnik_Tadeusza_Kosciuszki.jpg">POMNIK_KOśCIUSZKI</a>
z 1946 roku w gądkowie wielkim.

czyli podsumowując. popierając dbałość o miejsca cenne dla pruskiej kultury na
tych ziemiach chciałbym przypomnieć o potrzebie tworzenia również śladów
polskiej kultury. powinny powstawać pomniki nie tylko tych co polskę zniewalali,
ale również tych wielkich ludzi, którzy polsce dawali wolność, jak na przykład
napoleon i piłsudski. może więcej na ten temat powie WALDEMAR_ŁYSIAK

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl



  • Strona 1 z 2 • Zostało wyszukane 86 wypowiedzi • 1, 2

    © 2009 Najlepszy miesiąc kawalerski w Polsce !!! - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates