Michał Zabłocki
Oglądasz wypowiedzi znalezione dla frazy: Michał Zabłocki
Temat: Olsztyn jest Piekny!!! cz. 107 :-)
Pogoda juz idzie, po pochmurnym dniu był dziś cudowny zachód słońca co oznacza,
że raniutko obudzimy sie w promieniach słonecznych
popatrzcie co znalazłam?
"Jeśli w drodze do pracy, szkoły czy na spacerze zobaczysz kogoś wypisującego
wiersze na chodniku, nie przecieraj oczu ze zdumienia, ani nie szczyp się w
rękę. Takich chodnikowych poetów jest wielu w całej Polsce
Dziś w 27 miastach Polski - tajemnicza inicjatywa warszawsko-krakowskiego
poety, Michała Zabłockiego. Od 2000 roku namawia ludzi, by na chodnikach pisali
wiersze. Pierwszy z nich pojawił się oczywiście w Krakowie i był krótką
rymowanką :"Ratunku! Idziemy w odwrotnym kierunku". Dwie uczestniczki akcji w
Krakowie za "szerzenie poezji", czyli bazgranie po chodnikach - stanęły nawet
przed sądem grodzkim... Szczegółów dzisiejszej inicjatywy organizatorzy nie
zdradzają: ujawniają tylko, że poza Olsztynem zapoezjowane mają być m.in.
chodniki Elbląga, Sopotu, Łodzi i Wrocławia."
Czy też będziecie pisać na chodniku ? - proponuję wiersz:
Olsztyn jest piekny
w rzeczywistości jeszcze piękniejszy :) Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Specjalne miejsce dla pompona
walka
I najważniejsza sprawa,
Walcz i się nie poddawaj.
Każdy z podjętych celów,
Wymaga starań wielu.
Szczególnie twa odwaga,
Wymaga ciągłych zmagań,
Bo człowiek całkiem nagi
Zostaje bez odwagi.
Nie waż sie celu zmieniać
Dopuszczać do zwątpienia,
Podstępnych ludzi słuchać,
Osłabiac swego ducha.
Nie po to sie rodziłeś,
By tracić swoją siłę,
Lecz żeby ją rozwijać,
W tym czasie, co przemija.
I nigdy w żadnym razie
Nie padaj na kolana,
Niech zawsze ci przyświeca
Zwycięstwo i wygrana.
Michał Zabłocki Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: świat jest coraz pięknieszy ?
naczo.wrzuta.pl/audio/aT2GJYhBWuJ/agnieszka_chrzanowska_-_obluda
słowa: Michał Zabłocki
szkoda, że filmik z youtube został wycofany
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: DLACZEGO TU /na tym forum/ PISZECIE?
sdfsfdsf napisał:
> slowa Michał Zabłocki, wykonanie Grzegorz Turnał, przepraszam powinienem od
raz
> u podac autora, jedna z moich ulubionych piosenek z Piwnicy pod Baranami
Skojarzyło mi sie to z klimatem Osiecka &co /Magada U./
A faktycznie sluchalam tego na koncercie Turnała.
Dzięki.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Sposób na Komandosa i jemu podobnych :-))
bardzo interesujące:
"Ciekawym zjawiskiem jest, jak to Michał Zabłocki określił, grupa "prostaków
udających wyrafinowanych intelektualistów". Wspólną ich cechą jest złudzenie
chwały, która staje się ich udziałem w momencie kiedy kogoś znieważą w
przemyślny sposób. Zwracam się tutaj do tej grupy: gdy ktoś was personalnie
znieważył w przemyślny sposób, uznaliście go za erudytę, czy zdiagnozowaliście
w nim debila? To prawo działa w dwie strony."
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Ojczyzna ...
"Tutaj jestem, gdzie byłem,
gdzie się urodziłem.
Tu się wychowałem
i tutaj zostałem.
Mogłem jechać, wyjechać
i stad się oddalić,
ale jednak zostałem
z tymi co zostali.
Może lepiej by było
(kto by to ocenił?)
Gdybym rzucił to wszystko
miejsce bycia zmienił
Mogłem jechać wyjechać
i stad się oddalić
Ale jednak zostałem
z tymi co zostali
Tutaj jestem, gdzie byłem,
gdzie się urodziłem.
Tu się wychowałem
i tutaj zostałem.
Pomyślałem: to samo
słonce wszędzie świeci,
wiec gdzie byli dziadkowie,
będą moje dzieci.
Nie ma co nigdzie jechać,
nigdzie się poruszać,
chyba, że cię do tego
niemoc bycia zmusza.
Czy ci się tutaj uda,
czy ci się nie uda
czy cię byt zaciekawi,
czy cię strawi nuda -
pomyśl, że o tym
nigdy się nie dowiesz,
jeśli wszystko zostawisz
i pojedziesz sobie.
Może lepiej by było
(kto by to ocenił?)
Gdybyś rzucił to wszystko
miejsce bycia zmienił
Mogłeś jechać wyjechali stad się oddalić
Ale jednak zostałeś
z tymi co zostali
z tymi co zostali"
słowa: Michał Zabłocki
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Chcialam komus cos powiedziec...
sunrise1 napisała:
> meduza4 napisała:
> > Ciekawa jestem Twojej interpretacji:)))
>
>
> z częścią juz się zdradziłam wcześniej, a reszty
narazie nie napiszę,bo
> tak, jak napisała to jmx to efekt własnych
doświadczeń:(
Ale to jest dla mnie wazne jak ludzie odbieraja to,
co pisze. I nie wiem dlaczego nie udalo mi sie
wydusic od nikogo jego/jej wlasnej interpretacji
mojej tworczosci :(((
> > > PS zgadzam się z Tobą, ze wszystko jest zapisane
> > gdzieś w górze ;))
> >
> > I to jest jedna z rzeczy, ktore chcialam tej osobie
> > powiedziec -ze byc moze tak musialo sie potoczyc
> > jego zycie i nie mial na to wplywu.
>
> Chciałaś, ale już nie chcesz ?
To chcialam powiedziec w chwili pisania wiersza.
A swoja droga -kiedys powiem, bo sie mnie bedzie
czlowiek o to pytal, jak ten wiersz dostanie.
> Przepraszam, nie zuważyłam. Towarzystwo to mieści sie
w Cracowie, przy
> Szewskiej. Pisze sie tam wiersze na żywo, pożniej czyta
wspólnie
> w każdy 1 pon m-ca. można spotkać p.Michała Zabłockiego
> ( nie wszystkie jego wiersze lubię, ale niektóre są
owszem, owszem ;)))
>
Maly problem -ja nie z Krakowa :(
> Możesz też do nich ( gdybys była zainteresowana)
wysłać maila.
A masz jakies namiary?
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: trzecia rano księżyc
trzecia rano księżyc
diabeł po sąsiedzku
dźwięki okaryny
przegryza pierwszą niedojrzałą papierówką
sen znalazł tych którzy już zasnęli
a ruda siedzi na wiśni
sok poczernił jej piersi
żeby mogła nakarmić bezsenność
nie widać że ruda i piersi nie widać
ale można poczuć cierpki zapach pestek
można dotknąć chłodu otwartej w noc szyby
wyobrazić sobie
że może być ciepła
i że cicho nuci
[....................................]
***
było tylko drzewo i nic oprócz drzewa
diabeł na jabłoni i brylanty w trawie
cztery garście pestek jeden kosmyk włosów
smak gorzkich migdałów moje niewyspanie
w.
Tak długo się już przymierzam, że w końcu wszyscy wszystko napisali :-(
Więc już nic nie napisze poza tym, że wiersz, jak i wszystkie Twoje do niego
suplementy są takie czarowne - tak, właśnie, czarowne, a nie ładne czy
piękne - że aż mi się w głowie kręci.
Więc jako mój suplement:
Michał Zabłocki
Zaklinanie, czarowanie
W nicu - cosiu coś z niczego
W pustkę życia człowieczego
Mały zastrzyk, winszowanie
Balsam miękki, sól na rany
W nicu - cosiu coś z niczego
Wciąż gorszego, nie lepszego
Mały zastrzyk winszowany,
Balsam miękki, sól na rany
Zaklinanie, czarowanie, dotykanie, wytwarzanie
Tego bytu, człowieczego
Zaklinanie, czarowanie, dotykanie, wytwarzanie
Tego bytu, człowieczego
Ośmiodzienny, tydzień stwórczy
Bosko ludzki z poprawkami
Lepiej, gorzej z roku na rok
Się stwarzamy, się stwarzamy
Zaklinanie, czarowanie, dotykanie, wytwarzanie
Tego bytu, człowieczego
Zaklinanie, czarowanie, dotykanie, wytwarzanie
Tego bytu, człowieczego
Rzeczywiście, oczywiście.
Niewyraźnie, nie przejrzyście
Weźcie rzeczy, weźcie oczy
A ja sobie sen proroczy
Weźcie co usłyszeliście,
Weźcie coście zbadaliście
A ja coście rozgnietliście,
Czego życia zbawiliście
Czego życia, zbawiliście
Zaklinanie, czarowanie, dotykanie, wytwarzanie
Tego bytu, człowieczego
Zaklinanie, czarowanie, dotykanie, wytwarzanie
Tego bytu, człowieczego.
Amen.
--
elka-one
Temat: Szukam wiersza Michala Zablockiego
byl kiedys wyswietlony na Brackiej i pamietam tylko tyle:
"ja musze najpierw najmilsza, powatpic zanim uwierze"
chcialem kupic w ksiegarni, ale niestety nie maja :(
pozdrawiam
marcin
Temat: # czuła przemiana - spotkanie
Wygląda na to, że spotkanie izabelińskie cieszy się większym
zainteresowaniem, niż wyjazd do Lanckorony. Zapraszam wszystkich, a już
szczególnie autorów wierszy konkursowych. Zapowiadają się niezłe emocje
podczas rozstrzygnięcia konkursów i wykonania zwycięskiej wersji piosenki.
Pojawiły się nagrody - niespodzianki. Podaję więc szczegóły:
w prywatnej willi w Izabelinie, w sobotę, 17 lipca, odbędzie się cykl imprez
zaplanowanych wcześniej na Lanckoronę. Wszystko rozpocznie się o 18:00.
Będziemy mieli koncert zespołu Dżezva, wystawę malarstwa studentów
warszawskiej ASP i pokaz filmów, w tym "Telepoematu" Michała Zabłockiego -
interesującej próby przedstawienia poezji w telewizji, a także promocję
nowego tomiku poezji wydanego przez Świat Literacki. Gwoździem programu
będzie rozstrzygnięcie konkursów poetyckich wraz z wręczeniem nagród i
wieczór poetycki. Niewykluczam innych atrakcji, z których najpewniejszą
tańce - i dla chętnych - jam session. Na miejscu nabyć będzie można napoje
różne.
Izabelin leży o 15 km od Warszawy, dojazd dogodny trasą na Gdańsk - skręt z
Wisłostrady w lewo w Wóycickiego, obok cmentarza na Wólce lub przez Warszawę
prosto jak w mordę strzelił Słowackiego, w Arkuszową, potem Laski i zaraz za
nimi Izabelin. Lub też autobusem podmiejskim 708 i 726 z Pl. Wilsona (trzeba
przy wyjeździe ze strefy miejskiej skasować dodatkowy bilet) - wysiada się
na przystanku przy Urzędzie Gminy w Izabelinie. Z głównej drogi przez
Izabelin skręca się w pierwszą w prawo za Urzędem Gminy, to jest w ulicę
Poniatowskiego. Na prawym rogu Poniatowskiego i Krasińskiego stoi w ogrodzie
stary dom - i tam się właśnie spotkamy. Ostatnie powrotne autobusy z
Izabelina - po 22:00 i po 23:00, powrót taksówką do centrum Warszawy
kosztuje około 50 zł.
Naturalnie - możemy wyruszyć zwartą grupą z Warszawy, wystarczą po temu
wpisy w niniejszym wątku.
Noclegi: w nieodległym Mariewie, w pokojach gościnnych tamtejszej stadniny
koni. Miejsce w pokoju dwuosobowym (do wyboru z łazienką lub bez) - około 20
zł od osoby. Decyzję co do noclegu mozna podjąć na miejscu w Izabelinie,
rezerwacje i przedpłaty nie są potrzebne. W sprawie noclegów w Warszawie
proszę mnie pytać na priva, zobaczymy, co da się zrobić.
Mercedes
IZABELIN, ul. Krasińskiego 76
Temat: wiersz na pożegnanie
Może zacytować wybrane strofy dla przyszłej emerytki?
Piwnica pod Baranami, Michał Zabłocki, Nie bój się nic nie robić
Od rana do wieczora,
gdy przyjdzie na to pora,
pokonuj strach,
co drzemie i
który w tobie tkwi.
Nie bój się nic nie robić.
Nie bój się tracić czas.
Nie bój się leżeć,
nie bój się marzyć,
nie bój się długo spać.
Z okna wyglądać godzinami,
snuć się bez sensu ulicami,
zagapiać się na własny cień,
spędzać w ten sposób cały dzień.
Możesz być tym, co umie.
Możesz być tym, co wie.
Lecz zanim zaczniesz
już coś rozumieć,
pomyśl, czy ci się chce.
Powiedz sobie: nie mogę.
Powiedz sobie: stój!
Przyrzeknij sobie:
Już nic nie zrobię,
to będzie wieczór mój.
Wyłącz dziki telefon,
zamknij okna i drzwi.
Pokonaj strach,
co drzemie w tobie
i który w tobie tkwi.
A może bardziej filozoficznie? Wszak nie powiedziane, czemu odchodzi.
"Żyjesz tu i teraz.
Masz jedno życie, jeden punkt.
Co zdążysz zrobić, to zostanie.
Choćby ktoś inne mógł mieć zdanie." /Cz. Miłosz/
Zadowolenie ze swojego życia jest największym i najpewniejszym bogactwem.
Cyceron
Kto ma silną wolę i silną chęć służby ludziom
Temu życie pięknym będzie snem,
Choćby droga do celu była poplątana
A myśli niespokojne... /Janusz Korczak/
Między domem a pracą są małe zakamarki szczęścia: ptak, ogród, powitanie
sąsiada, uśmiech dziecka, kot wygrzewający się na słońcu. /Pam Brown/
Znajdź czas na pracę - to cena sukcesu. Znajdź czas na zadumę - to źródło
siły. Znajdź czas na zabawę - to tajemnica wiecznej młodości. Znajdź czas na
czytanie - to studnia wiedzy. Znajdź czas, aby być wesołym - to droga
szczęścia. Znajdź czas, aby marzyć - to dotknięcie gwiazd. Znajdź czas, aby
kochać i być kochanym - to przywilej bogów. Znajdź czas, aby się rozejrzeć -
bowiem dzień jest zbyt krótki, aby być zapatrzonym jedynie w siebie. Znajdź
czas, aby się śmiać - to muzyka duszy.
Jeśli twoja przeszłość cię nie zadowala, zapomnij o niej teraz. Wyobraź sobi
e nową historię swego życia i uwierz w nią. Skoncentruj się jedynie na
chwilach, w których osiągałeś to, czego pragnąłeś - i ta siła pomoże ci
zdobyć to, czego chcesz.
/Paulo Coelho, Piąta góra/
Pozdrawiam
K.
Temat: maly OT: Piszmy wiersze razem!
Zapraszam Was wszystkich w kazdy co drugi czwartek miesiaca na wspolne
pisanie wierszy na czat.onet.pl Wspolnie z Michalem Zablockim
napisalismy juz 10 wierszy, ale napiszemy wiecej. Sprobuj z nami!
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: * * * ( pochylony nad...)
czy uwazasz, ze Turnau teraz nie jest taki jak kiedys ??? ja sie z tym nie
moge zgodzic.
NO TAK! Sam jestem wielbicielem twórczości Turnaua, tyle, że boli mnie ta
jedna mała rzecz... nie ma już tych małych, magicznych koncertów w Piwnicy,
za to są wielkie sale, Fryderyki, Commercial Union, jakby trochę czegoś mi w
tym wszystkim brak. Rozumiem, że trzeba z czegoś żyć, no ale...
To właśnie rozumiałem poprzez to iż Turnau jest teraz TURNAUEM.
Na szczęście jeśli chodzi o resztę to dalej jest znakomicie....
A tak przy okazji jakiś czas temu nabyłem tomik poezji Michała Zabłockiego
opatrzony "reklamą" typu "poeta Turnaua"
Jest tam jeden wiersz, którego Turnau na pewno nigdy nie zaśpiewa:
TELEFON
Pierdolnąłem telefonem o ścianę
Chuj jebany nie dzwoni
Dałem za niego trzy miliony
A nie mogę go nawet zgłosić do reklamacji
Bo nie dzwoni tylko u mnie
Wszędzie indziej skurwysyn działa
Kiedyś wziąłem go do naprawy
Facet mówi że sam go popsułem
Że kurwa jest pęknięty czy coś
Jebnąłem chuja słuchawką
Nie po to tam siedzi żeby mi kurwa
Uwagę zwracać
Tylko żeby reperować
On mi na to że jestem nerwowy
No to go mało kurwa nie zabiłem
Telefon zabrałem
Myślał chuj że się wzbogaci
Cudzym kosztem
Moją kurwa krwawicą
To wszystko co mam w tej sprawie do powiedzenia
I co Ty na to? Przepraszam za te wulgaryzmy, no ale tak on właśnie brzmi.
Jak się to ma choćby do "Cichoszy", czy też do "Tutaj Jestem"
Czy TO jest poezja? Na prawdę nie pasuje do reszty...
Ale to tak na marginesie.
Pozdrowienia
KONRAD
Temat: "ankieta"
******Co widzieli państwo ostatnio w teatrze?******
Miałam plan, że napiszę jako trzecia, czyli jeśli się komuś pomysł
spodoba. Nie było mnie, spóźniłam się - z czego się jednak bardzo
cieszę. Zatem jako czwarta.
Od końca:
Kamień na kamieniu, Zależny, Kanonicza 1.
Po raz nasty, dla ciepła, które z tego monodramu (czy to jest monodram?)
bije. Wesołe, choć również z łezką w oku. Wzruszające. Proza
Myśliwskiego, która niespecjalne na mnie wrażenie zrobiła w czytaniu
dzięki Andrzejowi Rogowi (aktor) nabiera życia i kolorów. Jeden z moich
najulubieńszych "zależnych" spektakli.
Moje domy, Zależny, Kanonicza 1.
Składanka wierszy Ewy Lipskiej, monodram Anny Sokołowskiej. Zobaczone po
raz trzeci, czy czwarty. Miło widzieć, jak spektakl się "rozgrywa",
rozwija, jak z przedstawienia na przedstawienie rosną mu skrzydła.
Kiedyś miałam zastrzeżenia do początku, teraz całość "rozkręca się" dużo
szybciej. Nabrał lekkości. Teraz cały jest jak ten tiul, który otula
scenę.
Wariutkowie, Ludowy, Scena Pod Ratuszem
do tekstów Michała Zabłockiego, występują Błażej Wójcik i Agnieszka
Chrzanowska. Kurtuazja nakazuje wymieniać kobiety przodem, ale spektakl
składa się głównie z Błażeja Wójcika (narrator). Agnieszka Chrzanowska
pojawia się od czasu do czasu w kolejnej olśniewającej kreacji i
przezentując swe zdolności wokalne (niemałe przyznaję i starannie
rozwijane) tworzy mini-teatrzyk jednej piosenki. Spektakl jest
prześmieszny, nie tylko dzięki tekstowi Zabłockiego, ale głównie dzięki
talentowi komicznemu Wójcika. To zdecydowanie jeden z najzdolniejszych
młodych aktorów obecnie, a w tym spektaklu pokazuje sporo ze swoich
możliwości. Pantomima - teatrzyk cieni tworzący tło i ilustrację snutej
przez narratora opowieści, nieco szwankuje, ale podobno twórcy nad
spektaklem nadal pracują. Poza tym na tyle to w tle, że nie przeszkadza.
Znakomity zespół muzyczny. Naprawdę świetna zabawa - dawno się tak nie
uśmiałam. Może nie jest to zbyt ambitne, ale dobra rozrywka też się
liczy.
pozdr.
-Yola-
Temat: "Incontinence products" - jak po polsku?
To: Michal Zablocki
Pieluchomajtki to wspaniale i dokladne przetlumaczenie z amer/angl. na
Polski.
Wedlug mojej opinii, zeczywiscie poprawna nazwa tego produktu.
pozdr. z usa
Temat: Seksualistka
NIECH ZYJE ZABLOCKI!!!
MICHAL POETA ZABLOCKI Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Napisy nauliczne
Hmmm...Kraków,Michał Zabłocki? Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Showbiznes 2.0: Ostateczny krach systemu korpor...
Autorzy tekstu dodajcie jeszcze do niego: Agnieszkę Chrzanowską, Tomasza Marsa, Michała Zabłockiego, bo jak piszecie o Czesławie to jakbyście pisali o górze lodowej w kontekście roztopów lodowców z perspektywy siedzącego na jej szczycie. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Najlepszy polski tekściarz/poeta
Najlepszy polski tekściarz/poeta
Bez dwóch zdań Michał Zabłocki.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Turnau-"Natężenie świadomości"-co autor chciał...
Generalnie nie rozumiem tekstów Michała Zabłockiego ( poza może jednym, ale
akurat nie dla Turnaua napisanym ). Dla mnie to bełkot.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: The best of Otylia !!!
Pani Chrzanowska jest narzeczoną Michała Zabłockiego,syna Aliny Janowskiej..;-) Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Sonet "Upał" -zapraszam współ-grafomanów;)
Michał Zabłocki chyba ;)
Sprawdzę.
:p
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Sonet "Upał" -zapraszam współ-grafomanów;)
Znalazłam to:
michal-zablocki.blog.onet.pl/
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Odrobina poezji
Do nucenia
Bracka
na północy ściął mróz
z nieba spadł wielki wóz
przykrył drogi pola i lasy
myśli zmarzły na lód
dobre sny zmorzył głód
lecz przynajmniej się można przestraszyć
na południu już skwar
miękki puch z nieba zdarł
kruchy pejzaż na piasek przepalił
jak upalnie mój boże
lecz przynajmniej być może
wreszcie byśmy się tam zakochali
a w krakowie na brackiej pada deszcz
gdy konieczność istnienia trudna jest do zniesienia
w korytarzu i w kuchni pada też
przyklejony do ściany zwijam mokre dywany
nie od deszczu mokre lecz od łez
na zachodzie już noc
wciągasz głowę pod koc
raz zasypiasz i sprawa jest czysta
dłonie zapleć i złóż
nie obudzisz się już
lecz przynajmniej raz możesz się wyspać
jeśli wrażeń cię głód
zagna kiedyś na wschód
nie za długo tam chyba wytrzymasz
lecz na wschodzie przynajmniej życie płynie zwyczajnie
słońce wschodzi i dzień się zaczyna
a w krakowie na brackiej pada deszcz
przemęczony i senny zlew przecieka kuchenny
kaloryfer jak mysz się poci też
z góry na dół kałuże przepływają po sznurze
nie od deszczu mokrym lecz od łez
bo w krakowie na brackiej pada deszcz
gdy zagadka istnienia zmusza mnie do myślenia
w korytarzu i w kuchni pada też
przyklejony do ściany zwijam mokre dywany
nie od deszczu mokre lecz od łez
bo w krakowie na brackiej pada deszcz
bo w krakowie na brackiej pada
pada deszcz
pada deszcz
muzyka Grzegorz Turnau
słowa Michał Zabłocki
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Kogut opiewa nawet ranek w którym idzie na rosół
nie iwem czy w zyciu poznalem kogos czystego dusza i cialem.
to slowa Michała Zabłockiego ktore drukuje G.T. jako motto na sobote.sama mysl
taka bardziej gorzka,ale cytuje bo cenie autora za piekne i madre poetyckie
teksty wielu piosenek :) Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: BEZSENNOŚĆ XXV
"Camille Claudelle"
Camille Claudelle
Ach, Camille Claudelle
Camille Claudelle wspaniała.
To ta Camille
Camille Claudelle
Niezwykły talent miała.
Rzeźbiła ta
Camille Claudelle
W kamieniu i w żelazie
Chociaż nie znają ludzie jej
Nie znają jej
Na razie
Zadziwiające kształty głów
I dłoni
I postaci
Dlaczego ach
Camille Claudelle
Swój wielki talent traci
Dlaczego ach
Camille Claudelle
Twój mistrz i nauczyciel
Nie uczy cię
Lecz lepić chce
Jak rzeźbę Twoje życie
Czy byłaś natarczywa zbyt
W miłości swej
Do niego
Czy nie chciał cię
Pokazać swym
Klientom i kolegom
Już nie wiem ach
Camille Claudelle
I nigdy się nie dowiem
Czy zranił cię
Po prostu ach
Okrutnym jakimś słowem
W jego muzeum
Ach Claudelle
Jest dzisiaj twoja sala
Choć ty na zawsze
chyba już
uciekłaś ze szpitala.
Bo to był szpital
Ach, Claudelle
Dla umysłowo chorych
Gdzie cię zamknęli
W świetle dnia
I zaciągnęli story
I choć rzeźbiłaś dalej wciąż
Camille Claudelle
Na pewno
To nie był kamień
Ani brąz
Ani już nawet drewno
To była ach
Camille Claudelle
Camille Claudelle choroba
Która się zwiedzającym ach
Najbardziej ach
Podoba
Michał Zabłocki
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: BEZSENNOŚĆ wiosenna poniekąd
dziś w nocy podpisałem umowę
z amerykańskim przemysłem zbrojeniowym
na sprzedaż wierszy o sile wrażenia
przekraczającej wszelkie przypuszczenia
będzie ich nadspodziewanie wiele
same naprowadzą się na cele
/Michał Zabłocki/
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: "Dzieje grzechu", czyli miłosna puszka Pandory
Jakoś się nie wzruszyłam, a podczas ostatniej sceny wręcz się śmiałam. Chyba nie
o taki efekt chodziło autorom przedstawienia. A piosenki żałosne. To wstyd, że
rymy częstochowskie firmował swoim nazwiskiem Michał Zabłocki. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Kraina Łagodności IV
"Kwiaty polskie" to jeden wielki dreszcz. A ostatnio odkryłam, no, może nie
ostatnio, Michała Zabłockiego (syna Aliny Janowskiej), który pisze m.in. dla
Grzegorza Turnau(a?)...
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Kolano Achillesa
Wróciem wczoraj bardzo późno i jeszcze poszliśmy z żoną do kina (Raport
mniejszości - bardzo dla mnie takie sobie, nia ma starty do Łowcy androidów,
chociaż tobie to ostatnie się nie podobało), no i do trzeciej oglądałem
siatkówkę.
Wstyd się przyznać, ale leworęczności Pilcha nie czytałem, choć wiem, co w
trawie piszczy.
Co do topografii AWF. Jest na początku tak jak piszesz: wchodzi się głównym
wejściem, potem alejką miłą w lewo po skosie, są tam chyba kasztany, i dochodzi
się po jakichś 100 metrach do miejsca, gdzie są dwie niewielkie hale sportowe.
Zazwyczaj trenują tam zapaśnicy, bokserzy, szermierze i temu podobni.
Przechodzi się między tymi halami i zaraz jest hotel. Wracając jeszcze do hal:
projektował je Wojciech Zabłocki, który był w młodości dobrym szermierzem, a
potem został architektem. Jego syn Michał Zabłocki pisze świetne teksty dla
Grzegorza Turnaua (jeden kawałek muszę zacytować:
Zwieść cię może ciągnący ulicami tłum
Wódka w parku wypita albo zachód słońca
Lecz pamiętaj naprawdę nie dzieje się nic
I nie stanie się nic aż do końca).
Potem idzie się dalej za ten hotel i zaraz są korty, a jeszcze dalej jeszcze
jeden hotelik przed którym było w zagłebięniu boisko do siatkówki (chyba już
przerobione na kort) a po drugiej stronie wielkie boiski do rugby. No i trochę
dalej te miejsca mojego studenckiego kopania piłki. Czy to się zgadza?
Na razie tyle, potem będe jeszcze pisał o sprawach AWF, które są związane z tym
kolegą ze studiów, który miał związać swe życie ze sportem i dosyć mu się to
udało. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Borasca pochwal się
Borasca - moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. Nawet w myslach nie
przypuszczałam , że odbierzesz tą piosenke tak jak odebrałas. Ale teraz zdałam
sobie sprawę jak fatalnie to wyszło w stosunku do Ciebie, w stosunku do
najlepszej i najbardziej przychylnej mi osoby. Zamiarem moim było pokazanie jak
wrażliwi są ludzie i ci na dole czyli zwykli pijacy i ci na górze, ale w żadnym
wypadku nie doszukiwanie sie podtekstów, a jeszcze w stosunku do Ciebie.
Jestem za bardzo skąplikowaną osobą, wydaje mi się , że wszyscy mysla tak jak
ja i odiorą rzecz tak ja myślę.
Cóż za moja błędna teoria, co za fatum nade mną wisi.
Uwielbiam piosenki pijackie, również literaturę pijacką, coś w nich jest, może
ironia losu, może niespełnienie życiowe, może jeszcze cos innego. Coś mną miota.
Borasca, nasze pożegnanie jest piekne, mimo wszystko. Smutne bardzo i wrażliwe.
Tekst i legendę, którą zamiesciłaś jest wrażliwością świata, pieknem świata i
żródłem piekna natury. Czasami czlowiek nie jest w stanie zrozumieć i ogarnąć
wszystkiego. Wyjaśniłaś mi bardzo dobrze tą łzawą i szczęśliwą iskrę w oczach
na widok natury. Wreszcie zrozumiałam tą tajemnicę natury.
Chyba muszę się pogrzebać na chwilę, żeby to zrozumieć, jak zrozumieć to co żle
odebrałaś.
Wstyd mi za porównanie tak wzniosłego świata z pijackimi utworami i nie mam nic
na swoją obronę. Zresztą czy dusze można bronić, po prostu taka jest i taką
stworzył Najwyższy, każdemu inną .
Zostawiam Twoje słowo żegnam w pokornym i łzawo-smutnym milczeniu. Uszanuję
Twoją wolę.
pozdrawiam
Chociaż nie, jeszcze cos dorzucę swoją myśl - stwierdzam, że nasze, nazwę to
dusze są identyczne, nastapilo spięcie jednakowych biegunów, bardzo
emocjonalnych i bardzo wrazliwych i chlonących widzieć raj na swój sposób.
Jakikolwiek będzie Twój osąd pogodze się z nim. Nie mam siły już walczyć,
przekonywać - jestem już wszystkim zmęczona.
Michał Zablocki
"Natchnienie"
Natchnienie to kochanie, natchnienie do pisania
Natchnienie do cichego w sobie umierania
Jak trudno o srodek cięzkości
Punkt zaczepienia oś wszechświata
Jak strasznie trudno ten swiat nosić
Niewyważony na swych barkach
Natchnienie do radości, natchnienie nieznane
Natchnienie gdzie ze strachu całkiem zaniechane
Niespełnione natchnienie ciszy i spokoju
Jak ciężko czasem nic nie wiedziec
Niczego nie znać , nic nie umieć
Jezu, jak cięzko ciągle mówić.
podrawiam Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: O psychoterapii
leda16 napisała:
> Michał Zabłocki o nicnierobieniu
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
bzdziagwy i tak nie pojma.....
eeeeeeee.....Zablocki...Napisz cos od siebie....zgubilem
sie.....nadrabiam i czytam......i pozdrawiam Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: DLACZEGO TU /na tym forum/ PISZECIE?
slowa Michał Zabłocki, wykonanie Grzegorz Turnał, przepraszam powinienem od razu podac autora, jedna z moich ulubionych piosenek z Piwnicy pod Baranami
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Chcialam komus cos powiedziec...
meduza4 napisała:
> >
> > > widzisz, to tak jest, ze wielcy ludzie rzadko są
> rozumiani ( serio )
>
> Czyzbym byla wielka? :)))
> No ...nie wiem, ale łysa to na pewno :))
>
> >>
> Ciekawa jestem Twojej interpretacji:)))
z częścią juz się zdradziłam wcześniej, a reszty narazie nie napiszę,bo
tak, jak napisała to jmx to efekt własnych doświadczeń:(
>
> Nie wciskaj -i tak nie kupie :)))))))))))))))))))))))
Wiem, wiem, a tipsy i tak już sprzedane ;)
>
> > PS zgadzam się z Tobą, ze wszystko jest zapisane
> gdzieś w górze ;))
>
> I to jest jedna z rzeczy, ktore chcialam tej osobie
> powiedziec -ze byc moze tak musialo sie potoczyc
> jego zycie i nie mial na to wplywu.
Chciałaś, ale już nie chcesz ?
>
> > Ponawiam pytanie, czy próbowałaś cokolwiek z Dobrym
> Towarzystwem Poezji ?
>
> A ja gdzies odpisalam, ze nie wiem co to jest...
> Przepraszam, ze ja taka nieoswiecona :(((
> Ja umysl scisly i nie mam kontaktu z takimi
> towarzystwami:(((
Przepraszam, nie zuważyłam. Towarzystwo to mieści sie w Cracowie, przy
Szewskiej. Pisze sie tam wiersze na żywo, pożniej czyta wspólnie
w każdy 1 pon m-ca. można spotkać p.Michała Zabłockiego
( nie wszystkie jego wiersze lubię, ale niektóre są owszem, owszem ;)))
Możesz też do nich ( gdybys była zainteresowana) wysłać maila.
z
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Chwalę się
A ja chciałam się podzielić FANTASTYCZNYM doświadczeniem, jakim było pisanie wiersza z Michalem Zablockim i internautami na czacie w Onecie. Polecam wszystkim, wspaniala zabawa i cwiczenie dla duszy (i mozgu) Nastepne spotkanie chyba 15 marca, juz nie moge sie doczekac. B Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: oczywistość
"AW" <one_at_la@hotmail.com
| "AW" <one_at_la@hotmail.com
| | A więc technika sobie, a teoretyczne modele sobie. Rozumiem.
| Z tym, że podejmując dyskusję ogólną należy nawiązywać do teorii.
| Oszołomy lubią wypinać pierś i wieszać sobie ordery. Mówią tak:
| to dzięki nam, oszołomom latają samoloty i liczą komputery choć
| każdy wie, że to technicy w laboratoriach badawczych drogą
| eksperymentów, prób i błędów tworzą techniczną rzeczywistość.
| Teoria umarła podobnie jak filozofia.
Jestem oburzony, nie tylko że nie byłem zaproszony na pogrzeb, ale
nawet mnie nie powiadomiono!
Ale poważnie to sądzę, że się jeszcze tli. Świat, któremu przewodzą
technokraci to wizja z Dantego.
| Chodziło mi o podkreślenie, że społeczeństwa należy budować z
| myślą o jednostkach, a nie odwrotnie. Dlatego też uważam, że
| poszanowanie dla wywnętrznych/duchowych/świadomych
| jednostkowych doznań musi być bezapelacyjnym fundamentem
| dla jakichkolwiek wtórnych konstrukcji. A obecna inżynieria
| społeczna traktuje jednostki z założenia instumentalnie - tylko i
| wyłącznie.
| W skomercjalizowanej cywilizacji w której jedyną wartością jest
| pieniądz nie jest możliwe budowanie społeczeństw szanujących
| Prawa Człowieka.
Ja się jeszcze z tym nie pogodziłem. W dostępnym mi małym
zakresie, próbuję odkręcać, przeciwdziałać.
| uważam, że rolą "starszych braci" jest opiekowanie się
| "młodszymi" i bynajmniej nie chodzi mi o wiek lecz o porządek
| w stadzie. 8-)
| Ech, gdyby tylko chcieli się opiekować! Gnębi mnie straszne
| przeświadczenie, że ci 'starsi' po prostu żerują na tych 'młodszych'.
| To jest zorganizowana struktura. Oszołomstwo rządzi wykorzystując
| makiawelistyczne narzędzia manipulacji i prania mózgów.
Wiem o tym.
| PS. niezmiennie od 18 miesięcy dązę do tego by znaleźć
| rozmówców gotowych do współtworzenia pytań i odpowiedzi
| o znaczeniu Pojęć Podstawowych. Wydaje się, że pierwszy etap,
| a więc wyeliminowanie z dyskusji oszołomów - mam już za sobą
| "to coTy wiesz, nie będzie miało żadnego punktu stycznego
| z tym co myśli wychowany na dogmatach ogół."
| PROBLEM w tym, że ogół nie chce rozmawiać o dogmatach
| uznając je za "jedynie słuszne" i żadne argumenty nie są jak na
| razie w stanie odprogramować zahipnotyzowanych i
| odmóżdżonych chochołów.
| no niestety,, hehe - ale kropla drąży skały 8-)
| ed_ro@interia.pl by |/ re:
| Dlatego myślę, że będzie drążyła skuteczniej, jeśli wstępnie
| uwzględni dogmaty aby podjać dyskusje. Dopiero gdy ta się
| nawiąże, będzie można wykazywać sprzeczności w dogmatach
| i dążyć do ich obalenia.
| .
| To teoria. W praktyce chochoły i oszołomy odrzucają oczywiste
| dowody. Dla nich dowodem jest to co napisał słynny GURU.
| ed_ro@interia.pl by |/ re:
W praktyce są różni ludzie. Oszołomów słychać, ale ci którzy są w
stanie coś zrozumieć robia to cicho.
Wieszcz Adam Mickiewicz napisał: "w jedności siła"
Postawa promująca niezależność poza aspektami korzystnymi
ma zasadniczą wadę: "idea umiera wraz z człowiekiem" choćby
nie wiadomo jak bardzo był niezależny (donkiszoteria, dekadentyzm)
Strukturze zwanej "oszołomstwo" może skutecznie przeciwstawić się
wyłącznie inna struktura zwana Człowieczeństwo.
Ci którzy mogliby się zorganizować a jednak z jakichś powodów
siedzą cicho - są biernymi zwolennikami "oszołomstwa"
(kto nie jest z nami jest przeciwko)
porównaj:
Cichosza - słowa Michał Zabłocki, Grzegorz Turnau
Po cichu
po wielkiemu cichu
idu sobie ku miastu na zwiadu
idu i patrzu
Na ulicach cichosza
na chodnikach cichosza
nie ma Mickiewicza
i nie ma Miłosza
Tu cichosza tam cicho ...
PS. oszołomstwo cenzurujące polski Usenet zaostrzyło blokady
mojego dostępu do newsów po tym, jak zacząłem propagować
Klub Miłośników Mądrości *K*M*M*
zauważ: grupy niemoderowane a jednak moderowane w sposób
niejawny i nieprawny. Ci którzy siedzą cicho - akceptują taki stan
a więc zgadzają się na oszołomskie samozwańcze bezprawie.
ed_ro@interia.pl by |/ re:
Temat: oczywistość
"ksRobak" <ed_ro@interia.plwrote in message
"AW" <one_at_la@hotmail.com
news:HP19d.6365$1L4.5678@newssvr16. news.prodigy.com...
[...]
| To teoria. W praktyce chochoły i oszołomy odrzucają oczywiste
| dowody. Dla nich dowodem jest to co napisał słynny GURU.
| ed_ro@interia.pl by |/ re:
| W praktyce są różni ludzie. Oszołomów słychać, ale ci którzy są w
| stanie coś zrozumieć robia to cicho.
Wieszcz Adam Mickiewicz napisał: "w jedności siła"
Postawa promująca niezależność poza aspektami korzystnymi
ma zasadniczą wadę: "idea umiera wraz z człowiekiem" choćby
nie wiadomo jak bardzo był niezależny (donkiszoteria, dekadentyzm)
Strukturze zwanej "oszołomstwo" może skutecznie przeciwstawić się
wyłącznie inna struktura zwana Człowieczeństwo.
Oby tylko przy okazji nie stało się lustrzanym odbiciem 'oszołomstwa', pod
zmienioną nazwą.
Ci którzy mogliby się zorganizować a jednak z jakichś powodów
siedzą cicho - są biernymi zwolennikami "oszołomstwa"
(kto nie jest z nami jest przeciwko)
Oszołomstwo z definicji dąży do szerzenia chaosu. Krzycząc równie głośno
hasła o treści przeciwnej z bazy podobnych struktur organizacyjnych,
będziesz jedynie potęgować chaos i jeszcze bardziej zniechęcać do myślenia.
'Poprawnego' antyoszołomskiego myślenia nie trzeba krzewić oszołomskimi
metodami. W ciszy i skupienu ludzie sami dojdą do przydatnych wniosków. Ku
temu muszą jednak zaistnieć odpowiednie warunki i te właśnie należy
przybliżać. Przeciwstawianie 'oszołomstwu' 'oszczołomstwa' to stara i
dobrze znana 'wojna o pokój'.
porównaj:
Cichosza - słowa Michał Zabłocki, Grzegorz Turnau
Po cichu
po wielkiemu cichu
idu sobie ku miastu na zwiadu
idu i patrzu
Na ulicach cichosza
na chodnikach cichosza
nie ma Mickiewicza
i nie ma Miłosza
Tu cichosza tam cicho ...
Cichosza, Miłosza - fajny rym. Zanim ktoś zacznie aktywnie angażować się w
świadomą i celową działaność, musi najpierw posiąść zrozumienie sytuacji.
To zaś zajmuje pewien czas, i wymaga przemyśleń, wyborów i osądów. To
dojrzewa jedynie w ciszy i przy braku zakóceń.
PS. oszołomstwo cenzurujące polski Usenet zaostrzyło blokady
mojego dostępu do newsów po tym, jak zacząłem propagować
Klub Miłośników Mądrości *K*M*M*
Wiele o tym pisałeś i uważam, że temu należy położyć kres. Ale nie
sądzę, że jest to działaniem 'zorganizowanego' oszołomstwa'. Należy
rozróżniać pomiędzy nim, a ofiarami oszołomstwa. Te ostatnie zasługują na
współczucie. Poza tym, dla wielu można dużo zrobić aby cofnąć proces
'odmóżdżania'.
zauważ: grupy niemoderowane a jednak moderowane w sposób
niejawny i nieprawny. Ci którzy siedzą cicho - akceptują taki stan
a więc zgadzają się na oszołomskie samozwańcze bezprawie.
.
Temat: oczywistość
Dnia Sat, 09 Oct 2004 06:14:41 GMT, AW <one_at_la@hotmail.comnapisał:
| Jak dotrzeć do fanatyków, chochołów i pajaców?
Nie musisz , prędzej czy później sami Cię znajdą.
Jeśli na prawdę są fanatykami, chochołami i pajacami to nawet szkoda na
nich
wysiłku. Ale za to są inni.
Wszystko w porządku a wirus ma to do siebie że śię rozmnarza.
a nawet jeśli przyjąc że są w mniejszości to głośna tuba daje jednak
większe echo niż cichy szelest pióra.
Zapobieganie zarazie jest wazne, będzie jednak waką z wiatrakami jeśli
"podobne nie wyleczymy podobnym."zwłąszcza że pajacostwo zorganizowane ma
o wiele większe środki i posłuch niż niezorganizowana inteligencja.To
oczywiste.
Z tymi na których już nadziei brak trzeba innego oszołoma,
na niezainfekowanych całkowicie wystarczy kilku z autorytetem.(..he)
| porównaj:
| Cichosza - słowa Michał Zabłocki, Grzegorz Turnau
| Po cichu
| po wielkiemu cichu
| idu sobie ku miastu na zwiadu
| idu i patrzu
| Na ulicach cichosza
| na chodnikach cichosza
| nie ma Mickiewicza
| i nie ma Miłosza
| Tu cichosza tam cicho ...
| Cichosza, Miłosza - fajny rym. Zanim ktoś zacznie aktywnie
| angażować się w świadomą i celową działaność, musi najpierw
| posiąść zrozumienie sytuacji. To zaś zajmuje pewien czas, i wymaga
| przemyśleń, wyborów i osądów. To dojrzewa jedynie w ciszy i przy
| braku zakóceń.
| "Co masz zrobić dziś - odłóż na jutro
| co masz zjeść jutro - zjedz dziś"
| Takie hasła są przyczyną, że ci którzy są neutralini zachowują bierność.
| Albo jestem za obłudą albo za prawdą - tu nie ma trzeciego wariantu.
Rzadko kto jest celowo za obłudą, a do prawdy się dochodzi. To
dochodzenie
to właśnie trzeci wariant.
za obłudą nie , ale za profitami związanymi z jej praktykowaniem i
szerzeniem- tak.
| PS. oszołomstwo cenzurujące polski Usenet zaostrzyło blokady
| mojego dostępu do newsów po tym, jak zacząłem propagować
| Klub Miłośników Mądrości *K*M*M*
| Wiele o tym pisałeś i uważam, że temu należy położyć kres. Ale nie
| sądzę, że jest to działaniem 'zorganizowanego' oszołomstwa'. Należy
| rozróżniać pomiędzy nim, a ofiarami oszołomstwa. Te ostatnie
| zasługują na współczucie. Poza tym, dla wielu można dużo zrobić
| aby cofnąć proces 'odmóżdżania'.
| Można zrobić oczywiście zachowując w ciszy i skupieniu swoje
| przemyślenia wyłącznie dla siebie. Można zrobić oczywiście
| nie robiąc NIC i tak się też dzieje.
Kpisz sobie wyraźnie, bo przecież wiesz, że nie sugerowałem popadania w
przeciwległa krańcowość. Dziwi mnie, że z jakiegoś względu nie chcesz
uznać, że nic pozytywnego nie wyniknie jeśli będziemy zwiększać zament.
Dla
mnie jest to oczywistością. Chyba że chodzi Ci o korzystanie jako ten
trzeci.
.
--
doublet
---
Słońce które ukazuje drogę jastrzębiowi , sowę oślepi.
A.De Mello SJ.
Temat: Dylatacja czasu klucz do wszechswiata?
"spit" <spit@NOSPAM.gazeta.pl
"ksRobak" <roba@gazeta.pl
| w takim razie Re1-0 niesądziłem że Dobrodziej to powiesz
| A JA wiedziałem (!) Panie spit przez małe "s", że kiedyś z poza pozy
| pozoranctwa pokażesz prawdziwe oblicze. :)
| PS. Re1 nie zależy od czyjegoś widzimisię a szczególnie fanatyków.
| Jest taką samą liczbą arytmetyczną dla wierzących jak i dla niewierzących.
| Re1 jest ponad człowiecze światopoglądy - to nieskończoność. :)
| . . .
| Edward Robak*
| Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
| ~°<~
I coś Pan tak się na mnie wyżył ???
Nie znasz Pan zasady "Człowiek głodny to zły" - tu dodam wiedzy.
Ja już nie mogę doczekać się Pana wykładów ,bo niezależnie do czego w nich
dojdę,
każde Pana zdanie przekazuje wiedzę.
Wyznawana przez Pana nauka(chodzi mi o całą matematykę) w każdym zdaniu
niesie z sobą wzrost mądrości.
Mój "intuicjonizm" w 99% twierdzeń jest podważalny a tylko 1% sprawdza się(i
tak dołożyłem).
Dlatego proszę nie traktować mnie jak wroga bo moje prawdy przy Pana to
tylko "pierdnięcie" i ja sobie z tego zdaje sprawę.
Każdy z nas dąży do jakiegoś celu i "nagrody",to że zachodzi wysokie
prawdopodobieństwo
stwierdzenia "nasze cele są rozbieżne" nie oznacza ,
że drogi nasze przez pewien czas nie mogą się przecinać albo lecieć razem.
Ludzie, którzy mają "gówno blisko Serca" obrażają się bez powodu.
Pan miałeś potencjalny powód, a mimo to się nie obraziłeś na mnie,
choć w pewien sposób zawiodłem pańskie oczekiwania, krytykując
poglądy religijne o "stworzeniu świata słowem" i powstaniu wszechświata
w Wielkim Tajemniczym BigBangu; dlatego tak ważne są SŁOWA Jezusa:
"Bogu - co boskie, a cesarzowi - co cesarskie".
Domniemanie o początku czasu i próżni fizycznej bez definicji CZASU
i objętości wszechświata - to wyłącznie "gra słówek" bez desygnatu,
a więc NOWOMOWA, słowa nie zawierające TREŚCI (urojenia).
Odpowiedzią na Pana post niech będzie echo odbite w Internecie:
http://www.onet.pl/
-Sto trzydzieste dziewiąte spotkanie - wiersz pt.: "Burza bluzgów"
http://rozmowy.onet.pl/1,34,8,35534695,98638428,4178584,0,for.html
a gdzie
Cyklon to suma wiatrów wiejących z różnych stron:
opcje: lewo-prawo, góra-dół.
Edward Robak*
roba@onet.eu , 27.10.2007 09:12
* * *
powyższe to także echo odbite od innej "ściany"
http://wiersze-na-murach.blog.onet.pl/2603350,259172534,1,200,200,618...
27 października 2007 Wiersz 665
"Wiersze składają się
jak wiadomo nie ze słów
tylko z miłości się składają
miłość składa wiersze "
/autor: Michał Zabłocki /
Moja miłość przejawia się czynem:
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.sci.filozofia&aid=...
Edward Robak* z Nowej Huty :)
roba@onet.eu, 2007-10-27 08:31
++++++++++++++++++
Jakie cudowne pętle kreśli echo odbijając się od ścian zrozumienia
i nierozumienia, tworząc wiry w których centrum JEST JA - oko cyklonu.
PS. "poza pozy pozoranctwa" - dajcie pozór oznacza: zwróćcie uwagę.
Oko może widzieć wybrane fragmenty ale może widzieć całość
odbitą w lustrze 'wiernym' - a więc w takim, w którym widać również to,
czego nie widać "szkiełkiem i okiem". :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~°<~
Temat: jak Bog moglby sie wiarygodnie objawic?
"Kuba" <jakub@poczta.onet.pl
"lamesz" <lln@poczta.onet.pl
| Witam.
| Oswiadczenie:
| Pytam jak dziecko, wiec prosze o nieruganie mnie za nieuctwo.
| Poza tym zastrzegam sobie prawo do niezrozumienia odpowiedzi
| bez podania przyczyn.
| A teraz pytanie:
| W jaki sposob transcendentalny Bog moglby sie objawic
| istotom poznajacym stworzony przez Niego swiat w ktorym one mieszkaja
| w taki sposob, zeby przekonac wszyskich niedowiarkow?
| Gdyby byl to Bóg wszechmocny, móglby zrobic to "po prostu", tzn. w jednej
| chwili wdrukowac wszystkim niedowiarkom glebokie przekonanie, ze Jego
| obecnosc jest oczywista, konieczna i jasna.
| Móglby ewentualnie kazda osobe niezaleznie zaprosic do siebie na kawe i na
| spokojne, odwolujac sie do glebokiej znajomosci psychiki kazdego czlowieka
| na swiecie, powiedziec/pokazac to, co konieczne do podjecia przez nich
| niezaleznej, wolnej decyzji o uznaniu Jego istnienia. A ze ludzie sa rózni,
| trudno jest powiedziec, jakie slowa/obrazy/czyny bylyby najbardziej
| adekwatne.
| Jak dla mnie calkowicie wystarczajace byloby, gdybym zostal w tej chwili
| wyssany sprzed komputera, posadzony na chmurze i mial okazje odbyc
| spokojna, pietnastominutowa rozmowe z brodatym starcem emitujacym
| jasne swiatlo.
| Nie sadze jednak, zeby paru polskich internautów bylo w stanie ot tak
| slusznie rozstrzygnac, jakie zachowania preferuja Bogowie... ;-)
| Pozdrawiam,
| lamesz
A ja też mam teraz taką wolną wolę, żeby Wszechmocny pojawił się teraz
przede mną i udowodnił w sposób dla mnie odpowiedni, że istnieje... i
śmiem twierdzić, że nic się nie dzieje.
Pozdro,
Kuba
W pańskiej wypowiedzi wyraźnie "kłują w oczy" słowa: "mam taką wolną wolę"
w kontekście 'pragnienia'.
Pan pragniesz, oczekujesz, marzysz, łudzisz się, życzysz sobie - że
Wszechmocny pojawi się teraz (!) przed Panem, a pańska wolna wola
przejawia się wyłącznie w tym, że swoje pragnienie ująłeś w słowa
i ogłosiłeś w swojej zewnętrzności, dzięki czemu mam możliwość
poznać pańskie życzenie. Mam możliwość JA-nie_Bóg, choć będący
na podobieństwo Boga, a więc istota żyjąca - trójbieżnie sprzężona z
1. ciała materialnego,
2. siły posłusznej woli,
3. planów, wyobrażeń i zamysłów.
Jakże to podobieństwo przypomina Boga w Trójcy jedynego:
ciało <= jako Syn Boży;
siła posłuszna woli (motor) <= jako Duch Święty;
plany, wyobrażenia, zamysły <= jako przejaw boskości, a więc
samoświadomego ducha, różniącego się od matwej natury tym, że
może coś chcieć i być tego pewnym.
Pan "coś" chcesz i wyrażasz to pragnienie werbalnie (internetowymi słowami
w kodzie ASCII) a pańskie pragnienie odbiło się po realnym świecie, prądem
elektrycznym, falami e-m, histerezą magnetyczną na dyskach, światłem
na ekranach i...
i?
i wróciło jak bumerang do źródła, wzbogacone odpowiedzią wyroczni:
"poszukaj w sobie prawdziwego źródła chcenia,
a dotkniesz Boga prawdziwego."
Komputery, automaty, mechanizmy - tego nie potrafią. Człowiek potrafi. :)
PS.
Nie oczekuję odpowiedzi na głos. Spróbuj Pan odpowiedzieć sobie "po cichu".
Edward Robak*
Cichosza
Po cichu
po wielkiemu cichu
idu sobie ku miastu na zwiadu
idu i patrzu
Na ulicach cichosza
na chodnikach cichosza
nie ma Mickiewicza
i nie ma Miłosza
Tu cichosza tam cicho
szaro brudno i zima
nie ma Słowackiego
i nie ma Tuwima
Po cichu
po wielkiemu cichu
idu sobie i idu i idu
i patrzu i widzu
W rękach w głowach cichosza
w ustach w oczach cichosza
nie ma samozwańców
i nie ma rokoszan
Tu cichosza tam cicho
szaro brudno i śnieży
nie ma kosmonautów
i nie ma papieży
Tu cichosza tam cicho
i w ogóle nic ni ma
wiosna to czy lato
jesień albo zima
[autorzy: Michał Zabłocki, Grzegorz Turnau]
Temat: 07-08.02.09 "Leningrad" / Teatr Piosenki
07-08.02.09 "Leningrad" / Teatr Piosenki
„LENINGRAD” - Spektakl muzyczny oparty na piosenkach rosyjskiego
zespołu „Leningrad”. Premiera – Teatr Piosenki przy CS Impart
zaprasza. 07 i 08 luty 2009 r. godz. 19:00 bilety: 20 / 30 PLN
W dniu 7 lutego 2009 na scenę Teatru Piosenki po raz pierwszy i
absolutnie prapremierowy dotrze specjalna dostawa energetycznych
dźwieków wprost z Sankt Petersburga. W zestawie przewidziana jest
alkoholowo-anarchistyczna mieszanka piosenek rosyjskiej grupy
Leningrad. Tego dnia - po raz pierwszy po polsku, zostaną
zaprezentowane utwory Siergieja Sznurowa „Sznura” , charyzmatycznego
artysty z Rosji, lidera Leningradu, aktora, poety, kompozytora – w
swoim kraju, tak znanego i osobnego jak, u nas są Kazik Staszewski
czy Maciej Maleńczuk.
Piosenki Sznurowa to z jednej strony przewrotne, dekadenckie teksty,
często nie stroniące od wulgaryzmów – z drugiej zaś ostra
energetyczna muzyka, łącząca w sobie elemenety rocka, ska, punka –
wciagająca w szaleńczy wir od pierwszych taktów.
18 utworów, wybranych spośród ponad 200 piosenek Leningradu – układa
się w enegetyczną i „wyłącznie rockową” opowieść o rosyjskich
outsaiderach, żyjących na obrzeżach dzisiejszego mocarstwa,
kontestujących politykę Putina, szukających azylu w alkoholu,
przyjaźni, byciu razem. Dla nich muzyka jest drogą ucieczki, jedyną
drogą na wolność. Spotykają się nocą w pustym mieszkaniu, gdzieś w
Leningradzie, aby któryś dzień z rzędu oddawać się zgłębianiu
filozoficznej zasady ZAPOJA, czyli poszukiwaniu sensu poprzez
zgłębianie bezsensu. Odkrywaniu zasady niepicia poprzez picie. Aż do
końca, który jak zwykle przynosi zaskoczenie i niezbędną dawkę
niepokoju. Wszystko rozgrywa się w rytm pulsującej, ostrej i
transowej muzyki, granej przez cały zespół, nie tylko na
instrumentach, ale też meblach, butelkach, gumowych misiach.
Autorem koncepcji i reżyserem spektaklu jest Łukasz Czuj – twórca
wielu spektakli muzycznych i dramatycznych (m.in. „Królowa Nocy”
i „La Dolce NRD” z Januszem Radkiem, „Bal u Wolanda” z Maciejem
Maleńczukiem, „Cafe Panika” z Teatru Współczesnego we
Wrocławiu, „Przygoda Fryzjera Damskiego” z Teatru Rozrywki w
Chorzowie i wielu innych – www.czuj.pl).
Występują Mariusz Kiljan i Tomasz Mars.
Mariusz Kiljan( dyrektor Teatru Piosenki, aktor Teatru
Polskiego.Laureat Przeglądu Piosenki Aktorskiej, nagrodzony na V
Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy za rolę Rubina w
spektaklu "Wszystkim Zygmuntom między oczy!!!", reż. Marek Fiedor.
Nagroda marszałka województwa dolnośląskiego za najlepszą rolę męską
w roku 2007 za rolę Schizofrenika w recitalu 20 najśmieszniejszych
piosenek na swiecie.)
Tomasz Mars (wokalista, kompozytor, konferansjer. Uczestnik i
laureat wielu konkursów i festiwali piosenki m.in.: "Fama" w
Świnoujściu, "Wieczorne Nastroje" w Kwidzynie, "Festiwal Piosenki
Poetyckiej" w Oleśnie, "Łykend" we Wrocławiu, "Yapa" w Łodzi. Na
scenie kabaretu Loch Camelot, współtworzył z wokalistką Barbarą
Stępniak, kompozytorem Olkiem Brzezińskim i innymi artystami program
pt. "Wieczory Nieperwersyjne". W roku 2006 wydał płytę „Męski
Burdel” z własnymi piosenkami do tekstów Michała Zabłockiego, do
dziś występuje w spektaklu „Pan Kazimierz”).
Autorem aranżacji i kierownikiem muzycznym projektu jest Krzysztof
Łochowicz. Wokalistom towarzyszy grający na żywo band w składzie:
Krzysztof Łochowicz (gitary), Marek Henryk Mars (kontrabas i gitara
basowa), Marek Krupa (piano, saksofon, akordeon) i Damian Mielec
(perkusja, instrumenty perkusyjne).
Kostiumy i przestrzeń zaprojektowała Elżbieta Rokita. Wszystkie
teksty zostały specjalnie na potrzeby spektaklu przetłumaczone przez
Michała Chludzińskiego (poety i tłumacza, autora wielu piosenek do
spektakli teatralnych). Produkcją i koordynacją projektu zajeła się
Iwona Paluchiewicz z Teatru Piosenki.
bilety: 20 / 30 PLN
Teatr Piosenki www.teatrpiosenki.pl
Centrum Sztuki „Impart" ul. Mazowiecka 17
sprzedaż i rezerwacja biletów:
CS Impart tel. 071/ 341-94-32 rezerwacje@impart.art.pl
Punkty sprzedaży i sprzedaż internetowa: www.eventim.pl
Dolnośląskie Centrum Informacji Kulturalnej OKIS Rynek – Ratusz tel:
071/342-22-91
www.teatrpiosenki.pl
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: "Sposób na internetowego żula" :-))
"Sposób na internetowego żula" :-))
Tekst pod tym tytułem znalazłem dziś na WP i poniżej go zamieszczam:
Michał Sędzikowski
>> Odpowiadając na publikację Michała Zabłockiego pt. "Więcej nie znaczy
mądrzej", muszę stwierdzić, że najlepszym sposobem na internetowego żula jest
zlekceważenie go. Nikt przy zdrowych zmysłach, nie wdaje się w potyczki słowne
ze sterczącymi na rogach ulic baranami, szukającymi zaczepki.
Nie ma sensu im mówić, że są prymitywni, bo oni już to wiedzą. Podobnie w na
sieci roi się od tego rodzaju "rogów", opanowanych przez spienionych
obywateli. Zjawisko internetowej anonimowości ujawniło, że największą frajdą,
dla rzeszy ludzi jest możliwość uczynienia bliźniemu maksymalnej ilości ohydy,
w minimalnym czasie.
Co do żydożerców to wydaje mi się, że są to osoby zakompleksione, rozpaczliwe
potrzebujący identyfikacji z jakąkolwiek grupą społeczną. A że nie dysponują
żadną rzeczową wiedzą wybierają grupę, w której wystarczy znać podstawowy
zasób wyzwisk, by do niej należeć. Mogę się założyć, że gdyby do owego
żydożercy, przyszła grupa Żydów i poprosiła go, żeby zrobił z nimi porządek,
to biedaczysko ewakuowałoby się oknem. W istocie byłby to jego pierwszy
kontakt z Żydem.
Ciekawym zjawiskiem jest, jak to Michał Zabłocki określił, grupa "prostaków
udających wyrafinowanych intelektualistów". Wspólną ich cechą jest złudzenie
chwały, która staje się ich udziałem w momencie kiedy kogoś znieważą w
przemyślny sposób. Zwracam się tutaj do tej grupy: Gdy ktoś was personalnie
znieważył w przemyślny sposób, uznaliście go za erudytę, czy zdiagnozowaliście
w nim debila? To prawo działa w dwie strony.
Bardzo dobrze, że szlifujecie styl i gimnastykujecie umysł, używając tych
jakże wymyślnych związków frazeologicznych. Ale na Boga! Róbcie to w imię
jakichś realnych idei, a nie wyłącznie dla sportu, skandując do obrzydzenia
znudzone hasła, tudzież, do rana udowadniając rozmówcy, że jest przy was
intelektualnym zerem. Sam fakt, że z nim polemizujecie, świadczy o czymś
zupełnie odwrotnym. Odwołując się do wiersza Herberta "Potęga smaku" - zanim
się wybierze jakąś ideologię, należy się najpierw wsłuchać w rytm jej bębnów i
piszczałek. Dlaczego mam wrażenie, że gros internetowych wypowiedzi brzmi jak
orwellowski seans nienawiści? Jest to niesmaczne, a co gorsza - nudne.
"Zaiste ich retoryka była aż nazbyt parciana (...)
łańcuchy tautologii parę pojęć jak cepy
dialektyka oprawców żadnej dystynkcji w rozumowaniu"
Zbigniew Herbert – "Potęga smaku" <<
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: [07-08.02.09] Leningrad / Teatr Piosenki
[07-08.02.09] Leningrad / Teatr Piosenki
„LENINGRAD” - Spektakl muzyczny oparty na piosenkach rosyjskiego
zespołu „Leningrad”. Premiera – Teatr Piosenki przy CS Impart
zaprasza.
07 i 08 luty 2009 r. godz. 19:00 bilety: 20 / 30 PLN
W dniu 7 lutego 2009 na scenę Teatru Piosenki po raz pierwszy i
absolutnie prapremierowy dotrze specjalna dostawa energetycznych
dźwieków wprost z Sankt Petersburga. W zestawie przewidziana jest
alkoholowo-anarchistyczna mieszanka piosenek rosyjskiej grupy
Leningrad. Tego dnia - po raz pierwszy po polsku, zostaną
zaprezentowane utwory Siergieja Sznurowa „Sznura” , charyzmatycznego
artysty z Rosji, lidera Leningradu, aktora, poety, kompozytora – w
swoim kraju, tak znanego i osobnego jak, u nas są Kazik Staszewski
czy Maciej Maleńczuk.
Piosenki Sznurowa to z jednej strony przewrotne, dekadenckie teksty,
często nie stroniące od wulgaryzmów – z drugiej zaś ostra
energetyczna muzyka, łącząca w sobie elemenety rocka, ska, punka –
wciagająca w szaleńczy wir od pierwszych taktów.
18 utworów, wybranych spośród ponad 200 piosenek Leningradu – układa
się w enegetyczną i „wyłącznie rockową” opowieść o rosyjskich
outsaiderach, żyjących na obrzeżach dzisiejszego mocarstwa,
kontestujących politykę Putina, szukających azylu w alkoholu,
przyjaźni, byciu razem. Dla nich muzyka jest drogą ucieczki, jedyną
drogą na wolność. Spotykają się nocą w pustym mieszkaniu, gdzieś w
Leningradzie, aby któryś dzień z rzędu oddawać się zgłębianiu
filozoficznej zasady ZAPOJA, czyli poszukiwaniu sensu poprzez
zgłębianie bezsensu. Odkrywaniu zasady niepicia poprzez picie. Aż do
końca, który jak zwykle przynosi zaskoczenie i niezbędną dawkę
niepokoju. Wszystko rozgrywa się w rytm pulsującej, ostrej i
transowej muzyki, granej przez cały zespół, nie tylko na
instrumentach, ale też meblach, butelkach, gumowych misiach.
Autorem koncepcji i reżyserem spektaklu jest Łukasz Czuj – twórca
wielu spektakli muzycznych i dramatycznych (m.in. „Królowa Nocy”
i „La Dolce NRD” z Januszem Radkiem, „Bal u Wolanda” z Maciejem
Maleńczukiem, „Cafe Panika” z Teatru Współczesnego we
Wrocławiu, „Przygoda Fryzjera Damskiego” z Teatru Rozrywki w
Chorzowie i wielu innych – www.czuj.pl).
Występują Mariusz Kiljan i Tomasz Mars.
Mariusz Kiljan( dyrektor Teatru Piosenki, aktor Teatru
Polskiego.Laureat Przeglądu Piosenki Aktorskiej, nagrodzony na V
Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy za rolę Rubina w
spektaklu "Wszystkim Zygmuntom między oczy!!!", reż. Marek Fiedor.
Nagroda marszałka województwa dolnośląskiego za najlepszą rolę męską
w roku 2007 za rolę Schizofrenika w recitalu 20 najśmieszniejszych
piosenek na swiecie.)
Tomasz Mars (wokalista, kompozytor, konferansjer. Uczestnik i
laureat wielu konkursów i festiwali piosenki m.in.: "Fama" w
Świnoujściu, "Wieczorne Nastroje" w Kwidzynie, "Festiwal Piosenki
Poetyckiej" w Oleśnie, "Łykend" we Wrocławiu, "Yapa" w Łodzi. Na
scenie kabaretu Loch Camelot, współtworzył z wokalistką Barbarą
Stępniak, kompozytorem Olkiem Brzezińskim i innymi artystami program
pt. "Wieczory Nieperwersyjne". W roku 2006 wydał płytę „Męski
Burdel” z własnymi piosenkami do tekstów Michała Zabłockiego, do
dziś występuje w spektaklu „Pan Kazimierz”).
Autorem aranżacji i kierownikiem muzycznym projektu jest Krzysztof
Łochowicz. Wokalistom towarzyszy grający na żywo band w składzie:
Krzysztof Łochowicz (gitary), Marek Henryk Mars (kontrabas i gitara
basowa), Marek Krupa (piano, saksofon, akordeon) i Damian Mielec
(perkusja, instrumenty perkusyjne).
Kostiumy i przestrzeń zaprojektowała Elżbieta Rokita. Wszystkie
teksty zostały specjalnie na potrzeby spektaklu przetłumaczone przez
Michała Chludzińskiego (poety i tłumacza, autora wielu piosenek do
spektakli teatralnych). Produkcją i koordynacją projektu zajeła się
Iwona Paluchiewicz z Teatru Piosenki.
bilety: 20 / 30 PLN
Teatr Piosenki www.teatrpiosenki.pl
Centrum Sztuki „Impart" ul. Mazowiecka 17
sprzedaż i rezerwacja biletów:
CS Impart tel. 071/ 341-94-32 rezerwacje@impart.art.pl
Punkty sprzedaży i sprzedaż internetowa: www.eventim.pl
Dolnośląskie Centrum Informacji Kulturalnej OKIS Rynek – Ratusz tel:
071/342-22-91
www.teatrpiosenki.pl
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Kazimierz mój ulubiony.....i te duchy przeszłości
na wielkie i piekne święto zapraszam...
Szanowni Państwo,
zachęcamy do zapoznania się z programem Wielokulturowego Święta Ulicy Józefa,
które odbędzie się 5 czerwca 2004 r. na ulicy Józefa na krakowskim Kazimierzu.
Święto w zamierzeniu ma być barwną imprezą integrującą lokalne środowisko.
Wśród różnorodnych wydarzeń, które będą mie_ miejsce w czasie planowanego
święta chcielibyśmy podkreślić historyczną wielokulturowość tej ważnej i bardzo
charakterystycznej ulicy Kazimierza, na którą składają się niezatarte
pierwiastki polskie, żydowskie, austriackie (w roku 1773 cesarz Józefa II
odwiedził Kazimierz. Zatrzymał się wówczas w kamienicy Wojewodzińskiej na rogu
ulic Krakowskiej i ówczesnej Żydowskiej. Trwałą pamiątką tej wizyty stała się
nowa nazwa ulicy Żydowskiej, która przyjęła i do dzisiaj nosi imię cesarza).
Dziś wielokulturowość naszej ulicy to także akcenty perskie i chorwackie.
Impreza dojdzie do skutku głównie dzięki spontanicznemu udziałowi i
pomysłowości mieszkańców ulicy Józefa, właścicieli niemalże wszystkich
znajdujących się przy niej firm i sympatyków starego Kazimierza.
Zapraszamy dzieci na konkurs rysunkowy i śpiewanie piosenek turystycznych.
W przypadku pytań prosimy o kontakt.
Dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy
Aneta i Karol Kuberscy
Galeria Szalom
31-056 Kraków
ul. Józefa 16
tel. 012 292 32 70, 012 430 65 05
artszalom@poczta.wp.pl
www.kazimierz.com/artszalom
Program Święta Ulicy Józefa
skrzypek wykonujący melodie z musicalu "Skrzypek na dachu"
przybycie Rabina z Jerozolimy i pary Cesarskiej
fotografia przy "monidle cesarskim"
12.00 wernisaż wystawy "Płock - stolica polskich outsiders" - Galeria Sztuki
Naiwnej
12.00 - 18.00 TARG PERSKI zorganizowany przez Galerię Persja (oryginalne dywany
perskie, fajki wodne, orientalna muzyka)
12.00 - 15.00 konkurs rysunkowy dla dzieci na asfalcie prowadzi: Greta Agneża,
Agnieszka Trzebińska, Magdalena Gancarczyk, Kasia Zalewska, Witold Abako
12.00 - 14.00 muzykant przed Starym Sklepem
12.00 - 14.00 loteria fantowa w Starym Sklepie
12.00 - 16.00 samochód Myszki Miki - Pan Ryszard Gargul
14.00 - 15.00 przejazdy omnibusem konnym dla dzieci
15.00 - 16.00 loteria fantowa w Galerii The Other Way
16.00 śpiewaj razem z nami cz. I - Piosenka turystyczna dla dzieci - wspólne
śpiewanie piosenek turystycznych - prowadzenie: Dzieci z Krakowskiego Klubu
Kajakowego PTTK im. M. Wańkowicza
16.30 nadanie miana CESARSKICH pierogom w Pierożkarni "U Vincenta" przez
Cesarza i Cesarzową ulicy Józefa
17.00 wernisaż wystawy malarstwa Wiktora Apro połączony z koncertem Antoniego
Pilcha na lutni Nasze Atelier
18.00 wernisaż wystawy fotografii Roberta Macieja ăMalowany Ptak" Eszeweria
18.15 - 19.00 koncert na ulicy grupy "Di Galitzyaner Klezmorim - Trio
Galicyjskie"
18.30 poznajemy dzieje ul. Józefa i Kazimierza - zwiedzanie z przewodnikiem KKK
PTTK im. M. Wańkowicza (dzieci i młodzież) - zbiórka Józefa 17
19.00 wernisaż malarstwa Kazimierza Wiśniaka połączony z etiudą w wykonaniu
Współczesnego Teatru Pantomimy z Wrocławia - Galeria Szalom
19.45 - 21.30 koncert zespołu "Grass Band" (Mirosław Roland Mika, Bartek
Bętkowski) - pub Osmoza
20.00 otwarcie wystawy Ewy Podleś "Herbarium" uświetniony występem Ewy Romaniak
i Andrzeja Roga - Galeria The Other Way
20.00 poznajemy dzieje ul. Józefa i Kazimierza - zwiedzanie z przewodnikiem KKK
PTTK im. M. Wańkowicza (dorośli) - zbiórka Józefa 17
20.30 śpiewaj razem z nami cz. II - Piosenka turystyczna i wodniacka dla
dorosłych - śpiewamy z Krakowskim Klubem Kajakowym PTTK im. M. Wańkowicza
22.00 Teatr Tradycyjny: Arnost Goldflam "Bileterka" ; występują Dagmara Foniok,
Tadeusz Hankiewicz - pub Osmoza
Poza tym:
- "Multipoezja" - wiersze chodnikowe - akcja poetycka Michała
Zabłockiego "Obierz właściwą stronę, wszystko ci będzie policzone"
- Wróżka Katarzyna w kawiarni Eszeweria
- Pokaz biżuterii Grzegorza Błażko - Galeria Blazko
- wybór "wąsatego" Józefa - Arcydziełownia
obowiązują: przebrania, dobry humor.
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: Znamy się tylko z widzenia
Trochę wolnego wszystkim się należy tylko nie mnie, ja tu będę czuwać jak Eloe.
jd - problemów z życiu nie brakuje więc dziś nic ciekawego, żadna radość o
poranku, a zmaganie się z dniem.
Darwin w formie i przyniósł mi nową widomość o nowej gwieżdzie w Piwnicy Pod
Baranami. Jest nią Agnieszka Chrzanowska, młoda piękna dziewczyna, która śpiewa
i tworzy muzykę .
Śpiewa najczęściej do słów Michała Zabłockiego. Słyszałeś coś o nim ?
Teksty ma wspaniałe , a i sama Chrzanowska jest wyśmienita. Darwin był na jej
koncercie - tak mu się spodobał, że kupił płytę.
Czytałam teksty piosenek i bardzo mi się spodobały.
Są bardziej w twoim stylu i myślę, że ty też zwrócisz na nie uwagę.
W pewnym momencie naszego życia
W pewnym momencie
Coś w czymś jest czymś więcej niż tylko sobą
Coś w czymś jest istotą tego czegoś w czym jest
I tego czym samo jest
Oczywiście we wszystkim jest zawsze wszystko
Ale w czymś konkretnym
Jest zawsze coś konkretnego
Wszystko nie może być istotą wszystkiego
Ale coś co jest w czymś
Może być istotą tego w czym jest
Tak jak my sami nie jesteśmy istotą samych siebie
Ale zawsze coś w nas jest
Staje się naszą istotą
Coś co w nas jest
W pewnym momencie naszego życia .............
Przyznasz, że tekst typowo filozoficzny i myślę, że ta piosenka może być ucztą
radości o poranku.
Kazałam sobie kupić jej kasetę i z ciekawością wysłucham jej podkładu
muzycznego, którego nie znam, a swoim dziewczynom nie chcę robić klopotu
słuchając jej, zresztą nie mam na to czasu.
Wiesz, zauważyłm dzisiaj i zaobserwowałam ludzi tzw z filmu Edi - są to ludzie
honoru i wbrew opimi, nie pijacy.
Przypomniał mi się pewien wiersz:
"Ulicą szedł wariat. Przed sobą taszczył wózek.
Prwawie poskakiwał ze szczęścia.
Obok przejeżdzał autobus
Pełen smutnych ludzi.
Popatrzyli- pomyśleli .....
- BIEDNY CZŁOWIEK"
a ja myślę, że ci ludzie zbierający makulaturę to ludzie szczęśliwi. Oni zawsze
są zadowoleni i z poczuciem humoru. Poza tym mają swoją klasę i swój kodeks
postępowanie.
Nigdy nie biorą na kredyt i są bardzo pokorni. Zdają sobie sprawę z tego co
robią i nie wstydzą sie swojej pracy. Wprawdzie zaczepiają słowami prawie
wszystkie panie - i mają dla nich jedno zdanie jak zauważyłam - " jaka ładna
Pani idzie" i każda Pani się uśmiecha z radości.
Powiem ci , że lubię ich, jak ich czasmi nie widze na drodze to zastanawaim sie
co sie stało.
Czy ja cię jd - nie nudzę ?
Dawniej to miałam ekstra bogatych klientów i z nimi to były dialogi , takie
swobodne ,lużne i na wyższym poziomie ale teraz zaopatrują się w marketach.
Zostali mi klienci osiedlowi, a ich znam na wylot i nie są dla mnie tajemnicą,
którą zawsze lubiłam odszyfrowywać.
Zaczynam się martwić o chłopaka, który ciągle pożyczał długopis, coś go też nie
ma.Czyżbym się myliła co do niego? Jest wiśnióweczka, zaczął wprawdzie
ppuszczać farbę ale jest zgrzędą, trochę się go obawiam.
Jutro też dzień Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Temat: KRAINA ŁAGODNOŚCI [link]
KRAINA ŁAGODNOŚCI cz.1
:: TRACKLIST ::
1. Wolna Grupa Bukowina - Bez słów (Chodzą ulicami ludzie) (sł. i muz. Wojtek Bellon)
2. Robert Kasprzycki - Niebo do wynajęcia (sł. i muz. Robert Kasprzycki)
3. Elżbieta Adamiak - Jesienna zaduma (sł. Jerzy Harasymowicz, muz. Elżbieta Adamiak)
4. Czerwony Tulipan - Jedyne co mam... (sł. Maria Platte, muz. Stefan Brzozowski)
5. Jarosław Wasik - Nastroje (sł. i muz. Jarosław Wasik)
6. Antonina Krzysztoń - Perłowa łódź (sł. I-Jah-Man, muz. Antonina Krzysztoń)
7. Szymon Zychowicz - Pozytywka (sł. i muz. Szymon Zychowicz)
8. Magda Umer - O niebieskim pachnącym groszku (sł. A. Trzebiński, muz. Wojciech Trzciński)
9. Raz Dwa Trzy - W wielkim mieście (sł. i muz. Adam Nowak)
10. Stare Dobre Małżeństwo - Czarny blues o czwartej nad ranem (sł. Adam Ziemianin, muz. Krzysztof Myszkowski)
11. Nasza Basia Kochana - Za szybą (sł. Jacek Cygan, Jerzy Filar, muz. Jerzy Filar, Andrzej Pawlukiewicz)
12. Mariusz Lubomski - Spacerologia (sł. Sławek Wolski, muz. Mariusz Lubomski)
13. Tadeusz Woźniak - Zegarmistrz świata (sł. Bogdan Chorążuk, muz. Tadeusz Woźniak)
14. Grzegorz Turnau - Naprawdę nie dzieje się nic (sł. Michał Zabłocki, muz. Grzegorz Turnau)
15. Magda Turowska - Rzeki snu (sł. Marek Grala, muz. Waldemar Koperkiewicz)
16. Pod Budą - Zamieszkamy pod wspólnym dachem (sł. i muz. Andrzej Sikorowski)
KUNIEC
KRAINA ŁAGODNOŚCI cz.2
:: TRACKLIST ::
1. Wolna Grupa Bukowina - Pieśń łagodnych (sł. Wojtek Bellon, muz. Wojciech Jarociński)
2. Grzegorz Tomczak - Niebieska piosenka (sł. i muz. Grzegorz Tomczak)
3. Antonina Krzysztoń - Kiedy przyjdzie dzień (sł. Antonina Krzysztoń, muz. Kuba)
4. Stare Dobre Małżeństwo - Jak (sł. Edward Stachura, muz. Krzysztof Myszkowski)
5. Marek Andrzejewski - Jak listy (sł. Marek Andrzejewski, muz. Tomasz Denis)
6. Nasza Basia Kochana - Nasz Madigliani (sł. Jacek Cygan, muz. Jacek Cygan, Jerzy Filar)
7. Grzegorz Turnau - Kawałek cienia (sł.i muz. Grzegorz Turnau)
8. Dagmara Korona-Persowska - Bałagany (sł. Ewa Andrzejewska, muz. Mirosław Kowalik)
9. Tadeusz Woźniak - Smak i zapach pomarańczy (sł. Bogdan Chorążuk, muz. Tadeusz Woźniak)
10. Pod Budą - Ballada o walizce (sł. Andrzej Sikorowski, muz. Jan Hnatowicz)
11. Raz Dwa Trzy - Nie będziemy (sł. i muz. Adam Nowak)
12. Robert Kasprzycki - Zapiszę śniegiem w kominie (sł. i muz. Robert Kasprzycki)
13. Mirosław Czyżykiewicz - Jednym szeptem (sł. i muz. Mirosław Czyżykiewicz)
14. Tomasz Wachnowski - Dziennik z podróży (sł. i muz. Tomasz Wachnowski)
15. Jonasz Kofta - Song o ciszy (sł. Jonasz Kofta, muz. Andrzej Zarycki)
16. Grzegorz Turnau i Andrzej Sikorowski - Pejzaż horyzontalny (sł. Wiesław Dymny, muz. Jan Kanty Pawluśkiewicz)
KUNIEC
KRAINA ŁAGODNOŚCI cz.3
:: TRACKLIST ::
1. Wolna Grupa Bukowina - Sielanka o domu (sł. i muz. Wojciech Bellon)
2. Antonina Krzysztoń- Inny świat (sł. Antonina Krzysztoń, muz. ludowa z Madagaskaru)
3. Grzegorz Turnau - Między ciszą a ciszą (sł. Michał Zabłocki, muz. Grzegorz Turnau)
4. Tomasz Olszewski - Zza ciemnych szyb (sł. i muz. Tomasz Olszewski)
5. Barbara Stępniak-Wilk - O obrotach sfer niebieskich (sł. i muz. Barbara Stępniak-Wilk)
6. Andrzej Garczarek - Do niepierwszej miłości (sł. i muz. Andrzej Garczarek)
7. Robert Kasprzycki - Miejsca, przedmioty, kształty, drzwi (sł. i muz. Robert Kasprzycki)
8. Mariusz Lubomski - Pociąg (sł. i muz. Paolo Conte, tł. Jerzy Menel)
9. Anna Szałapak - Zaklinanie, czarowanie (sł. Michał Zabłocki, muz. Jan Kanty Pawluśkiewicz)
10. Stare Dobre Małżeństwo - Miejska strona księżyca (sł. Adam Ziemianin, muz. Krzysztof Myszkowski)
11. Pod Budą - Blues o starych sąsiadach (sł. Andrzej Sikorowski, muz. Jan Hnatowicz)
12. Jarosław Wasik - Po prostu pragnę (sł. Jarosław Wasik, muz. Paweł Dampc)
13. Czerwony Tulipan - Czyści jak łza (sł. Marek Markiewicz, muz. Jaromir Wroniszewski)
14. Mirosław Czyżykiewicz - Kocham (sł. i muz. Mirosław Czyżykiewicz)
15. Marek Gałązka i zespół "Po drodze" - Bezduszka (sł. Ryszard Milczewski Bruno, muz. Marek Gałązka)
16. Mikroklimat - Są słowa (sł. Barbara Sobolewska, muz. Stanisław Szczyciński)
17. Raz Dwa Trzy - Pod niebem (sł. i muz. Adam Nowak)
18. Andrzej Poniedzielski - Chyba już można (sł. i muz. Andrzej Poniedzielski)
KUNIEC
KRAINA ŁAGODNOŚCI cz.4
:: TRACKLIST ::
1. Marek Grechuta - Dni, których nie znamy (sł. Marek Grechuta, muz. Jan Kanty Pawluskiewicz)
2. Grzegorz Turnau- Wiem (sł. Andrzej Poniedzielski, muz. Grzegorz Turnau)
3. Wolna Grupa Bukowina - Chyli się dzień do kresu (sł. Wojciech Bellon, muz. Wacław Juszczyszyn)
4. Agnieszka Chrzanowska - Kalendarz (sł. Michał Zabłocki, muz. Agnieszka Chrzanowska)
5. Robert Kasprzycki - Na do widzenia (sł. i muz. Robert Kasprzycki)
6. Lidia Jazgar i "Galicja" - Słowa (sł. i muz. Ryszard Brączek)
7. Pod Budą - Żal za Piotrem S. (sł. i muz. Andrzej Sikorowski)
8. Raz Dwa Trzy - Amulet (sł. i muz. Adam Nowak)
9. Mariusz Lubomski - A mój pies jest inny (sł. Rafał Bryndal, muz. Mariusz Lubomski)
10. Tomasz Wachnowski - Byłoby miło (sł. i muz. Tomasz Wachnowski)
11. Antonina Krzysztoń - Czemu Ty (sł. i muz. Antonina Krzysztoń)
12. Tadeusz Woźniak - Ile zapragną (sł. Bogdan Loebl, muz. Tadeusz Woźniak)
13. Stare Dobre Małżeństwo - U studni (sł. Adam Ziemianin, muz. Krzysztof Myszkowski)
14. Barbara Raduszkiewicz - Czasowo dolne (sł. i muz. Grzegorz Tomczak)
15. Jerzy Filar - Cienie (sł. Jacek Cygan, muz. Jerzy Filar)
16. Mirosław Czyżykiewicz - Sam na sam (sł. i muz. Mirosław Czyżykiewicz)
17. Elżbieta Wojnowska - Życie moje (sł. Andrzej Bursa, muz. Henryk Alber)
18. Czerwony Tulipan - A jednak po nas coś zostanie (sł. Bogusław Żmijewski, muz. Stefan Brzozowski)
KUNIEC
Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
Strona 2 z 3 • Zostało wyszukane 130 wypowiedzi • 1, 2, 3
© 2009 Najlepszy miesiąc kawalerski w Polsce !!! - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates