a jakie sluchawki wybrales ??? do jakiego sprzetu ??? co glownie sluchasz
?
Ha ha - specjalnie nie pisalem o marce, zeby Ci nic nie sugerowac. Do
jakiego sprzetu - podlaczam sluchawki bezposrednio do CD, bo moj wzmacniacz
nie ma wyjscia sluchwkowego, ot taki anglosaski wybryk. CD to Micromega
Stage 5. Przymiezam sie do zakupu oddzielnego wzmacniacza do sluchawek,
tylko nie mam czasu pojezdzic i posluchac. Czego slucham - oj i tu jest
problem. Praktycznie wszystkiego co wpadnie w lapska i nie jest firmowane
znakiem disco-polo i umc umc. Potem to albo wedruje na polke, albo
wymieniam. Jest wiec tu Jazz w roznych odmianach, rock z lat 70-tych i
80-tych, elektronika, muzyka swiata, muzyka powazna i klasyczna, troche plyt
dla mojej zony. Co do mojego wyboru sluchawek to zeby nie psuc Ci zabawy w
poszukiwaniach pisze mocno ponizej. Przeczytasz albo nie.
Pozdrawiam
Krzych
Spoiler Space
Sennheiser HD 600 - mozna sie bylo domyslec prawda? :-).
K.
Mój brat miał przez jakiś czas Exopsure'a bodajże XX - chodziło bez
problemów. Jeżeli chodzi o dzwięk to w tej klasie bez uwag. Oczywiście
zawsze może się trafić egzemplarz z wadami ale nie słuszałem o takim
przypadku. O ile nie przeraża Cie jego purystyczny wygląd, a dzwięk
odpowiada to brać i uciekać. Podpowiem, że bardzo dobrze grało z Micromegą
Stage 6 i Eposami.
Pozdrawiam
Krzych
Witam
Mój brat miał przez jakiś czas Exopsure'a bodajże XX - chodziło bez
problemów. Jeżeli chodzi o dzwięk to w tej klasie bez uwag. Oczywiście
zawsze może się trafić egzemplarz z wadami ale nie słuszałem o takim
przypadku. O ile nie przeraża Cie jego purystyczny wygląd, a dzwięk
odpowiada to brać i uciekać. Podpowiem, że bardzo dobrze grało z Micromegą
Stage 6 i Eposami.
Pozdrawiam
Krzych
Witam
Mój brat miał przez jakiś czas Exopsure'a bodajże XX - chodziło bez
problemów.
I o to chodzi;)
O ile nie przeraża Cie jego purystyczny wygląd, a dzwięk
odpowiada to brać i uciekać.
Wygląd??? Jest piękny!!!;)
Podpowiem, że bardzo dobrze grało z Micromegą
Stage 6 i Eposami.
U mnie chodziłby 2010+2010CD z bądź Avance Signature 3 mkII, bądź z Vienna
Acoustic Mozart.
Pozdr. - PB
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.505 / Virus Database: 302 - Release Date: 2003-07-30
Witam
Mozna wiedziec jaki masz systemik
Witam, mozna.
W sumie nic specjalnego. Micromega Stage 5, Stemfoort SF 60, JMlab Electra
905.
Polaczone:
interkonekt - Madrigal CZ2 GEL
glosnikowe - Monster Z2, poki co pojedynczy, przymierzam sie do biwire.
podstawki i stolik - Ostoja
To tyle. Heliona kupilem na drugi dzien po awarii mojgo CD. Okazalo sie, ze
w pewnym momencie, wewnatrz zrobilo sie za duzo voltow. Wlasnie w ten sposob
empirycznie przekonalem sie o skutecznosci listwy do komputera w dziedzinie
zabezpieczen ;-). Pan, ktory naprawial CD poradzil zeby ze wzgledu na to, ze
Micromega jest praktycznie caly czas pod pradem, zaopatrzyc sie w cos
solidniejszego niz listwa do komputera. Na rynku byl tylko Helion wiec
kupilem .Od tamtej pory mam spokojniejszy sen. Acha tych papierow z danymi
techinicznymi o ktorych pisalem to jeszcze nie znalazlem, ale poszukiwania
trwaja. Swoja droga moze producent ma strone www ?
Pozdrawiam
Krzych
Przez kilka lat byłem szczęśliwym posiadaczem DA 50. Grało to najpierw z
Sugdenem Optima 80, a później ze Stemfoortem SF60. Jako źrodło do dzisiaj
używam Micromegi Stage 5. Mówiąc szczerze nie wiem czy te wzmacniacze są
wydajne prądowo, ale w tym zestawie grało super. Słyszałem również DA z
Creekiem 4330 i Exposure,m bodajże XV lub XX ( chociaz Exposure zagrał
najlepiej z Eposami) . Było również bardzo dobrze. Acha był jeszcze Musical
Fidelity A1 i A2 - też z klasą .Może więc nie warto ograniczać horyzontów
do NAD'a lub Rotela ( ostatnio coś te urządzenia są w modzie ). Jak widać
wymieniłem samych "brytyjczyków", więc może warto spróbować czegoś z tamtego
regionu.
Pozdrawiam
Krzych
| musze kupic kompakcik dosc budrzetowy, bo jestem ograniczony kwota
| 1800-2000zl :(
Witam
W tej cenie chodziła kiedyś używana Micromega Stage 5. Jakbyś trafił w
dobrym stanie to brać i uciekać. Z nowych może coś Pioneera albo Onkyo ?
Konkretnie nie podam bo już przerabiałem ten przedział cenowy kilka lat
temu. Ale z tego co pamiętam to grały nieźle.
Pozdrawiam
Krzych
Pozdr
| musze kupic kompakcik dosc budrzetowy, bo jestem ograniczony kwota
| 1800-2000zl :(
Witam
W tej cenie chodziła kiedyś używana Micromega Stage 5. Jakbyś trafił w
dobrym stanie to brać i uciekać. Z nowych może coś Pioneera albo Onkyo ?
Konkretnie nie podam bo już przerabiałem ten przedział cenowy kilka lat
temu. Ale z tego co pamiętam to grały nieźle.
Pozdrawiam
Krzych
A jakiego systemu sluchasz? jezeli mozna spytac?
ps.
dobra wiadomosc poszla na priv :)
Witam
Można, to nie tajemnica bo juz kiedyś pisałem. W sumie nic specjalnego ale
mnie się podoba. CD Micromega Stage 5 ( po drobnych zabiegach z masą
bitumiczną w celu wyciszenia), Electrocompaniet ECI 2 i JMlab Electra 905,
kondycjoner Heliona i jego sieciówki plus małe urządzenie Audiograde'a
pomiędzy sieciówkę a wzmacniacz nazwali to bodajże regenerator. CD na kolce
własnej roboty ( zamówione u tokarza ). Stolik i standy Ostoi. Standy i
stolik na kolcach firmowych, dodatowo podkładki podklejone filcem ( ale
bardziej w celu ochrony podłogi - żeby się kto nie czepiał ;-) ). Standy
wypłenione opiłkami metalu celem dociążenia .Pokój około 20 m2 z dywanem na
środku, plus zasłony z firankami, z tyłu meblościanka. Za systemem w rogach
stoją dwa meblowe słupki wyładowane po brzegi garderobą, a na ścianie półki
na CD - chyba trochę rozpraszają dzwięk. O kablach nie piszę bo juz wiadomo.
Muszę jeszcze popracować na dołem pasma bo czasem jest za dużo szczęścia.
Ot i wszystko.
Pozdrawiam
Krzych
| A jakiego systemu sluchasz? jezeli mozna spytac?
Można, to nie tajemnica bo juz kiedyś pisałem. W sumie nic specjalnego ale
mnie się podoba. CD Micromega Stage 5 ( po drobnych zabiegach z masą
bitumiczną w celu wyciszenia), Electrocompaniet ECI 2 i JMlab Electra 905,
kondycjoner Heliona i jego sieciówki plus małe urządzenie Audiograde'a
pomiędzy sieciówkę a wzmacniacz nazwali to bodajże regenerator. CD na kolce
własnej roboty ( zamówione u tokarza ).
Z ciekawości zapytam Co daje ustawienie CD na kolcach ? Czy są one mocowane
bezpośrenio do obudowy czy poprzez jakąś warstwę tłumiącą drgania ?
Muszę jeszcze popracować na dołem pasma bo czasem jest za dużo szczęścia.
Trzeba pomyśleć na słupkami meblowymi w rogach pokoju. Dobrze, że tam są.
Dobrze nastrojone pułapki basowe pewnie dałyby więcej.
Pozdrawiam.
Andrzej
Trochę mnie zastanawia wykorzystanie kolców do eliminacji drgań.
Moje doświadczenia z gramofonami analogowymi (bardzo czułe na drgania)
wykazują, że lepsze są różnego rodzaju elastyczne absorbery.
W przypadku CD spotkałem się również z różnymi, nawet żelowymi,
ustrojstwami.
Andrzej
Napewno kontakt z podłożem jest mniejszy. Patent został wzięty od człowieka,
który przez klika lat używał Micromegi Stage 6. Ja spróbowałem na swojej
5-tce i jest fajnie. To czemu tego nie zrobić. Koszty to mniej więcej karton
piwa więc prawie żadne ;-). Co do podkładek to nie próbowałem, ale jak się
uda coś pożyczyć to napewno spróbuje i nie omieszkam się pochwalić :-).
Pozdrawiam
Krzych
Krzych wrote:
do elektroniki. Jako źródła używam Micromegi Stage 5. Można jej zarzucić
wszystko ale nie to, że gra jasno. Podobnie rzecz ma się ze wzmacniaczem.
ECI 2 gra raczej ciepło. Jak widać nie trzeba uciekać się do Hi-endu.
hmm wlasnie zastanawiam sie nad nastepca mojego wzmaka i wlasnie
electrocompaniet jest tym nad czym sie najbardziej zastanawiam, napisz
cos wiecej o swoich wrazeniach z tego wzmaka, bo jak na razie sluchalem
go tylko przelotnie
Dzwięk
jest bardzo szczegółowy, z plastyczną średnicą bez męczącego rozjaśnienia.
Czyli to nie JMlab gra jasno.
nie przekonasz mnie, chyba ze przy sluchaniu ;) ale jetsem nastawiony
sceptycznie
Więc jeżeli Twój
odsłuch miał miejsce w sklepie to chwała sprzedawcom za ustwienie i
wypromowanie kolumn. Identycznie rzecz się miała z Utopią na Audio Show.
fakt utopii sluchalem w sklepie, PS5.1 tez, chociaz z tych glosnikow w
zadnych warunkach nie wyobrazam sobie strawnego dzwieku
poz.
Witam
Przed długi czas miałem w domu Audience 50 - poprzedniczki 52. Z całą
odpowiedzialnoscią mogę stwierdzić, że to jeden z lepszych głośników w
swoim
przedziale cenowym. Grały z Micromegą Stage 5 i Stemfoortem SF60. Było
bardzo fajnie. Ale wszystko do czasu. 50-tki zostały wymienione na JMlab
Electra 905 ( tu ukłony dla Pana Prezesa Towarzystwa ... etc. ). Okazało
się, że Dynaudio nie wyciągają połowy tego co udało uzyskać po podłączeniu
JMlab'ów. Kolejny przełom w dzwięku nastąpił po wymianie Stemfoorta na
Electrocompaniet' a ECI 2. Jest poprostu odjazdowo. W tej chwili pozostaje
tylko spróbować połączyć kolumny na biwire. Co prawda nie słuchałem
Chorusów, ale jeżeli mają tą samą cechę co Electra tzn. graja dokładnie to
co im się poda, to nie zamieniłbym ich na 52-ki.
A i jeszcze jedno - witaj na pokładzie.
Pozdrawiam
Dzięki - własnie o taki post mi chodzilo. Mam jednak pytanie - czy Electra
905 nie stoja o klase wyzej od Chorusa. Jesli tak jest, wtedy porownania
troche nie maja sensu.... Ile kosztuja Electry??
Marcin
Miałem okazaję posłuchać ostatnio tego cudeńka i troche zachorowałem. Jest
tylko jedno ale, w torze grał preamp Mc Intosha i Sonus Fabery. Nie stać
mnie na zakup takiego towarzystwa. Czy macie moze doświadczenia z ta
końcówką i trochę tańszymi klockami? U mnie w gre wchodziłoby Micromega
Stage 5, Elelctrocompaniet ECI 2 i Jmlab Elektra 905. Właśnie ECI2 byłby
jako preamp. Wiem, że najlepiej posłuchac samemu, ale zanim się nadzwigam
:-) to chetnie poczytam o waszych wrażeniach na temat tego Passa.
Przykładowe konfiguracje mile widziane. Osobiście podoba mi się ciepełko
tego klocka i produkowana przestrzeń.
Pozdrawiam
Krzych
+++ Jak pisałem jest to subiektywne, aby mieć opinię, będę ćwiczył w
wolnych
chwilach ( niestety jest ich za mało ) różne rozwiązania. Rozpoczynam od
zakupu najlepszego napędu dostępnego dla mnie, potem tylko ćwiczyć i
ćwiczyć
;-))).
Mysle ze CD-Pro nie jest tylko jedynym najlepszym napedem dostepnym dla
Ciebie, ale ogolnie najlepszym z dostepnych. Mozna jeszcze TEACa VRDS ..
ale ile to kosztuje.
+++ Koncepcję mam taką, że do wyjścia cyfrowego - ten napęd ma m in.
wyście
umożliwiające bezpośrednie ( bez odbiornika ) podłączenie DAC - podłączę
różne przetworniki i będę sprawdzał co dla mnie jest najlepsze.
Czyli bedziesz budowal kilka oddzielnych plytek z filtrami ?
pozdra
Marcin
MK wrote:
Odtwarzacz CD Micromega Stage 5 - rekomendacje zbedne - jeden z najlepszych
odtwarzaczy w swojej klasie - w idealnym stanie.
powod: prosty - zamiana na Stage 6.
cena 2000 pln do drobnej negocjacji.
Pozdrawiam
Michal K
Poznan
502237817
Witam,
Tak z ciekawości, czy Stage czasem nie mają możliwości upgrade'u?!?
pozdra
Marcin
MK wrote:
| Odtwarzacz CD Micromega Stage 5 - rekomendacje zbedne - jeden z najlepszych
| odtwarzaczy w swojej klasie - w idealnym stanie.
| powod: prosty - zamiana na Stage 6.
| cena 2000 pln do drobnej negocjacji.
| Pozdrawiam
| Michal K
| Poznan
| 502237817
Maja, gwoli scislosci - skonczyly sie rok temu.
Pozdr
MK
Teraz troche o kablach, z uwagi na wysoka cene kabla cyfrowego Purist nie
bralem go pod uwage, Purist dawal duzy dzwiek z rozmachem (taki w
amerykanskim stylu) wokale i instrumenty powiekszal dawal duza namacalnosc
poczucie obecnosci dzwieku , duza dynamike, przez taka prezentacje gubil
troche glebie i chyba za bardzo podkreslal blachy (jak na mój gust), ale
ogolnie ciekawy i efektowny dźwiek, testowalem tez kabel cyfrowy nastepnej
amerykanskiej firmy Aural Symphonics, który dawal miekki troche przestrzenny
dźwięk ale stlumiony jakby z za grubej kotary, kolejny kabelek to Grasiozo
firmy Furukawa, dajacy gladki neutralny dzwiek z bardzo duza iloscia
szczegolow, scena przesunieta lekko za linie zestawow, swietna glebia i
przestrzen i na ten kabelek ostatecznie się zdecydowalem.
Ponadto od dystrybutora Perpetuala zakupilem specjalny zasilacz do
przetwornika nie jest to wprawdzie oryginalny Monolitic ale zrobiony jest
solidnie.
pozdro
Mam zestaw jak w stopce. Dojrzałem do wymiany kompakta.
Pioneer PD-S904VDH1stA-604RVDH MagnumDynaudio Audience 50
Micromega Stage 4/5 lub 6
ewentualnie Sugden ale ciezko znalezc...
najwiecej razy sluchalem zestawu mojego kumpla: glosniki SPECTRAL 913,
wczesniej z dzielonym wzmakiem luxmana (okolo 13k), aktualnie z
marantzem 14 a i CDek tez marantz 14 w obu przypadkach, sluchalem utopi
polikewlarowej na elektronice pionka (2 x M73), sluchalem utopi z
diagramem W czy czyms takim (tej nowej w kazdym badz razie) z madrigalem
332 i z takim kosmicznym CDekiem krella, sluchalem PS5.1 z jakas
przypadkowa elektronika te kolumny to chyba najwieksza farsa
bezwzglednie, bo wzgledem ceny to najwieksza farsa JMLaba jest utopia, i
za kazdym razem adekwatnie do poziomu cenowego dzwiek byl rozjasniony,
mial przesadnie wyeksponowana gorna srednice, natarczywe wysokie tony i
ogolnie byl meczacy
Witam
Proponuje zmienić elektronikę na mniej made in Japan, będzie stanowczo
lepiej i może się okazać, że to Pionki, Marantze i inne gady grają jasno.
Sorki za "gady" ale nie trawię Japońskiego brzmienia. Jak kogoś uraziłem to
przepraszam. Z tego co napisałeś to zostawiłbym tylko CD Krella. Wracając
do elektroniki. Jako źródła używam Micromegi Stage 5. Można jej zarzucić
wszystko ale nie to, że gra jasno. Podobnie rzecz ma się ze wzmacniaczem.
ECI 2 gra raczej ciepło. Jak widać nie trzeba uciekać się do Hi-endu. Dzwięk
jest bardzo szczegółowy, z plastyczną średnicą bez męczącego rozjaśnienia.
Czyli to nie JMlab gra jasno. Posłuchaj czegoś np. z serii Electra z dobra
lampą. Myślę, że zmienisz zdanie. Acha kolumny ustawiałem przez kilka
tygodni zanim znalazłem to właściwe miejsce. Ekspertem jak panowie
redaktorzy z gazet audio nie jestem więc trochę czasu zajęło. Powiem jedno 5
cm za daleko od ściany i góra będzie taka jak piszesz. Więc jeżeli Twój
odsłuch miał miejsce w sklepie to chwała sprzedawcom za ustwienie i
wypromowanie kolumn. Identycznie rzecz się miała z Utopią na Audio Show.
Panów prezentujących wląsnie Mini Utopię powiesił bym w szatni na wieszaku.
Gorszego popierdywania za taką kasę jeszcze nie słyszałem. Poprostu to
psucie marki. Może nie lubią Francuzów ?.
Pozdrawiam
Krzych
Wiesz mam pewien dylemat. Mianowicie zastanawiam sie czy jednak nie
wymienic
moich kolumn na Dynaudio Audience 52. Sa malutkie i 4 omowe. W moim 12 m
pokoju brzmialoby to chyba lepiej. No i moglbym odlozyc na jakis czas
zakup
wzmacniacza. Zeby kupic kolumny, musialem pozyczyc troche kasy. Wolalbym
zakup wzmaka odlozyc na pozniej.
Dynaudio lepiej graly klasyke. Tak delikatniej, zwiewniej, ogólnie -
natralniej. Ale nie byly takie zywe i dynamiczne. Kurcze, naprawde nie
wiem
co mam zrobic.... Moze jakies rady
Czy sa tu ludzie, ktorzy znaja JM LAB Chorus 715 i Dynaudio Audience 52 i
sluchali tych kolumn w roznych konfiguracjach??? Bardzo jestem ciekaw
waszych opinii
Witam
Przed długi czas miałem w domu Audience 50 - poprzedniczki 52. Z całą
odpowiedzialnoscią mogę stwierdzić, że to jeden z lepszych głośników w swoim
przedziale cenowym. Grały z Micromegą Stage 5 i Stemfoortem SF60. Było
bardzo fajnie. Ale wszystko do czasu. 50-tki zostały wymienione na JMlab
Electra 905 ( tu ukłony dla Pana Prezesa Towarzystwa ... etc. ). Okazało
się, że Dynaudio nie wyciągają połowy tego co udało uzyskać po podłączeniu
JMlab'ów. Kolejny przełom w dzwięku nastąpił po wymianie Stemfoorta na
Electrocompaniet' a ECI 2. Jest poprostu odjazdowo. W tej chwili pozostaje
tylko spróbować połączyć kolumny na biwire. Co prawda nie słuchałem
Chorusów, ale jeżeli mają tą samą cechę co Electra tzn. graja dokładnie to
co im się poda, to nie zamieniłbym ich na 52-ki.
A i jeszcze jedno - witaj na pokładzie.
Pozdrawiam
Chory na "fokalizm"
Krzych
Mysle ze CD-Pro nie jest tylko jedynym najlepszym napedem dostepnym
dla Ciebie, ale ogolnie najlepszym z dostepnych. Mozna jeszcze TEACa
VRDS .. ale ile to kosztuje.
+++ Nie znalazłem miejsca gdzie można ten napęd w prosty sposób kupić.
Kierowałem się kryteriami jakość+cena+dostępność+ łatwość w aplikacji. Z
cdpro 02 dostałem komplet płytki sterownika z dac i z wyświetlaczem +
pilot. Dosyć ciekawą propozycję ma http://www.steinmusic.de/ na angielskiej
stronce http://www.steinmusic.de/indexeng.htm jest cdm 12 z wszystkim za
300 DM ?!
Czyli bedziesz budowal kilka oddzielnych plytek z filtrami ?
+++ Mam gotowca symetrycznego na lampach, gotowca asymetrycznego na lampach
( z GlassAudio ) i moduł uniwesalnch filtrów do opampów i trochę różnych
scalaków. Oczywiście jeszcze zapfilter. Chcę przełączać płytki z DAC i dawać
różne układy wyjściowe. W planach jest zrobienie spotkania i próba wykonania
ślepych testów.
Pozdr
Krzysztof
O ile wiem kabel cyfrowy typu coaxial ma tzw. impednacje falowa 75 om.
Taka sama impedancje ma koncentryczny kabel antenowy. Jestem bardzo ciekaw
porownania firmowego kabla cyfrowego z kablem zrobionym ze zwyklago kabla
antenowego. Moze robiles tego typu eksperymenty ?
pozdrawiam
Arek
Użytkownik DIRT <dir@poczta.onet.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a72ub7$me@news.tpi.pl...
Witam
Chcialbym podzielic się z Wami wrazeniami z zakupu nowego klocka w moim
systemie, jest to przetwornik c/a Perpetual Technologies P3A (24/96 kHz w
przyszlosci jest prawdopodobnie mozliwa modyfikacja do 24/192 kHz) dawne
Audio Alchemy. Do niedawna uzywalem zitegrowanego CD Micromega Stage 3,
który dzis jest już dosc wiekowym odtwarzaczem. Pierwsze odsluchy
dokonalem
przy polaczeniu kablem cyfrowym Purist Audio Design wypozyczonym od
dystrybutora, Micromegi sluchalem przez ponad 3 lata i pierwsze dni
probnych odsluchow dźwięk P3A wydawal mi się troche zbyt zywy, jednak po
paru dniach było już lepiej. P3A poprawil dzwięk w kazdym aspekcie tak
można
ogolnie go scharakteryzowac, ilosc basu zmniejszyla się stal się bardziej
punktowy i zwarty Stage 3 dawal bardziej tlusty i sztucznie napompowany
oraz
troche rozlazly z gorsza kontrola i szybkoscia, tony wysokie staly się
bardziej metaliczne z lepszym poglosem, bardziej dzwieczne po prostu
bardziej prawdziwe, blachy dostaly wiekszego ciezaru, lokalizacja
instrumentow wyrazniejsza bardziej namacalna to samo dotyczy srodka pasma
bardziej namacalny dźwięk, swietne wrazenia daje tez glebia i szerokosc
sceny oraz poglosy. Micromega dawala po prostu taki troche plastikowy
dzwiek w porownaniu z P3A.
Teraz troche o kablach, z uwagi na wysoka cene kabla cyfrowego Purist nie
bralem go pod uwage, Purist dawal duzy dzwiek z rozmachem (taki w
amerykanskim stylu) wokale i instrumenty powiekszal dawal duza namacalnosc
poczucie obecnosci dzwieku , duza dynamike, przez taka prezentacje gubil
troche glebie i chyba za bardzo podkreslal blachy (jak na mój gust), ale
ogolnie ciekawy i efektowny dźwiek, testowalem tez kabel cyfrowy nastepnej
amerykanskiej firmy Aural Symphonics, który dawal miekki troche
przestrzenny
dźwięk ale stlumiony jakby z za grubej kotary, kolejny kabelek to Grasiozo
firmy Furukawa, dajacy gladki neutralny dzwiek z bardzo duza iloscia
szczegolow, scena przesunieta lekko za linie zestawow, swietna glebia i
przestrzen i na ten kabelek ostatecznie się zdecydowalem.
Ponadto od dystrybutora Perpetuala zakupilem specjalny zasilacz do
przetwornika nie jest to wprawdzie oryginalny Monolitic ale zrobiony jest
solidnie.
pozdro
Witam
Optime przemeczylem dosc dokladnie we wlasnych pieleszach, z "450".
Wnioski
krotkie: jak na taka cene doskonala dynamika, piekny bas, brzmienie
pogrubione i "miesiste", srednica... w zasadzie super ("miesko"!), ale
momentami znacznie znieksztalcona. Saksofon brzmial nienaturalnie, bardzo
odchudzony i splaszczony. Co-nieco z wrazen wrzucilem tu:
Od Optimy 80 zaczynalem swoja przygode z Hi-Fi. Wczesniej to byly mroczne
czasy ... . Grala u mnie prawie dwa lata najpierw z JPW 910 - to raczej
brzmialo nie najlepiej wiec pominmy milczniem, a potem z Dynaudio 50.
Ogolnie wrazenia bardzo podobne, tylko ten skasofon gral jakos inaczej. Z
tego co pamietam odchudzony raczej nie byl. Ale to moze kwestia pokoju.
Gralo na 12 m2.
| Sam mam SF60 i bardzo dlugo gral z dynaaudio 50.
I jak, i jak? Wzmacniacza jestem ciekaw, z tymi czy z aktualnymi
kolumnami.
Stemfoort SF 60 nie rzuca dzwiekiem na kolana. Trzeba go troche posluchac
zeby polubic. W stosunku do Optimy 80 jest moim zdaniem lepiej poukladany.
Prawie trzy lata gral w zestawie z Micromega Stage 5 i wlasnie Dynaudio 50.
Ogolnie gra srednicą, jest ona lekko ocieplona i bardzo plastyczna. Do tonow
wysokich niem mam zastrzezen. Jezeli chodzi o bas to w opinnii innych
sluchaczy byl troszke "podwatowany". No coz teraz wiem ze mieli racje. Otoz
pomogla wymiana okablowania . Wczesniej gral z VDH The Fist i VDH CS 122,
pozniej z VDH The First i VDH The Wind MK II ( tu pojawila sie lepsza
przestrzen ), potem z Madrigalem CZ GEL 2 i VDH The Wind ( tu poprawilem
skraje pasma poraz pierwszy ), a na koncu z Madrigalem CZ GEL 2 i Monsterem
Z2. Ostatnia zamiana wyeliminowala "wate" z basu. No i okazalo sie, ze juz
wiecej w tym ukladzie nie wyciagne z brzmienia systemu. Mnie sie podobalo.
Do czasu , dokad nie trafilem na JM LAB'y Electra 905 ( tu podziekowanie
dla Arkadixa za wsparcie duchowe na lamach grupy ). Po podlaczeniu JM LAB'ow
okazalo sie, ze we wzmacniaczu byl jeszcze ukryty potencjal o jakim nawet
nie snilem. Mozna mowic nawet o przelomie w dzwieku. Muzyka poprostu
wypelnila pokoj. Zapomnialem napisac, ze w miedzyczasie zmienilem mieszkanie
i system gra teraz na 20m2. Wszystkie tony nabraly pieknej barwy i
wypelnienia. Dynaudio graly w porownaniu z JM LAB' mi sucho, a niektore
informacje wogole nie byly przekazywane. Prawdziwa uczta zaczela sie po
podlaczeniu kolumn na biwiring ( jak zle napisalem to przepraszam ).
Poprawila sie lokalizacja i przestrzen. No i te kobiece wokale. Poprostu nie
moglem sie oderwac. Blasku nabraly tez stare plyty, chociaz slychac
niedostatki w realizacji. Ale to nadrabia juz sama muzyka. Szanowne Jury w
osobach ekipy, z ktora chodze na odsluchy zostalo przykute do fotela na
prawie dwie godziny, a wpadli tylko na herbate :-). Dynaudio poszly niestety
w odstawke, ale i tak twierdze, ze w cenie do 3000 pln to bardzo dobry
glosnik.
Pozdrawiam i mam nadzieje, ze nie przynudzam
Krzych
Wiesz mam pewien dylemat. Mianowicie zastanawiam sie czy jednak nie
wymienic
moich kolumn na Dynaudio Audience 52. Sa malutkie i 4 omowe. W moim 12 m
pokoju brzmialoby to chyba lepiej. No i moglbym odlozyc na jakis czas
zakup
wzmacniacza. Zeby kupic kolumny, musialem pozyczyc troche kasy. Wolalbym
zakup wzmaka odlozyc na pozniej.
Dynaudio lepiej graly klasyke. Tak delikatniej, zwiewniej, ogólnie -
natralniej. Ale nie byly takie zywe i dynamiczne. Kurcze, naprawde nie
wiem
co mam zrobic.... Moze jakies rady
Czy sa tu ludzie, ktorzy znaja JM LAB Chorus 715 i Dynaudio Audience 52
i
sluchali tych kolumn w roznych konfiguracjach??? Bardzo jestem ciekaw
waszych opinii
Witam
Przed długi czas miałem w domu Audience 50 - poprzedniczki 52. Z całą
odpowiedzialnoscią mogę stwierdzić, że to jeden z lepszych głośników w
swoim
przedziale cenowym. Grały z Micromegą Stage 5 i Stemfoortem SF60. Było
bardzo fajnie. Ale wszystko do czasu. 50-tki zostały wymienione na JMlab
Electra 905 ( tu ukłony dla Pana Prezesa Towarzystwa ... etc. ). Okazało
się, że Dynaudio nie wyciągają połowy tego co udało uzyskać po podłączeniu
JMlab'ów. Kolejny przełom w dzwięku nastąpił po wymianie Stemfoorta na
Electrocompaniet' a ECI 2. Jest poprostu odjazdowo. W tej chwili pozostaje
tylko spróbować połączyć kolumny na biwire. Co prawda nie słuchałem
Chorusów, ale jeżeli mają tą samą cechę co Electra tzn. graja dokładnie to
co im się poda, to nie zamieniłbym ich na 52-ki.
A i jeszcze jedno - witaj na pokładzie.
Pozdrawiam
Chory na "fokalizm"
Krzych
Czesc;
Konieczne jest pewne wyjasnienie. W ofercie JMLaba Chorusy stoja o dwie
polki nizej niz Electry ( miedzy nimi sa jeszcze Cobalty ), dlatego na
podstawie odsluchow Electry nie nalezy wysuwac wnioskow dotyczacych
Chorusa. Ja Chorusow nie sluchalem, jednak z dotychczasowych doswiadczen z
roznymi glosnikami z firmy JMLab i tymi tanszymi i tymi drozszymi wychodzilo
mi, ze wymagaja odpowiedniej klasy wzmacniacza, dlatego w poprzednim mailu
doradzilem, abys spedzil duzo czasu na poszukiwaniu wzmacniacza.
Co do dylematu Marcina to rzeczywiscie w pokoju 12 metrowym lepiej by bylo
zainwestowac w podstawkowce, nie przytlocza tak basem , otrzymasz lepsza
przejrzystosc, stereofonie..... i ten niepowtarzalny , trudny do
zdefiniowania klimat jaki daja podstawkowce. Tu jednak wszystko zalezy od
muzyki jaka sluchasz, znam ludzi ktorzy do pokoju 12-15 metrow wstawiaja
podlogowe skrzynie , graja tak glosno jak na rockowym koncercie i sa
zachwyceni.
Jezeli chodzi o brzmienie ktore Ci sie podoba to juz musisz zadecydowac sam,
zadne rady Ci nie pomoga. Przy funduszach ktore zainwestowales w kolumny
musisz sie liczyc z tym , ze niezaleznie ktorej firmy kolumny kupisz , droga
do idealu jest jeszcze daleka. Musisz wiec pogodzic sie z kompromisem i
spokojnie sie zastanowic na jakich cechach brzmienia Ci zalezy - wszyscy
audiofile to przechodza.
pozdrawiam i napisz co w koncu wybrales
Arkadix
© 2009 Najlepszy miesiąc kawalerski w Polsce !!! - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates