Oglądasz wypowiedzi znalezione dla frazy: Michalak Krzysztof





Temat: Zawisajacy Linux
     Nikt mi nie odpowiedzial, wiec odpowiem sobie sam :-)

On Wed, 20 Jan 1999 06:04:47 GMT, krz@qdnet.pl (Krzysztof Michalak)
napisal:

On 16 Jan 1999 08:27:41 GMT, Wojciech Puchar
<majs@rudy.mif.pg.gda.plnapisal:
| Krzysztof Michalak <krzysm@precz_z_niechcianymi_ogloszeniami.qdnet.plwrote:
|      Zainstalowalem najnowsze cudenko - RedHat 5.2.
| Dzialal OK do czasu az zaczalem sie bawic modemami. Po podlaczeniu
| modemu na /dev/cua1, po jakims czasie komp zawisal. Taki sam efekt byl
| przy modemie wlaczonym jak i nie wlaczonym do sieci (wystarczal sam
| fakt polaczenia kabla szeregowego z gniazdem). Na /dev/cua0 ten efekt
| wystepowal z pewnym opoznieniem.
| Chyba masz cos z hardware. Tak mi wyglada.
    Mnie tez. Wiec zainstalowalem na innym komputerze - P133. Nie
ruszalem COM-ow, instalacja trwala ok. 20 min i wszystko dzialalo.
Wczoraj dzialalem na nim caly dzien. Konfigurowalem, probowalem
roznych rzeczy i pod koniec dnia zwis kompletny. Taki sam objaw jak w
poprzednim komputerze.
Czescia wspolna obu komputerow byly: karta sieciowa Compex 10-ka, dysk
Caviar 3,2GB i CD-ROM. Sprobuje wymienic karte i zobacze co bedzie. Na
razie jestem przerazony. Z innym osprzetem ten komp. chodzil 2 lata
non stop pod Windows - podobno bez problemow.


     Po wymianie karty na inna komputer z Linuxem dziala bez
problemow. W koncu znalazlem i uruchomilem Compexa 10-ke ale ISA PnP.
Na razie jest OK.
Moze ktos potrafi mi wyjasnic, dlaczego dzialajaca w sumie karta
sieciowa (PCI-owa) potrafi kompletnie zawiesic system? Konfliktu
przerwan ani IO nie bylo bo sprawdzalem.

Pozdrawiam

------------------------------------------
Krzysztof Michalak  email: krz@qdnet.pl

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Glosniczek w Linux
On Wed, 09 Sep 1998 12:29:58 +0000, Dariusz Jachemczyk


<czu@nask.plwrote:
Wlasnie zakonczylem walke (poleglem) z instalacja glosniczka jako
urzadzenia, czy ktos z szanownych (szacownych) grupowiczow pokusil sie i
wkompilowal obsluge glosnika (tudziez zrobil to jakos inaczej i dziala)
i podzieli sie swoim doswiadczeniem ze mna biednym szaraczkiem. Mam
RedHat'a 5.1 zrodla jadra 2.0.34 i 2.0.35.


     Ja uzywam glosniczka na jadrach od 2.0.30 do 2.0.34. Ostatnim
patchem jaki widzialem byl patch dla 2.0.30. Pozniejszego nie
widzialem a co gorsza driver pcsnd nie chce sie kompilowac bez
poprawek.

Oto co trzeba zrobic (opis "jak dla trupa" - przepraszam)
1. Rozpakowac pakiet .tgz w katalogu /usr/src
2. Przeczytac plik README.TXT (nie zaszkodzi).
3. Spatchowac jadro "recznie", poslugujac sie plikiem
linux-2.0.30.pcsp.diff z katalogu /usr/src/linux/drivers/pcsnd
4. Z pliku pcsp.h lezacego w katalogu /usr/src/linux/include
   wyrzucic linijke (z poczatku po komentarzach)
   #include <sys/ioctl.h
bo to ona jest przyczyna bledow w kompilacji drivera.
5. Wg. dokumentacji skonfigurowac i skompilowac jadro.
6. Ew. dodac odpowiedni alias do /etc/conf.module (jesli kompilujemy
driver jako modul). Bodajze "alias sound pcsnd" (mozna sprawdzic w
/etc/rc.d/rc.local).

Najwieksza robota to "reczne" patchowanie. Dla mnie to ok. 10 min
pracy poslugujac sie 3-ma konsolami i mysza.

Powodzenia

P.S. Nie mam pod reka Linuxa wiec prosze sprawdzic wszystkie podane
przeze mnie dane - mam nadzieje, ze nic nie przekrecilem.

------------------------------------------
Krzysztof Michalak  email: krz@qdnet.pl

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Problem z głowicami termostatycznymi.
From: "Krzysztof Michalak"
<krzysm@preczzniechcianymiogloszeniami.onet.pl
Joanna Siekierska <k@qdnet.plnapisała:


Gwoli "pociechy" w nieszczesciach hydraulicznych"
    Właśnie słuchając takich rozmów koleżanka zdecydowała, że za
nic nie
chce się budować i kupi dom już zbudowany :-) Ja zaś bałbym się
kupić
gotowy bo wydaje mi się, że w moim przynajmniej wiem co i jak
zostało
zrobione.


:-) Tez wolalam patrzec, jak mi psuja, i wiedziec co ;-)
Mieszkam juz, generalnie jestem zadowolona i uwazam, ze budowanie to
nie tylko korzysc z domu - ale i wspaniala przygoda, niosaca ze soba
duzo bogactwa duchowego (materialnie raczej wrecz przeciwnie ;-) )
Duzo sie nauczylam, i jestem z tego zadowolona :-). Nie musze wolac
fachowca do powieszenia lustra - sama umiem; jak mi cieknie kran -
nie przymilam sie do hydraulika, zeby zechcial o 22.00 sie
pofatygowac :-))) Duzo korzysci :-).


No i boję się kogokolwiek polecać bo nawet jeśli ja ich pozytywnie
oceniam
to ktoś inny kto ma inne kryteria lub mniej szczęścia i potem do
mnie ma
pretensje.


Albo fachowiec - u ciebie w porzadku, akurat u kogos nawali. Z
roznych przyczyn - nie umie dogadac sie z inwestorem (podkladaja
rozne znaczenie slow pod to samo pojecie), albo palma mu odbije
(zdarza sie najlepszym)...


No i ostatnie - jak się ma dom to trzeba mieć też rezerwę finansową
na czarną
godzinę. U mnie np. po roku od zamontowania a miesiąc po upływie
gwarancji,
padła pompa od hydroforu.
Remont jej jest nieopłacalny i przed
Świętami wpadł nieoczekiwany kilkusetzłotowy wydatek :-(


Wspolczuje...
Mnie czeka na dniach wydatek na przylacze wodociagowe - nieplanowane
w ciagu najblizszych miesiecy. Ze studni wybieram koszmar, nie
wode - nie nadaja sie do niczego (okropne wyniki z laboratorium).
Filtry nie daja rady :-(
Jest to skutek intensywnego odwodnienia duzego terenu - kanalizacje
nam polozyli... A taka dobra wode mialam...

Joanna

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: jak sie kupuje nieruchomosci w Polsce?

On Sun, 18 Jan 1998 17:00:26 GMT, la@ite.waw.pl (Dariusz K.


Ladziak) wrote:
On Fri, 16 Jan 1998 09:09:56 -0800, Jack Tuszynski
<Jack.Tuszyn@jpl.nasa.govwrote:
| Jest mnostwo sposobow na ziemi stracic.  Nie zawsze chodzi o
| machlojki lub oszostwa.
No coz... system prawa jaki by nie byl, nie daje nikomu
gwarancji zysku...


     Nie stracic to jeszcze nie oznacza gwarancji zysku ...


| Czesto w gminach jest balagan i sa bledy.  Ubespieczenie wlasnosci
| nie jest sprzeczne z systemem Napoleona.  Dziala osobno.  
[...]
| Jesli firma czy jednostka ma ubespieczyc wlasnosc, to albo bierze
| %3 jesli w gminie jest porzadek, albo %50 jesli jest nieporzadek,
| albo wogule nikt nie ubespieczy wlasnosc jesli jest chaos i balagan.
Nie rozumiem. Jakie "ubezpieczyc wlasnosc"? Dzialke przed kradzieza? W
rulon zwina i wyniosa? Co tu mdo rzeczy balagan u geodety? Od pozaru
czy powodzi? To raczej sprawnosc strazakow i stan walow


     Moj znajomy ma z kilku sasiadami kawalek ziemi w jednej z
podwarszawskich gmin. Ziemia lezy odlogiem, nie mozna jej sprzedac, bo
kiedys w planie zagospodarowania przestrzennego wladze postanowily, ze
stanie tam szkola czy tez przedszkole. Tzn. mozna ja sprzedac ale nikt
jej nie kupi za przyzwoita cene. Kolega podejrzewa, ze nowe wladze nie
zmieniaja planu bo licza na lapowke za przekwalifikowanie statusu
ziemi.
     Sam znam taki przypadek z Warszawy, ze na prawidlowo skierowane
pismo odpowiedzial nie ten urzednik ktory powinien, tzn. do decyzji
przylozono zla pieczatke. I wystarczylo to aby decyzje po kilku latach
uznac za niewazna. Konsekwencje ponosi obywatel nie urzad.
Moze chodzi o ubezpieczenie sie przed takimi przypadkami? Nie
najlepiej swiadczyloby to o dzialaniu wladz w USA (o naszych nawet nie
warto pisac).

Pozdrawiam

------------------------------------------
Krzysztof Michalak  email: krz@qdnet.pl

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: jak sie kupuje nieruchomosci w Polsce?

On Mon, 19 Jan 1998 07:01:55 GMT, krz@qdnet.pl (Krzysztof Michalak)
wrote:

[...]


    Moj znajomy ma z kilku sasiadami kawalek ziemi w jednej z
podwarszawskich gmin. Ziemia lezy odlogiem, nie mozna jej sprzedac, bo
kiedys w planie zagospodarowania przestrzennego wladze postanowily, ze
stanie tam szkola czy tez przedszkole. Tzn. mozna ja sprzedac ale nikt
jej nie kupi za przyzwoita cene. Kolega podejrzewa, ze nowe wladze nie
zmieniaja planu bo licza na lapowke za przekwalifikowanie statusu
ziemi.


Plan zagospodarowania jest jawny - pulapki tu nie ma. Jak wladze nie
chca przekwalifikowac - mozna wystapic z powodztwem o wykup po cenie
najblizszej dzialki przeznaczonej pod zabudowe mieszkalna lub uzytkowa
- jak se gmina chce miec przedszkole to niech ta dzialke kupi,
wlascicielowi dzialki poki co przedszkole na plaster. Powodztwo w tej
materii skutkuje albo oferta wykupu, albo zmiana planu...


    Sam znam taki przypadek z Warszawy, ze na prawidlowo skierowane
pismo odpowiedzial nie ten urzednik ktory powinien, tzn. do decyzji
przylozono zla pieczatke. I wystarczylo to aby decyzje po kilku latach
uznac za niewazna. Konsekwencje ponosi obywatel nie urzad.


Urzad, jak najbardziej... Skarzy sie urzad o spowodowanie strat, sady
nie maja specjalnych zahamowan w tym wzgledzie...


Moze chodzi o ubezpieczenie sie przed takimi przypadkami? Nie
najlepiej swiadczyloby to o dzialaniu wladz w USA (o naszych nawet nie
warto pisac).


Nie. Odnioslem wrazenie ze chodzilo o ubezpieczenie tytulu wlasnosci -
w polskim prawie rzecz pozbawiona sensu, co chyba staralem sie
wykazac.

Darek

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: DO na stronach Kardiologów


In article <biq1ji$pi@news.onet.pl, tomasz1@poczta.onet.pl
says...
| Jest tam artykuł maj?cy przybliżyć kardiologom problem Żywienia
optymalnego.
| Takiego steku bzdur nie wymysli nawet Czarny Janek.

Spisek bialych kitli!!! ;-)

| Krysiu przeczytaj to i dopieprz im nieco.


Phi... ; stary tekst naszej sławetnej Lucyny Ostrowskiej... :)))
Też omawialiśmy już dawno to dzieło na naszej grupie.
Biedactwo... nie badała ŻADNEGO optymalnego człowieka, a wydała wyrok
na skutki stosowania diety optymalnej.
Czysta manipulacja w wydaniu nałukowym dla mało myślących... :]

Na stronie dr. Krzysztofa Michalaka jest jego polemika w odpowiedzi na
żenujące argumenty pani Lucyny Ostrowskiej.
http://arkadiakrotoszyn.webpark.pl/

Nie pytaj: "Co pani Ostrowska na to?" :)
Polemika dr. Michalaka jest na użytek osób zainteresowanych dietą
optymalną, a nie na użytek uświadamiania błędów merytorycznych w wywodzie
pani Ostrowskiej, więc i polemika bezpośrednio z nią mija się z celem.
Ona WIE swoje i tak już będzie wiedziała do końca swojej kariery zawodowej.


Ale Krysia sama przyznala, ze nie ma wystarczajacej wiedzy medycznej do
naukowej polemiki.


To prawda, nie jestem lekarzem, medycynę znam na średnim medycznym poziomie.
Przeraża mnie jednak (sądząc po efektach działalności), że czasem taki
sam poziom spotykam u medyków. Ciągle w mediach są jakieś doniesienia o
ewidentnych błędach sztuki lekarskiej. I zamiast takiego partacza wykluczyć,
to jeszcze NIL go broni. W dalszej konsekwencji taka polityka NIL do reszty
zepsuje opinię i morale środowiska lekarskiego.
Współczuję wszystkim solidnym lekarzom z całego serca... :(

Pozdrawiam
Krystyna

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: DO na stronach Kardiologów
In article <biq5bh$3o@news.onet.pl, krystynatomc@poczta.onet.pl
says...


Na stronie dr. Krzysztofa Michalaka jest jego polemika w odpowiedzi na
żenuj?ce argumenty pani Lucyny Ostrowskiej.
http://arkadiakrotoszyn.webpark.pl/


Zaiste czlowiek renesansu - lekarz, biofizyk, biochemik amator,
informatyk, webmaster - jesli wszystko czym sie zajmuje daje takie
efekty jak jego strona www, to ja dziekuje za takiego lekarza, a tym
bardziej hobbystycznego biochemika :-)

No i znowu przyklad naduzywania stopni naukowych - na glownej stronie
przypisal sobie stopien dr, a jak widze dopiero otworzyl przewod
doktorski i na dodatek nie z medycyny tylko z biofizyki - rewelacja.
To moze kazdy kto wlasnie w tym roku dostal sie na studia napisze sobie
przed nazwiskiem mgr?


Nie pytaj: "Co pani Ostrowska na to?" :)


No i moje pytanie: czy ta polemika trafila do Medycyny po Dyplomie?
Caly sens polemizowania z autorem jakiegos artykulu polega na tym ze ow
autor wie o kontrargumentach i moze sie do nich ustosunkowac, a
tymczasem nigdzie nie zostalo napisane ze wyslano to do redakcji...
Ciekawe dlaczego?

Czyzby ktos obawial sie powazniejszej dyskusji nad jego
kontrargumentami, a moze bal sie ze zostanie wysmiany, wiec podal swoja
wersje na forum dosc hermetycznym i na dodatek malo oficjalnym -  w
dodatku nie forum biochemikow czy lekarzy, a na stronie przeznaczonej
dla laikow. A pisanie jezykiem naukowym do laikow powoduje jedynie tyle,
ze bez przygotowania merytorycznego - od lektury odchodzac wiedza
jeszcze mniej, niz przed jej rozpoczeciem. I wszystko mozna wcisnac
komus, kto nie ma przygotowania merytorycznego. Przykladem moze byc
Krystyna - ktora nieustannie kopiuje jakies naukowe i pseudonaukowe
wywody - po czym zapytana o szczegoly z rozbrajajaca szczeroscia
przyznaje - ze sie na tym nie zna.


Polemika dr. Michalaka jest na użytek osób zainteresowanych diet?
optymaln?, a nie na użytek u?wiadamiania błędów merytorycznych w wywodzie
pani Ostrowskiej, więc i polemika bezpo?rednio z ni? mija się z celem.
Ona WIE swoje i tak już będzie wiedziała do końca swojej kariery zawodowej.


Jestescie w wielkiej zazylosci ze tak dobrze potrafisz okreslic jej
osobowosc i psychike?

Tomek

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Dieta optymalna- kilka pytan


Użytkownik "Krystyna*Opty*" <krystynatomc@poczta.onet.plnapisał w
wiadomości Na propagandę mogą pozwolić sobie tylko mega-firmy, mega-koncerny firm
i to one dyktują, co jest "słuszne" oczywiście dla tak myślących jak Ty i


Bzdura.


| Chwileczkę, to samo można powiedzieć o badaniach naukowych
| diety Montignaca i setkach innych diet. Też tu czytamy o nich różne
| cukierkowe historie i jakoś nikt się nie domaga dowodów naukowych
| od tych, którym dieta Montignaca służy i są z niej zadowoleni. Wyjątkiem
| jest dieta optymalna. DLACZEGO?

Dlatego, że na temat tych diet istnieje już bardzo wiele naukowych badań.
Np
MM wykorzystuje niskie IG, co już zostało zbadane i udowodnione w
badaniach naukowych.


No świetnie, zasada IG to jeszcze nie cała dieta MM.
Można stosować IG i nie być na diecie MM.
Zatem nie można powiedzieć, że MM jako dieta została przebadana naukowo,
a tego domagasz się od DO. To nieobiektywne. Obiektywizm rodzi się,
gdy opadają emocje.
Za to J.Kwaśniewski oparł swoją dietę o wiele innych zasad udowodnionych
w wielu naukach ścisłych. Można o nich poczytać tu:
http://strony.wp.pl/wp/arkadiakrotoszyn/  - na podstronach
- Wykłady z Biochemii
- Podst. biochem. ŻO
- Charakterystyka paliw
Gdybyś kwestionował wykształcenie autora tej strony, to jest to również
zarzut nietrafiony. Lek. med. Krzysztof Michalak jest człowiekiem
kompetentnym i wykształconym i świadomym tego, co pisze.
Ukończył Wydział Lekarski AM w Poznaniu, Informatykę na Politechnice w
Poznaniu.  Pracuje w Katedrze Biofizyki AM w Poznaniu.
Naukowo zajmuje się teorią chaosu deterministycznego, posturografią oraz
wpływem pól magnetycznych na organizmy zywe. Odbył staże naukowe w Klinice
Neurologicznej w Lubece w Niemczech. Ma specjalizację z neurologii. Otworzył
przewód doktorski w temacie: "Wykorzystanie teorii chaosu deterministycznego
do badania właściwości sygnału posturograficznego".
Zagadnieniami Diety Optymalnej dra Jana Kwasniewskiego zajmuje sie od 3 lat.


Tylko diea optymalna nie może się pochwalić takimi badaniami.
Krysia na pewno nie słyszała o takich badaniach, w Arkadiach ich nie


uznają.

Retoryka czarnegojanka   :(

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: bede splacac do konca zycia.... PKM...:(((((
bede splacac do konca zycia.... PKM...:(((((
Dzien dobry :)

Mam ogromny klopot. Trzy lata temu w jednym z oddziałów pko wzięłam kredyt 10
tyś. Był to kredyt z pko oddział Słupca, ale przez agencję "pośrednictwo w
kredytowaniu i sprzedaży ratalnej" PKM Krzysztof Michalak Kawnice węglew
99 NIP 665-000-93-45...

Niestety niedługo po tym straciłam pracę i długo nie mogąc znaleść przerwałam
jego spłatę. Wiem, że to moja wina, ale teraz już czasu nie cofnę. Nie
wiedziałm wówczas o możliwości zawieszenia kredytu i stało się.

W umowie kredytowej był podpunkt : że w razie niespłacenia poddaje się
egzekucji 20 tys. Następnie dostałam zaświadczenie z pko, że wierzytelność
została zaspokojona z funduszu asekyracyjnego pomiędzy pko a panem
Krzystzofem Michalakiem.... (dane jak wyzej).

z dopiskiem ... zgdonie z artykułem 518par1pkt1 Kodeksu Cywilnego Biuro
nabyła spłaconą wierzytelność do wysokości dokonanej zapłaty. Wraz z
wierzytelnością przechodzą na na biuro wszelkie prawa wynikające z
treściumowy o kredyt na ogólnych warunkach udzielony osobom fizycznym.

I od tego momentu zaczął sie horror.Do domu zaczął przyjeżdzać pan, który
pobiera ode mnie pieniążki , zostawiał tylko kwitek kp. Zapowiedział, że
według regulaminu ich biura odsetki rosną 45 % w skali miesiąca.. czyli dzis
jest to około 35 tyś... Kwota jaką ode mnie pobiera jest pomniejszana o
odesteki oraz kosztu przyjazdu pana do mnie do domu (40 zł !) powiedział, że
nie mam możliwości zapłaty na konto ! Poprosilam go o jakieś dokumenty,
zaświadczenia co do mojego zadłuzenia, nie chce mi ich dac. Poprosiłam o
regulamin także takowego nie dostałam. Poprosiłam o dane firmy, gdyż chciałam
napisac prośbę o takie zaświadczenie, równiez mi nie udzieliłtakiej
informacji. Próbiwałam znaleśc tą firmą, przez telefon, adres, internet - nic
nioe znalazłam.

Nie jestem w stanie spłacić takich pieniążków... Oprocentowanie mnie
wykancza.. nidgy nie spłacę... Próbowałam się dowiadywać w oddizale pko w
słupcy, pani przez telefon powiedziala mi tylko, iż nie jestem pierwszą osobą
pytającą o tą firmę, i że dzieje się tam coś nie tak... i to wszystko ...

Proszę o pomoc... co robić ... błagam

Agnieszka K. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: ginekolog NIE prywatny
Słyszałam dużo dobrego o pani dr Radziwonowicz - przyjmuje w przychodni przy
ul. Wojska Polskiego na os. A.
I Krzysztof Michalak - leczy się u niego znajoma - Czułów, 219-83-00. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: KS Chelminianka-runda wiosenna 2007
KS Chelminianka-runda wiosenna 2007
NIe powinienem tego robic ,ale zal mi serce sciska jak czytam te
bzdety ,ktore tu sie pojawiaja,a juz obtrazanie ludzi dzieki ktorym
istniejemy wogole jest swinstwem ,ktorego nie mozna wybaczyc.Mimo wszystko
pojawilem sie aby dodac wam troche informacji,do tych ktore wszyscy
poisiadacie.Z ta roznica,ze sa one calkowicie prawdziwe w przeciwienstwie do
waszych.Wiecej sie tu nie pojawie ,poniewaz honor moj nie pozwala na polemike
z wami.Podaje sklad KS na runde wiosenna w ktorym takze wystepuje-Bramkarze-
Adam Orczykowski,Dariusz Kalinowski,Szymon Lubecki ; Obroncy-Piotr
Smigielski,Arkadiusz Kwella,Dariusz Pawski,Jacek Goclik,Adam
Olewniczak,Radoslaw Zielinski,Ireneusz Bozek ;Pomocnicy-Rafal
Baranowski,Adam Szulc,Dariusz Gburczyk,Pawel Smigielski,Bartosz
Michalak,Krzysztof Cygan,Dawid Trzcinski,Napastnicy-Tomasz
Chmarzynski,Krzysztof Janowski,Marcin Janus,Krzysztof
Wisniewski



A teraz taki maly komentarz do wszystkich wypowiadajacych sie zle sytuacji w
Chelminiance-gratuluje bieglosci tematu w wielu sprawach poruszanych w innych
postach!!!!!I to by bylo na tyle ,poniewaz zal z wami polemizowac!!!!!A juz
obrazanie czy tworzenie niby fikcji to juz jest kompletna przesada.Powodzenia
w przyszlym sezonie,poniewaz poprzez obrazanie tu na miejscu wielu ludzi ,nic
nie wskoracie.Jedynie tylko to ,ze oni juz beda mieli tego dosc.Wspolczuje
wam nieswiadomosci i bieglosci tematu.Nie macie pojecia jak to sie je i z
czym....!!!!!Pilkarz KS Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Dobry dentysta w Zielonej Górze
dr Krzysztof Michalak, przyjmuje w pasażu Novity przy ul.II Armii.
jest genialny!!!
orientacyjne ceny:
kamień - 50pln, usuwanie - 60-70pln, plomba - od 70pln Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: stomatolog/dentysta
a u chorosia polecali mi jescze krzysztofa michalaka, nie znam go w ogole leczyl ktos? Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: [...]
polecam Krzysztofa Michalaka, przyjmuje w pasazu Novity przy II Armii i na
Jaskółczej.
młody, miły, kompetentny!
jak byłam ostatnio (czyli z rok temu), to plomba 70-80pln kosztowała.
mankament, to fakt, iż z dużym wyprzedzeniem trzeba się umawiać. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: szukam dobrego dentystę moze byc prywatnie
polecam dr Krzysztofa Michalaka, przyjmuje na II Armii 30 (pasaż Novity).
wt,sr,czw 15-20.00, sob 10-12.00. tel 323 20 44 w godzinach przyjęć. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Dentysta w Zielonej Górze
polecam każdemu - dr Krzysztof Michalak - pasaż Novity przy Łużyckiej
prawdziwy fachowiec, świetny człowiek, ceny umiarkowane. Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Dentysta w Zielonej Górze
Krzysztof Michalak mam telefon 3232044 byłem ,polecam! Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Pytanie do optymalnych!
Poprosiłem autora tego algorytmu (lek.med.Krzysztofa Michalaka) o wyjaśnienie
metody tych obliczeń. Stwierdził, że doszedł do tego algorytmu metodą
empiryczną, i nie gwarantuje jej doskonałości.

Proponuję więc odpuścić sobie analizę wyników tych obliczeń, a zająć się
istotą diety optymalnej.
Sprowadza się ona do stosowania proporcji między białkiem, tłuszczem i
węglowodanami w spożywanym posiłku.
Posłużę się tu cytatem z "Książki kucharskiej" dra Jana Kwaśniewskiego (str 16):

Jako ogólną zasadę można przyjąć, że na 1 gram spożytego białka powinno
przypadać w diecie 2,5 do 3,5 grama tłuszczu i 0,5 grama węglowodanów.
Taka proporcja, przy założeniu, że białka i tłuszcze są głównie pochodzenia
zwierzęcego, zapewnia prawidłową pracę organizmu w początkowym okresie żywienia
optymalnego. Po przystosowaniu się organizmu do nowej diety zapotrzebowanie na
białkozmniejsza się. Zmniejsza się również, gdy spożywa się białko o najwyższej
wartości biologicznej. Wówczas proporcja między białkiem i węglowodanami jak
1:0,5 nie obowiazuje. Może być 1:1, lub nawet 1:1,5.

(...) Człowiek dorosły, młody i zdrowy, bardzo aktywny zawodowo i życiowo,
powinien zwiększyć ilość tłuszczu nawet do 5 g na 1 g białka, bo nie buduje już
swojego organizmu, z potrzebuje dużo energii.

(...) Otyli powinni w pierwszych miesiącach diety zmniejszyć ilość tłuszczu do
1-2 gramów na 1 gram białka, gdyż intensywnie spalają własne tłuszcze.

********* koniec cytatu

Podejrzewam, że rozczarowanie osób traktujących dietę optymalną jako metodę
na odchudzenie wynika z ignorowania tej ostatniej części cytatu.

Jednak najistotniejszą cechą diety optymalnej jest jej udokumentowane działanie
lecznicze. Traktowanie jej jedynie jako metodę na odchudzenie jest
nieporozumieniem.
A próba zdyskwalifikowania jej zalet ogólnikami jest w moim odczuciu prowokcją.
Zbyt wielu ludzi zawdzięcza tej diecie powrót do zdrowia aby traktować ją
tak, jak próbowała to autorka wątku (jakasik).

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Do uzytkownikow oczyszczalni...


"Krzysztof Michalak" <krzysm@preczzniechcianymiogloszeniami.onet.plwrote in message NiColas <ko@box43.gnet.plnapisał:
| Zwracam sie z prosba do uzytkownikow przydomowych oczyszczalni sciekow.
| prosze wymiencie plusy i minusy tych urzadzen. Zastanawiam sie na wyborem
| pomiedzy tradycyjnym szambem a oczyszczalnia przydomowa.
     Ja napiszę o minusach:
- nie można stosować normalnych proszków do prania a Jelp kiepsko pierze
     i jest drogi;
- trzeba uważać z antybiotykami (tylko co zrobić jak jesteś chory?)
- nie można odprowadzać skroplin z kotła grzejnego lub wody z płukania filtra
     odżelaziającego do kanalizacji;
- nie można stosować automatycznych dozowników w WC;
- nie można stosować zmiękczaczy wody (kłopot ze zmywarką);
- nie można wybudować studni gdzie się chce - musi byc 30m od rozsączania;
- trzeba dbać o oczyszczalnię, drożne napowietrzanie, okresowe czyszczenie
     filtra w odstojniku;
- trzeba lać wodę - dzienne minimum u mnie to 240l. Jak rodzina wyjedzie na
     wakacje a ja jestem w pracy to trzeba trochę wody wpuścić, bo bakterie
     w rozsączalni zdechną z pragnienia.


To powyzsze to jest kompletna bzdura. Byc moze mowa jest o jakiejs
specyficznej niedopracowanej "oczyszczalni" lecz normalne oczyszczalnie
nigdy nie maja powyzszych problemow. Ja spotykam sie i osobiscie
uzywam oczyszczalnie sciekow od wielu lat i tak oczyszcza sie scieki
w wielu krajach gdzie modne jest posiadanie domow z dala od miast
czyli tam gdzie publicznych kanalizacji nie ma w poblizu.

Oczyszczalnie sciekow, jak sama nazwa wskazuje jest do oczyszczania
sciekow wiec NADMIERNE ilosci czegokolwiek jak np. oleju, smaru,
kwasow i innych zracych lub silnych chemikalii, a takze solidnych
materialow czy samej wody sa niewskazane. Ale rozchodzi sie wylacznie
o NADMIERNE ilosci czegokolwiek. Jezeli normalne scieki splywaja i
kto wyleje litr kwasu solnego lub litr oleju czy litr antybiotyku raz na iles tam
tygodni czy miesiecy to nie jest mozliwe aby to doprowadzilo do
problemow.

Z drugiej strony lanie powiedzmy w wiekszosci oleju lub wody lub
czegokolwiek innego ewentualnie spowoduje problemy.

Zwykle codziennie normalne ilosci chemikalii, olejow etc. wraz z normalnymi
ilosciami antybiotykow oraz czegokolwiek innego nie sa w stanie zaszkodzic
normalnej oczyszczalni sciekow dostosowanej rozmiarem do danego domu
i nie powinno wrzucac sie lub wylewac niczego czego nie powinno wylewac
sie lub wrzucac do kanalizacji publicznej.

Co do wody to wrecz przeciwnie zalecane jest montowanie oszczednych
urzadzen aby ZMNIEJSZYC zuzycie wody i oczyszczalnia do poprawnego
funkcjonowania potrzebuje sciekow wiec zbyt NADMIERNE ilosci wody
oczywiscie rozwodnia te scieki i utrudnia poprawne funkcjonowanie
oczyszczalnie tak samo jak NADMIERNE dodatnie czegokolwiek innego
zamiast zwyklych sciekow.

Poza tym zalecane jest tez wypompowanie pozostalosci raz na 3-5 lat
o czym niektorzy zapominaja i poza tym oczyszczalnia bedzie dzialac
praktycznie w nieskonczonosc.

Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Do uzytkownikow oczyszczalni...
Witam, dzieki za te maile, ale mimo wszystko nie wiem na co sie zdecydowac,
zdania sa podzielone i wiele zarzutow jest przeciwko przydomowej
oczyszczalni, pewnie dlatego ze jest ona jeszcze za malo rozpowszechniona. W
wyborze przeszakadza mi tez fakt taki, iz za ok. 2 lata ma byc doprowadzona
przy mojej granicy kanaliza wiec nie wiem czy sie wtedy do niej nie
podlacze. Zalezy mi jednak na najmniejszych oplatach.... i znowu mam problem
co wybrac.....
Przynajmniej mam swoja studnie.....

Pozdrawiam.


"Krzysztof Michalak" <krzysm@preczzniechcianymiogloszeniami.onet.pl


wrote in message
| NiColas <ko@box43.gnet.plnapisał:
| Zwracam sie z prosba do uzytkownikow przydomowych oczyszczalni
sciekow.
| prosze wymiencie plusy i minusy tych urzadzen. Zastanawiam sie na
wyborem
| pomiedzy tradycyjnym szambem a oczyszczalnia przydomowa.
|      Ja napiszę o minusach:
| - nie można stosować normalnych proszków do prania a Jelp kiepsko pierze
|      i jest drogi;
| - trzeba uważać z antybiotykami (tylko co zrobić jak jesteś chory?)
| - nie można odprowadzać skroplin z kotła grzejnego lub wody z płukania
filtra
|      odżelaziającego do kanalizacji;
| - nie można stosować automatycznych dozowników w WC;
| - nie można stosować zmiękczaczy wody (kłopot ze zmywarką);
| - nie można wybudować studni gdzie się chce - musi byc 30m od
rozsączania;
| - trzeba dbać o oczyszczalnię, drożne napowietrzanie, okresowe
czyszczenie
|      filtra w odstojniku;
| - trzeba lać wodę - dzienne minimum u mnie to 240l. Jak rodzina wyjedzie
na
|      wakacje a ja jestem w pracy to trzeba trochę wody wpuścić, bo
bakterie
|      w rozsączalni zdechną z pragnienia.

To powyzsze to jest kompletna bzdura. Byc moze mowa jest o jakiejs
specyficznej niedopracowanej "oczyszczalni" lecz normalne oczyszczalnie
nigdy nie maja powyzszych problemow. Ja spotykam sie i osobiscie
uzywam oczyszczalnie sciekow od wielu lat i tak oczyszcza sie scieki
w wielu krajach gdzie modne jest posiadanie domow z dala od miast
czyli tam gdzie publicznych kanalizacji nie ma w poblizu.

Oczyszczalnie sciekow, jak sama nazwa wskazuje jest do oczyszczania
sciekow wiec NADMIERNE ilosci czegokolwiek jak np. oleju, smaru,
kwasow i innych zracych lub silnych chemikalii, a takze solidnych
materialow czy samej wody sa niewskazane. Ale rozchodzi sie wylacznie
o NADMIERNE ilosci czegokolwiek. Jezeli normalne scieki splywaja i
kto wyleje litr kwasu solnego lub litr oleju czy litr antybiotyku raz na
iles tam
tygodni czy miesiecy to nie jest mozliwe aby to doprowadzilo do
problemow.

Z drugiej strony lanie powiedzmy w wiekszosci oleju lub wody lub
czegokolwiek innego ewentualnie spowoduje problemy.

Zwykle codziennie normalne ilosci chemikalii, olejow etc. wraz z
normalnymi
ilosciami antybiotykow oraz czegokolwiek innego nie sa w stanie zaszkodzic
normalnej oczyszczalni sciekow dostosowanej rozmiarem do danego domu
i nie powinno wrzucac sie lub wylewac niczego czego nie powinno wylewac
sie lub wrzucac do kanalizacji publicznej.

Co do wody to wrecz przeciwnie zalecane jest montowanie oszczednych
urzadzen aby ZMNIEJSZYC zuzycie wody i oczyszczalnia do poprawnego
funkcjonowania potrzebuje sciekow wiec zbyt NADMIERNE ilosci wody
oczywiscie rozwodnia te scieki i utrudnia poprawne funkcjonowanie
oczyszczalnie tak samo jak NADMIERNE dodatnie czegokolwiek innego
zamiast zwyklych sciekow.

Poza tym zalecane jest tez wypompowanie pozostalosci raz na 3-5 lat
o czym niektorzy zapominaja i poza tym oczyszczalnia bedzie dzialac
praktycznie w nieskonczonosc.

--
Marcus Kline
As always my email address works as is but only with the correct password.
For lost passwords call or fax the nearest infoline with your email
address.
United States: Voice: +1 309 423 0170  Fax: +1 309 213 7153
United Kingdom: Fax: +44 870 135 1272


Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku



Temat: Odsłonięto twarz Matejkoo. Koniec anonimowości
Odsłonięto twarz Matejkoo. Koniec anonimowości
Oto co znaleziono na forum Oławy. Przekopiowuję bo treść artykułu ciekawa:

"Dość uszukiwania, ja Użytkownik zdecydowałem się dzisiaj na to, że skoro
użytkownik tego forum MATEJKOO coraz bardziej dziarsko pomyka sobie po forum
oławskim, należy zdecydowanie UJAWNIĆ JEGO OSOBOWOŚĆ. Na forum jelczańskim
poszedł nawet tak daleko, że zaczął obrażać naszego człowieka z naszego forum,
który z dobrej woli zaczął brać w tamtejszym forum swój udział. Znam Matejkoo
jako człowieka i myślę, że nie będzie mi miał tego za złe i zrozumie jako
człowiek mądry, że to jest tylko dla jego dobra.

Matejkoo to MATEUSZ PAŃCZYSZYN, urodzony 1986 r. w Oławie, zamieszkały obecnie
w Jelczu-Laskowicach (powiat oławski) przy ul. Ludwika Hirszfelda.

W latach 1999-2002 uczęszczał do Publicznego Gimnazjum w Jelczu-Laskowicach
(powiat oławski). W roku 1999 rozpoczął naukę w Publicznym Gimnazjum w
Jelczu-Laskowicach (powiat oławski) jako uczestnik pierwszego rocznika
uczniów, którzy rozpoczęli naukę w gimnazjach, na podstawie tzw. reformy
oświatowej wprowadzonej przez rząd prof. Jerzego Buzka ze wsparciem ministra
edukacji narodowej prof. Mirosława Handkego (Akcja Wyborcza Solidarność).

Na wiosnę 2002 r. Mateusz Pańczyszyn (Matejkoo) przystąpił do egzaminu
gimnazjalnego, zdawał dwie części egzaminu: humanistyczną i
matematyczno-przyrodniczą. Uzyskał bardzo dobre wyniki z egzaminu
gimnazjalnego, lecz dużo lepszy wynik procentowy miał z przedmiotów
matematyczno-przyrodniczych niż z przedmiotów humanistycznych. Miał dobrych
nauczycieli w gimazjum i skończył je z bardzo dobrymi ocenami na świadectwie
jego ukończenia. W miesiącu czerwcu 2002 r. ukończył Publiczne Gimnazjum w
Jelczu-Laskowicach (powiat oławski) i uzyskał świadectwo jego ukończenia wraz
zaświadczeniem o uzyskanych wynikach z egzaminu gimnazjalnego.

W czerwcu 2002 r. Mateusz Pańczyszyn (Matejkoo) zadowolony z bardzo dobrych
wyników nauczania w Publicznym Gimnazjum w Jelczu-Laskowicach złożył podanie o
przyjęcie do trzyletniego Liceum Ogólnokształcącego w Zespole Szkół
Ogólnokształcących im. Jana III Sobieskiego w Oławie, Plac Zamkowy 10, telefon
071 3132748. Złożył podanie o przyjęcie do klasy pierwszej o profilu
matematyka - informatyka - fizyka. Został bez problemu przyjęty do tego Liceum
do tej klasy, o której marzył.

W latach 2002-2005 Mateusz Pańczyszyn (Matejkoo) był uczniem Liceum
Ogólnokształcącego w ZSO im. Jana III Sobieskiego (króla polskiego i wielkiego
księcia litewskiego) w Oławie. Uczęszczał do klasy I F, potem II F, potem III
F. Nauczycielem wychowawcą Mateusza Pańczyszyna był przez te trzy lata
mozolnej nauki prof. MIECZYSŁAW WALUKIEWICZ. Ten sam prof. Mieczysław
Walukiewicz uczył go fizyki i astronomii w zakresie rozszerzonym. Innymi
nauczycielami, którzy w Liceum uczyli Mateusza Pańczyszyna (Matejkoo) byli:
prof. Zgigniew Bachul - uczył technologii informacyjnej w zakresie
rozszerzonym, prof. Dariusz Sas - języka polskiego, prof. Andrzej Skiba -
matematyki w zakresie rozszerzonym.

Będąc uczniem Liceum Matejkoo zapuścił brodę koloru brązowego. Ma także włosy
brązowe, nosi okulary. Jest szczupły, wysoki, twarz inteligentego cwaniaczka.
Raptus, robi wszystko gwałtownie. W Liceum zaczął też współpracę z MoSuS
Młodzi o Sobie u Siebie, gdzie uzyskał tytuł lidera. Ukończył szkolenie
liderów w ramach MoSuS i był uczestnikiem obozu szkoleniowego w ramach tej
akcji. Był organizatorem oławskiego przeglądu filmów niezależnych ALTERNATIV
organizowanego w Kawiarni Patio Cafe w Oławie.

Najlepszymi koleżankami i kolegami Mateusza Pańczyszyna z okresu Liceum byli:
Sebastian Białowąs, Paweł Cepin, Marcin Drozda, Marzena Frąckowiak, Anna
Grzeszcuk, Wojciech Hołowaty, Jarosław Hutniczak, Anna Jędrzejska, Paweł
Karbowiak, Krzysztof Konefał, Hubert Kuszel, Mateusz Lis, Marcin Łodyga,
Tomasz Mądel, Bartosz Miazga, Kamil Michalak, Krzysztof Ner, Mariusz
Oleszczuk, Marcin Opala, Marcin Pastuch, Rafał Sakowski, Piotr Stryjewski,
Mateusz Urbański, Krzysztof Wieczorek, Karol Wilgosiewicz, Grzegorz Zadorożny,
Przemysław Zajadlak, Katarzyna Zalewska.

Nazywany był zawsze Niger, lecz obecnie używa nicku internetowego Matejkoo z
powodu, że jego bliski kolega (imienia i nazwiska nie ujawnię) kilkanaście lat
temu zamiast Mateusz mówił do niego Matejko, a gdy rejestrował po raz pierwszy
w życiu swoje internetowe konto pocztowe, login Matejko był już zajęty, więc
zarejestrował Matejkoo i od tej pory podpisuje się tym nickiem i prężnie
działa w polskim usenecie.

W roku 2005 zdawał egzamin maturalny w LO. Zdawał język polski, język
angielski, matematykę. Zdał na bardzo dobrym poziomie i uzyskany dobry wynik
maturalny pozwolił mu podjąć studia na uczelni wyższej we Wrocławiu, woj.
dolnośląskie, gdzie przebywa do dzisiaj.

Pracował także w sklepie szkolnym jako sprzedawca, pomoc i operator
kserokopiarki.

Dane kontaktowe do Matejkoo. Adresy e-mail: matejkoo@o2.pl, matejkoo@tlen.pl,
matejkoo@go2.pl, matejkoo@gazeta.pl (wszystkie są aktywne). Numer komunikatora
gadu-gadu (aktywny): 5716548.

Zdjęcie Matejkoo: www.mosus.rlan.pl/mlodzi2.jpg
Stoi drugi od lewej z bródką.

Matejkoo to wspaniała osobowość, mi

Matejkoo znam dobrze z dawnych lat i myślę, że z pewnością ucieszy się z tego
co tutaj o nim opisałem." Przeczytaj wszystkie posty z tego wątku
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • erfly06132.opx.pl



  • Strona 3 z 3 • Zostało wyszukane 179 wypowiedzi • 1, 2, 3

    © 2009 Najlepszy miesiąc kawalerski w Polsce !!! - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates