pozdrowka
Nie kolego nie na 4 ;)Niewiem czy kiedyś dochodzil do 200, ale napewno
wiem
ze powinien jechac w poblizu tych 200 km/h bo to nie jest maluch, ani 30
letnie auto. Więc jezeli masz odpowiadac głupimi textami to lepiej nie
mow
nic.
1. Zeby jechać 200 to potrzebujesz silnika 100-110 KM
(mam na myśli 200, a nie 200 na liczniku) Więc 90KM nie ma
prawa tyle jechać zwłaszcza w cegle pt. Golf3 (no chyba że z
wiatrem, wtedy ten duzy Cx jest przydatny)
2. Może nie jest 30-letni, ale 8 to ma na pewno ;-))
3. Nie unoś się. Poczucie humoru jest najważniejsze. A jeśli liczyłeś
żeten "potwór" tyle pojedzie - przykro mi...
4. A co do mojej uwagi - wcale nie jest głupia. Jest kilka benzyniaków
z tego okresu które prędkość max osiągają właśnie na przedostatnim
biegu. Ostatni jest do ograniczenia zużycia przy szybkiej i jednostajnej
jeździe.
A tak przy okazji to mam jeszcze 2 pytania:
jakie masz opony?
jaką masz zębatkę w skrzyni biegów (tą od licznika, ile ma zębów)?
Pozdrawiam
Miki
pozdrowka
A skąd mam to wiedziec jaką ma zebatke? ;)
Najlepiej wykręcić i sprawdzić.... Raptem 5 minut roboty :-)
Nie mam w tej chwili Elsy (może za kilka dni?), ale chyba
powinna być 14-zębowa.
Kupilem autko pol roku temu jest to golf 3 97 rok,
opony Michelina 15/55/195.
Czyli nie jest mu za ciężko, już myślałem że masz jakieś b. szerokie.
Kumpel ma tez golfa 3 silnik 1,6 o ile dobrze pamietam chyba 75 km i
bez
problemu osiąga 180 wiec nie mow mi ze 150 to max jak na to autko,bo
Napisałem że 200 to nieco za dużo.
wiekszosc duzo starszych aut potrafi pojechc przynajmniej te 170;)
Jakoś nie widzę zależności wiek-prędkość max :-p
Jezeli masz jakies pomysły co do tego tematu to słucham ;)
Ostatni pomysł (w tej chwili) to że wymieniono skrzynie na jakąś
od mocniejszego silnika. Wtedy by się zgadzało, że nie może się
wkręcić na obroty, bo mu po prostu brakuje mocy (opory powietrza
są za duże, żeby je pokonać przy 4300). Na IV powinien być
szybszy niż na V (chyba możesz to sprawdzić?) Przy okazji sprawdź
czy na IV dojdzie do 5500 (więcej nie musisz, to są nominalne obroty)
Znajdź typ skrzyni (numer) i sprawdź czy się zgadza z tym na naklejce
w bagażniku (a może masz książkę pojazdu?) Jeśli mi go podasz
to za kilka dni (być może) będę mógł sprawdzić.
To tyle na razie
Pozdrówka
Miki
pozdrowka
A czy jest mozliwe ze sprzeglo ma z tym cos wspolnego??? Powoli konczy sie
sprzeeglo, ale sie nie slizga bo obroty zatrzymują sie mniej wiecej na
4300
a autko jedzie rowno 150 ;)No z ta skrzynia to juz druga osoba mi mowi
zeby
sprawdzic. Jeszcze jedno - jak osiagam predkosc okolo 150 pedal gazu mam
juz
w podlodze, ale jak go troche popuszcze to tak jakby cos bardziej
zaczynalo
ciagnac go do przodu(niewiem moze to tylko zludzenie ).
pozdrowka
A skąd mam to wiedziec jaką ma zebatke? ;)
Najlepiej wykręcić i sprawdzić.... Raptem 5 minut roboty :-)
Nie mam w tej chwili Elsy (może za kilka dni?), ale chyba
powinna być 14-zębowa.
Kupilem autko pol roku temu jest to golf 3 97 rok,
opony Michelina 15/55/195.
Czyli nie jest mu za ciężko, już myślałem że masz jakieś b. szerokie.
Kumpel ma tez golfa 3 silnik 1,6 o ile dobrze pamietam chyba 75 km i
bez
problemu osiąga 180 wiec nie mow mi ze 150 to max jak na to autko,bo
Napisałem że 200 to nieco za dużo.
wiekszosc duzo starszych aut potrafi pojechc przynajmniej te 170;)
Jakoś nie widzę zależności wiek-prędkość max :-p
Jezeli masz jakies pomysły co do tego tematu to słucham ;)
Ostatni pomysł (w tej chwili) to że wymieniono skrzynie na jakąś
od mocniejszego silnika. Wtedy by się zgadzało, że nie może się
wkręcić na obroty, bo mu po prostu brakuje mocy (opory powietrza
są za duże, żeby je pokonać przy 4300). Na IV powinien być
szybszy niż na V (chyba możesz to sprawdzić?) Przy okazji sprawdź
czy na IV dojdzie do 5500 (więcej nie musisz, to są nominalne obroty)
Znajdź typ skrzyni (numer) i sprawdź czy się zgadza z tym na naklejce
w bagażniku (a może masz książkę pojazdu?) Jeśli mi go podasz
to za kilka dni (być może) będę mógł sprawdzić.
To tyle na razie
Pozdrówka
Miki
A swoją drogą masz 205/65/15 czy już 225/60/16?
hłe hłe - na razie póki zima to 225x65x16 na lato raczej 225x60x17 lub
225(235)x55x18.
Zobaczę , na które zdążę uciułać :D
Pod LS 400 przyszywa się szyld, że jest to cichsze auto przy maksymalnych
prędkościach obrotowych niż większość aut jadąc przy normalnych prędkościach
użytkowych.
Nie jechałem meśkiem czy bejcą ponad 200, ale w LSie nie muszę
podgłaszać radia ani podnosić głosu do pasażerów przy 200-210kmph
(zimówki mam do 210). Jest REWELACYJNIE cicho mimo wieku i klockowatego
kształtu (Cx podobno 28). Silnika ogólnie nie słychać, najbardziej
uciążliwy jest... szum opon.
Wiosną już na letnich i po geometrii zrobię nagranie audio co się dzieje
od 0 do 250kmph :)
Czy ceny części (jesli przyjdzie już co wymieniać) nie powalają
z nóg?
Części kupuję tylko w ASO. Inwestycje pozakupowe (ceny brutto)
- swiece platynowe * 8 = 350PLN
- kable WN * 10 = 710PLN
- kopułki * 2 = 200PLN
- palec rozdzielacza *2 = 100PLN
- klocki ham tyl = 190PLN
- filtr powietrza = 100PLN
- filtr oleju = 50PLN
P.S Co ci to przypomina ten "parking" znajomy patent?
Zastanawiałem się kto pierwszy :-) Lexus czy MB ? te tarczo-bębny i
nożny-ręczny :-)
p.s. moje jeździdło tutaj www.camry.atone.pl jeszcze na starych blachach
p.s.2. jeśli ktoś chce kupić kółka (fele Dezent T 16" + opony Michelin
Pilot 215*55*16 po ok. 10000km) to zapraszam na priv..
Tomecki wrote:
Zastanawiam sie nad 3 rodzajami opon:
-Michelin Energy XH lub Exalto
Zestawienie XH z Exalto to jak bimber i koniak... :-/
Exalto sa OK, XH to pomylka.
This is a multi-part message in MIME format.
--------------87AF459D3C6E756F0E0E8C1E
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Content-Transfer-Encoding: 7bit
aah@freenet.edmonton.ab.ca wrote:
Michelin wprowadza na rynek nowa serie (MXV4ZP) opon ktore wytrzymuja
jazde bez powietrza.
Mozna na nich przejechac do 80km zupelnie bez powitrza w oponie
z szybkoscia do 90km/godz bez szkody dla opony.
Jadac wolniej mozna przejechac znacznie wiekszy dystans.
Na pokazie wywiercono w sciance boczmej dziure srednicy 25mm i zaproszono
do porownania komfortu jazdy z nie uszkodzona opona.
Cena? Okolo 25% wiecej niz porownywalna (MXV4) zwyczajna opona Michelin.
Znalazlem troche szczegolow.
Obie opony maja podobna konstrukcje, choc opracowane byly
oddzielnie (podejrzana koincydencja parametrow swoja droga).
Zasada dzialania, tak jak pisalem - sztywny bok opony
nie zapadajacy sie po ujsciu powietrza.
Michelin nazywa swoja opone "ZP" (zero pressure).
GoodYear nazywa swoja opone "EMT" (extended mobility tire)
Obie te opony umozliwiaja przejechanie min. 80 km bez powietrza.
Opona GoodYeara jest standardowa opona Chevroleta Corvette 1997
(nowy model). Dzieki temu samochod ten nie posiada podnosnika i kola
zapasowego.
Wedlug danych firmy GoodYear opona ta jest opona drozsza o 6-11$
od rownorzednej opony radialnej. Do tego dochodzi 250-300$ koszt
zainstalowania jezeli chcemy wymienic klasyczne opony na nowy typ.
Wysoki koszt instalacji wynika z obowiazkowego zainstalowania
czujnikow cisnienia w kolach. (GoodYear nie wyjasnia dlaczego czujniki
sa obowiazkowe, chociaz na zdrowy rozum wydaje sie to sensowne).
Uklony
--------------87AF459D3C6E756F0E0E8C1E
Content-Type: text/x-vcard; charset=us-ascii; name="vcard.vcf"
Content-Transfer-Encoding: 7bit
Content-Description: Card for Anna & Jacek Marchel
Content-Disposition: attachment; filename="vcard.vcf"
begin: vcard
fn: Anna & Jacek Marchel
n: Marchel;Anna & Jacek
org: Home
email;internet: marc@eaglequest.com
x-mozilla-cpt: ;0
x-mozilla-html: TRUE
end: vcard
--------------87AF459D3C6E756F0E0E8C1E--
Jacek.
Podziwiam za optymizm. Takie rzeczy niestety się zdarzaja. Mezowi
mojej kolezanki z pracy pekla opona Michelin (prawie nowa) przy
"tylko" 160. Efekt? Facet dogonil TIR-a, ktorego mial wyprzedzac
krecac przy okazji kilka kolek (niekontrolowanych), walnal prawym
przednim rogiem i po nastepnych paru okrazeniach zatrzymal sie na
pasie zieleni. (Gdyby to byla droga jednojezdniowa, to mialby
zderzenie z tymi z naprzeciwka). Do dzisiaj sam nie wie jak przezyl.
Dodatkowe wyjasnienia:
1. Gosc robi miesiecznie co najmniej kilkanascie tys. km od kilku lat.
2. KOrzysta ze wszystkich mozliwych profesjonalnych szkolen dla
kierowcow osobowek (bo jego firma wie, ze u nich jezdzi sie szybko i
dlatego nie chce zeby tak jezdzili niewykwalifikowani kierowcy).
3. Jechal samochodem Toyota Carina.
4. (Najlepsze). Zlom kupil blacharz, u ktorego stoi druga taka sama
Toyota, a wlasciwie tylko przednia polowka (bo tylna rozwalona w
wypadku). Pytanie za 100 pkt: co zrobi blacharz z dwoch wrakow?
5. Po ekspertyzie opony we Francji Michelin stwierdzil "wada
materialowa nie do wykrycia podczas kontroli" - nie ponosimy
odpowiedzialnosci.
Jak widac pekniecie opony jest nie tylko teroetycznie mozliwe. Dlatego
kolego Jacek nie mow, ze jezdzisz tak doskonale, ze na pewno nigdy nie
bedziesz mial wypadku. Mozna doceniac wlasne umiejetnosci, ale troche
pokory wobec rzeczy martwych. One lubia platac figle.
___________________________________________________________________
Po pracy, wieczorem, jedz, pij wino z przyjaciólmi i wesel sie przy
spiewie. Ale pamietaj, ze kiedys umrzesz.
Pozdrowka
Zwierzak
Dnia Sun, 30 Aug 1998 18:40:21 GMT, "Jacek Ziomek" <j@polbox.com
napisal(-a):
| D/NL). Oczywiscie teoretycznie nagle mogla peknac opona,
| mogl spasc na mnie satelita, albo urwac sie kolo.
| Jacek.
Podziwiam za optymizm. Takie rzeczy niestety się zdarzaja. Mezowi
mojej kolezanki z pracy pekla opona Michelin (prawie nowa) przy
"tylko" 160. Efekt? Facet dogonil TIR-a, ktorego mial wyprzedzac
krecac przy okazji kilka kolek (niekontrolowanych), walnal prawym
przednim rogiem i po nastepnych paru okrazeniach zatrzymal sie na
pasie zieleni. (Gdyby to byla droga jednojezdniowa, to mialby
zderzenie z tymi z naprzeciwka). Do dzisiaj sam nie wie jak przezyl.
wypadku). Pytanie za 100 pkt: co zrobi blacharz z dwoch wrakow?
Po ekspertyzie opony we Francji Michelin stwierdzil "wada
materialowa nie do wykrycia podczas kontroli" - nie ponosimy
odpowiedzialnosci.
Jak widac pekniecie opony jest nie tylko teroetycznie mozliwe. Dlatego
kolego Jacek nie mow, ze jezdzisz tak doskonale, ze na pewno nigdy nie
bedziesz mial wypadku. Mozna doceniac wlasne umiejetnosci, ale troche
pokory wobec rzeczy martwych. One lubia platac figle.
Nie jezdze doskonale - nie bylo o tym mowy (chyba wlasne kompleksy
sie odzywaja), pisane bylo o mozliwosciach samochodow tudziez opon.
Co do Michelinow - nie uzywam, jakos nie mam zaufania, teraz mi
sie jeszcze poglebilo.
Wypadek mozna miec zawsze ale prawdopodobienstwo kupna felernej
gumy i jej wybuch przy duzej predkosci jest tak malo prawdopodobny
ze az niemozliwy. Na tej zasadzie lepiej nie jezdzic winda bo sie moze
urwac.
Jacek.
PS: Co do "tylko" 160 - jaki byl indeks predkosci tej opony ?
Ja opisywane testy urzadzalem sobie na P6000 215/60/15
z indeksem W czyli do 270 km/h - to chyba roznica.
HGT "objezdza w kolko" 147). Ale musze przyznac, ze mimo wszystko 147 ma
to
"cos". Jakby troche odchudzic (100kg)... A moze jescze Novitec srobi
sprezarke...
W przygotowaniu (a wlasciwie na ukonczeniu) jest 147 GTA.
Bedzie miala 2.0t albo 2.5 V6. Nie przewidziano wersji 4x4.
Albo ewentualnie moze wersja Alfa 147 Superproduzione czyli
2.0 R4 (93-91) mm; st. sprężania 11:1 (ograniczony regulaminem FIA);
moc 220 KM przy 7800 obrotów/min; max moment obrotowy
23 kgm/6000 obrotów na minutę. Komputer pokładowy z wyświetlaczem.
Zmieniony układ dolotowy powietrza. System wtryskowy Magneti Marelli MR3.
Pięciobiegowa skrzynia biegów wg systemu H, pojedyncza tarcza sprzęgłowa;
zastosowano materiały metalowo - ceramiczne. Aktywny dyferencjał, tarcze
przednie wentylowane firmy Brembo (rozmiar 295 mm); czterotłoczkowe
zaciski hamulcowe z przodu; dwutłoczkowe zaciski hamulcowe z tyłu.
Regulowana przez kierowcę siła hamowania. Seryjny układ kierowania
ze wspomaganiem. Seryjne zawieszenie z przodu i z tyłu na tzw
Unibolach z minimalnymi modyfikacjami; amortyzatory regulowane wg
4 pozycji. Felgi o rozmiarze 7 x 15 (ograniczone regulaminem); opony
Michelin. Zamontowane kompletne, wymagane regulaminem FIA
wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa firmy OMP, m.in.: klatka
bezpieczeństwa, 5 punktowe pasy bezpieczeństwa, wyścigowy fotel
kierowcy, układ odcięcia zapłonu, zmienione mocowanie koła kierownicy,
tzw. "bezpieczny bak paliwa" o pojemności 100 litrów. Zmniejszona
waga nadwozia - razem z kierowcą ok. 1110 kg (wersja cywilna 1300 kg)
Cena w przeliczeniu na złotówki ok. 500 tys złotych. ;)))
Zrodlo: www.cuoresportivo.pl
Jacek.
To co ci sie przydarzylo z tym sprzeglem to jeszcze nic.
Znajomy jakies czas temu (6 lat nie pamietma dokladnie - jak ktos chce
moge popytac sie jego i podac dokladne daty) kupil zonie
Nissan'a Micre ... jechal gdzies (byl w trasie) i nagle nie uwierzycie...
... urwalo mu sie przednie kolo ... zjechal na lewa strone i wyladowal
w rowie lekko potluczony. Naszczescie nikt nie jechal z naprzeciwka.
Sadzil sie z nimi chyba okolo 4 lat. W calej Polsce jest nadal 10 podobnych
spraw przeciwko Nissan'ow. W tym roku (w koncu) zapadl wyrok.
Micra stala przez ten caly czas u Nissan Polska i nic z nia nie zrobiono.
Dostana nowego Nissan'a Almera'e zwrot Micry i Nissan pokryje wszystkie
koszty sadowe ... na Almere juz maja umowionego kupca gdyz
Nissan'a (powiedzieli) w zyciu nie kupia a tym bardziej nie zamierzaja
jezdzic !
huehue, szkoda ze juz maja kupca, bo pewnie by cos taniej spuscili,
chetnie bym kupil taniej o 10% Almere...
Wnosze publicznie o wciagniecie firmy Nissan do tej samej grupy
szmir co Fiat i Deawoo.
Jezeli chodzi o urwane kolo to niedawno widzialem w Gliwicach jak urwalo sie
przednie
kolko w Oplu Corsie, nie robilem larma na grupie. Po prostu w tych warunkach
kazdemu innemu autku tej wielkosci (lub troche wiekszemu) stalo by sie to
samo.
Nie znasz warunkow drogowych (moze wystawal kraweznik), nie znasz warunkow
technicznych samochodu (moze koleczko przykrzecali w wulkanizacji).
To ze teraz grupa przypomina sobie o coraz to bardziej wymyslnych problemach
z Nissami
jest dosyc dziwne- zwlaszcza ze odkad bywam na pms nie spotkalem sie z
takimi
opiniami...
Przy okazji napisze o problemach z Toyota (dla przekory). W zupelnie nowej
Corolii
2000 byly opony Michelin, ktore po 2 tys km nadawaly sie do wymiany.
Wszystkim
uzytkownikom tych samochodow zalecam baczne przygladanie sie oponom,
Toyota twierdzi ze sie bedzie sadzic z Michelinem. Juz kiedys o tym pisalem,
nie mniej jak kogos to interesuje to moge powtorzyc. Zachowanie firmy bylo
skandaliczne!
Zawsze staram sie miec opony Michelin. Uwazam ze to No1.
Micheliny (francuskie) i Dunlop bardzo dobre opony.
On Mon, 20 Jun 2005 00:11:52 +0200, 500E wrote:
| Zawsze staram sie miec opony Michelin. Uwazam ze to No1.
Micheliny (francuskie) i Dunlop bardzo dobre opony.
Ale ktore konkretnie micheliny ?
J.
"moon" <lunanegraremov@wp.plwrote in message
A ty, Wuju, chcesz mi powiedzieć, ze jakiś zasrany model Audi po 10
latach nie potrzebuje renowacji?
No to sobie pogadaj do jakiegoś idioty,
Ja widze, ze w USA to juz niektorym zupelnie na mozgi popadlo.
Mieszkam sobie w UK, zarabiam calkiem przyzwoicie i widze czym ludziska
jezdza - przede wszystkim jezdza tym co lubia, a potem tym na co ich stac.
Caly, poteznie rozbudowany rynek "quality approved used cars" ma sie bardzo
dobrze i rozwija sie w genialnym tempie. Podobnie uslugi "panow Kaziow" w
serwisach (nie spotkalem jeszcze warsztatu Kazia bez maszyn do wulkanizacji,
nabijania klimy i wydawania przegladow - to standard).
Niektore auta traca na wartosci mniej, inne wiecej. Powiedz drogi Moonie -
czego sie czepiasz mojej 12 letniej koreanskiej limuzyny, z ktora
przejechalem o ostatnim roku 26 tysiecy mil? Jezdzi? Jezdzi . Klima Chlodzi,
guziczki dzialaja, szyby sie podnosza i opadaja, szyberdach - exist. Autko
jest stabilne przy duzych predkosciach i bardzo wygodne (1000 km w jeden
dzien? - no problem - nikt z podrozujacych nie narzekal na komfort). Koszt
napraw niezbednych - 0 (zero), wymiany dla tzw "lansu" - moze 500 funtow (z
czego 300-opony Michelin, 80-CB radio, 80-Za CD radio i 20 za 4 swiece i
filtr powietrza i ostatnie 20 za baniak oleju i filtr).
Zastanawialem sie ostatnio nad zakupem nowego auta - i wiesz co? Wybilem to
sobie z glowy. Na jaka cholere mi nowa Sonata za jakies 15 tys funtow?? Dla
rejestracji 06? Idiotyzm.
Zachowujesz sie troche jak dziecko, ktoremu mama dala banknot stuzlotowy i
powiedziala, zeby kupilo lody na deser. Ty bys wydal wszystko i polowa by Ci
sie rozpuscila. Dla mnie to typowy "overconsumptionism" i nic wiecej.
Pozdro
Hants
| a folia na siedzeniach byla?
Nie wiem - zacytowalem fragment testu z internetu...
ja w mojej rolce okularniku z 1997 roku (mialem od nowosci) pierwszy raz
klocki z przodu wymienilem po 85-90 tysiach w roczku 2005 (jazda wlasciwie
tylko po miescie bo do jazdy za miasto byla inna toyka) z tylu szczeki
jeszzce mialy spory zapas, amortyzatory wymienilem przy 90 bo na przegladzie
przechodzily ale ja juz slyszalem jak popukuje w zakretach na kocich lbach
(na prostej nic ale mieszkam w okolicy z tragicznymi drogami)
samochodzik sprzedalem w zeszlym roku 2006 przy przebiegu 98tysiecy az zal
bylo patrzyc jak sobie pojechala ;-( nic kompletnie nic sie nigdy nie
zepsulo - zarowka raz w liczniku musiala zostac wymieniona bo sie
przepalila, akumulator wymienilem bo przez pomylke brat w zimie odwrotnie
podlaczyl do ladowania, opony michelin energy X - od nowosci na aucie moze w
tym roku gdybym mial dalej samochodzik bym sie zastanawial nad wymiana na
nowe, dwa czy trzy razy wymienilem zarowki przednie bo philipsy vision czy
jak tam sie one nazywaja czesto sie przepalaja, z eksploatacji to jeszcze
moge powiedziec ze raz tylko musial zostac nasmarowany mechanizm wycieraczek
w 2006 roku bo wycieraczki zaczely zwalniac - operacja w serwisie pol
godziny i wszystko ok.
moze jeszcze trzeba by dodac ze moja rolka byla oryginalnie wyprodukowana w
japoni i byla jednym z pierwszych sztuk wychodzacych z fabryki (czyli
teoretycznie mogla miec jakies niedorobki z jak to sie nazywa "wieku
dzieciecego")
nowy model corolli bedzie rowniez produkowany narazie tylko w japonii i
musze powiedziec ze gdyby nie inne wydatki to bym sie na nia skusil bo
strasznie mi sie podoba ;-)
Sławomir Rubach napisał(a) w wiadomości: ...
:w gore ?? I klocki do ZX kosztuja powyzej 200zl..?? Bzdury wasc
:opowiadasz..
:moge kupic dzisiaj ponizej 100zl..
:
:Sam pisałeś za ile w ASO klocki stoją - 230 zł.
no i co z tego ? Zamierzasz kupowac w ASO - droga wolna. Ja wole pojsc do
sklepu za rogiem i miec klocki za 100zl a 130zl zaoszczedzone w kieszeni..
Jak sie nie chce ruszyc tylka do sklepu i zaoszczedzic ponad banke to niech
sie pozniej nie narzeka na wysokie ceny przegladow !!
:Bzdury, bzdury, bzdury.. Wkurzyles mnie tak ze zadzwonilem do serwisu
Fiata
:we Wroclawiu na Karkonoskiej (071)3662000 i dowiedzialem sie:
:pierwszy przeglad w Uno jest po 15tys !
:koszt pierwszego przegladu: 450zl !
:koszt samej robocizny jak sie przyjedzie z wlasnymi materialami: ok. 220zl
:!
:klocki do Uno: 60-120zl !! (dokladnie tyle samo co w AX).
:
:Czyli wychodzi że w Poznaniu Fiat jest dwa razy tańszy niż Citroen, we
:Wrocławiu odwrotnie.
:Przegląd do Uno za 450 zł?
no - zadzwon, zapytaj - pod numerem, ktory podalem zawsze ktos jest, w
przeciwienstwie do tego, ktory podales Ty..
:Ja za Alfę płaciłem niewiele ponad 300 zł - i to ze zmienianymi świecami,
:oryginalnymi filtrami i Mobilem 1 5W50.
:
:Drogo sobie cenią Fiata we Wrocławiu - ciekawe dlaczego?
bo Fiat jest drogi !! A raczej tak samo drogi jak inne samochody - nie
widzisz tego !?
Wydaje Ci sie ze jak Lucas robi klocki, uklady hamulcowe to do Fiata beda
tansze bo co ?? - bo fiat ?? Podobne czesci wyprodukowane przez ta sama
fabryke zawsze beda podobnie kosztowac ! Myslisz ze Bosch wyprodukuje
akumulator, ktory do Fiata bedzie tanszy niz do innych samochodow ?? Albo
Sachsy kupisz do Fiata za pol ceny ?? Opony Michelina czy Debicy tez pewnie
do Fiata kosztuja mniej ? Zarowki, swiece, filtry rowniez..??
Jakos nikt sie jeszcze nie pochwalil, ze kupil tanszy filtr oleju niz ja do
AX za 13,5zl...?!
:Tak wiec Twoje twierdzenia nie maja absolutnie zadnego pokrycia w
:rzeczywistosci. Nie zamierzam dalej dyskutowac z Toba na ten temat !
::
:Nie zamierzaj - poczytaj co ja ustaliłem w serwisie Citroena w Poznaniu.
:To Twoje twierdzenia nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości
:(poznańskiej).
Moze powiedz jeszcze czy oni w ogole pracuja, czy maja wolne ?? A moze
urzeduja od 10 do 15 ??
DW
Pozdrawiam
Arek
W szczególności chodzi mi o 195/55R15 na obręczach 6x15 (ale nie tylko).
Dla opon Michelin SX GT oraz Pilot Exalto i wersji
z silnikiem 2.0 16V (XU10J4RS) 2.6 przod i 2.4 tyl.
Dziadzia M wrote:
Dla opon Michelin SX GT oraz Pilot Exalto i wersji
z silnikiem 2.0 16V (XU10J4RS) 2.6 przod i 2.4 tyl.
THX
Czy ma moze ktos z grupowiczow do sprzedania nieuzywana opone Michelin MXT
165/65 R14 (ten typ byl produkowany jakis czas temu)
Z checia kupie :-)
pozdrawiam
Sart
Sprzedam nowe (4 szt) Opony Michelin Energy XH1 195/65/15
Pozdrowienia
Robert
http://tinyurl.com/69ozq
http://www.opony.com.pl/technologie/technologie.asp?ID=515
pozdrawiam
cześć,
widzieliście coś takiego ?
opona michelin tweel
Widzieliśmy :-/
Ostatni raz wczoraj o 23.
pozdr
Zapewne temat walkowany setki razy , ale nie ma co moze warto go znow
przewalkowac albo na konkretnie moim przykladzie :-)
Potrzebna mi wasza rada...
Planuje powoli kupic nowe opony letnie... Tyle ze nie moge sie zdecydowac co
konkretnie. Napewno najwazniejsze jest dla mnie bezpieczenstwo lecz za wiele
funduszy nie mam... napewno bede mial kase na w miare renomowane opony (cos
typu Fulda, Dunlop itp. firmy) ale raczej chyba nie stac mnie na opony
Michelina... Dlatego szukam zlotego srodka miedzy cena a jakoscia i
bezpieczenstwem....
Opony jak w temacie do Forda Escorta (MKVII), moj styl jazdy nie nalezy do
najwolniejszych , ogolnie lubie sobie pogonic na lepszych drogach, wiec
dlatego mi zalezy na dobrych w miare oponach , samochod ma ABS jesli to ma
znaczenie. Wazne jest dla mnie glownie by byla dosc dobra rowniez na deszczu
(ah te polskie koleiny wypelnione woda... ). Oczywiscie na letnich jezdze
tylko w lecie, mam zimowki na zmiane... Aha i niezalezy mi az tak bardzo na
np. halasliwosci , to drugorzedna sprawa komfort opony....
Obecnie mam szmelce troche bo z przodu mam Dayton D200 , a z tylu Debica
Passio (jakos sie one spisuja , ale napewno bym wolal by nowe opony byly
troche lepsze od obecnych).
To chyba tyle czego chcialbym oczekiwac po oponie :-) Rozpietosc cenowa
wiadomo ze w roznych sklepach jest rozna , ale np. na opony.interia.pl to
moge wyznaczyc ze do okolo 180 zl za opone moge dac, powyzej 200 zl chyba
jednak juz nie bardzo [chyba ze naprawde bedzie jakas rewelacja i warto
dac]. Rozmiar opony jak w temacie czyli 185/60/14.
Dziekuje pieknie za rady , pozdrawiam i udanego weekendu zycze :-)
Robert
Cartex napisał(a) w wiadomości: <94jnje$17@news.onet.pl...
Tak jak w temacie. Kupiłem opony VINTER (jakoś tak się nazywają). Proszę
użytkowników tych opon o podzielenie się wrażeniami z ich eksploatacji.
Ja do tej pory jezdzilem na Michelin Alpin XM+S - czy jakos tak. Mialem je w
sumie 4 sezony (a moze nawet 5 - pamiec mnie zawodzi). Opony powygrywaly
kupe nagrod, testow i byly git. No ale nic nie jest wieczne i kupilem jakies
2 miechy temu Kormorany Wintery - trza bylo gdzies oszczedzac, a Kormorany
sa dwa razy tansze niz te Micheliny - i na poczatku spodziewalem sie, ze
odczuje jakas niewarygodna roznice na korzysc Michelinow, ktora spowoduje,
ze bede sobie plul w brode, ze nie wydalem tej dodatkowej kasy, ale...
jestem cholernie mile zaskoczony. Opona Kormorana na sniegu spisuje sie co
najmniej tak samo dobrze - choc to oczywiscie subiektywne odczucia. Na
mokrym, moze troszke lepsze byly Micheliny. Na suchym ciezko wyczuc, tak
naprawde opony zimowe nie sa robione na suchy asfalt, choc jak jest zimno,
to ze wzgledu na sklad mieszanki maja sprawowac sie lepiej niz letnie.
Generalnie uwazam, ze za ta cene to jest naprawde niezla opona. Michelin
jest troche lepszy, ale pytanie czy warty dwokrotnie wiekszych pieniedzy -
mialem jedne i drugie i uwazam, ze raczej nie.
Co do glosnosci i oporow toczenia, to na poczatku mialem zastrzezenia, ale
potem sprawdzilem cisnienie w kolach i troche skorygowalem to co napompowali
chlopcy od wulkanizatora i tez jest lepiej. Michelin tez nie byl duzo
cichszy - choc troche byl. Opony zimowe ze wzgledu na swa konstrukcje po
prostu sa troche glosniejsze niz letnie i tyle. Zreszta umowmy sie, ze nie
jest to cos co tak naprawde przeszkadza.
Jakiś miesiąc temu stałem się posiadaczem Seicento S 1.1 (12/1999).
Opony od nowego nie były zmienione. Przejechano na nich około 108 tys km.
Opony to Michelin MXT155/65 R13.
Mechanik do którego podjechaliśmy aby sprawdził nam wóz stwierdził że tak
naprawdę tylko przednie opony warto by wymienić bo tam zuzycie opon dało
się we znaki , a tylnie maja jeszcze dobry bieżnik ...
Na dniach chce wymienić z przodu opony na Dayton D110 165/65/R13 (podobno
lepsze od Kormoranów i Dębicy).
W bagażniku mam zapasową jeszcze nową (ani razu nie używaną) oponę
Michelin MXT , i myślałem aby kupić taką drugą i wtedy starą włożyć jako
zapasówkę ...
Jednak chyba te opony nie są już produkowane od kilku lat , więc chyba
zakup nowej nie wchodzi w rachubę ...
Teraz zastanawiam się czy także nie powinien wymienić tylnich opon , tylko
trochę szkoda bo jesli wysokośc bieżnika oraz stan opon jest dobry to
szkoda je wyrzucać ...
Czy są jakieś "granice" lub okresy trwałości opon samochodowych ?
Powiedzmy mamy nowe "magazynowe" opony , wogóle nie uzywane , leżą sobie w
magazynie 6-7 lat , czy takie opony nadają się jeszcze do jazdy , czy mimo
że nie były wogóle używane nie nadają się już do użytku ?
Czy ktoś z Was jeździ / jeździł na tak starych oponach ?
zmien na przodzie a na tyle zostaw 2 najlepsze z tych co masz teraz. IMO
dokupowanie nowej opony do tej z zapasu jest bez sensu bo ona tez jest z 99r
i za rok gora dwa wypadaloby ja wywalic i znowu zostaniesz z jedna nowa...
Zapas zostaw jaki jest, kup dwie Daytonki a te dojezdzij i za rok albo dwa
kupisz dwie nowe oponki w tym samym wieku.
-----Wiadomość oryginalna-----
Od: Wojtek Kubissa <kubi@kki.net.pl
Do: pl-misc-samoch@newsgate.gliwice.pl
<pl-misc-samoch@newsgate.gliwice.pl
Data: 20 września 1999 00:12
Temat: Re: Co ze strzelaniem opon (Bylo: Jazda 160km/h nie jest
bezpieczna...)
On Sun, 19 Sep 1999 14:59:34 GMT,
=?iso-8859-2?Q?Bart=B3omiej=20=A3atka?= <bla@fourpi.com.plwrote:
| <CIACH
| choćby wystrzeli przednia opona
| i strzelisz w drzewo jakby nigdy nic.
| Wlasnie... zdaje sie, ze cos takiego jak 'wystrzelenie opony' odeszlo
| wraz z detkami, ale moze sie myle.
| W takim razie zapytam: czy komus tak naprawde wystrzelila opona (mam
| nosywiscie na mysli nowoczesne kapcie a nie jakies tam)
W moim Mini Morrisie wystrzelila prawie nowa opona Michelin. Samochod
na zlom. W Omedze ktora mam teraz oponia Goodyear rozwarstwila sie i
gdyby nie to ze ja w pore wymienilem to kto wie. Nie bylo tego za
bardzo widac ani czuc. Tylko powietrze powoli uchodzilo - raz na
tydzien mozna bylo dopompowac i bylo OK.
I jeszcze kiedys (mkoze 10 lat temu) rozerwala sie opona w autobusie
ktorym jechalem. Kierowca utrzymal go w drodze i nic sie nie stalo ale
to jakie strzepy zostaly z opony i co zostalo z felgi pamietam do
dzisiaj.
Pozdrawiam
Wojtek
kubi@kki.net.pl
http://www.kki.net.pl/kubissa
----- Nagrody czekaja!!!! --- Z Primax'em wakacje trwaja az do
jesieni -----
Naciagnij je rowniez i zrob naciagany fotomontaz wakacyjny. Zeskanuj kilka
zdjec
i popusc wodze fantazji --- Szczegoly na stronie http://www.primax.com.pl/
SKorzyStaj z WiELKiEj PrOmOcji !!! NiE waHaj siE !!!
ZaloZ NajTaNiej SwOj wlASnY SeRweR, doMenE, sKLeP ...
http://www.virgo.com.pl
Paweł
p@konin.lm.pl
Jarek.
dar@inetia.pl wrote:
Mam możliwość nabycia opon Michelin MXT Energy 185/65/14 po 249 zł za
szt.Sprzedawca zapewnia , że to okazja. Może ktoś wie co to za opony i czy
warte są tych pieniędzy.
O Energy wiem raczej malo (jazdzilem na tym tylko chwile), ale na lato w
moim autku mam zalozone Piloty SX-GT. W moim autku montowane sa one
fabrycznie, ale jak podjechalem do wylkanizatora aby sie dowiedziec ile
w razie czego bedzie kosztowala wymianka to mi sie nogi ugiely - 850-950
PLN za sztuke (195/55/15). No fajnie, ale IMO oponki wcale nie sa
rewelacyjne. Za te pieniedze spodziewalem sie czegos wiecej. A tu na
suchym i owszem, trzyma sie autko swietnie, ale jak juz troche deszczu
asfalt zlapie to niestety ale zabawa sie konczy. Kolejny minusik to
trwalosc. Po 20k na przodzie nie mam juz ponad polowy bieznika (normalna
jazda). IMO Michelin troche za duzo sobie kaze placic. Moje nastepne
gumki to pewnie beda jakies P5000 albo jakas egzotyka (Toyo, Nokian,
Yokohama - zimoweczki mam toyo i sobie bardzo chwale. Stosunek ceny do
jakosci maja super)
Pozdrawiam
-------------------------------------------------
I Pawel Socha I
I Analityk Systemow Drukujacych I
I ACS Sp. z o.o. I
I pso@acs.com.pl I
-------------------------------------------------
SUPER ROWER GT IDRIVE 4.0 z wieloma dodatkami
witam,
z powodu ciezkiej sytuacji finansowej jestem niestety zmuszony sprzedac moj
rowerek, czyli GT IDRIVE 4.0 z wieloma dodatkami.
Dokladna rozpiska elementow roweru:
rama: GT IDRIVE 4.0 z roku 2001 rozmiar M
dumper: FOX Float
korby: Truvativ
pedaly: platformy Azonic
Amortyzator: Bomber MX Comp 2004
piasty: deore
hamulce: Avid AD3
przerzutka tylna: deore LX
przerzutka przednia: deore XT - prawie nowka,ma moze 2 miesiace
manetki: deore XT ( mam tez oryginalne od tego roweru deore )
kaseta: deore LX
mostek: GT
kierownica: syncros
felgi: syncros big box
opona tyl: michelin
opona przod: wtb
Dodatki:
-sprezyny do amora ( bardziej twarde lub miekkie,niestety nie pamietam )
-krotszy mostek
-krotsza sztyca
-dokumenty zakupu roweru w anglii
-pudelko i wszystkie dokumenty od amortyzatora
Rower jest z 2001 roku,ale byl bardzo niewiele eksploatowany,wiec jest w
swietnym stanie.NIGDY nie przeszedl powaznego wypadku,nie ma zadnych wgniotow
ani nawet grubszych zadrapan lakieru.
mam oryginalny rachunek na ten rower z anglii.
amortyzator zostal dokupiony w 2004 roku w przedtawicielstwie Marzocchi w
Polsce,a wiec w firmie Gregorio.Gwarancja niestety skonczyla sie 05.08 tego
roku.
na wszystkie pytania bardzo chetnie odpowiem i na zyczenie przesle dowolna
ilosc zdjec roweru.
cena jaka chcialbym za niego uzyskac, to okolo 2500zl ( oczywiscie do
rozsadnej negocjacji )
kontakt mailowy lub 501 248 439
pozdrawiam,
dominik
Mam do rozwiazania kazus z prawa. Brzmi nastepujaco:
Karol N. przyjechal samochodem dostawczym VW do Opola, do
zakladu mechaniki samochodowej "Auto Service" Marka B. Karol N.
przedstawil sie Markowi B. jako przedsiebiorca zajmujacy sie handlem
artykuami samochodowymi, proponujac nabycie calkiem nowych opon
Michelin do ciagnika po okazyjnej cenie 300 zl za sztuke. Opony
wygladaly jak nowe, kosiadaly w kilku miejscach nalepki firmowe
Michelin oraz warstwe substancji ochronnej (talku). Karol N.
przekonywal marka B., iz niska cena opon wynika z uplywu okresu
gwarancji, a opony nie posiadaja wad. Marek B., widzac stan ogumienia,
oznakowania fabryczne Michelin zgodzil sie nabyc 4 opony za ogolna
kwote 1200 zl. Opony mialy zostac przeznaczone do dalszej odsprzedazy
klientom zakladu "Auto Service". Mezczyzni udali sie do pomieszczenia
biurowego zakladu "Auto Service", gdzie w obecnosci zony Marka B.
Karol N. wystawil fakture VAT nr 12/03 na umowiona kwote, na ktorej
zlozyl podpis.
Po dokonaniu transakcji i zakonczeniu wyladunku mezczyzni
umowili sie, ze kolejna dostawe opon, tym razem tzw. "zimowych" do
samochodow osobowych Karol N. dostarczy pod koniec tygodnia.
Nastepnego dnia Marek B. sprzedal dwie z zakupionych opon
podczas serwisowania ciagnikow rolniczych. Wkrotce po transakcji
zglosili sie do Marka B. klienci, podnoszac, iz opony sa uszkodzone.
Po dokladnym obejrzeniu opon Marek B. stwierdzil, ze opony zostaly
spreparowane i pokryte warstwa imitujaca stan fabrycznej nowosci, a w
miejscach ubytkow (defektow) posiadaly naklejone oznaczenia Michelin.
Zwrocil klienta pieniadze za wadliwe opony. Probowal rowniez
skontaktowac sie z Karolem N. jednak numer telefonu, jaki od niego
otrzymal, nie odpowiadal. Marek B. zglosil zdarzenie na Policje.
1. Czy transakcja pomiedzy Markiem B. i Karolem N. oraz wady
przedmiotu sprzedazy moga zostac ocenione jedynie z punktu widzenia
rekojmi za wady rzeczy sprzedanej?
2. Czy w przedstawionej sytuacji doszlo do popelnienia przestepstwa
(przestepstw)? Na czym ono (one) polegalo (y)?
Prosze o wskazowki jak rozwiazac to zadanie.
Pozdrawiam
Minon
© 2009 Najlepszy miesiąc kawalerski w Polsce !!! - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates