Oglądasz wypowiedzi znalezione dla frazy: Michalina Tatarkówna Majkowska





Temat: Tatarkówna z PZPR pokonała św. Karola Boromeusza
Tatarkówna z PZPR pokonała św. Karola Boromeusza
Na łódzkim Widzewie powstała nowa ulica. Może będzie nosić imię Michaliny
Tatarkówny-Majkowskiej, działaczki PZPR. W głosowaniu miejskiej komisji
kultury Tatarkówna pokonała (8 głosów) świętego Karola Boromeusza (tylko 4
głosy). Radna SLD Ewa Janicka, prócz poparcia członków Ligi Kobiet Polskich i
Towarzystwa Przyjaciół Łodzi, zebrała jeszcze 478 podpisów łodzian chcących
uczynić Tatarkównę patronką ulicy. Ostateczną decyzję ma podjąć rada miejska
w pełnym składzie.

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Miecznikowski - tak, Józefiak - nie
Miecznikowski - tak, Józefiak - nie
Może radni nie zauważyli ,że jest w Łodzi ul. Michaliny Tatarkówny-Majkowskiej
(ur. 27 września 1908 w Łodzi, zm. w lutym 1986, polska działaczka partii
komunistycznych)
pl.wikipedia.org/wiki/Michalina_Tatark%C3%B3wna-Majkowska. Może to i
mała uliczka i w dodatku prowadzi na cmentarz w Andrzejowie ale czy taka
patronka musi odprowadzac ludzi w ich ostatniej drodze. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Łódź: najdłuższa nazwa parku
Łódź: najdłuższa nazwa parku
Apeluje o zmianę patrona ulicy Michaliny Tatarkówny - Majkowskiej znanej
działaczki komunistycznej
pl.wikipedia.org/wiki/Michalina_Tatark%C3%B3wna-Majkowska Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Ulica Błogosławionego Rafała Chylińskiego
ul. Michaliny Tatarkówny-Majkowskiej
tu proponowano już kiedyś, żeby zmienić ul. Michaliny Tatarkówny-
Majkowskiej na ul. Michaliny Wisłockiej - wtedy Joński by nie
protestował... Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Nowe nazwy ulic
www.uml.lodz.pl/indeksik.php3?menu2=1&zapytanie=1,05&poz=1&id=3619&PHPSESSID=ebfaa4cbb59fd43dff2f579f098f2001
"Koszmar wraca? 2005-02-23

Najwięcej emocji na XLV sesji łódzkiej Rady Miejskiej wzbudził projekt uchwały o
nadaniu patronów dziesięciu nowym ulicom. Kontrowersje wywołało nazwanie ulicy
odchodzącej od ul. Rokicińskiej imieniem Michaliny Tatarkówny-Majkowskiej
byłej działaczki PZPR. Kandydaturze sprzeciwiali się radni prawicy, którzy jako
kontrkandydata zaproponowali św. Karola Boromeusza.

- Można odnosić się z sentymentem do czasów młodości, ale nie należy doprowadzać
do sytuacji, w której Łódź stanie się śmiesznym bohaterem w całej Polsce. To
ostatnia rzecz, jaka jest potrzebna miastu – przestrzegał radnych SLD,
popierających Michalinę Tatarkównę-Majkowską jako patronkę ulicy na Widzewie,
wiceprezydent Mirosław Orzechowski.

Z pomysłem uhonorowania działaczki zgłosiły się do Rady Miejskiej: Liga Kobiet
Polskich i Towarzystwo Przyjaciół Łodzi. Wniosku nie poparło Towarzystwo
Przyjaciół Dzieci – spadkobierca byłej posłanki na Sejm PRL.

Radny Zbigniew Klajnert z ŁPO uznał propozycję za makabryczny żart i próbę
organizowania elektoratu przed zbliżającymi się wyborami, prosił radnych SLD o
opamiętanie się i wycofanie propozycji. Podkreślał, że nadawanie imion patronów
okresu PRL jest faktycznym usprawiedliwianiem tamtego czasu. Radny Józef
Niewiadomski wspomniał zasługi Michaliny Tatarkówny-Majkowskiej na VII plenum KC
PZPR i zaproponował przerwanie dyskusji oraz głosowanie projektu uchwały.
Wniosek zyskał poparcie większości radnych.

Ostatecznie Rada Miejska nadała dziesięciu ulicom nazwy: Michaliny
Tatarkówny-Majkowskiej oraz Jaglana, Mysłowicka, Jubileuszowa, Rocznicowa,
Sezamkowa, Pistacjowa, Szlachetna, Waleczna i Odważna. (M.Ka.)"

Na sesji (o czym nie wspomniano w komunikacie serwisu internetowego
www.uml.lodz.pl ) padła też propozycja nadania ulicy nazwy św. Karola Boromeusza
ale nie przeszła. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Świetlane perspektywy, chce się żyć!
Świetlane perspektywy, chce się żyć!
Bałem się, że nie dożyję tych czasów. Myślałem, że nie będzie mi dane
egzystować w dobrobycie. Zazdrościłem tym, którzy mieli szczęście doświadczyć
na własnej skórze jedynego słusznego ustroju. Z wypiekami na twarzy słuchałem
o bohaterach pracy socjalistycznej. Oczami wyobraźni widziałem niezłomnych
działaczy. Poruszał mnie heroizm Przywódców. Wszyscy ci charakterni ludzie
porwali swoim zapałem gnuśny Naród. Praca dla socjalizmu wyrwała z marazmu
najbardziej niemrawych. Wspaniali, godni najwyższego uznania przedstawiciele
klasy robotniczej i chłopstwa, wskazali drogę do Edenu. Codziennymi,
bezkompromisowymi decyzjami, porywali Polaków. Nieznani sobie ludzie
uśmiechali się do siebie. Obca była prywata, nieznano co to zawiść, zazdrość i
niechęć do drugiego człowieka. Była wzajemna miłość, braterstwo i jedność.
Oczywiście jak w każdym społeczeństwie znalazło się paru wybrzydzaczy. Tacy
dyżurni, co to zawsze będą stękać, jęczeć i utyskiwać. Delikatnie mówiąc
niespełna rozumu. Wyrozumiała Władza pobłażliwie traktowała odszczepieńców.
Można nawet powiedzieć, że z troską pochylała się nad nimi. Krzywda nikomu się
nie działa. Conajwyżej delikatnie próbowano prostować niepokornych. I żyłoby
się nam dzisiaj poprostu wspaniale, gdyby nie ta dobroć Władzy. Bo Jej
ojcowska miłość do Mas, zaciemniła dobry ogląd sytuacji. "Zaowocowało" to
takimi wybrykami tych mącicieli jak Poznań 1956, Wybrzeże i Łódź 1970, Radom
1976, Lublin, Szczecin i Gdańsk 1980 i co najgorsze, cały kraj 1989. Dobre
serca Przywódców, pobłażliwość i chęć współpracy z każdym, doprowadziły do
tego, że niemal całkowicie zniweczono wspaniały dorobek powojennego
Pięćdziesięciopięciolecia. Do żłobu wyrywało się co i rusz kilku nowych
oszołomów, co chwila jak diabeł z pudełka wyskakiwał kolejny mąciciel. Na
szczęście mądry Naród miał pieczę nad wszystkim, nie zasypiał gruszek w
popiele. Co parę lat utrącał wichrzycieli, spuszczał ich tam, gdzie ich
miejsce. Na śmietnik historii. Trwała ta zabawa 16 lat. Wreszcie nie
zdzierżono i przywrócono stare, sprawdzone porządki. Głosami swoich
przedstawicieli zaczęto wynosić na pomniki tych, którzy złotymi zgłoskami
zapisali się we wdzięcznej pamięci obywateli. Na dobry początek w Łodzi,
mateczniku dobrobytu i jedynego słusznego Ustroju, w miejscu, które już w 1905
roku było Awangardą, przywrócono Blask miejscowej Bojowniczki o Wolność i
Demokrację, Kobiety nad Kobietami, Widzewskiej Prządki, prekursorki Niezłomnej
Walki z Ciemnotą, Wielce Szacownej Michaliny Tatarkówny-Majkowskiej. Nadanie
Jej imienia ulicy, stanowi pierwszy, jakże ważny krok na nowej drodze.
Oczekuję teraz, iż nasi Przedstawiciele pójdą za ciosem i nie zapomną o
następnych wspaniałych Rodakach. Koniecznie trzeba uwiecznić takie Postaci
jak: Mieczysław Moczar, Bolesław Koperski, Józef Niewiadomski. To tylko
przykłady z łódzkiego podwórka. Znamienite Osoby. Idąć dalej nie zapominajmy o
Polakach bliskich sercu wszystkich obywateli. Nazwijmy główne ulice, place i
skwery imionami Najwspanialszych. Bolesław Bierut, Władysław Gomułka, Józef
Cyrankiewicz, Marian Spychalski, Wojciech Jaruzelski, Edward Gierek, Czesław
Kiszczak, Leszek Miller, Józef Oleksy, Krzysztof Janik i rzecz oczywista
Aleksander Kwaśniewski czekają. Nie wolno także zapomnieć o takich Wybitnych
jednostkach jak Lenin, Stalin, Kim Ir Sen, Castro czy Mao Tse Tung. Wszyscy
oni wspaniale zasłużyli się całej ludzkości. W specjalny sposób wypadałoby
uhonorować działającego na wygnaniu wspaniałego Polaka, Feliksa
Dzierżyńskiego. Koniecznie też powinniśmy dążyć do likwidacji różnej maści
szczekaczek, pozamykać raz na zawsze różniste stacje TV i Radiostacje,
zlikwidować gazety, czasopisma i periodyki. Utworzyć jedną słuszną Stację.
Unicestwić Internet, który mąci jedynie ludziom w głowach. Światłość jest już
blisko! A tak się bałem, że nie będzie mi Ona dana! Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl
  • © 2009 Najlepszy miesiąc kawalerski w Polsce !!! - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates